Jean Todt przez Zgromadzenie Ogólne FIA został dzisiaj wybrany jako następca Maxa Mosleya na stanowisku Prezydenta FIA.
Za kandydaturą Francuza opowiedziało się 135 klubów. Oponent Todta, Rajdowy Samochodowy Mistrz Świata- Ari Vatanen zebrał jedynie 49 głosów. 12 klubów wstrzymało się od głosu.W Paryżu obyło się więc bez niespodzianki. Były szef Ferrari przejmie dowodzenie ciałem zarządzającym Formułą 1 i będzie kontynuował politykę swojego poprzednika, którego poparcie zyskał przed wyborami.
23.10.2009 14:28
0
Ja się wstrzymałem
23.10.2009 14:31
0
Todt prezydentem FIA? No to chyba Ferrari zdobędzie tytuł mistrzowski w przyszłym sezonie.
23.10.2009 14:32
0
Poparcie Maxa mówi za siebie...
23.10.2009 14:32
0
no :) i tak ma byc
23.10.2009 14:33
0
Czy to nie on ma polskie korzenie, tak chyba mówił Zientarski.....
23.10.2009 14:35
0
saint77, Zientarski wszystkim się podnieca.
23.10.2009 14:36
0
Nie żebym się na tym znał, ale jakoś poważniej wyglądała kandydatura Vatanena. Może to i lepiej, bo Todt wie więcej o F1 od Fina.
23.10.2009 14:45
0
To pozostało pogratulować nowemu szefowi FIA ;-)
23.10.2009 14:47
0
Fajna młoda dziewczyna na zdjęciu :)
23.10.2009 14:47
0
Czym się różni Todt od Maxa Mosley? On chce szybciej zejść z fotela
23.10.2009 15:02
0
Kiedys pisałem, że to poważny kandydat i... wygrał. Nic nie da populistyczne gadanie politykierów gdy w grę wchodzi profesjonalizm. Powodzenia.
23.10.2009 15:03
0
Usunięty
23.10.2009 15:07
0
Ciekaw jestem kolejnego sporu na linii FIA - FOTA, teraz Ferrari będzie mogło się wyłamywać i może markiz wepchnie swój 3ci bolid.
23.10.2009 15:10
0
ciekawe czy coś się zmieni teraz, pewnie dalej tak będzie jak było za Mosleya, to samo bagno.
23.10.2009 15:20
0
Zaczynają się złote lata F1. O kryzysie w przyszłym roku zostaną wspomnienia - i w F1 i w finansach. Świetna wiadomość dla wszystkich ekip w padoku i tych, którzy do F1 aspirują.
23.10.2009 15:22
0
Dlaczego usunięto post Dr Prozac'a? Fajna wypowiedź Stewarda tam była. Czyżby Polska też głosowała na Todta? Wygląda na to, że Max paluchy maczał w tych wyborach...
23.10.2009 15:40
0
Ja tam nie miałem swojego faworyta. Za mało się na tym znam. Oczywiście każdy prawo do własnego zdania i możecie się wypowiadać, czy to źle czy dobrze. Ja natomiast na temat tej prezydentury wypowiem się jak Todt wyda co najmniej kilka decyzji.
23.10.2009 15:48
0
Grzegorz Lato byłby lepszy! :P
23.10.2009 15:50
0
Mój faworyt zwyciężył.Jestem cholernie zadowolony,że to właśnie Todt będzie szefował FIA.Do tych którzy obawiają się o to,że tym samym Scuderia Ferrari będzie faworyzowana mówię - nie ma się o co martwić.Jean to odpowiedni facet na odpowiednim miejscu.Trudno o lepszego fachowca na to stanowisko.Gratuluję!
23.10.2009 15:56
0
Gratulacje dla Todta, jednak bardziej bym go wolał ma stanowisku szefa Ferrari F1. Gdy Schumacher wygrywał swego czasu wyścigi i zdobywał kolejne tytuły MŚ pamiętam jak Todt cieszył się zawsze jak małe dziecko :)
23.10.2009 15:58
0
nie zapominajmy że Todt jest francuzem, Renault to francuska ekipa ;) jakby co , hehe
23.10.2009 16:04
0
do 21. pers przez te wszystkie lata z ferrari chyba już sie niestety zmakaronił
23.10.2009 16:14
0
krótko i na temat: żelbeton
23.10.2009 16:22
0
To było do przewidzenia. Todt wykazał sie profesjonalizmem nie pieprzyl o dupie maryny tylko robil swoje, a Vatanen ciągle wdawal sie w jakies sprzeczki, straszył sądem i w ogole rzucał sie jak ryba wyciągnieta z wody, tak jakby wiedzial, ze szanse ma małe i chciał zwrocic na siebie uwage.
23.10.2009 16:44
0
@19-może Ty?:-D Sami profesjonaliści tutaj.
23.10.2009 16:50
0
Świetny wybór szefa. ;-) Mam nadzieję ,że stosunki FOTA i FIA będą lepsze niż dotychczas gratulacje!!!
23.10.2009 17:10
0
To dobrze
23.10.2009 17:23
0
A mój post z jakiego powodu został usunięty? Wkleić tekstu (który dawno tu się już mógł pojawić) nie można? Moze by tak po usunięciu wypowiedzi podawać chociaż przyczynę? Zainteresowanym tym co było w mojej skasowanej wypowiedzi proponuje poszukanie (przez google) wypowiedzi Jackie Stewarta na temat wyborów sefa FIA i postawy Mosleya.
23.10.2009 17:35
0
ciekawe gdzie on profesjonalny wystarczy czasy f przypomniec i traktowanie barichello dziad nic wiecej karzeł z kompleksami mlodych dam
23.10.2009 18:05
0
Albo rybka, albo ... akwarium. Zobaczymy jak sie spisze w roli "el Chefe" . Mam cicha nadzieje, ze lepiej niz Max.
23.10.2009 18:25
0
A dlaczego Mosley tak go bardzo popierał? W wiadomym celu. Niestety ale będziemy mieć nadal rządy Maxa tylko, że za plecami Todta. Coś a la Miedwiedwiew z Putinem w Rosji
23.10.2009 18:41
0
Zacznijmy od tego ze prezydent ma byc bezstronny wiec kij ma tu jego pochodzenie kim jest z kim wygrywal i co dla kogo robil.. moze miec sentyment do wloskiej druzyny ale nie oznacza ze beda miec mistrza.. ma byc prezydentem i reprezentowac caly swiadek formuly 1 bez jakis glupawych skandalow, ma przywrucic formule na najwyzsza polke bez afer i skandali, na swoja swietnosc. najwyrazniej ci ktorzy na niego glosowali wiedzieli co robic , a czy okaze sie to sluszne pokaze sezon 2010 i kolejne.. Pozdrawiam
23.10.2009 18:55
0
Uwielbiam tego gościa i bardzo się ciesze z teo powodu że został wybrany xD-jedyna osoba która zauważa ogromny talent w Raikkonenie,nie tak jak Stefano,który tylko Felipe i Felipe;(
23.10.2009 19:10
0
Napoleon górą. Ten spodziewany wynik wyborów napawa mnie niepokojem. Nie będzie żadnej odmiany w FIA, Mosley'owy styl rządzenia będzie kontynuowany. Cenię Todta za jego osiągnięcia w Ferrari i kiedyś wydawało mi się, że jest właściwym kandydatem na objęcie stanowiska prezesa FIA, lecz teraz mam odmienne zdanie. Todt głową FIA, Luca Cordero M. na głównym stanowisku FOTA+Pan Primadonna w Ferrari=..... wolę nie kontynuować ;-)
23.10.2009 19:27
0
34. Marti - Niestety ale masz całkowitą rację. Ja też mimo wszystko wolał bym nieco świeżej krwi ( jeśli chodzi o F1) ale "pażiwiom- pasmatim " ;)
23.10.2009 19:39
0
34. Marti- To stwierdzenie tuż po plusie a przed znakiem równania mogłaś sobie darować ;-)) Natomiast co do reszty to niestety ale masz rację !! kiszka!!
23.10.2009 19:51
0
1.Afery nieodkryte pozostaną "pod dywanem".Już pewno jest po słowie z Mosleyem Pan Todt w tym wypadku skoro dostał poparcie. 2. Może nawet w Maranello o zgrozo przeforsują swoją procesję w postaci Formuła Ferrari,ale w formie ósemki ze sternikiem jak się Prezesi FIA i FOTA napiją na wspólnej kolacji,zostawią stary urazy i zaczną radzić co jest "najlepsze:(stfu) dla F1. 3. W skrajnym przypadku robienie przepisów pod Ferrari,kolejna rewolucja w regulaminie. Tego się właśnie boję,albowiem nawet jeśli Markiz Napoleona wylał z roboty,to "czym skorupka nasiąknie"... Ech pozdro.
23.10.2009 19:52
0
34. Marti - a niech sobie ten Płaczek siedzi w Ferrari. Pewnie pociągnie za sobą ten smrodek do kolejnego zespołu. W końcu go wyleją. Jako kierowca jest dobry, ale na tym jego pozytywne cechy się kończą. Początkowo myślałem że FOTA powstała w celu zwiększenia roli zespołów w F1, jednak okazuje się że to niemal prywatny folwark pana Montezemolo który pomaga przepchać pomysły jednego z zespołów. Jean Todt jako szef FIA to było oczywiste. Właściwie to jak na razie podoba mi się że akurat on został następcą Maxa. Tam potrzeba nadal silnej łapy. Co z tego wyjdzie przekonamy się. Jednak nie jestem przekonany że Ferrari będzie ciągle aż tak silne.
23.10.2009 20:00
0
Ktoś powiedział że Vatanen nie ma doświadczenia... Radzę spojrzeć na to że fia to nie tylko f1, ale też wrc więc ma nie małe doświadczenie (w f1 był by przynajmniej bezstronny). Osobiście twierdzę że dla obu dyscyplin lepszy był by wybór Vatanena. Jak będzie? Zobaczymy.
23.10.2009 20:38
0
35. fezuj - nic innego nam nie pozostaje ;-) 36. dziarmol - a Ty co, mój doradca językowy?? :-) Proponujesz jakieś ciekawsze stwierdzenie? :-) To niżej może być? :D 38. pz0 - tej Divy tak szybko nie wyleją. Jako kierowca wręcz bardzo dobry, powiedziałabym. Dlaczego Ferrari ma nie być silne? Mają dwóch topowych kierowców, w tym jednego, który daje zespołowi ok 0.5 sec (dla wyjaśnienia - to nie ironia). Będą walczyć o jednego majstra za drugim.
23.10.2009 20:59
0
40 Marti Ferrari może lecz nie musi walczyć o majstra przynajmniej w przyszłym roku. Massa jest dobry jak startuje z P1,w walce bolid w bolid nie bardzo.Podobnie jak Vettel,ale dzieli ich epoka. Dopiero przed kontuzją przestał popełniać błędy. W tym roku przegrało Ferrari "wojnę na ulepszenia". z Mackiem i to wyrażnie.Mają "miałkiego" szefa,z którym przegrali tytuł,choć mogli go wygrać,bo "oddali" go również przez błędy zespołu. MCL i Ferrari obrały dwie różne strategie rozwoju bolidu na przyszły rok-jedni ulepszają go nadal,robiąc sobie testy podczas sesji treningowej,drudzy tego zaniechali.Za Mackiem stoi silnik Mercedesa,silnik Ferrari pali całkiem sporo. Bez dobrej konstrukcji to Ferdek może sobie dodawać-zarobione miliony:) W między czasie Ferce wyrośli bardzo grożni rywale.Nie założyłbym się się,że koniecznie to SF powalczy o tytuł w przyszłym sezonie,zwłaszcza,że w Wolking mam nadzieję spotkają co najmniej konkurencyjny duet. Z naciskiem na co najmniej:)
23.10.2009 22:29
0
Mój faworyt przegrał, choć obydwoje to fachowcy i godni siebie rywale. Todt nie raz doświadczy stronniczości, i tego mu nie życzę. Mam nadzieję, że rozwinie ten sport w każdej dziedzinie, bo na dzień dzisiejszy sporo kwestii jest zamrożonych w F1.
23.10.2009 22:34
0
Todt byłem za nim od początku lecz później ten Ari robił dobre wrazenie myśle że powinno być lepiej bez żadnych afer bo afery psują wizerunek całego tego wielkiego cyrku ;D
23.10.2009 23:55
0
no cóż może będzie lepiej niż w PZPN....
24.10.2009 08:42
0
walerus - dobre. Ale mię się zdaje, że teraz ktoś celowo robi nagonkę na PZPN. Chyba jakaś ekipa chce zastąpić obecny zarząd. Zwłaszcza jak nagle wyrosło jakieś stowarzyszenie internetowe i wołało o bojkot. O bojkot PZPN, a nie jak należało piłkarzy. Czy, to nie zastanawia, że chcą usunąć zarząd, a do piłkarzy nic nie mają. Obniżyć im pensję i niech zarabiają 3 tysiące na miesiąc. I zacząć wymagać gry, a nie rozgrzewki. Takie przebieżki, to nawet amatorzy biegania regularnie za friko biegają. Nie pamiętam kiedy ostatnio był piłkarz, który nie miał problemu z kiwką lub przyjęciem piłki. Nie odpisujcie na to, co tu wypisałem.
24.10.2009 08:55
0
czyli ferrarri już oficjalnie będzie miało scuderFIA
24.10.2009 09:53
0
Zwracam honor dla tych a którymi się spierałem ze Max będzie się ubiegał o kolejną prezydenturę .... Co do wyboru , ta wszystko już było jasne jeszcze przed głosowaniem . Szczerze , to mam nadzieję ze nie będzie tak jak w PZPN ze osła zastąpił baran ....A z oceną Todta jako prezydenta FIA wstrzymuję się do najbliższych jego decyzji ....
24.10.2009 11:25
0
Mi to obojetnie kto byl by prezydentem FIA.
24.10.2009 11:47
0
Dalej tu nie ma wypowiedzi Stewarta za którą skasowali (tak mysle bo ciągle nie moge się doprosić o podanie przyczyny) mój komentarz. Szkoda bo to idealne podsumowanie sytuacji. Jak dla mnie wybory były ustawione - może nie formalnie z prawnego punktu widzenia ale w praktyce tak właśnie było. Kibicowałem Vatanenowi , ale spodziewałem się takiego wyniku. Obawiam się że nic w FIA tak w praktyce się nie zmieni.
24.10.2009 14:01
0
Ciekawe jaką rolę w strukturach FIA otrzyma MSC, Todt już przebąkuje, że chętnie by go widział u swego boku...
24.10.2009 15:26
0
Przecież Todt nie odszedł z Ferrari, bo mu się znudziło. Tylko by po roku zacząć kandydować na szefa całego interesu spod znaku FIA.
24.10.2009 16:27
0
50. Marti Krotko mówiąc folwark - prywatny....
24.10.2009 19:00
0
52. hot dog - krótko mówiąc - racja
24.10.2009 22:53
0
z ocenami poczekajmy sezon... a co do PZPN to kibice powinni mieć 40% głosu co do wyboru selekcjonera - a prezes nie może być tak nie-merytoryczny według mnie na szefa związku trzeba menedżera a nie byłego piłkarza ale menedżera amatora....
24.10.2009 23:52
0
Gratuluję, Jean Todt ! - teraz obserwujemy, co z tego wyniknie dobrego, miejmy nadzieję, że dobrego dla F1. :-)
25.10.2009 02:10
0
Bardzo dobrze sie stalo wiec do boju Jean Pokazal jak sie rzadzi w Ferrari i gdy wlasnie odszedl to wszystko sie pochrzanilo w tym perfekcyjnym jak dotad i prawie zawsze zespole Teraz to jest koszmar w tak zasluzonym teamie i jeszcze jak zwykle ten Maclaren moze ich wyprzedzic w punktacji To dla tego zespolu totalna porazka ale kiedy Todt byl szefem nie dopuszczal do jakichkolwiek bledow w zespole i wszystko gralo i byly sukcesy Odzedl dobry szef i najlepsi ludzie ktorzy czuja naprawde ten sport Takim pzykladem jest Ross Brown Czlowiek orkiestra w F1 czlowiek teamu Ferrari Teraz bedzie ciezko im sie pozbierac bez tych ludzi dlatego mam mala nadzieje ze moze Todt podswiadomie pocignie z tego bagna ten team bo przeciez tyle go z nim laczy Bedac oczywiscie sprawiedliwym dla innych!!!
25.10.2009 10:52
0
Wielka szkoda, wielna Ari bylby switnym wyborem i wprowadzilby spokoj, troche demokracji (ktorej w FIA tak brakuje) i zmiane wizerunku. Dawal nadzieje na przyszlosc. A Todt podziela polityke Mosleya, czyli bedzie kontynuacja spiec lub generowanie przepisow pod dyktando Ferrrari. Kolejny silny i bezwzgledny koles na stanowisku prezesa FIA to nic dobrego dla atmosfery wokol F1. Ale zobaczymy moze sie myle i Jean bedzie lepszy od Maxa.
25.10.2009 11:11
0
47. grzes12 - można śmiało po nim (todt) pojechać ;-)) wszak zapowiedział kontynuację dotychczasową , czyli schedę po Maxiu, czyli autorytaryzm (dyktatura) czyli faworyzowanie jednych kosztem drugich, jak w rodzinie ;-)))
25.10.2009 13:28
0
58 dziarmol Mi się też wiele rzeczy na starcie Todta nie podoba . Zaczynając od kampanii wyborczej i zaangażowaniu się w niej samego Maxa .Jaki on ( Mosley) miał w tym interes ? wolę głośno nie pisać o swoich podejrzeniach .... Piszesz o zapowiedziach Todta i że Ci się nie podoba taki styl sprawowania władzy ... i masz 100% racji , a ja obawiam się ze faworyzowanie swoich ( Ferrari ) może się jeszcze nasilić .... Ale słowo się rzekło (post 47) i z oceną Todta jako prezydenta FIA na jakiś czas się wstrzymuję ... pozdrawiam :-)
25.10.2009 14:43
0
Oby bylo lepiej Pozdro :p
25.10.2009 21:51
0
A czy Jean Todt nie przypomina wam niejakiego Mela Brooksa??? Wypisz wymaluj ;-)) Oj będzie niezła jazda ;-)))
26.10.2009 08:12
0
......więc prv busines będzie się kręcił bez zgrzytów (Vatanen) 61. dziarmol@biss hehehe racja ...wypisz-wymaluj M.B. ! ....a może nowy film pt:"Kosmiczne Jaja ....w F1"
27.10.2009 08:11
0
Ładną ma kochanke
28.10.2009 12:29
0
62. hotshots- Tyle że chyba nie będzie tak śmiesznie ;-) pozd.
28.10.2009 17:43
0
No to nie miejmy już żadnej nadziei, że coś w FIA się zmieni. A to z tego powodu, że Todt to nikt inny, jak człowiek Mosleya. Dodatkowo związany z Ferrari. Można to porównać do wyborów w Rosji, gdzie prezydentem jest Medwiediew - człowiek Putina i tak na prawdę to Wołodymyr nadal RZĄDZI. "Niedźwiedź to tylko marionetka. Może identycznie nie będzie w przypadku FIA, ale na pewno, nie zmieni się za wiele w sposobie rządzenia. Tak więc reżimu CIĄG DALSZY!!! ;((
28.10.2009 17:44
0
Mimo wszystko nie pozostaje mi nic innego, jak pogratulować mu triumfu. ;)
30.10.2009 01:02
0
64. dziarmol@biss smieszne na pewno nie.......oby nie, bo jak na razie w tym światku za mało widzę ludzi zza kierownicy/warsztatu, tylko tych zza stolików w kasynach.....Vatanen osobiście był dla mnie bardziej wiarygodny pozdro ;D
18.07.2010 21:33
0
-Masz Robert łyknij sobie, pewno ci strasznie gorąco ;)
18.07.2010 21:41
0
wywar z tych wszystkich engine ??
19.07.2010 15:05
0
PANIE ROBERCIE JA NIE MAM AZ TYLE ALE MAM NAPOJ DLA PANA I DZIESIEĆ ZŁOTYCH
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się