Bruno Senna, który w przyszłym roku będzie jeździł w zespole Campos stwierdził, że musi walczyć o wyrobienie sobie marki tak, aby w przyszłości nie był kojarzony z osiągami swojego wujka, a swoimi.
„Mam nadzieję, że w krótkim czasie wszyscy zapamiętają mnie jako Bruno, a nie z powodu nazwiska wujka” – powiedział Senna.„Nauczyłem się z tym żyć, ale pomimo, że na początku pomogło mi to w znalezieniu sponsorów i kontaktów, aby być kierowcą trzeba mieć talent.”
„Chcę zdobywać punkty dla zespołu, chcę być najlepszym, spośród wszystkich kierowców w nowych zespołach. Patrząc w dłuższej perspektywie czasu, chcę zostać mistrzem świata Formuły 1, nie wystarczy tylko wejść do tej serii.”
12.11.2009 16:51
0
Moim zdaniem to kolejny kierowca,który jest w F1 ze względu na nazwisko,może i on coś potrafi,ale nie za wiele.Ayrtonowi to napewno nie dorówna.
12.11.2009 16:51
0
cześć Bruno... Bruno Schultz?? ;-)
12.11.2009 17:08
0
No , na Camposie w pierszym sezonie mistrzem świata raczej nie zostanie :)
12.11.2009 17:15
0
a może odziedziczył cuś talentu po wujku? :)
12.11.2009 17:27
0
Niestety wydaje mi się że chłopak jednak będzie często porównywany do Ayrtona. Ale życzę mu jak najlepiej!
12.11.2009 17:44
0
jesli on chce osiagnac cos innego a raczej wyrobic sobie marke to bedzie musial jezdzic jak Piquet,bo co do osiagniec wujka to bedzie ciezko a nawet jesli to wiele sie roznic nie bedzie a roznic sie chce
12.11.2009 19:07
0
Łatwo nie będzie ...
12.11.2009 20:25
0
też tak myślę - mimo, że kibicować mu będę choćby przez sentyment (liczyłem, że wygra GP2 w zeszłym roku bo cień szansy był) Tak, czy inaczej powodzenia!
12.11.2009 21:12
0
a ja czuję że ten chłopak ma potencjał ... Życzę mu jak najlepiej !
12.11.2009 21:36
0
Jak w GP2 nie radził to wątpię żeby coś zdziałał w F1 ;) co nie znaczy że mu źle życzę...
12.11.2009 21:56
0
Myślę że krytyka nowego kierowcy w F1 ( za nazwisko ) to bicie piany. Bruno pokaże sam co mamy o nim pisać.
12.11.2009 22:27
0
Gdyby nie jego wujek napewno nikt by o nim nie slyszal.
12.11.2009 23:45
0
Jako,że jesteś moim imiennikiem,mam nadzieję,że dokopiesz w tej stawce...przynajmniej niektórym..
12.11.2009 23:47
0
Go Bruno ! Go ! Go !..
13.11.2009 02:04
0
Bruno sprawa jest prosta. Jak nie chcesz być kojarzonym z Ayrtonem wystarczy przybrać nazwisko po ojcu - tak jak powinno się postąpić.
13.11.2009 08:11
0
Życzę mu aby nie skończył jak Piquś ze sławnym nazwiskiem, ale mógł uniknąć ewentualnych porównań gdyby na pierwszym miejscu umieścił tak jak prawidłowo być powinno nazwisko po ojcu -Lalli a nie jak zrobił to pod marketing i używa nazwiska po matce ,która była siostrą Ayrtona
13.11.2009 10:00
0
zobaczymy czy jest dobry
13.11.2009 10:09
0
W 2008 stawał 6x na pudle, w tym 2x najwyżej w GP2. Może trochę potencjału jednak ma? Do tego dobra "szlifiernia" i może być jakiś diamencik w F1. Przez sentyment do Wielkiego Wujka życzę tego jemu i rodzinie Senna.
13.11.2009 21:06
0
mam nadzieje, że jego debiut będzie lepszy niż Piquet'a :) (może być gorszy?)
13.11.2009 22:58
0
Bruno, a czemu nazywasz się Senna a nie Lalli , tak jak Twój ojciec??Czy nie dla ułatwienia sobie kariery?? Obyś nie skończył jak młody Piquet ;-((
01.08.2010 18:42
0
uuuuuu, czemu dziecina się nie cieszy :)???
01.08.2010 19:00
0
Hahaha jaki ambit , 3 miejsce i krzywik na gębie nie no materiał na mistrza , jeśli wcześniej nie umrze z rozpaczy .
01.08.2010 19:38
0
Po prostu nie umie przegrywać a musi się nauczyć :)
01.08.2010 20:01
0
Nic dziwnego, że Niemcy go nie lubią..... Taki Plastuś....
01.08.2010 20:54
0
Tacy kierowcy z Lotusa,HRT czy Virgin dali by się pokroić za taką nagrodę a ten ...... tego nie docenia.Powinien się nauczyć przegrywać bo inaczej to on będzie kierowcą który zawsze odpada w Q1.
01.08.2010 21:58
0
Szkoda Vettela, a kto by się cieszył z 3 miejsca skoro był w 100% zwyciężyć, a to że zagapił się po restarcie to każdemu może się zdarzyć!!! ile razy Hamilton i reszta bandy popełniali błahe błędy?
02.08.2010 09:15
0
a i dobrze mu niech zasmakuje 3 miejsca bo tak przypuszczam że jeszcze chyba na nim zagości
02.08.2010 12:43
0
Weźcie to zdjecie w cholerke ;-)
02.08.2010 16:43
0
apetyt rośnie w miare jedzenia:) w tym przypadku to pasuje w 100%:)
02.08.2010 19:54
0
To nie kwestia docenia czy nie docenia. Nie wygrał 3 miejsca, ale po prostu przegrał zwycięstwo. I to ma być powód do zadowolenia?
04.08.2010 09:45
0
vettel sie martwi bo kaza mu to trofeum zezrec takie uklady w teamie
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się