zapomniałem dodać, nie opłacało się zakładać kompletu opon na 3 kółka, kto myśli że oni tak szastaja oponami i że dla nich to grosze to są w błędzie. Ni po to walczą o lepsze warunki od dostawców opon..itp

pamiętamy w ubiegłym sezonie ciągle problemy, jak widać do tej pory nie poradzili sobie z tym. Porażka

Start, strategia i aura, myślę iż może być dobrze dla Roberta, Pietrow jak nie wypadnie z toru może wskoczyć pod koniec dziesiątki ale będzie ciężko! Podoba mi się wypowiedź Buttona, skromności nigdy za wiele.ale jednak Hamilton to jest fighter i emocje z nim związane będą gwarantowane, aczkolwiek nie zawsze efektownie i z animuszem jest efektywne i daje wynik.

32.Chlebekf1 najlepszą przyczepność miękkie opony łapią chyba chodź nie jestem pewny na drugim trzecim okrążeniu bo muszą się rozgrzać by wycisnąć z nich max

Z wypowiedzi są powody do umiarkowanego optymizmu, zauważyliśmy nowe przednie skrzydło? dość mocno zmodyfikowane, nie była to tylko lekka korekta.

Na deszczu jazda jest bardzo nieprzewidywalna , wszystko może się zdarzyć począwszy od Q1 aż po ostanie okrążenia , dużą rolę odgrywają strategie teamow dotyczące opon, oraz wypuszczenia zawodników w odpowiednim czasie w kwalifikacjach, no i wyścig główny też bardzo uzależniony od strategii i ilości pit stopów, dużą rola meteorologow którzy starają się określić warunki na torze z wyprzedzeniem. Do tej pory Renault trafiało z większością decyzji i mam nadzieję że tym razem również tak będzie. Z innej beczki, liczę na dobre kwalifikację i lepszy start w wykonaniu Roberta niż ostatnio w Chinach, jak wiemy pozycja zapewnionaa po starcie może być tą na której kierowca dojedzie do mety gdyż wyprzedzanie na tym torze jest prawie niemożliwe. Obawiam się że sam wyścig może być trochę nudny jak dla widza. Dlatego niewielki przejściowy deszcz napewno trochę by podniósł emocje.

Co do nowego skrzydła to dobrze, że widzą że coś co do tej pory pracowało dobrze może działać jeszcze lepiej. Ale szkoda że inne elementy bolidu nie są tak intensywnie poprawiane. Myślę że inżynierowie Renault pracują nad większymi ulepszeniami ale wprowadzone zostaną w późniejszym terminie.Prawdopodobnie będzie to GP Kanady, tak jak przed sezonem zapowiadali. Bądzmy dobrej myśli że nie skończy się na gadaniu .

A mnie trochę zaniepokoiło stwierdzenie "Mercedes może nam nieco odjechać" w końcu mieli sie zbliżać do Mercedesa a nie oddalać, ale sądzę że po prostu nie chcą być hurraoptymizmami i wolą nie zapeszac, to dobrze bo potem lepiej być miłe zaskoczonym niż zupełnie rozczarowanym. Myślę że wiele w czołówce się nie zmieni a my liczymy na ciekawy wyścig i dobry wynik Roberta. Pozdrawiam