WIADOMOŚCI

Kubica postąpiłby tak samo jak Schumacher
Kubica postąpiłby tak samo jak Schumacher
W Stambule Robert Kubica przyznał, że gdyby miał okazję wyprzedzać na ostatnim zakręcie w Monako, postąpiłby dokładnie tak samo jak Michael Schumacher, który po wyścigu został ukarany za manewr wyprzedzania Fernando Alonso.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
„Szukałem okazji do wyprzedzania” mówił Kubica. „Zespół nie poinformował mnie o tym, to moje zadanie czytać regulaminy.”

„Jeżeli samochód bezpieczeństwa zjeżdża, jak dla mnie wyścig znowu się rozpoczyna. Osobiście uważam, że tor nie był czysty, ale wiadomość [na kierownicy] był całkiem jasna.”

Robert Kubica przyznał także, że przed sezonem przeczytał uważnie regulamin, a po wyścigu w Chinach jeszcze raz przyjrzał się regułom.

„Przeczytałem regulamin przed początkiem sezonu. Ponownie go przeczytałem po Chinach, aby upewnić się że dobrze go rozumiem, ponieważ Lewis [Hamilton] wyprzedził jednego z Red Bulli na ostatnim zakręcie i z mojego punktu widzenia dobrze wiedziałem co mam robić w Monako na ostatnim okrążeniu, ponieważ samochód bezpieczeństwa zjechał z toru ze zgaszonymi światłami.”

Polak przyznał jednak, że regulamin nie jest jednoznaczny i bardzo łatwo można by było powrócić do poprzednich zasad mówiących, że wyprzedzanie można rozpocząć dopiero po przekroczeniu linii startu/mety.

Zespół Mercedes nie zdecydował się na apelację decyzji sędziów z GP Monako, jednak FIA wpisała kontrowersyjny temat na listę spraw wymagających rozpatrzenia podczas najbliższego spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

69 KOMENTARZY
avatar
xdomino996

27.05.2010 15:27

0

To co Kubica nie wie że Hamiltona nie obowiązują kary


avatar
iaca

27.05.2010 15:43

0

No to FIA jak zacznie się zajmować wszystkimi absurdalnymi punktami regulaminu to im czasu na urlopy braknie. A jeśli chodzi o HAM-a , to jaka kara miałaby go spotkać skoro sama FIA niepotrafi interpretować przepisów.


avatar
Gosu

27.05.2010 15:44

0

Przeczytał regulamin jeszcze raz i już wie :)


avatar
fezuj

27.05.2010 15:46

0

1. xdomino996 - Tys prowda ;)


avatar
Renault R30 F1

27.05.2010 15:48

0

Chyba wiekszosc kierowców by tak zrobiła jak Schumi..


avatar
kempa007

27.05.2010 15:58

0

1. xdomino996 Hamilton w Chinach nie zlamal przepisu tego akurat ;-)


avatar
marioblondi

27.05.2010 16:11

0

Ano właśnie. Hamowi przeszło bez echa a Szumiego zlinczowali. Nie zabierałem głosu w tej kwestii dotąd bo nie znam przepisów, ale jak widać sędziowie też ich nie znają . Proponuję więc moją osobę na sędziego. Wiem tyle co oni czyli nic . Nadaję się więc i też będę przekupny i mogę faworyzować co poniektórych kierowców.


avatar
kempa007

27.05.2010 16:16

0

Manewr hamiltona nie mial miejsca na ostatnim kolku, wiec nic nie przeskrobal...


avatar
Prozak

27.05.2010 16:18

0

I jak go nie lubić ? :)


avatar
Wiater

27.05.2010 16:25

0

Ale również wyprzedził przed linią start mety.


avatar
Jaro75

27.05.2010 16:39

0

"3" Mam nadzieję że to nie jest jakaś głupia aluzja do Roberta że czytał go jeszcze raz.Bo jeżeli tak to załatw sobie #$! taki regulamin i go przeczytaj od dechy do dechy ze zrozumieniem wszystkiego na Tip Top po pierwszym razie i zapamiętaj wszystko bez odświeżania sobie tych zawiłych kruczków.Jeżeli to nie aluzja to sorki ale jeżeli tak to bujaj się.


avatar
szerter

27.05.2010 16:57

0

Od GP Chin minęło prawie 6 tygodni, od GP Monako prawie 2, a tu nadal są tacy, co przepisów (nawet w tej jednoznacznej kwestii) nie znają. RATUNKU! ;(


avatar
lechu55

27.05.2010 17:25

0

W koncu FIA kaze kierowcom przed sezonem uczyc sie na pamięc tych wszystkich regulaminow.


avatar
CIGAM

27.05.2010 17:34

0

a pozniej egazminik i jak oblejesz to bedziesz zastepowal HIE w DTM albo opony testowal ;)


avatar
kempa007

27.05.2010 17:35

0

10. Wiater wlasnie dlatego Kubica sprawdzal regulamin i zgodnie z nim Hamilton nic nie zrobil, bo wyprzedzac mozna za pierwsza linia SC :)


avatar
szerter

27.05.2010 17:41

0

Gdzie są teraz ci, którzy tak jechali po Schumacherze, że oszust, cwaniak, idiota. Powiedzą to samo o Robercie?


avatar
luka55

27.05.2010 18:16

0

Brawo Robert. Kolejny plus ma u mnie ten czlowiek . Nie boji sie glosno wypowiadac tego co mysli i co jest prawda. Tak myslal prawie kazdy kierowca. Mi to w zu[pelnosci juz wystarcza choc niczego to juz nie zmieni. Niech sie FIA wezmie juz za siebie bo naprawde zal , kazda taka wypowiedz to szpilka w serce zreszta i tak chore serce . Byleby tylko teraz Kubica nie byl na jakiejs czarnej liscie u tych pajacow zreszta i tak nigdy nie mial zadnych wzgledow. Rozumiem czemu Merc nie zlozyl apelacji . Po co ? I tak nic by to nie zmienilo a jedynie by sie narazili . Celowo nie zlozyli apelacji ze niby szanuja decyzje FIA . Wola miec spokoj w pryszlosci . W sumie to madre i rozsadne ale .......... malo meskie czyli zachowanie bez jaj. No i tak kara co za szmiry z tych sedziow. Tak tylko dodam ze chcialbym widziec miny zagorzalych kibicow Roberta ktorzy tak zaciekle atakowali Schumiego ze zle zrobil . Mam nadzieje ze to co powiedzial Kubica da niektorym do myslenia . ,,R.K. good boy "


avatar
piotrek

27.05.2010 18:49

0

To jest chore. Wszędzie ta biurokracja. Kierowca jest od tego aby się ścigać i wyprzedzać a nie myśleć 5 sekund przed końcem wyścigu czy wolno mu wyprzedać czy może nie. Przepisy powinny być "intuicyjne" , proste i jednoznaczne. Jak zabraniają wyprzedać w regulaminie to nawet najlepszy tor i bolid i nawet kierowca nie zapewni emocji godnych królowej sportów motorowych!!! Proponuje wysłać Berniego na emeryture bo chyba w tym wieku już nie rozumie o co chodzi w tym sporcie! Formule 1 potrzeba kogoś z pasją ścigania a nie gromadzenia $. Do grobu tego nie weźmie a jeszcze mu mało!!!!!!! WYPRZEDANIE - naturalny odruch kierowcy wyścigowego :)


avatar
piotrek

27.05.2010 18:50

0

wyprzedzanie


avatar
Marti

27.05.2010 18:50

0

Bardzo mnie cieszy ta opinia Roberta. @ 16. szerter - nic nie powiedzą ;)


avatar
ravbmw

27.05.2010 19:06

0

Kazdy kierowca co nie jest totalna pierdola by postapil jak Schumacher


avatar
Ataru

27.05.2010 19:09

0

16. szerter - teraz powiedza to o Hamiltonie :P


avatar
Ferrante

27.05.2010 19:15

0

12. szerter - tutaj nie o znajomość regulaminu chodzi lecz o zachowanie SC i stewardów na ostatnim okrążeniu. Sama FIA przyznała, że nie było ono jednoznaczne dla kierowców. Tak się wypowiedzieli 20 maja: "FIA has accepted that the way the Safety Car was handled on the last lap and the information given to teams was not clear and has said that new rules will be drafted to make sure there is no repeat."


avatar
real4256

27.05.2010 19:45

0

Jutrzejsze treningi będą w http://transmisje.net , serdecznie zapraszam !


avatar
szerter

27.05.2010 20:04

0

23. Ferrante - głównie chodzi o 7. marioblondi (część o HAM) i 10. Wiater, a osób myślących podobnie jest multum, o czym na każdym kroku się przekonuję. Przepis był wałkowany wielokrotnie zarówno w komentarzach, jak i w artykułach, a oni dalej o tej swojej linii startu/mety. Jeszcze jest inna grupa osób - twierdząca, że przepisy są jednoznaczne, mimo że sama FIA postanowiła ujednoznacznić, rzekomo jednoznaczne, przepisy. Mnie przekonywać nie musisz - im to wytłumacz, będziesz Wielki :D


avatar
Oset72

27.05.2010 20:15

0

Co Wy kur...o Hamiltonie,jak tu chodzi o Szumka.Nie lubi go,ale na bank każdy by tak zrobił!


avatar
Oset72

27.05.2010 20:27

0

nie lubię


avatar
Ferrante

27.05.2010 20:40

0

25. szerter - sorry ale tego ostatniego się nie podejmę. Jezeli ktoś do dziś nie zauważył zmiany linii start/meta na pierwszą linię SC, oraz tego że ostatnie okrążenie różni się od pozostałych pod względem obecności SC na torze, to ja tutaj nic nie poradzę. Niech sobie jeden z drugim przepisy wygoogla, skonfrontuje z sytuacją na torze i ma odpowiedź. Tylko komu się chce...


avatar
kaaarol

27.05.2010 20:43

0

Mi się wydaje, że każdy kierowca chciał wtedy wyprzedzać i Schumacher, i Alonso, i Massa, i Kubica i wszyscy inni też. Tylko ukarali tego komu to się udało.


avatar
danilo

27.05.2010 20:54

0

Rozumiem, że Schumacher nie mógł wyprzedzać w Monaco, ponieważ SC zjechał na ostatnim okrążeniu, a wtedy już po prostu nie wolno wyprzedzać. Czy jest inaczej i się mylę?


avatar
Ferrante

27.05.2010 21:18

0

30. danilo - masz rację, tak mówią przepisy. Jednak został wprowadzony w błąd na trzy sposoby. Po pierwsze SC wyłączył światła na dachu tak jak to czyni na każdym okrążeniu zjazdowym, niestety gdy odbywa się to na ostatnim orążeniu, przepisy nie mówią nic na temat zachowania SC. Po drugie, na wyświetlaczu pojawił się napis "Safety Car in this lap" co oznacza, że po przejechaniu pierwszej linii SC, na wysokości zjazdu do pitlane, można się ścigać (do zeszłego sezonu była to linia start/meta) - tymczasem na ostatnim okrążeniu, zgodnie z punktem 40.13 regulaminu, ścigać się nie można do końca wyścigu. To ewidentny błąd stewardów bo choć przepisy nic nie mówią na temat komunikatów związanych ze zjazdem SC na ostatnim okrążeniu, to jednak ideą przepisów jest obowiązywanie SC do samego końca, zjazd do pitlane ma wymiar symboliczny (aby SC nie był pierwszym wymachiwanym flagą samochodem). Po trzecie, kolejny błąd stewardów to wywieszenie zielonych flag na ostatnich metrach, między linią SC a linią start/meta podczas gdy na tym odcinku, w myśl regulaminu, nadal obowiązywała żółta flaga. Niestety błędy wynikają z tego, że inny regulamin obowiązuje w trakcie wyścigu a inny na ostatnim okrążeniu (odnośnie SC). Stewardzi zachowali sie tak jak w trakcie wyścigu, ponieważ brak jest szczegółowych przepisów odnośnie świateł, komunikatów i flag obowiązujących na ostatnim okrążeniu, przy jeździe za SC. FIA sama 20 maja wydała komunikat podobnej treści i obiecała uszczegółowić przepisy. Fragment oświadczenia FIA: According to a statement the incident, “Showed a lack of clarity in the application of the rule prohibiting overtaking behind the Safety Car. “Adjustments to the regulations are necessary to clarify the procedure that cars must meet when the last lap is controlled by the Safety Car whilst also ensuring that the signaling for teams and drivers is made more clear.”


avatar
matito

27.05.2010 21:42

0

ups dobrze że się nie wyrywał


avatar
dziarmol@biss

27.05.2010 21:51

0

A ja dla odmiany mimo że wcześniej nie wypowiadałem się w wyzej wymienionej kwestii teraz zabiorę głos "ustami usera o nicku "kibicF1 z konkurencyjnego portalu pod którym podpisuję się ;-)) Oto treść >>Cieszy mnie, że Robert zdaje sobie sprawę z tego, że znajomość regulaminu to jego obowiązek, i że nie usiłuje przerzucać tego obowiązku na zespół. Martwi mnie natomiast, że nie próbował rozwiać swych wątpliwości albo źle zinterpretował przepis. Nie wiem dlaczego ma wątpliwości. Przecież zjazd SC i zielone flagi nie mogą unieważnić przepisu, który mówi, że jeżeli wyścig kończy się za SC, to SC nie prowadzi bolidów do mety ale zjeżdża do boksów na ostatnim okrążeniu, a wyprzedzanie jest zabronione. Wynika z tego jasno, że jeżeli SC zjeżdża na ostatnim okrążeniu, to po jego zjeździe i tak wyprzedzać nie wolno. Zielone flagi też niczego nie zmieniają, bo zakaz zawarty w przepisie jest ważniejszy. Gdyby pokazanie zielonych flag dawało prawo wyprzedzania, to kierowcy ścigaliby się już na okrążeniu formującym, a z jakiegoś powodu tego nie robią.<< Zgadzam się w całej rozciągłości a ten cytat dedykuję uszczypliwym ;-))


avatar
szerter

27.05.2010 21:55

0

31. Ferrante - no i tu mamy problem, bo się już nie zgadzam ;] Zielone flagi były zgodnie z przepisami, chociaż same przepisy są w tym miejscu do bani. Moim zdaniem ideą przepisu 40.13 jest to, że JEŚLI tor nadal wymaga sprzątania to wtedy się nie wyprzedzamy do końca, natomiast ponieważ dostali komunikat jaki dostali to znaczyło, że jest OK i można się ścigać. SC powinien zjechać bez gaszenia żadnych świateł i nie powinno być komunikatu SC IN THIS LAP - wtedy byłoby cacy. To co się stało sugeruje, że wyścig NIE kończy się ZA SC i dlatego 40.13 tutaj się nie stosuje. Byt SC na torze regulują 2 komunikaty: SC IS DEPLOYED oraz SC IN THIS LAP, wzajemnie się znoszące, a ponieważ nieszczęsna '13' dotyczy sytuacji 'jeśli wyścig się kończy podczas gdy SC IS DEPLOYED', a nie takiej: ' jeśli jest ostatnie kółko i był SC na jego rozpoczęciu', to się nie mogę zgodzić z Twoją interpretacją. Więc albo nie powinno być komunikatu sugerującego czysty tor, albo należy poprawić 40.13. Niestety zmiany pójdą pewnie w kierunku poparcia decyzji, która już zapadła, mimo że ze sportowego punktu widzenia nie bardzo ma sens.


avatar
Senna_olk

27.05.2010 22:00

0

16. szerter Podpinam się pod pytanie - no gdzie?!


avatar
szerter

27.05.2010 22:03

0

33. dziarmol@biss - wiem, że to nie Twoje, ale ten argument o okrążeniu formującym jest bez sensu. Wspomniane okrążenie rządzi się odrębnymi prawami i wyprzedzanie na nim zabrania punkt 38.8. Możesz mu to przekazać.


avatar
dziarmol@biss

27.05.2010 22:05

0

35. Senna_olk- jeden wpis wyżej ;-))


avatar
Gosu

27.05.2010 22:08

0

11. Jaro75 mój komentarz był odpowiedzią na post nr 1. Robert przeczytał regulamin jeszcze raz, by się upewnić że Hamiltona nie obowiązują kary, proste nie wiem czemu pomyślałeś to co pomyślałeś ;p


avatar
dziarmol@biss

27.05.2010 22:13

0

36. szerter - wczytaj się w drugi akapit , jasne klarowne wyjaśnienie owego ostatniego okrążenia w Monaco, przepis jest przepis i basta . Mogą wymachiwać zielonymi flagami, mogą pojawiać się komunikaty na kierownicy itd Nic to nie zmienia. A dlaczego argument o okrążeniu formującym jest bez sensu?? tam też machają zielonymi flagami, a mimo to nie wyprzedzają??Ponieważ inny przepis tego zabrania. Reasumując kara dla Schumachera słuszna aczkolwiek zbyt surowa ;-))


avatar
dziarmol@biss

27.05.2010 22:15

0

@szerter a jak na to wpadłeś że to nie moje??


avatar
szerter

27.05.2010 22:20

0

39. dziarmol@biss - polecam rozłożyć 40.13 w wersji angielskiej (koniecznie) na czynniki pierwsze i przeczytać 34. szerter od "Byt SC na torze regulują..." Jest bez sensu dlatego, że wyścig rozpoczyna się po zgaśnięciu czerwonych świateł, które z kolei zapalają się po ZAKOŃCZENIU okrążenia formującego. Okrążenie nie należy do wyścigu.


avatar
szerter

27.05.2010 22:26

0

40. dziarmol@biss - zalatuje chamstwem. Napisałem tak tylko po to, żeby nie kierować bezpośrednio do Ciebie zarzutów o bezpodstawność tego twierdzenia, jako że nie jesteś autorem.


avatar
dziarmol@biss

27.05.2010 22:31

0

@szerter - Odebrałem to jako ironia pod moim adresem, wszak wskazałem autora oraz niejako podpisałem się pod nim akceptując ten tekst w całej rozciągłości ;-))


avatar
Ferrante

27.05.2010 22:31

0

34. szreter - i na tym właśnie polega niejasność pzepisów, co sama FIA przyznała. Piszesz że zielone flagi były zgodnie z przepisami i tutaj różnimy sie w interpretacji. Jeżeli punkt 40.13 mówi że (z pamięci cytuję) na ostatnim okrążeniu po zieździe SC do pitlane nadal obowiązuje zakaz ścigania się, do samej mety, to w moim rozumieniu, do samej mety obowiązuje żółta flaga, nie zielona. Nie upieram się jednak przy swojej interpretacji, chcę wskazać jedynie nieścisłość w przepisach, którą sam FIA przyjęła do wiadomości. 33. dziarmol@biss - to po jakiego grzyba oni tymi zielonymi przez ostatnie 5 sekund wymachują?


avatar
dziarmol@biss

27.05.2010 22:44

0

44. Ferrante 2. A czemu machają zielonymi flagami na okrążeniu formującym???Sam fakt zielonych flag nie upoważnia do ścigania się , muszą być spełnione jeszcze inne przepisy dodatkowe , nadrzędne...które dopuszczają do wyprzedzania.


avatar
Ferrante

27.05.2010 22:50

0

45. dziarmol@biss - z tych samych powodów dla których machają nimi w trakcie treningów czy kwalifikacji - kolory stanowią informację o sytuacji na torze


avatar
Ferrante

27.05.2010 22:57

0

45. dziarmol@biss - uściślenie. Według mojej interpretacji (nie upieram się ze mam rację) jeżeli wyścig kończy się za SC, to do końca obowiązuje żółta flaga i wymachiwanie nią przez ostatnie 5 sekund jedynie wprowadza w błąd.


avatar
Ferrante

27.05.2010 22:58

0

sorry miało być zieloną zaamiast "nią"


avatar
dziarmol@biss

27.05.2010 23:04

0

No właśnie i w tej konkretnej sytuacji SC zjechał do boksu zgodnie z przepisem który to reguluje, machają zielonymi flagami, na kierownicach pojawiają się komunikaty o wznowieniu ścigania ale wyprzedzanie jest zabronione jako że jest to ostatnie okrążenie co zdaje się reguluje punkt 40.13 . Dla mnie to też jest dość głupie ale skoro tak jest to należy to respektować, a nieznajomość przepisów nie zwalnia z odpowiedzialności ;-))


avatar
dziarmol@biss

27.05.2010 23:05

0

47. Ferrante. Al;e żółta flaga informuje o niebezpieczeństwie na torze a takowego już nie było zdaje się ;-))


avatar
szerter

27.05.2010 23:06

0

44. Ferrante - 40.11 tłumaczy dlaczego są zielone. Możliwe, że jest tak dlatego, żeby kierowcy nie mający kontaktu wzrokowego z SC otrzymali poprawną informację, na wypadek niesprawności 'systemu informatycznego' (A. Borowczyk). Niepotrzebnie się trzymacie polskiego tłumaczenia tych przepisów, a niestety ono narzuca niewłaściwe skojarzenia.


avatar
Ferrante

27.05.2010 23:17

0

49. - żeby nie być gołosłownym wkleję w całości: 40.13 If the race ends whilst the safety car is deployed it will enter the pit lane at the end of the last lap and the cars will take the chequered flag as normal without overtaking. Moje pytanie w związku z tym przepisem jest takie: czy po komunikacie "SC in this lap" oznaczającym zjazd przed linią mety, wygaszeniu swiateł przez SC i wywieszeniu zielonej flagi, wyścig kończy się w obecności SC, czy też nie? Przypominam że komunikat "SC in this lap" znosi obowiązywanie poprzedniego "SC is deployed". W mojej opinii gdyby wyścig miał kończyć sią w obecności SC, nie powinno być zmiany świateł i flagi oraz komunikatu. SC po prostu zjeżdża, jak pisałem wcześniej z przyczyn czysto symbolicznych. Niestety przepisy odnośnie zjazdu SC do pitlane, zawarte w punkcie 40.11 nie precyzują zachowania stewardów na ostatnim okrążeniu, mimo że przepisy odnośnie wyprzedzania różnią się.


avatar
szerter

27.05.2010 23:22

0

52. Ferrante - 40.11 nie rozróżnia numeru okrążenia, więc odnosi się do każdego. No właśnie, w tym przepisie nie ma nic o kończeniu wyścigu za SC, tylko o tym czy SC jest 'diplojnięty'. Ostatnie okrążenie określa moment zjazdu SC a nie fakt kończenie wyścigu z zakazem wyprzedzania. Chyba właśnie zmieniłeś zdanie o 40.13 :D


avatar
Ferrante

27.05.2010 23:22

0

51. szerter - polskiego tłumaczenia na oczy nie widziałem, jedynie opieram się na oficjalnej wersji FIA. Zwróć uwagę na pytanie z posta 52. Czy ta zielona flaga oznaczała że wyścig nie kończy się za SC?, bo jeżeli mimo wszystko kończy się za SC to obowiązuje żółta, zarówno tych z początku jak i z końca stawki


avatar
Ferrante

27.05.2010 23:26

0

53. szerter - nie zmieniam zdania, pokazuję jedynie że przy obydwu można się upierać. Będzie to spór jałowy, skoro sam prawodawca, czyli FIA ma wątpliwości... Ale podyskutować zawsze miło, szczególnie jeżeli to merytoryczna rozmowa a nie pyskówka.


avatar
szerter

27.05.2010 23:44

0

54. Ferrante - nie, flaga nie determinuje tego, jak się kończy wyścig, nawet jeśli rzeczywiście wyścig skończy się "za SC" to będzie zielona (przynajmniej tak wynika z przepisów). Informuje jedynie, że SC zjechał - kierowcy na końcu mogą tego nie widzieć i dlatego jest zielona odmachiwana do momentu przekroczenia linii S/M przez ostatniego zawodnika. Informację o tym czy wyścig kończy się "za SC" można wywnioskować tylko po tych 2 komunikatach przekazywanych uczestnikom. Rok temu były żółte flagi, po co zmienili tego się nigdy nie dowiemy. Ciekawe co będzie jeśli kiedyś pod sam koniec wyścigu zdarzy się potężna kraksa pomiędzy 1st SC line a linią S/M i porządkowi nie wyczyszczą toru na ten decydujący moment. Czy aby na pewno wtedy SC zjedzie zgodnie z 40.13?


avatar
Ferrante

28.05.2010 00:09

0

56. szerter - i tutaj właśnie (w pierwszym akapicie) dotknąłeś sedna nieporozumienia. Zgadzam sie z informacyjną rolą flagi zielonej, choć i tak wszyscy wiedzą, że nawet w momencie obowiązywania SC, zjeżdża on przed samą linią S/M ostatniego okrążenia. I tak właśnie powinno się to odbyć, bez niepotrzebnego komunikatu "SC in this lap" i wyłączania świateł na dachu SC. Wówczas wszystko byłoby jasne i nikt z kierowców nie brałby się do wyprzedzania. Niestety odbyło się inaczej, wprowadzając nieporozumienie i ja osobiście nie próbowałbym w ciągu ostatnich kilku sekund, przeprowadzać analizę sytuacji prawnej na torze. Za mało było czasu, za wiele niejasnych sygnałów jak na kilka sekund pozostałe do końca wyścigu. Powinni nie odwoływać SC do końca i jedynie przy pomocy flag dać znać o tym, że jest już w pitlane i należy się doturlać do linii S.M bez żadnych wyskoków. Byłoby wszystko jasne.


avatar
szerter

28.05.2010 00:39

0

57. Ferrante - komunikat pojawił się kiedy SC był pomiędzy 4. i 5. zakrętem, więc czasu było dość sporo. Przepisy mają ewidentnie byka, chociaż w tej konkretnej sytuacji można nawet zwalić winę na dyrekcję wyścigu. Mimo to można łatwo mnożyć sytuacje, których regulamin nie przewiduje. Szkoda, że wyczarowali karę, do której nie było podstaw i że tak odległy termin sobie wyznaczyli na rozwiązanie problemu. Jestem bardzo ciekawy co takiego wymyślą, chociaż niesmak i tak pozostanie. Zrobić coś sensownego muszą, bo taki HRT wlekący się w ogonie, jeśli dodatkowo nawali mu wyświetlacz na kierownicy i radio, będzie totalnie zdezorientowany.


avatar
Ferrante

28.05.2010 00:47

0

58. szreter - odpowiedzialny, wg regulaminu jest "the clerk of the course", ktokolwiek to jest, podejrzewam że Charlie Whiting. Co do kary, wydaje mi się, że cofniecie MSC na pozycję sprzed manewru, czyli P7, byłoby sprawiedliwe.


avatar
szerter

28.05.2010 02:32

0

59. Ferrante - Charlie właśnie nie, on ma funkcję 'race director'. Ten tajemniczy ktoś jest nominowany każdorazowo przez National Sporting Authority (dla niepoznaki w skrócie ASN) kraju gospodarza GP. Z tego co znalazłem musi mieć też narodowość organizatora.


avatar
Ferrante

28.05.2010 05:12

0

60. szerter - faktycznie jest taki przepis, tyle że punkt 12.3 okeślający moc decyzyjną mówi: 12.3 The clerk of the course shall work in permanent consultation with the race director. The race director shall have overriding authority in the following matters and the clerk of the course may give orders in respect of them only with his express agreement: . . . e) the use of the safety car. czyli innymi słowy i tak to "wisi" na Whitingu


avatar
Ferrante

28.05.2010 05:19

0

do adinów !!! ta reklama "desperado" strasznie upierdliwa się zrobiła i chyba wymknęła się z pod kontroli. Nie ważne czy ją wyłączę czy zostawię, od trzech godzin wyłącza mi stronę w Operze. Po prostu po około 3 sekundach strona znika. Musiałem na Firefoxa przeskoczyć, aby ostatnie dwa posty móc napisać. Chyba że to moja wina, ale jak dotąd wystarczało wyłączyć, lub obejrzeć i problem znikał, teraz cuś się porobiło...


avatar
real4256

28.05.2010 07:58

0

Oglądaj 1 i 2 trening na żywo w http://transmisje.net , serdecznie zapraszamy !


avatar
maniak300

28.05.2010 09:59

0

@63 wynocha ze spamem


avatar
jarko dnb 85

28.05.2010 16:34

0

i dziarmolek mieknie tylko jak pojawiaja sie konkretne argumenty!!haha!


avatar
Budyn_F1

28.05.2010 19:30

0

Kubica posluchal sie siebie.


avatar
Jacu

29.05.2010 11:24

0

65. jarko dnb 85 - raczej zauważyłem, że to ty wymiękasz w postach jak są konkretne argumenty, a tu pijesz do Dziarmola jak na dobrą sprawę temat już był maglowany ze 100 razy - i nie ma sensu nic dodawać. Już dawno rozstrzygnięto, że obowiązywał punkt 40.13 regulaminu, który stanowi wyjątek pozostałych punktów odnośnie zachowania za SC. W tym wypadku bez względu na pokazywane flagi nie można było wyprzedzać. Większość zatrybiła ale do niektórych to jakoś nie dociera. Jeśli chodzi jednak o same zapisy regulaminu FIA to jest on do d.....py i z tym się chyba każdy zgodzi.


avatar
dziarmol@biss

29.05.2010 19:42

0

67. Jacu- Ja po prostu nie reaguję na chamskie prostackie zaczepki akurat tego dresa. pozd. ;-))


avatar
szewczenko

08.02.2012 22:23

0

I jest OK !!!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu