WIADOMOŚCI

  • 18.10.2009
  • 6454
McLaren: Udany wyścig Hamiltona
McLaren: Udany wyścig Hamiltona
Lewis Hamilton startując z końca stawki wywalczył dziś podium. Dzięki temu jego team wyprzedził Ferrari w klasyfikacji konstruktorów.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Lewis Hamilton
„To był dla mnie niesamowity wyścig i jestem zadowolony. Start z końca stawki był zupełnie innym odczuciem, niż podobny start rok temu. Tym razem nie walczyłem o mistrzostwo, ale cieszę się, że tytuł wywalczył Jenson. Pogratulowałem mu, jego zespołowi i jego rodzinie. Nie oczekiwałem podium, ale walczyłem twardo naciskałem przez ten cały szalony wyścig. To czuje się jak zwycięstwo, kiedy walczysz o pozycje przez cały czas i ostatecznie wykonujesz udane manewry wyprzedzania. Po prostu naciskałem, wykonywałem bardzo dobre okrążenia jedno po drugim, było to bardzo trudne. Zespól mówił mi, aby jechać z taką szybkością, nasza strategia była wspaniała. To był wielki wysiłek zespołu.”

Heikki Kovalainen
„Pomimo tego, że rezultaty tego nie pokazują, miałem dziś dobry wyścig. Przez incydent na pit lane straciłem paliwa na około 6 czy 7 okrążeń. Bez tego mój przejazd mógłby być dłuższy, co pozwoliłoby mi wyprzedzić jeszcze kilka bolidów. Goniłem Kobayashiego przez długi czas, pomimo iż miałem dobrą prędkość, nie mogłem go zaatakować, ponieważ tylnie opony były bardzo zużyte. Jestem zadowolony z tego, że nasz zespół przesunął się przed Ferrari w klasyfikacji konstruktorów. Naprawdę czuję, że mogłem dodać do tego swój wkład, gdyby nie problemy na pit lane.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

23 KOMENTARZY
avatar
Master666

18.10.2009 22:06

0

Lewis - świetna jazda + trochę szczęścia = świetny wynik dla zespołu. Heikki - wygląda na to, że zaczął brać porady od Massy...


avatar
kierowca

18.10.2009 22:09

0

gdzie jest quick nick ? jakis niwy wywiad / ???


avatar
redlum

18.10.2009 22:09

0

Chyba pierwszy raz od dawna Lewis tak mi zaimponował - zrobić podium startując z 17 miejsca. Ten wyścig świetnie pokazał że jak jest mało kierowców na torze - to łatwo jest się przebić. W następnym sezonie przy 26 bolidach na torze - coś takiego nie będzie możliwe.


avatar
jules-jules

18.10.2009 22:09

0

A jednak ostatni wyścig też bedzie ciekawy.Ferrari do Mc larena traci tylko 1 punk tyle samo Kimi do Lewisa.Do tego dojdzie walka Bmw z Williamsem.No i Wettel z Barrichello powalcza o 2 miejsce,nie mówiąc o Robercie i Nicku.Będzie ciekawie.


avatar
norek7107

18.10.2009 22:10

0

taak Lewis dobra robota


avatar
jules-jules

18.10.2009 22:11

0

sorki Vettel


avatar
sk0k

18.10.2009 22:13

0

troche szczescia + dobry driver za kolkiem oraz dobrze przewidziana strategia na wyscig i mamy pudlo jak malowane :)


avatar
Piotre_k

18.10.2009 22:13

0

Lewis wypadł świetnie, Heikki jak zwykle. Za rok w Renault albo w którymś z nowych zespołów. Żeby za rok powalczyć z Ferrari, McLaren potrzebuje naprawdę dobrego drugiego kierowcy.


avatar
jar188

18.10.2009 22:23

0

Sam Hamilton był zaskoczony tak dobrą pozycja, więcej komentować nie trzeba.


avatar
dody

18.10.2009 22:38

0

Hamilton najlepszy kierowca. Smiesznie ze niektorzy dopiero teraz zauwazili. Te komentatorze w Polsacie do skasowania. Samo glupie rzeczy opowiadaja. O samuraich, o sypatycznych chlopcach, o psychiczniej slabosci Hamiltona, Buttona. Zostac mistrzem swiata to nie jest sprawa przypadku. Rubens, Coultchard, Berger, Montoya i inne niemogli zostac mistrzem chociaz mieli najlepsze samochody i mozliwosci. Ja watpie zamiast jego kto kolwiek mogl wygrac 6 wyscigow z 7 na poczatku sezonu. Ktos moze mowic ze Brawn byl nie do porownienia. To prawda. Ale tedy co z Rubensem. On mial przeciez identyczny car. Nie slusznie krytykujecie Buttona. On pokazal w Brazylii jakim on swietnym kierowa.


avatar
radzix

18.10.2009 22:38

0

jak on to zrobił :O


avatar
AndrzejOpolski

18.10.2009 22:55

0

Niech w McLarenie wyciągną wnioski z dzisiejszego wyścigu - jeżeli tak będą pracować to w przyszłym sezonie będą bardzo mocni. Brawo.


avatar
Ra-v

19.10.2009 00:10

0

Hamilton ładnie sie przebił. Heikki słabo, szkoda ze jego jazda bokiem na wyjsciu z zakretu w treningu była najciekawszym momentem w jego wykonaniu przez cały weekend.


avatar
Gutek

19.10.2009 10:00

0

No Heikki się trochę pogubił. Dziwnie zrobią jak go zatrzymają, od początku swojej kariery w Macu nie pokazał dosłownie niczego.


avatar
Janosoprano

19.10.2009 13:01

0

@10-dody-nie jest sprawa przypadku?Przypadek sprawil ze kiedys Button trafil do hondy,ze nie dali rady,ze Ross sie zdecydowal na taki krok,ze Button tam zostal,ze byla luka w przepisach itd.Troche bylo w tym przypadku.


avatar
Janosoprano

19.10.2009 13:02

0

O do Hamiltona-juz wczesniej pisalem ze dopiero ten sezon -2009- z "dziecka" zrobil "faceta",nauczyl go pokory i prawdziwej walki.Teraz dopiero ma jakies zadatki na majstra.Swietny wyscig.


avatar
Orlo

19.10.2009 13:18

0

Hamilton świetna jazda, nawet nie wiem jak to się stało że dojechał tak wysoko. Dziwi mnie tylko dlaczego nie dostał kary za przekroczenie linii przy wyjeździe z pit stopu. Za taką samą "przygodę" Rosberg stracił 2 miejsce w Singapurze. Ale widać dalej są równi i równiejsi...


avatar
grzenio_l

19.10.2009 15:12

0

Może i Hamilton jest świetnym kierowcą, ale jest też wielką mendą. Co prawda stanął na podium ale w jakim stylu? Podczas "wyprzedzania" Barichello wjechał mu "niechcący" w koło i je rozwalił. Zapewne zrobił to specjalnie, gdyż Button jest jego rodakiem i chciał żeby to on był mistrzem. I nie dziwie się mu że woli Buttona, ale niech tego nie załatwia po chamsku, tylko niech losy mistrzostwa rozstrygną się w sprawiedliwej walce.


avatar
Master666

19.10.2009 16:12

0

18. grzenio_l - "wjechał mu "niechcący" w koło i je rozwalił"? To ewidentna wina Barrichello. Rubens widział, że jego tempo słabnie z powodu wibracji, i nie wiem po co usiłował bronić zażarcie pozycji. Bardzo dobrze, że los go ukarał. Powiem ironicznie, że mógł jeszcze mniej miejsca zostawić Hamiltonowi to może obaj by się rozwalili o bandę...


avatar
Janosoprano

19.10.2009 16:36

0

@18-grzenio-tak,przy predjosci 250 km/h specjalnie mu obtarl kolo tak a nie naczej.Prosze Cie.


avatar
niza

19.10.2009 17:25

0

Janosoprano, bardzo celna uwaga! A przyczyną tego był słaby sezon, a właściwie bolid. W tym roku Hamilton nie miał już podanego wszystkiego na tacy, musiał sam trochę popracować i powalczyć aby zdobywać dobre pozycję. To go nauczyło pokory, zobaczył dopiero teraz, że ciężką pracą można wiele zyskać


avatar
mario547

20.10.2009 17:40

0

na zdjęciach na podium nie widać w Lewisie takiego zadowolenia raczej nostalgię ze słabych Q


avatar
djmeri

18.07.2010 17:58

0

rFactor haha


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu