WIADOMOŚCI

Toyota i Renault walczą o Kubicę
Toyota i Renault walczą o Kubicę
Podczas dzisiejszej oficjalnej konferencji prasowej FIA na pytania dziennikarzy odpowiadali między innymi szefowie zespołów Renault oraz Toyoty.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Po porannych doniesieniach o zainteresowaniu usługami Roberta Kubicy w przyszłym sezonie także stajni Toyoty, dziennikarze nie dali chwili spokoju zarówno Johnowi Howettowi (Toyota), jak również Bobowi Bellowi (Renault).

Prezydent Toyoty zapytany wprost o to czy w kręgu zainteresowań zespołu znajduje się Robert Kubica odpowiedział: „Tak, z pewnością bylibyśmy nim zainteresowani. Zgaduję, że prawdopodobnie walczymy o niego z naszymi kolegami po prawej [Renault]. Ale musimy poczekać i zobaczyć co się wydarzy. Miejmy nadzieję, że możemy tego dokonać, ale jeżeli nie, mamy inne alternatywy.”

Z kolei obaj szefowie zapytani o to, który z nich ma większe szanse na zatrudnienie Polaka w przyszłym sezonie naturalnie wymigali się od prostej odpowiedzi, jednak obaj zgodnie potwierdzili tym samym, że prowadzą zaawansowane rozmowy z Robertem Kubicą i jego menadżerem.

John Howett potwierdził także dzisiaj, że jego ekipa kontaktowała się z menadżerem Kimiego Raikkonena.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

109 KOMENTARZY
avatar
Shallan

02.10.2009 12:38

0

"Miejmy nadzieję, że możemy tego dokonać" - ciekawe, z jaką kwotą wyskoczą na "dzień dobry" ;) Jest ok, skoro oficjalnie mówią o takich rzeczach, sprawa jest poważna i rzeczywiście zależy im na zatrudnieniu Kubicy.


avatar
david9

02.10.2009 12:39

0

Raikkonen i Kubica w toyocie plus dobry bolid Toyoty to by było cos..... Skopali by tyłki wszystkim Brawnom, McLarenom i Ferrari nie mniej jednak taki scanariusz mało realny. Raczej widze to tak: Raikkonen do McLarena a Kubica z Glockiem w Toyocie.


avatar
david9

02.10.2009 12:40

0

Cieszy mnie fakt że w końcu jakis team powiedział otwarcie: tak chcemy Kubice :P


avatar
hot dog

02.10.2009 12:42

0

hahahah so nice;-)


avatar
kacperboss

02.10.2009 12:44

0

Kimi I Robert w jednym zespole to byłaby fajna sprawa, według mnie dobry duet by stworzyli, w końcu to czołowi kierowcy. Jednak nie sądzę aby Kimi poszedł do Toyoty, faworytem jest McL i to raczej tam pójdzie Fin, ponieważ jeśli będzie jeździł w przyszłym sezonie to na pewno będzie chciał walczyć o zwycięstwa, a tego Toyota raczej nie zagwarantuje :/


avatar
lord_of_chaos

02.10.2009 12:45

0

toyota vydaje sie lepszym pracodavca ale... ostatnio straszyli vycofaniem sie z F1 viec... jak zvykle czeski film - nic nie viadomo ;-)


avatar
jar188

02.10.2009 12:53

0

No to mamy zainteresowanie II ligi naszym rodzynkiem.


avatar
david9

02.10.2009 12:56

0

jar188 lepsze 1 liga niż Sauber który niema póki co żadnej ligi na przyszły sezon:P


avatar
lipens

02.10.2009 12:56

0

Myślę że Toyotę stac na Kubicę i Raikkonena, swego czasu mieli chyba największy budżet. Mozliwe ze Toyota postawi wszystko na jedna kartę i sięgną po kierowców z najwyzszej półki i jezeli w następnym sezonie nie będzie wyników to pozegnaja się z F1. Ale skład Kubica i Raikkonen był by fajny o ile nie było by podziału na kierowcę nr 1 i 2


avatar
david9

02.10.2009 12:56

0

2 liga pomyłka;p;p


avatar
Shallan

02.10.2009 12:57

0

7. jar188 - awans z IV ligi (w której teraz jest BMW) do II ligi to już coś :)


avatar
jar188

02.10.2009 13:02

0

Brak sponsorów i jakichś spektakularnych wygranych, ot co.


avatar
krystianxp

02.10.2009 13:04

0

kimi i robert w toyocie ale bedzie team


avatar
Janosoprano...

02.10.2009 13:09

0

Nie wiadomo co z tą Toyotą, jakiś czas temu przenieśli produkcję kilku modeli samochodów do turcji,efektem tego zabiegu był znaczny spadek jakości. A co gdy na przyszły sezon przeniosą Team F1 do turcji ? :):):)


avatar
Marcin157

02.10.2009 13:10

0

Po tych wszystkich doniesieniach wiem czemu ten okres nazwali "silly season" :)


avatar
ra_f1

02.10.2009 13:12

0

Kimi nie przejdzie do Toyoty, sądzę że to nie przypadek że pojawia się w rozważaniach Fina tylko McLaren, albo odejście z F1. Zresztą Kimi ostatnio sprawia wrażenie jakby sam nie wiedział czego chce. Toyota to zespół bez perspektyw, który skończy jak B.A.R. / Honda. Japończycy w końcu stracą cierpliwość i zabiorą zabawki. Renówka też wydaje się mało stabilna więc tak naprawdę oprócz cierpiącego ciągle na kłopoty finansowe Williamsa tylko w McLarenie i Ferrari można się czuć względnie bezpiecznie. Osobiście widziałbym Roberta w Red Bullu, ale tam są miejsca obsadzone co do Brawna to nie jestem przekonany. Za dużą rolę odgrywa tu taktyka, a to że bolidy były dobre w pierwszej połowie sezonu to już prehistoria. Przyszły sezon będzie dla nich momentem prawdy.


avatar
zyga

02.10.2009 13:21

0

Marcin157 to juz nie jest "silly season" tylko otwarcie deklarują że zabiegają o Kubice. Teraz to już kwestia pieniędzy i przekonania Kubicy . Na Kimiego nie ma co liczyć w Toyocie choć Team z Kubicą to by było naprawdę interesujące:) Dwóch miłośników rajdów dali by czadu .... poważyć można :)


avatar
bbbyku

02.10.2009 13:22

0

Zgodze się z lipens, dodam że Toyota podpisała umowe z nowym sponsorem więc przyszły sezon może być o wszystko dla tego teamu. Myśle, że jest to lepsza opcja niż Renault i Robert też pewnie lepiej tam zarobi :)) Przyszły sezon będzie dla Toyoty ciekawy jak im nie pójdzie to mogą podzielić los Hondy (Kubica znowu wolny na rynku) a jak zbudują autko, którym da się walczyć to jeszcze lepiej


avatar
Hot Rod

02.10.2009 13:22

0

w Renault Kubica byłby spokojnie kierowcą numer 1, w Toyocie pewnie wysoki kontrakt i drugi kierowca typu Kimiego byłaby to wybuchowa mieszanka. Pytanie jest jedno i zasadznicze który team bedzie miał lepszy bolid.... na moje Toyota moze sie szykowac mocno na nastepny sezon moze byc ciekawie co obstawiacie?


avatar
ekimmu

02.10.2009 13:35

0

oesu, byle nie toyota, renault to jednak jakiś potencjał


avatar
redlum

02.10.2009 13:45

0

Renault to potencjał? Jak taki mistrz Alonso wart jazdy w Ferrari robi tyle samo punktów co Truli i Glock z Toyoty lub Rosberg z Wiliamsa - to można wywnioskować że Renault ma bardzo słabe samochody - albo Alonso nie jest aż takim mistrzem.


avatar
zyga

02.10.2009 13:49

0

21. redlum racja Mi się wydaje że Toyota własnie ma ogromny potencjał , tylko nie potrafią go wykorzystać , brakuje im takiego Kubicy :)


avatar
m_bialek78

02.10.2009 13:53

0

A ja sie zgadzam z przedmówcami.Wydaje sie, że TOYOTA ma lepszy punkt wyjścia dla przyszłorocznego auta.Pamietajmy, że RENIA podobnie jak BMW była skonstruowana pod KERS. Biorąc pod uwagę , że w przyszłym roku nie będzie KERS jedyne co pozostaje to "nadbudować" do nowego auta duzy zbiornik paliwa- dane z tego roku zostana wykorzystane w przyszłym bolidzie.RENIA ma zgoła całkiem inny problem - prawdopodobnie bedzie musiała zrobic auto od nowa, czeka ich znacznie wiecej pracy i jeszcze więcej niewiadomych.KUB do TOYOTY. Druga strona medalu (jak zawsze) , Renault to bardziej doświadczony team.Nie popełniaja tak głupich pomyłek jak Toyota w Bachrajnie gdzie przez złą strategię z oponami przegrali wyścig.Pozdro.


avatar
ekimmu

02.10.2009 13:55

0

21- mówienie i potencjale teamu na podstawie obecnego sezonu jest dla mnie wręcz śmieszne. Popatrz na poprzednie sezony w wykonaniu renault i toyoty. Co toyota osiągnęła? Ten sport to pieniądze, ale nie tylko pieniądze, też jakaś pasja i umiejętności których nie można od tak sobie kupić na bazarze.


avatar
ris

02.10.2009 13:55

0

Jest gdzieś RELACJA na żywo z walki Toyoty i Renaulta o Kubicę ??? ;-) ;-) :-)


avatar
RapidWave

02.10.2009 13:56

0

Kubek będzie nieźle zarabiał w następnym sezonie, bo o kase też się rozchodzi


avatar
oprezes

02.10.2009 14:00

0

A ja wam mowie to bedzie Marotti F1 - ta polska marka podbije swiat


avatar
david9

02.10.2009 14:02

0

Ale to sie wszystko zmienia co chwila. Jeszcze wczoraj cały czas Kubica w Renault na na 100% niema innej opcji a dzisiaj juz Toyota już z Raikkonenem nawet. Sam jestem ciekawy jak to będzie ale w tej chwili licze na kontrakt Roberta z Toyotą. Zespół głodny sukcesu, kasiasty z potencjałem i bolidem na pewno lepszym od Saubera i Renault w tym sezonie. Skoro Alonso ma niewiele więcej punktów od takiego Glocka czy Trullego którzy może złymi kierowcami nie są ale do Alonso chyba jednak im brakuje, to jednak to już cos znaczy. Jeżeli Toyota w przyszłym sezonie zbuduje bolid nie gorszy od obecnego to powinno wystarczyć na wysokie miejsca Kubicy i sezon nie gorszy niz 2008.


avatar
kacperboss

02.10.2009 14:07

0

@21 Ten sezon ma duże znaczenie przy wyborze teamu na przyszły sezon, ponieważ w następnym sezonie nie będzie rewolucji aerodynamicznej, więc jeśli dany zespół jest silny teraz i rozwija bolid w prawidłowym kierunku bardzo prawdopodobne jest, że będzie także silny w przyszłym sezonie.


avatar
kacperboss

02.10.2009 14:08

0

sorry, mój komentarz był adresowany do @24 ekimmu


avatar
Marti

02.10.2009 14:09

0

Przynajmniej nikt już nie będzie mógł powiedzieć, że Robert nie jest łakomym kąskiem na rynku transferowym ehm... ;-)


avatar
tequila

02.10.2009 14:14

0

To, że toyota ma(miała) duży budżet, znaczy także większe zmiany/cięcia przy zapowiadanej redukcji kosztów w całej f1. chyba...


avatar
Jarek fan F1

02.10.2009 14:38

0

Wszyscy od dawna wiedzą, że Kubuś jest w ścisłej czołówce kierowców F1. Hamilton, Massa, Raikonen, Alonso, Kubica, ... A to gdzie najlepiej żeby jechał, to jak wróżenie z fusów. Który zespół będzie miał najlepszy bolid? Jeszcze w tamtym roku można było w ciemno stawiać, że Ferrari i McLaren. Teraz już to nie jest takie pewne. Jak już gdzieś napisałem, jeżeli nie wiadomo gdzie pójść, to pójść tam , gdzie najwięcej dają kasy. Czy Renault czy Toyota? Ch.. go wie.


avatar
Janosoprano

02.10.2009 14:38

0

@14-janosoprano...-a jak renault przeniosa do ugandy;) Czytalem ze Massa oskarza Renault o oszustwo i zaprzepaszczenie jego szans na mistrzostwo w sezonie 2008.Jak on bedzie mial taki refleks na wyscigach w 2010 chyba nie da rady;)


avatar
b.stary

02.10.2009 14:41

0

Robert i Kimi idąc razem do Toyoty mogli by postawić twarde warunki a wtedy McL, Ferrari i Brown - bójcie sie. :-)


avatar
jar188

02.10.2009 14:47

0

35. b.stary, Jakie twarde warunki??? Bez dobrych inżynierów to oni mogą zająć się drzewkami bonsai a nie warunki stawiać. To inżynierowie budują bolid a nie kierowcy. Powtarzam się ale już czytać nie mogę jak ktoś pisze o kierowcach mających duży wpływ na powstawanie bolidu. Do pierwszych testów nie mają nic do powiedzenia!!! A ten etap jest najważniejszy!


avatar
rbej

02.10.2009 14:49

0

Kubica i Heidfeld w Toyocie.


avatar
ris

02.10.2009 14:54

0

No to widzę, że Saubera już wszyscy skreślili ;-(


avatar
lechart

02.10.2009 14:57

0

Prezydent Toyoty..........................walczymy o niego z naszymi kolegami po prawej [Renault]. Dobrze by było ich pogodzić, jeden wyścig w barwach Renault, drugi w barwach Toyoty i tak na przemian....;))))) A na serio, oba zespoły fabryczne, ale Renault ma dużo większe tradycje i jest z Europy.


avatar
dick777

02.10.2009 15:12

0

23. m_bialek78: Chyba nie masz racji. Moim zdaniem KERS będzie odgrywał w przyszłym roku dużą rolę. McLaren i Ferrari przekonały się, że KERS jest ważny i na pewno z niego nie zrezygnują. Deklaracja FOTA o jego nieużywaniu nic nie znaczy. Ta deklaracja to nie jest przepis, a jedynie mydlenie oczu, przede wszystkim ze strony McLarena i Ferrari, które odstąpią od tego uzgodnienia w odpowiednim momencie, kiedy bolidy konkurencji (bez KERS-u) będą już gotowe i będzie już za późno na jego wmontowanie, ponieważ będzie się to wiązało z przeprojektowaniem bolidów.


avatar
bbbyku

02.10.2009 15:16

0

i co z tego ze z Europy? roznica taka ze albo ryż albo ziemniaki, bo z makaronem sie juz nie uda :))))))))


avatar
ekimmu

02.10.2009 15:16

0

29 - licz się też potencjał samego zespołu - ludzi i tu mi się widzi że renault lepiej wypada od "nieudaczników" z toyoty. A jeżeli chodzi o bolid z tego sezonu - różnice pomiędzy toyotą a renault w tym sezonie nie są na tyle duże aby móc wyciągać z tego wnioski na przyszły sezon. To co widać to na pewno Mac będzie mocny w przyszłym sezonie, można jeszcze założyć ze Brawny dalej będą się liczyć, może Red Bulle i ew. jeszcze Ferrari z racji że to Ferrari i już ponoć na 100% są skupieni na przyszłym sezonie. I to tyle reszta to wielka niewiadoma.


avatar
Niespokojny

02.10.2009 15:25

0

Toyota? Wszystko może byłoby ok., tylko..., tylko, że straciłem zaufanie do Japończyków po ubr. decyzji Hondy... i nie przekonuje mnie nawet zawarcie przez Toyotę kontraktu na amortyzatory Sachsa do 2012r. , albowiem Honda również sprawiała wrażenie do samego końca, iż pozostanie w F1, nawet odbywała pierwsze testy do sezonu 2009 .


avatar
redlum

02.10.2009 15:26

0

24. ekimmu porównując parę ostatnich sezonów - to Toyota i Williams ma progres rozwoju bolidu. Zaś Renault się cofa - z roku na rok tylko gorzej. Wiec powiedz mi gdzie są te perspektywy w Renaulcie.


avatar
ekimmu

02.10.2009 15:37

0

44 - po pierwsze primo to mówię o Toyocie o nie o Williamsie, który jak się domyślam nie wchodzi w grę jeżeli chodzi o Roberta. Po drugie pirmo - Williams i jego miejsca w poprzednich sezonach - 5th, 8th, 4th, 8th - a teraz Renault - 1st, 1st, 3rd, 4th, o so chosi że tak spytam?


avatar
dick777

02.10.2009 15:41

0

42. ekimmu: To, że Ferrari jest już w stu procentach skupione na przyszłorocznym bolidzie, nic nie znaczy. BMW też było w stu procentach skupione na bolidzie na rok 2009 od połowy roku 2008. Co z tego wyszło, wszyscy wiemy. Oczywiście, Ferrari to nie BMW, ale z faktu, że ktoś nad czymś dłużej pracuje nie musi wynikać, że zrobi to coś lepiej.


avatar
ekimmu

02.10.2009 15:44

0

46- dlatego napisałem "ew."


avatar
david9

02.10.2009 15:46

0

45 ekimmu to sprawdz sobie na którym miejscu jest teraz Renault. Alonso ma 26 punktów, glock 24 a Trulli 22.5. różnice nie wielkie w punktacji. Twoim zdaniem kto jest najlepszy sposród nich oceniając umiejętności? Podejżewam że Alonso jedząc obecnie w toyocie zebrałby tyle punktów co Glock i Trulli razem wzięci. Prawda jest taka że obecnie Toyota jest lepsza od Renault a przyszły sezon dla Renault pozbawionego Alonso i sponsorów może być nie lepszy. Toyota obecnie ma mocny bolid nie raz niewykorzystany przez kierowców, jeśli troche go poprawią i zatrudnia driverów z górnej półki mogą byc niespodzianką sezonu 2010.


avatar
Shallan

02.10.2009 15:49

0

40. dick777 - zgadzam się co do KERS. Zakaz tankowania może jeszcze uwypuklić jego zalety (oszczędzanie paliwa) w przyszłym sezonie. No i oczywiście każdy producent będzie chciał mieć go u siebie - "patrzcie, dzięki KERS potrafimy przejechać cały wyścig na jednym baku" ;)


avatar
lipens

02.10.2009 15:59

0

45. ekimmu zapomniałes jeszcze dodać primo ultimo ;))


avatar
Morgoth

02.10.2009 16:16

0

wlasnie tego toyocie chyba brakuje,naprawde dobrego kierowcy.


avatar
_Tom3k_

02.10.2009 16:26

0

I mogę tylko powiedzieć: a nie mówiłem że Robert może być w Toyocie ;)


avatar
robtusiek

02.10.2009 16:27

0

42. ekimmu dlaczego nazywasz Toyotę nieudacznikami? za to że raz spaprali strategię? a przychylniej patrzysz na Renault, oraz ich pokazy z fruwającymi kołami. Zauważ że ostatnio Toyoty starategie były OK.


avatar
wit74

02.10.2009 16:27

0

My tu wszyscy gówno wiemy i dyskusja Kubica tu, Kubica tam. A tu sam Robert i jego inżynier dysponując dużo większą wiedzą od nas nie są przekonani gdzie uderzyć. Pewnie Robert pociągnie zapałki.


avatar
redlum

02.10.2009 16:33

0

45. ekimmu wiesz jak się cofać dalej - to w latach 92-97 Williams był nie do zatrzymania, zaś przed kolejne 6 lat był cały czas w czołówce. Jak dla mnie o drużynie świadczą ostatnie 2-3 lata (z obecnym sezonem). Oba trzy zespoły jakie wymieniłem były na podobnym poziomie. Renault wśród nich miał najlepszego kierowcę - a pomimo tego nie potrafił się wybić - a to chyba o czymś świadczy.


avatar
jar188

02.10.2009 16:49

0

40. dick777, Masz rację co do KERSU ale tylko w drugiej części swojej wypowiedzi. KERS nie jest ważzesny i nic daje gdy stosują go wszyscy, i to trzeba umieć rozróżnić. Jeżeli McL i Ferrari zrobią tak jak piszesz, nazwijmy to po imieniu, perfidnie oszukają całą resztę zespołów, wtedy system ten będzie dawał przewagę. Co do Ferrari jednak się nie zgodzę bo właśnie Luca jest jednym z najbardziej zagorzałych zwolenników zakazu używania KERSu, ale wiadomo, że jak jakiś zespół deklaruje cały czas (Williams) że będą go używać a drugi (McL) odpowiada wymijająco to jakie Ferrari ma wyjście jak też go używać.


avatar
jar188

02.10.2009 16:50

0

....... KERS nie jest ważny ..... :)


avatar
rafekf1

02.10.2009 17:00

0

Mnie się wydaje podobnie jak kilku osobom tutaj że opcja Roberta i Kimiego w Toyocie jest bardzo interesująca ale mało realna ze względu jak podejrzewam nikłego zainteresowania tego drugiego startami w japońskim teamie> Nie zgadzam się z opinią że Toyota nie ma potencjału Mieli na początku sezonu bardzo dobry bolid może tylko gdzieś po drodze pogubili się z jego rozwojem a może Timo i Jarno nie potrafili wykorzystać w pełni potencjału auta> Jak ktoś już tu słusznie moim zdaniem zauważył kierownictwo teamu i jak i koncernu Toyoty chce w przyszłym sezonie iść na maxa zarówno w obsadzie kierowców jak i konstrukcji przyszłorocznego bolidu i od powodzenia lub nie tych planów uzależniają swój (nie)byt w sezonie 2011.


avatar
dragomirov

02.10.2009 17:10

0

właśnie, Toyota ściemniała, ściemniała i nagle, mało że decyduje się zostać to jeszcze chce mieć bardzo dobrych kierowców. Skoro tak, to znaczy, że mają coś do zaoferowania. Co prawda, Honda też jest Japońskim koncernem, ale może władze Toyoty bardziej przywiązują wagę do honoru, z którego słyną japońce. Może odejście bez zwycięstwa byłoby dla nich ujmą nie do przyjęcia. A co do KERS, to jeśli w przyszłym roku McLaren i Ferrari będą z nim jeździć, bo uznają jego zalety, to nie widzę przeszkód dlaczego Toyota nie miała by sobie kupić takiego sytemu. Tym bardziej, że minimalna waga bolidu będzie wynosić 620kg, co nawet przy wzroście i wadze Roberta nie będzie stanowić problemu. Zaczyna mi się podobać ta opcja. Polak w Japońskim teamie mistrzem świata, brzmi nieźle...


avatar
dick777

02.10.2009 17:15

0

56.jar188: KERS KERS-owi nierówny. Nawet niewielka przewaga w jednym elemencie to w F1 dużo. F1 to nie jest sport dżentelmenów, więc taka zagrywka ze strony McLarena i Ferrari byłaby czymś normalnym. F1 jak każdy inny sport to rodzaj wojny, a na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone. Przepisy to jedno, a deklaracje to drugie, i dobrze byłoby, aby co poniektórzy przestali mylić te dwie rzeczy. Niepokoi mnie tylko, że nic nie mówi się o KERS-ie Toyoty. 58.rafekf1: Dodam do twojej wypowiedzi, że skoro Toyota chce się pozbyć obu kierowców, to znaczy, że uważa ich za słabych lub nie umiejących współpracować z inżynierami.


avatar
masaj

02.10.2009 17:16

0

Jeśli Kubica musi wybierać pomiędzy Renault i Toyotą to ma ciężki wybór - niezależnie od podjętej decyzji może się okazać w przyszłym sezonie, że odrzucona opcja byłaby duża lepszym wyborem.


avatar
dick777

02.10.2009 17:23

0

Dodam jeszcze jedno. Alonso rekomenduje Kubicę do Renault. Już choćby z tego względu Robert nie powinien iść do tego teamu, ponieważ zaczęto by z niego szydzić, że jest tak kiepski, że potrzebuje popracia kumpla, aby utrzymać się w F1, a także i to, że to Alonso załatwił Kubicy po kumtersku pracę Renault. Mnie by ambicja na to nie pozwoliła. Jeśli Kubica ma trafić do Renault, to Alonso robi mu złą robotę!


avatar
białoniebieski

02.10.2009 17:30

0

dick777 nie można zakładać takiej teorii spiskowej, bo wtedy wszytsko juz nie ma sensu.Zespoły FOTA sie poroumiały(podpisały zobowiązanie) i na dziś dzień jest jak jest i tyle. To powazni ludzie biznesu i nikt nie będzie robił sobie z geby szufli.


avatar
ekimmu

02.10.2009 17:34

0

62 - jak ktoś nie lubi Alonso to każdą teorię do tego dobuduje. Ja sam wybrałbym mimo wszystko (tzn mimo afery) Renault, choć Robert sam wie lepiej bo siedzi w tym i gada z różnymi ludźmi którzy wiedzą na czym stoi Renault a na czym Toyota.


avatar
białoniebieski

02.10.2009 17:34

0

dick777 powinienes mieć nick CZARNOBIAŁY, nie widzisz innych odcieni.Kogos zżera ambicja i nie wieźmie 10 mln euro na rok? Jakieś bajki.... ;)


avatar
dick777

02.10.2009 17:36

0

63. białoniebieski: Tak, to poważni ludzie biznesu, którzy wykradają sobie dokumentację, ustawiają wyścigi... tak, bardzo poważni ludzie biznesu. Chyba sam nie wierzysz w to, co piszesz, ale jeśli wierzysz, to jesteś naiwny i nie znasz się na ludziach.


avatar
białoniebieski

02.10.2009 17:37

0

ekimmu zgoda. Zauważ, że może też być tak, że ma za dużo informacji, część z nich jest nieprawdziwa.Może ma w głowie taki sam szum informacyjny jak my tutaj na tym forum.....


avatar
białoniebieski

02.10.2009 17:38

0

wiedziałem , że to powiesz ;) dick777


avatar
białoniebieski

02.10.2009 17:40

0

Jak Ferrari i Mc zrezygnuja z KERS to kupię ci róże.


avatar
dick777

02.10.2009 17:41

0

65. białoniebieski: Jeśli już, to bardziej pasowałby mi nick REALISTA, ale pozostanę przy obecnym. To właśnie ja postrzegam świat jako pełen szarości, natomiast tacy jak ty jako czarnobiały, którzy odrzucają a priori spiski, bo przecież żadnych spisków nie ma i nigdy nie było, tak jak nie było pewnie według ciebie ustawki w Singapurze.


avatar
redlum

02.10.2009 17:42

0

63. białoniebieski - wyłamania z FOTA już pokazały że nie liczy się fota ale dobro teamu. Williams już raz został zawieszony za to że podpisał zobowiązanie starty w następnym sezonie. Wiec jak w nowym sezonie będzie startował ze swoim KERSem - to go zawieszą drugi raz i na tym się skończy. Ferrari i McLaren - jak zobaczy że Williams w zimie testuje KERS wyda oświadczenie - że nie zamierza tracić do czołówki i też zacznie to samo robić.


avatar
jar188

02.10.2009 17:46

0

60. dick777, Od deklaracji i uzgodnień zespołów często rozpoczynają życie niektóre przepisy, wiec jeżeli ludzie stracą całkowitą wiarygodność co oni będą później w stanie razem cokolwiek postanowić? "Wszystkie chwyty dozwolone" już kilka zespołów pokazało i słono za to zapłacili, ostatnio Biatore. Sądzę jednak,że gdyby nie Williams to umowa weszłaby w życie, a tak muszę Ci przyznać rację, wszytko wskazuje na to , że co niektórzy będą go używać. Co do rekomendacji Alonso to są to po prostu słowa kolegi o koledze,taka trochę wazelina, poza tym on nie rekomenduje tylko mówi o tym co by zrobił gdyby mógł, nadinterpretacja z twojej strony.


avatar
rafekf1

02.10.2009 17:49

0

Podsumowując wszystkie mniej lub bardziej realne opcje dla Roberta, to jedynym co można w tej chwili stwierdzić jest to że żadna z nich nie jest idealna< Każda ma swoje wady i zalety> Renault to zespół z ogromnym potencjałem i zapleczem tylko ten zapaszek afery no i co tu wiele mówić!! Kiedyś byli o wiele mocniejsi> a i darczyńcy uciekają od nich> Toyota podobnie jak Renault zaplecze i potencjał ogromne i na brak środków nie mogą narzekać tyle tylko że ten zespół jest bardzo kapryśny i chimeryczny> Wydaje mi się jednak że w przyszłym sezonie pójdą naprawdę na maksa> Williamsowi pasji z pewnością i umiejętności im nie brakuje tylko możliwości jakby trochę mniej no i kasy oczywiście :( Brawn jest teraz mocny ale czy taki pozostanie w przyszłym sezonie> Wg mnie jedynym zespołem który ma wszystko jest McL no ale tam bezsprzecznym numerem jeden jest i zawsze będzie Lewis>


avatar
CIGAM

02.10.2009 17:50

0

A moze mala niespodzianka Robert w MCL ( Fin czeka moze chce za duzo ?) to bylaby niespodzianka ;) ale najgorszy rezultat przetasowan to Robert u Japanczykow z "kolega" z BMW !!! a reszta pomiedzy tymi opcjami to chyba nie najgorzej .


avatar
dick777

02.10.2009 17:53

0

72.jar188: Tak, przyznaję, jest to świadoma nadinterpretacja z mojej strony. Pozdrawiam i na razie żegnam, bo za pół godziny mam imieninową balangę.


avatar
boli-d

02.10.2009 18:00

0

Zastanawiam się czy w przyszłym sezonie będzie obowiązywał KERS , bo tak sobie myślę że jak go zniosą to Kubica będzie mieć większe szanse niz dzisiaj bo zawsze musi zabierać na pokład bolidu mniej paliwa bo waży wiecej niż pozostali kierowcy . Wydaje mi się ze zostanie w BMW , bo to jest dobry zespół tylko mają gorszy sezon , ale się już podnoszą


avatar
BMWbmw

02.10.2009 18:03

0

Toyota i Renault walczą o Kubicę - czyli gdzie dwóch sie bije tam trzeci korzysta czyli Mclaren :)


avatar
białoniebieski

02.10.2009 18:03

0

dick777 i redlum : FOTA została założona nie po to żeby się podsrywać, ale żeby walczyc z ciemna stroną mocy (czyt.Berni i Mosley).W interesie członków tej organizacji jest aby trzymać się razem i nie okłamywać.Skoro twierdzicie, że wszytsko jest mozliwe (bo może jest patrząc na ostatnie wydarzenia) to lepiej pooglądać sobie Klan.Jeśli bedzie tak jak mówicie to pewnie się to stowarzyszenie rozleci.Dodam, że jak juz ktoś tu zauwazył Montezemolo (przewodniczacy FOTA) jest największym przeciwnikiem KERS.KERS jest drogi, nie sprawdził się i w połączeniu z ciężką sytuacją teamów - bez przyszłości. .....a róże jak coś i tak Ci kupię.....


avatar
lukasz1

02.10.2009 18:03

0

Ale trzeba przyznać że w tym roku Williams znacząco wspioł się w góre stawki. Biorąc pod uwage to że Williams ma 30,5 punktów i 6 miejsce, a wszystkie punkty zdobył Rosberg który ostatnio jest wysoko i w ostatnim wyścigu gdyby niewielki błąd miałby 2 pozycje w kieszeni, więc albo Williams jest dobry albo Rosberg jest dobry, podejżewam że obie propozycje. Williamsa z 2 dobrze jeżdżącymi kierowcami mogliby bez problemu zająć 3 miejsce w konstruktorach.


avatar
redlum

02.10.2009 18:05

0

KERS będzie mógł być używany - tak jest w przepisach - to że FOTA wymyśliła sobie że nie będą go używać w następnym sezonie - nic nie jest warte. Bo za wyłamanie się najwyżej grozi zawieszenie/usunięcie z FOTA


avatar
saint77

02.10.2009 18:27

0

Szkoda, że z Williamsem nic nie wyjdzie, bo wg mnie to najlepsza opcja.... Zwłaszcza, że w przyszłym roku ich KERS może być atutem. Z Renault i Toyoty zdecydowanie Renault, bo Toyota raczej niezbyt długo zagości w F1 a w Renault przynajmniej im na tym zależy....


avatar
Sfinks80

02.10.2009 19:02

0

ściemniają ściemniają a kubek zostanie w starym nowym zespole


avatar
Janosoprano

02.10.2009 19:07

0

Dalej,niech podejma decyzje bo otwieram ta strone 240x dziennie w nadzieji ze pojawi sie artykul :"Potwierdzone:Kubica w..." :)


avatar
piotrasF1

02.10.2009 19:07

0

64. ekimmu Dokładnie tak. My wiemy 1% tego co wie Robert o Toyocie i Renault aczkolwiek wybór ma i tak bardzo trudny. Sam nie wiem co bym wybrał chyba jednak Renault51 do Toyota 49


avatar
Xellos

02.10.2009 19:09

0

Mnie się wydaje Toyota lepsza. Już mówię czemu. W Renault jeździł Alonso jeden z lepszych kierowców i niewiele wyjeździł...samochód jest dosyć słaby. W toyocie jeżdżą przeciętniaki a zdarza im się być wysoko. Wydaje mi się, że od strony samochodu Toyota może być lepsza. Chodzi o kierowców, a nie wiem czy Kubica w Renault zrobi coś więcej niż Alonso...szczerze wątpię ! A to oznacza znowu środek stawki i raz po raz przebłysk przy odrobinie szczęścia...


avatar
Myntel

02.10.2009 19:15

0

Kubica w McLaren ! POTWIERDZONE ! (przysnąłem)


avatar
i co z tego?

02.10.2009 19:23

0

Williams to by było coś naprawdę maja przyszłość przed sobą a na Renault to patrzyłbym w perspektywie mniejszego zła


avatar
krz08

02.10.2009 20:20

0

zobaczymy jak będzie


avatar
dziarmol@biss

02.10.2009 20:22

0

31. Marti- I słusznie gdyż jak widać ci którzy tak szydzili (brak zainteresowania ) teraz milczą . Ale i tak zainteresowanie Kubicą przez Toyotę oraz Renault niektórym się nie podoba nazywając drugą ligą..., a gdzie jest pierwsza?


avatar
matejko

02.10.2009 20:41

0

Kubica - Raikkonen , to była by super para :D


avatar
pz0

02.10.2009 20:46

0

89. dziarmol@biss - kto szydził że brak zainteresowania Kubicą?


avatar
walerus

02.10.2009 20:50

0

Gdzie jest sonda: renault czy toyota - czy ktoś trzeci...?


avatar
Jugan

02.10.2009 20:54

0

Według mnie to są (omijając Ferrari) dwie najlepsze opcje dla Roberta, w Mcl byłby 2 kierowcą za Hamiltonem, Brawn to wielka niewiadoma na przyszły sezon ponieważ nie wiadomo czy ich świetny bolid to zasługa Hondy czy ich geniuszu. Red Bull ma komplet a FI i TR raczej odpadają. Zostaje jeszcze Williams który wydaje się być dobra opcją ale sam nie wiem. Nie wiadomo jeszcze czy Alonso nie zabierze ze sobą kilku inżynierów. Ale Robert mam nadzieję że wybierze dobrze :)


avatar
dziarmol@biss

02.10.2009 21:36

0

91.pz0- chcesz dowodu?? proszę >> 4. pz0 2009-09-04 14:37:02 (Host: *.1.92.2) Nie ważne kto pisze, ale jednak wygląda na to że Rosberg to chyba obecnie najbardziej łakomy kąsek w F1. Jakoś nie widać żeby zespoły tak się uganiały za Kubicą. 5. hot dog 2009-09-04 14:45:32 (Host: *.222.244.179) 4. pz0 hehe to samo sobie pomyslalem jednak jak tylko gdzies ktos napisze ze uganiaja sie za kims innym zaraz pojawiala sie komenty ze to plotki albo ze to kierowca jest slaby " gorszy od Kubicy" bo przeciez to Guru;-) heheh ahhh ten obiektywizm<< bez komentarza


avatar
pz0

02.10.2009 21:52

0

94. dziarmol@biss - przyznaję że pz0 jest jakiś niepoważny. Jak można tak źle pisać o Kubicy. Hot dog również nie pisał o Robercie ładnie. Jednak szydzenia ja tam nie widzę. Dobrze jednak że jesteś czujny i wychwytujesz takie wręcz bluźnierstwa.


avatar
norek7107

02.10.2009 21:53

0

ja już sie pogubiłem ale stawiam na renault zobaczymy gdzie ....


avatar
muadkip

02.10.2009 22:06

0

tez mysle ze wybierze renault, pewnie za namowa alonso, ale kto wie czy to nie bylby blad bo toyota wcale nie jest byle czym, nie na darmo osiaga sukcesy na wielu rynkach, od poczatku sa nastawieni na najwyzsze cele, a ze nic nie wychodzi to sa glodni sukcesow ;) renault ma slabszy samochod juz teraz, tak mi sie wydaje, tyle ze mieli alonso, bo piqet wcale nie jest jakis beznadziejny, a nie jezdzil nic, poza tym nikt nie pisze o nowych teamach, tak jakby nie istnialy, no i moze cos w tym jest ale lotus na przyklad tez bedzie chcial cos osiagnac i pewnie tez o kubice walcza, a co do innych kierowcow to rosberg tez jest dobry i bedzie rozchwytywany, a z tego co pisali o kimim to pewnie inna opcja niz McL nie wchodzi w gre


avatar
Skoczek130

02.10.2009 22:36

0

Powodzenia Robert!!! Wybierz wlasciwie!!! :))


avatar
jar188

02.10.2009 23:45

0

89. dziarmol@biss, Ferrari,McL, GP Brawn, Red Bull - cała reszta może ewentualnie będzie się liczyć, w tej chwili ciężko ocenić. Oczywista oczywistość. Mylisz pisanie prawdy od życzeń, a to jest zasadnicza różnica. Mylisz również ironię z szydzeniem w przypadku pz0 i hot doga. Zresztą tej ironii jest coraz więcej a główna tu zasługa rzeszy ślepych fanatyków robiących z Kubicy prawie "bóstwo". Prawda jest taka, że Robert jest jednym z liczących się kierowców w F1 ale żeby zasłużyć na miano jednego z najlepszych musi to jeszcze udowodnić, do tego oczywiście jest potrzebny dobry bolid, czego i jemu i nam wszystkim życzę, ale nie zmienia to faktu, że rzeczywistość to nie koncert życzeń.


avatar
Musashi

03.10.2009 00:06

0

W przyszłym sezonie nie będzie tankowania. Myślę, że to jest szansa dla Renault, które ma doświadczenie w ekonomicznych silnikach. Toyota w sumie podobnie - gorzej jak zostanie w Quadbecku-Sauber, bo z tymi silnikami ferrari to może być porażka..


avatar
jzb

03.10.2009 00:10

0

Dziarmol, Robert nie może utknąć w słaby teamie na następne dwa lata. Toyota i Renault nie dają najmniejszych gwarancji, że tak się nie stanie. Oba zespoły nie gwarantują mu nawet ścigania się w przyszłym sezonie, bo w jednym i drugim wypadku istnieją przesłanki, że ich macierzyści właściciele zdecydują o wycofaniu swoich teamów z F1, czyli zrobią to, co BMW w tym roku. Niestety ja się obawiam, że Kubica nie ma innego wyboru, a McLaren i Brawn z różnych powodów pozostają teraz poza jego zasięgiem.


avatar
Joe

03.10.2009 00:25

0

Toyota.


avatar
czes

03.10.2009 02:06

0

Mam nadzieje, ze w ten weekend bedzie wszystko wiadome.


avatar
nowyziomal

03.10.2009 04:34

0

Ja wolałbym zobaczyć Roberta w Toyocie. Owszem koncerny mają problemy finansowe, ale od przyszłego roku maja być już cięcia w wydatkach. Ponadto Toyota to potężna firma około 2razy większa niż Honda, która miała problemy, obecny rok jest rokiem lekkiego powrotu do koniunktury przynajmniej w USA tak więc o finanse raczej bym się nie martwił, dodatkowo przykład Brawna pokazał nam jak Honda pozbyła się przełomowego modelu oraz dobrej reklamy nie sądze aby Toyota powtórzyła ten sam błąd. Co do potencjału na przyszły sezon to jest to znów niewiadoma pamiętajmy że minimalna waga wzrasta bodajże o 15-20kg dodatkowo zakaz tankowania wymusi zmiany poprzez zmianę środka ciężkości (większy bak)) oraz wymusi duży kompromis dostosowania optymalnej aerodynamiki do wagi bolidu, która przez cały wyścig będzie inna. Renault owszem odnosił sukcesy ale głównie dzięki rodzimym Michelinom, które troche podejrzanie bardzo im pasowały, pierwszy rok na Bridgestonach był dla Renault kompletną klapą. Toyota nie raz udowadniała że potrafi zbudować znakomite auta wyścigowe czy rajdowe, jednak zawsze mieli problemy z niezawodnością pamiętamy też że zawsze mieli w nich to co najważniejsze czyli topowych kierowców, którzy potrafili wykorzystać cały ich potencjał. Pamiętna Corolla WRC w rękach Sainza, któremu zabrało 300m do tytułu czy też trochę zawodna ale piekielnie szybka ale zawodna Toyota TS20 w LeMans. Podsumowując Toyota jest już dosyć długo w F1 i jest już dojrzała do tego aby sięgać po zwycięstwa gdyby tak jeszcze był duet KUB, RAI to była by mieszanka wybuchowa obaj są twardzielami na torze i charaktery pasują do siebie.


avatar
Marti

03.10.2009 06:34

0

dokładnie @101. jzb - najważniejsze, aby Robert nie utknął w nowym zespole, mam nadzieję, że tak się nie stanie


avatar
pz0

03.10.2009 06:50

0

104. nowyziomal - Toyota w WRC miała topowych kierowców. Jednak w F1 właśnie kierowców im brak. Mieli tam dobrych, solidnych kierowców, ale nie wirtuozów.


avatar
rafekf1

03.10.2009 19:34

0

104 @ nowyziomal ... Trudno się z Tobą nie zgodzić. Dziwne tylko trochę jest to , że w cywilnym przemyśle motoryzacyjnym to właśnie Toyota słynie z niezawodności ale nijak ma się to w sportach motorowych. Ale wiadomo, że sportowe auto i cywilne to zupełnie inne bajki. Weźmy za przykład Citroena w wersji WRC i tego w wersji cywilnej. Z pewnością jakieś dysproporcje można tu zauważyć. Moim zdaniem, jeśli miałbym wybierać lepszą opcję dla Roberta, dysponując tą skromną wiedzą o temacie (czyli prawie zerową, bazującą jedynie na odczuciach i przypuszczeniach), to polecił bym mu jednak Toyotę z powodów takich jakie wymieniłeś w swoim poście. Pozdr.


avatar
rafekf1

03.10.2009 19:47

0

Poza tym mam przeczucie, że ludzie z Toyoty są nastawieni na sukces jak nigdy do tej pory i po pierwsze : mają wiarę i możliwości zbudowania konkurencyjnego bolidu na sezon 2010. Po drugie: Są jakby "pod ścianą" czyli jeśli nie będzie przełomu w przyszłym sezonie, to wycofują się z F1; Po trzecie: Powyższe okoliczności skłaniają ich do zatrudnienia topowych kierowców (czyt. KUB & RAI) , którzy to pozwolą na pełne wykorzystanie możliwości bolidu. Mam nadzieję, że Robert dobrze o tym wie, chociaż zapewne wie wiele więcej ..... i wybierze Toyotę. Jeśli w dodatku partnerem był Kimi, to wydaje mi się, że Ferrari i McL mieli by w przyszłym sezonie potężnego konkurenta z korzyścią dla widowiska, atrakcyjności formuły. Z korzyścią dla nas, kibiców F1 !!!


avatar
rafekf1

03.10.2009 20:14

0

Jednak było nie było...... z chwilą gdy okaże się, że Sauber coścośtam ogłosi, że startują w przyszłym sezonie .... Robert ogłosi także, że w w roku 2010 będzie bronił barw teamu Sauber coścośtam ...... oby na dobre mu to wyszło!!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu