Zespół Panasonic Toyota Racing dopiero jutro rano podejmie decyzję, czy Timo Glock wystartuje w Grand Prix Japonii po poważnym wypadku w dzisiejszych kwalifikacjach.
Timo Glock został przetransportowany helikopterem do szpitala po wypadku w drugiej części kwalifikacji. FIA potwierdziła, że Niemiec skarżył się na ból pleców i ma ranę na lewej nodze.Toyota poinformowała, że podejmie decyzję w sprawie wyścigu jutrzejszego ranka. Jeśli Glock nie będzie w stanie jechać, Japoński zespół rozważy próbę wystawienia w wyścigu Kamui Kobayashiego.
Japończyk zastępował Glocka w piątkowych treningach, gdy Niemiec nie czuł się zbyt dobrze. Niemniej jednak, zgodnie z obowiązującymi regułami, Kobayashi musiałby uzyskać zgodę na start od FIA.
Regulamin mówi, że "żaden kierowca nie może wystartować w wyścigu, jeśli nie wziął udziału w co najmniej jednej sesji drugiego dnia imprezy."
03.10.2009 09:53
0
Szkoda Glocka ;(
03.10.2009 09:57
0
Szkoda Glocka dobrze że nic poważniejszego sie mu nie stało.
03.10.2009 09:57
0
No co mi sie wydaje, ze Glock raczej nie wystartuje. Z takimi obrazeniami, powinien sobie darowac. Licze na debiut Kamuiego! :))
03.10.2009 09:58
0
Oby nie miał poważniejszych urazów nogi, pal licho jutrzejszy wyścig, najważniejsze jest zdrowie i możliwość dalszych startów!
03.10.2009 10:20
0
Szkoda, pecha ma chłopak w ten weekend. ale na szczescie z tego co mi wiadomo jest ok, tylko się skaleczył właściwie.
03.10.2009 14:12
0
Całe szczęście nic poważniejszego, ale niech sobie jednak odpuści jutrzejszy wyścig, tym bardziej, że wcześniej był chory, miał wysoką gorączkę i nie wyobrażam sobie, by po tym nie był osłabiony. Niech FIA wyrazi zgodę dla Kobayashiego.
03.10.2009 14:19
0
Dobrze że nic poważnego mu się nie stało. Życzę szybkiego powrotu na tor.
03.10.2009 18:01
0
Szkoda Tima na ale cóż zdarza się dobrze że to nic poważniejszego
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się