Zwycięstwo w przedostatniej rundzie tegorocznych mistrzostw odniósł Sebastian Vettel. Niemiec już na prostej startowej wyprzedził ruszającego z pierwszego pola Nico Hulkenberga, nie oddając prowadzenia do samej mety. Podium uzupełnili Mark Webber oraz Fernando Alonso, a mistrzostwo świata konstruktorów zapewnił sobie dziś zespół Red Bull Racing.
Warunki panujące dziś na Interlagos w niczym nie przypominały tych, z którymi kierowcy musieli radzić sobie podczas wczorajszego treningu oraz sesji kwalifikacyjnej. Niemal bezchmurne niebo nie sprawiło żadnych problemów.Nico Hulkenberg już na prostej startowej stracił pozycję na rzecz Sebastiana Vettela, chwilę później kierowcę Williamsa pokonał również Mark Webber. Po jednej pozycji zyskali również Fernando Alonso i Robert Kubica. Zdecydowanie najgorzej pierwsze zakręty pokonał Witalij Pietrow, który spadł na koniec stawki.
Z 23-letnim zwycięzcą wczorajszych kwalifikacji długo nie mógł uporać się Fernando Alonso, którego strata do zawodników Red Bulla rosła wraz z każdym pokonanym sektorem. Młody Niemiec uległ Hiszpanowi dopiero na siódmym okrążeniu – strata kierowcy Ferrari do Sebastiana Vettela wynosiła już niemal 10 sekund.
Na 12 okrążeniu swoich mechaników odwiedził Jenson Button, okrążenie później na swoje stanowisko serwisowe zjechał również Felipe Massa. Brazylijczyk wyjechał za MP4-25 Brytyjczyka, po czym ponownie musiał zjechać do alei serwisowej – problemem było prawe przednie koło F10, które podczas postoju wskazywał mechanikom sam kierowca.
Na 15 okrążeniu do swoich mechaników zjechali Nico Hulkenberg oraz Robert Kubica. Niemiec i Polak powrócili na tor na 14 i 15 pozycji – za Jensonem Buttonem. Button szybko poradził sobie z jadącym przed nim Witalijem Pietrowem, z czym problem miał Nico Hulkenberg.
Jako pierwszy z czołówki po nowe opony zjechał Lewis Hamilton. Chwilę później Sebastian Vettel poinformował swojego inżyniera wyścigowego o świetnym stanie swojego kompletu miękkich opon. Następny swoich mechaników odwiedził Fernando Alonso – Hiszpan wrócił na tor nie tracąc trzeciej pozycji.
Chwilę później po nowy komplet twardszych gum zjechał Sebastian Vettel, a na następnym okrążeniu także Mark Webber. Po serii pit stopów kolejność czołówki nie uległa zmianie. Najwięcej zyskał Nico Rosberg, który dość późno zjechał po nowe opony. Niemiec uzyskiwał jednak bardzo dobre czasy okrążeń na miękkich gumach, co pozwoliło znaleźć się na siódmej pozycji – za Kobayashim, który nie zmieniał jeszcze opon. Rosberg wziął jednak sprawy we własne ręce, wyprzedzając japońskiego kierowcę.
Robert Kubica podróżował w tym momencie na jedenastej pozycji z minimalną stratą do Nico Hulkenberga oraz z perspektywą awansu na P9 po postoju Adriana Sutila i Kamui Kobayashiego. Tak też się stało, a Polak zdobył w Grand Prix Brazylii jedynie dwa oczka.
Na 35 okrążeniu doszło do kontaktu pomiędzy Rubensem Barrichello i Jaime Alguersuarim. Brazylijczyk przebił lewą przednią oponę i uszkodził skrzydło przy próbie wyprzedzania kierowcy Toro Rosso. Doświadczony zawodnik Williamsa stracił mnóstwo czasu, ponieważ incydent miał miejsce tuż za prostą startową. Brazylijczyk po wizycie w boksach powrócił na tor na odległej, osiemnastej pozycji.
Na 51 okrążeniu, po drugim zakręcie, bolid rozbił Vitantonio Liuzzi. Po wyjeździe samochodu bezpieczeństwa po komplet świeżych opon zjechał między innymi Lewis Hamilton oraz Nico Rosberg, chwilę później również Jenson Button. Kierowca Mercedesa musiał ponownie odwiedzić swoich mechaników. Rosberg nie był jednak zdublowany i nie stracił siódmej pozycji.
Po 55 okrążeniu samochód bezpieczeństwa zjechał z toru, a Michaela Schumachera wyprzedził Nico Rosberg. Kamui Kobayashi znalazł się z kolei przed Sebastienem Buemi.
Na 60 okrążeniu doszło do delikatnego kontaktu pomiędzy Felipe Massą i Sebastienem Buemi. Massa stracił pozycje na rzecz Adriana Sutila oraz Nicka Heidfelda, których kilka okrążeń wcześniej wyprzedził.
W samej końcówce naciskać zaczął Fernando Alonso, jednak kierowcy Red Bulla znajdowali się za daleko. Z przewagą 4,2 sekundy wygrał Sebastian Vettel, za którym linię mety przekroczył Mark Webber. Alonso uzupełnił podium, a tuż za nim uplasował się Lewis Hamilton.
Grand Prix Brazylii nie wyłoniło tegorocznego mistrza świata Formuły 1. Prowadzenie utrzymał Fernando Alonso (246 punktów), którego przewaga wynosi teraz 8 oczek. Drugi w klasyfikacji nadal jest Mark Webber (238 punktów). Sebastian Vettel dzięki 25 zdobytym dziś punktom ożywił swoje szanse na tytuł (231 punktów). Matematyczne szanse zachował również Lewis Hamilton. Brytyjczyk (222 punkty) traci jednak aż 24 oczka do lidera. Z marzeniami o utrzymaniu mistrzowskiej korony definitywnie pożegnał się Jenson Button (199 punktów), który zajął dziś piątą lokatę. Zapraszamy na finał tegorocznych zmagań, który odbędzie się już za tydzień na Yas Marina Circuit!
07.11.2010 21:00
0
133. szerter- Upsss.. nie wiedziałem;-) Ale zawsze można wypić picolo ;-)) Ale tego akurat zbyt dużo nie wypije ;-)) pozd.
07.11.2010 21:01
0
294. Samurai_Hideto a co ma całokształt do aktualnej sytuacji? Ja również twierdzę - Renault jest zespołem do d*py i koniec. Całokształt nie ma nic do rzeczy. Gdyby Ferrari spadło w okolice P9-P10 też bym powiedział, że Ferrari jest zespołem do d*py (ale nie jest to taka d*pa jak w przypadku Renault, bo mają jeszcze zaplecze finansowe i sponsorskie, za którego 1% Renault byłoby prawie McLarenem). Wszystko zależy od aktualnego stanu i możliwości.
07.11.2010 21:01
0
298. racingfan Wtedy to Webber odchodzi z zespolu a RBR ma zonka.
07.11.2010 21:01
0
Weber na Majstra i odchodzi w glorii z F1. Massa do RBR jako solidny drugi kierowca z jasno ustaloną pozycją KUB do Ferrari, co prawda przyjaźń z ALO się w tym samym momencie kończy i zaczyna ostra jazda bez trzymanki :) A Ci co cokolwiek wiedzą o mowie ciała, to dzisiejsze nieświadome gesty WEB (pocieranie czoła i poprawianie czapki) w momemcie mówienia że mieli problem z silnikiem... no comment... jaja w biały dzień przed milionami kibiców. Renault się kończy się boję, zostanie ruska kasa i inna maszynka do robienia pieniędzy bo prac nad bolidem bez Renault to jakoś nie widzę ;/ No ale liczę na to co napisałem na początku ;)
07.11.2010 21:02
0
@290. marioblondi Racja, ale miejsce w Ferrari będzie możliwe jeśli: 1. Kubica przyciągnie dobrego sponsora, co niestety aktualnie jest raczej mało prawdopodobne. 2. Zrezygnują z Massy i zaczną się rozglądać za lepszym partnerem dla Alonso. 3. Ferrari przeforsuje starty 3 bolidów jednego zespołu;)
07.11.2010 21:06
0
149.Ataru - Webber wlókł się za Vettelem, nie próbując go nawet złapać ? No widzę, że zaczynasz bawić się w.... trolowanie :-( Jeśli ty nie widzisz tego, jak ordynarny sposób, Webber jest "dymany" przez własny team.... to ja nie mam, więcej pytań. A co do strategów z Renault. To jak w mordę strzelił, na bank są bliźniakami tych z.... BMW :-( 221.dziarmol@biss - Ma przejść do McLarena ? Ale chyba, za testowego :-) No niestety, w tej chwili, czy nam się to podoba, lub nie..... Robert jest jeszcze "skazany" na Renault (Lotus) ? :-( Pozdrawiam
07.11.2010 21:06
0
302. GTR Ok mozesz miec swoje zdanie, ja rowniez mam swoje i nie uwazam, ze Renault to zespol do d*py.
07.11.2010 21:07
0
297. aLL- dobrze by było żeby wygrał sezon, chociażby dlatego, ze nie jest jakąś tam wielką gwiazdą; ale w Abu Zabi może jedynie chyba liczyć tylko na siebie, bo Vettel (i zespół) raczej mu w tym nie pomoże- Vettel to raczej taki "pies ogrodnika" - sam nie weźmie i drugiemu nie da
07.11.2010 21:08
0
Różnica pomiędzy Vettelem a Webberem w wyścigu się zmieniała. Był moment, że wynosiła 3 sek., potem 2 sek. (powiedzmy za około 10 kółek), potem przyszło dublowanie chyba Senny i strata wzrosła do bodajże 2,7 (wtedy Webber wymachiwał ręką), potem znowu malała i doszła do 1,4 sek. (choć zmniejszenie straty mogło się też wziąć z problemów Vettela przy dublowaniach) i wtedy "pojawiły się problemy z silnikiem". Moim zdaniem szefostwo RBR wystraszyło się walki kierowców puściło odpowiedni komunikat.
07.11.2010 21:08
0
274. zenobi29 A po co Ci zapalniczka??czyżbyś palił? A nie wiesz że palenie zabija??A nie widzisz że przez palenie(chęć zapalenia) przegapiłeś najbardziej emocjonujący moment??;-)) pozdrawiam.... mam kiepski humor ;-)) A rano w drogę, ech życie ;-))
07.11.2010 21:10
0
306. mariusz-f1 Ten Mclaren to tak w geście rozpaczy ;-))) pozd.
07.11.2010 21:12
0
307.Samurai_Hideto Może i po głębszym zastanowieniu się, to nawet nie jest w tej chwili zespół Renault tylko jakieś coś z napisem Renault. Tak jak Lotus. Zatem masz rację. Zespół Renault nie jest do d*py. Ciekawe kiedy wyjedzie po raz kolejny na tor. 2013? (czyli po ostatecznej katastrofie w 2012 pseudoteamu w żółto-czarnych barwach uzurpującego bezczelnie nazwę).
07.11.2010 21:14
0
312. GTR Wcześniej ma być koniec świata, więc raczej już tego się nie doczekamy ;)
07.11.2010 21:15
0
Ech.... jak zwykle po GP strasznie tutaj tłoczno ;/ Albo ja jestem za wybredna i za bardzo wymagajaca, albo ten wyścig rzeczywiście był nudny... Gratulacje dla RBR za majstra konstruktorów, gratulacja dla kierowców za dublet. Jak wiecie nie neguję całkiem TO, więc ich taktyka nie jest dla mnie zrozumiała, tym bardziej, że na Hockenheimie Ferrari pozwoliło sobie na ostentacyjną zamianę miejsc. RBR mogło zastosować TO, od razu przelać na konto FIA 100 tys. dolców i nic by się nie stało :D Schumacher miał bliskie spotkanie z Robertem krótko po starcie, fajnym manewrem wyprzedził Buttona. Ogólnie pojechał bardzo dobrze, bez zbędnych kalkulacji i zbędnego ryzyka, na więcej nie pozwolił mu bolid. I tak wycisnął z niego więcej niż 100% ;] Massa - istny kaskader :)) ale dobrze rozegrał ten weekend, zgodnie z dewizą - oby tylko jak najdalej od Alonso ;)) No to jeszcze tylko jeden wyścig i mała zimowa przerwa przed nami ;))
07.11.2010 21:16
0
* gratulacje dla kierowców za dublet.
07.11.2010 21:19
0
Doczekamy doczekamy - koniec świata nie będzie fizyczny tylko psychiczny - spustoszenie nastąpi w głowach, umysłach. Wszyscy fani sportu w 2012 gorzko pożałują, że się urodzili. Euro 2012 + reprezentacja Polski i sezon 2012 w wykonaniu Renault i degradacja Kubicy przypieczętuje ostrą depresję i falę samobójstw ;) Zwyczajnie przeczekam ten moment w górskim lesie jako prorok, nastrzelam facepalmów słysząc w dole lament i spokojnie zejdę w 2013 :D :D :D
07.11.2010 21:21
0
GTR Dobre, dobre xD a powiedz proroku, czy Arboleda bedzie gral dla Polski? xD
07.11.2010 21:22
0
xD
07.11.2010 21:22
0
314. Marti A czego nie rozumiesz w taktyce RBR?? Przekaz jest jasny, czytelny;-)) A co do siedmiokrotnego to czy aby nie zauważyłaś że pastuch znowu go objechał?? mimo trzech pitów? he he więc gdzie te "więcej niż 100% ?? pozd.
07.11.2010 21:23
0
qrwa, plakac mi sie chce caly czas :(
07.11.2010 21:24
0
kierowca nie placz... kupimy Ci nowe autko
07.11.2010 21:25
0
@305. fagorn Ano właśnie.
07.11.2010 21:26
0
60. givares Na pewno oglądałeś ten sam wyścig co ja. Dla mnie ten wyścig był wyścigiem jednym z najciekawszych w tym sezonie. Takich torów jak Interlagos powinno być więcej, jest tam kilka miejsc do wyprzedzania, co zresztą było widac po bardzo wielu manewrach wyprzedzania. Dzisiaj Kubica dał ciała, nie popisał sie. Widac było wyraźnie że szansa na wyprzedzenie była duża. Poza tym Williams jest na pewno gorszą konstrukcją od Renault, widac to przede wszystkim po jeździe Barrichello, który w poprzednim sezonie niewiele odstawał od Buttona, który jest bardzo dobrym kierowcą. Bo wątpie w to by Williams miał super bolid a Barrichello miał załamanie formy. Mimo że Hulkenberg był dopiero 8, dalej uważam że jest bardzo dobrym kierowcą na miare Hamiltona, po prostu z tak słabym bolidem niemożliwością było dojechanie przed czołowymi teamami. Ciesze sie że mimo 3 pit stopów Rosberga, ukończył tak wysoko. W końcu to nie jego wina że mechanicy pomylili sie tyle razy. Chociaż raz było trochę sprawiedliwości. Tych co byli zdublowani nie mogli wypuścić bo wtedy ciężko by było usunąc bolid na poboczu. Bo zadaniem SC jest oczyszczenie toru z bolidów i ustawienie w rzędzie. Dzięki czemu jak SC z bolidami przejedzie można spokojnie uporządkować tor. Czyż nie proste?
07.11.2010 21:26
0
Massa szlał dzis hehe. Gratulacje dla Red Bulla.
07.11.2010 21:27
0
Samurai_Hideto - ta... Renault Megane i plan serwisu na 5 lat wykonany przez samych strategów teamu. To ja może już się udam w góry, bo chyba kierowca będzie jako pierwszy na sumieniu :D
07.11.2010 21:29
0
Biedny Kierowca :D
07.11.2010 21:29
0
323. lukasz1 Wyścig na Interlagos ciekawy? Button bardzo dobrym kierowcą? Barrichello szybki? FW32 gorszy od R30? Chyba coś ci się poprzestawiało, bo w żadnym z powyższych przypadków nie trafiłeś.
07.11.2010 21:32
0
Nie rozumiem (ale nie ja jeden) przepisów odnoście SC - dlaczego podczas neutralizacji nie dochodzi do przepuszczenia maruderów? Jak to ktoś ładnie zilustrował przy okazji dublowania - kierowcy zdublowani tak naprawdę stracili dystans toru, więc sa np. 5km z tyłu - i dlatego pokazuje mi się niebieską flagę i nie rywalizują z najlepszymi - ponieważ są 5km z tyłu. Dlaczego zatem podczas nautralizacji nie przepuszcza się ich, aby odrobili te 5km? Po zjeździe SC Kubica mógł być maksymalnie ósmy (no, chyba, że ktoś by się rozbił z czołówki). Nie rozumiem tej bezsensownej sytuacji. Wyścig chaotyczny i nudny.
07.11.2010 21:33
0
Permane właśnie przyznał, że w złym momencie ściągnęli Roberta na pierwszy pit stop. Nieudana strategia i trochę niefartu. Coś kiepskie, w wykonaniu Reno, te ostatnie wyścigi.
07.11.2010 21:34
0
279. aLL, ja tez dobrze Webberowi zyczylem, jezdzil sobie spokojnie, pojawial sie na zawodach zuzlowych i nie lansowal sie, bylo w porzadku, nie gwiazdorzyl. Nie jest najszybszy i okej, trudno, nie kazdy ma mistrzowska iskre. Ale jemu odwalilo, razem z zona wytoczyl kampanie przeciw wlasnemu teamowi i to w paskudnym momencie - "odwazyl sie" na to dopiero w momencie, gdy juz podpisal kontrakt. Ba, niedlugo po tym. Stad moja niechec do Webbera, no i jego postawa na torze, nie jest to nic osobistego i nie chodzi o jego kibicow, choc tego typu ludzie mnie irytuja, to jasne. Po prostu tego typu zachowanie nie podoba mi sie, to wszystko. 288. shpath, no blagam, nie mow mi, ze Webber zbliza sie do Vettela, inzynier mowi mu - masz problemy z samochodem, a ten zamiast walczyc z Vettelem to zwalnia, choc to tylko wyimaginowane problemy. Nie wiem jak Wam przetlumaczyli TR, bo pewnie zagadali, ale ja zrozumialem co innego, choc tez niespecjalnie sie na tym skupialem, byc moze sie myle, to zreszta nie ma wiekszego znaczenia w gruncie rzeczy. Przeciez gdyby bylo tak jak mowisz - Webber wolalby przyjechac drugi niz pierwszy? To, co pokazywal ostatnio Webber raczej nie pokazuje, ze bylby to czlowiek, ktory by Vettelowi odpuscil, bo jego inzynier mu tak mowi. Co jest wyjatkowo absurdalne. Zwlaszcza o tym jak Vettel ostatnio skomentowal chec pomocy Webberowi, powiedzial cos w stylu - jak Mark potrzebuje pomocy to niech przesiadzie sie do Medi Cara. 306. mariusz-f1, to Ty trollujesz poki co, bo jak mi chcesz powiedziec, ze on z wlasnej woli odpuscil Vettelowi bo ktos mu tak powiedzial to raczej sam nadstawil dupe do dymania, ze tak Twoja wulgarna retoryke podtrzymam. Bo przeciez nikt mu nie rozkazywal, no stary, sam sie zastanow. 314. Marti, to zle, ze F1 wzbudza emocje? Jak Robert przestanie jezdzic bedziemy tesknic za tym tlumem, takze cieszmy sie nim, poki jest ;-) Co do Massy to mozna powiedziec, ze Pietrow smialo walczyl z Ferrari, w tym kontekscie wypadaloby wiec go pochwalic i dzis. Tak byl wczoraj chwalony w koncu, wiec i dzis na pewno byl to niezly wynik.
07.11.2010 21:34
0
powaznie , jak do tej pory bylem przeciwnikiem przejscia KUB do ferrari na 2 kierowce tak teraz uwazam ze lepszy 2 w ferrace niz 1 w reno. takich bledów w strategii nawet HRT nie robi. zal
07.11.2010 21:34
0
Przyznam, że po całkiem dobrym początku, mam tu na myśli początek sezonu i współpracy Roberta z Renault wyglądało to wszystko dużo lepiej niż teraz. Robert był zadowolony, szefostwo wręcz Polakiem zachwycone. Wyniki też były całkiem całkiem podobnie jak postępy w rozwoju bolidu. A jaka jest teraz sytuacja?? Zatrudnienie Witalija okazało się wielkim niewypalem pod wzgledem sportowym jednak kierownictwo teamu ciągle widzi pozytywy jego występow umniejszając przy okazji wkład Roberta. Mnożą się błędy w ustawieniach, w doborze strategii, błędy podczas pitstopów itp. Uczepili się tych rosyjskich sponsorów jak rzep psiego ogona a i tak lwia część tych rubli idzie na składanie do kupy rozwalonych przez Witka bolidów. W kasie podobno świeci pustkami. Ciekawe jak odbije się to na konstrukcji przyszłorocznego R31. Ktoś słusznie zauważył, że wszystko co dobre skończyło się po tym jak przedłużyli kontrakt z Kubicą do sezonu 2012 włącznie. Dziwny zbieg okoliczności? Teraz widać, że Robert i team nie mówią już jednym głosem. Przykładem może być rozczarowanie Roberta po fiasku rozmów z Raikonenem bo nie wydaje mi się, że na serio brali pod uwagę zatrudnienie Fina a jedynie miało to na celu podniesienie rangi zespołu i przyciągnięcie sponsorów co chyba słusznie wytknął im Kimi. Od jakiegoś czasu Robert już nie kryje się z chęcią dołączenia do Alonso i Ferrari co jeszcze kilka miesięcy temu było nie do pomyślenia. wiele wskazuje na to, że Gerard Lopez traktuje ten zespół wyłącznie jako platformę finansową, na której będzie mógł zarobić przy jej odsprzedaży. Włodarze koncernu Renault już spowodowali burzę na francuskich forach o F1 potwierdzając rozmowy w sprawie sprzedaży swoich udziałów Protonowi. Wygąda na to, że Renault idzie drogą BMW i Toyoty z tą róznicą, że silniki nadal będą napędzać bolidy F1. Czy tego spodziewał się Robert podpisując kontrakt? Wątpię. ;(
07.11.2010 21:42
0
Sorki za offtopowy wpis #332. Wydawało mi się, że umieszczam go w temacie słowotoku Erica i Alana ;(( Chyba jestem juz przemęczony emocjonalnie tym strasznym wyścigiem ;(((
07.11.2010 21:50
0
330 Ataru - WEB zwolnił jak każdy inny, bo niebawem po tym komunikacie Luzii postanowił już nie jechać i zaparkował na barierze. Nie wiem czy były tam problemy z samochodem czy nie, był taki komunikat a że zbiegł się w czasie z wyjazdem SC to już przypadek. Tak czy siak - dla mnie była to prosta zagrywka teamu RBR, pro forma, masz dojechać na swojej pozycji, nic nie kombinuj. komunikatu nie zacytuję, bo musiałem podczas całego wyścigu doglądać dziecka, ale łaziło coś o za wysoką temp, i teraz nie pamiętam czy chodziło o silnik czy o opony. jak ktoś ma już wyścig na kompie, niech odpowie. ja go nie chcę oglądać po raz drugi (mam humor podobny jak kierowca)
07.11.2010 21:55
0
Usunięty
07.11.2010 21:56
0
dziarmol@biss @319 Przepraszam ze sie wtrace co do siedmiokrotnego ale dobierasz bledne argumenty co do dzisiejszego wyscigu bo otoz ten sam Rosberg z 3 pitstopami objechal takze Kubice Hulkenberga a wiec ? Akurat w dzisiejszym wiscigu bylo to spowodowane czyms innym.
07.11.2010 21:57
0
333. rafekf1 Wpis na miejscu i na czasie i niestety pełen prawdy ;-))
07.11.2010 21:59
0
336. luka55 A gdzie popełniłem błąd???
07.11.2010 22:04
0
Co do wyscigu to raczej nudny. Zasluzone zwyciestwo Vettela , pojechal koncertowo: szybo bez blednie i bezbolesnie. Oprocz niego na trym samym wysokim poziomie jechali Webber i Alonso tak wiec podium sprawiedliwe. Hamilton nie czul sie najlepiej to bylo widac , ciagle mial jakies problemy ( no w koncowce bylo juz dobrze) i po raz kolejny dal sie obejchac Alonso po swoim bledzie , spodziewalem sie po nim wiekszej walki, szkoda , no moze bolid byl gorszy od RB (to na pewno) no i od SF. Button wysokie miejsce jak na to co pokazywal, swietna taktyka zespolu dala mu te lokate. Rownie dobra taktyka w Mercedesie i dwie solidne lokaty no w przypadku Rosberga jeszcze troche szczescia. Szczescia nie mial ani tez dobrej taktyki Robert Kubica ktory poczatek wyscigu mail dobry ale poznioej bylo slabo no i nie zdollal powalczyc z Hulkenbergiem. Hulkeneberg pozytywnie pare razy sie fajnie bronuil ale tez popelnial bledy. Bardzo chcialbym pochwalic natomiast Adriana Sutila ktory jechal swietnie , swietnie sie bvronil i to naprawde na dzis slabym autem.
07.11.2010 22:07
0
Jakoś nie widać zachwytów za jazda HUL-a ? RBR jechały swój wyścig ( takich szybkich dublowań jeszcze nie było ) Nie wiem co zrobiło Renault w tym wyścigu... to nie pojęte. Czyżby dobra przyczepność mechaniczna katowała opony ? Jak to jest ze czołówka jedzie na miękkich 20 - 30 lap-sów, a Renault ni ch.. ja. Jak tu nie pić.
07.11.2010 22:08
0
278 Ataru, czy my ten sam wyścig oglądaliśmy, bo z tego co ja widziałem, to Mark w pewnym momencie z okrążenia na okrążenie zmniejszał stratę do dzieciaka, z ponad dwóch sekund zjechał poniżej 1,6 i wtedy inżynier poinformował go najpierw o problemie z oponami, żeby jakiś czas później przekazać mu "radosną" wiadomość o oszczędzaniu silnika, gdyby nie to, mogłoby dojść pod koniec wyścigu do podobnej sytuacji jak w Turcji, tego pewnie chcieli uniknąć w RBR
07.11.2010 22:08
0
dziarmol@biss Za blad uwazam to ze umniejszasz mu dzisiaj tym ze objechal go kolega z zespolu ktory byl 3 w pitstopie a dobrze wiesz czemu sie tak stalo tak jak i to czemu Rosberg wyprzedzil Kubice czy Hulkenberga , takie to trudne ? Zgadzam sie natomiast ze nie zapedzalbym sie z tym ze wycisnol 100% albo i wiecej bo mam obawy ze taknie bylo.
07.11.2010 22:09
0
@339 luka, a to ciekawe Hulkenberg niby pozytywnie ? dał sie objechac na pierwszym kolku 2 RBR i 4 kolka dalej ALO ? nooo, piekny pozytyw. Hulk dobrym kierowcom jest ale bolid ma lekko słaby. I przede wszystkim, jest jednym z kierowcow ktorzy za starty nie placą. Ale .... OK. Tor pozwolil na obrone przed HAM i KUB. Wykazał sie. poza tym nie mam sily cokolwiek madrego napisac. stratedzy z rf1t mnie dzis zabili. non stop płacze.
07.11.2010 22:10
0
@319. dziarmol - nie rozumiem jak można nie postawić na Webbera i w dużej mierze umożliwić zdobycie tytułu Alonso. Ja rozumiem, że ze wzgledów marketingowych etc. stawiają na Vettela i on im bardziej odpowiada. Ale to jeszcze b. młody kierowca, ma przed sobą wiele lat w F1 i jeśli się ogarnie, to może być cholernie dobry. Vettel ma jeszcze czas. Kariera Webbera chyli się ku końcowi, przecież sam mówi, że jeden tytuł MŚ w pełni by go satysfakcjonował. Dlatego na miejscu RBR pomogłabym Markowi i od nowego sezonu skupiła się na Vettelu (wtedy Mark miałby swój tytuł i siedział już cicho :)) No ale niech robią co chcą - ich sprawa. Pastuch nie objechał siedmiokrotnego tylko dzięki swoim umiejętnościom. Pomogła mu taktyka na 3 stopy (w przeszłości juz nie raz widzieliśmy, że w niektórych przypadkach jest lepsza aniżeli taktyka na 2 stopy), którą zaplanowano po to, aby wyprzedzić Roberta w generalce. Schumacher przepuścił Rosberga specjalnie, wiedział, że ten na świeżych gumach i tak go wyprzedzi, a dzięki temu przewaga Rosberga w klasyfikacji nad Kubicą nie wynosi 2, ale 4 punkty. Taki scenariusz Merc przewidział jeszcze przed wyścigiem i świetnie go rozplanował. Z góry przewidziano, że MSC musi się dzisiaj poświęcić :D :D ;)) ad. 100% - nie załapałeś dziarmol, nie załapałeś ;)) pozd :) @330. Ataru - oczywiście, że dobrze, że F1 oraz Robert wzbudzają emocje, nie o to mi chodziło ;)) w czasie weekendu GP zawsze występuje chwilowy wysyp nowych userów i nieźle trzeba się przeczesywać przez ten cały gąszcz ;) Racja, Petrov wypadł wczoraj jak i dzisiaj bardzo przyzwoicie jak na jego możliwości. Chłodzisz już % na następną niedzielę? :)
07.11.2010 22:11
0
@332. rafekf1 Niestety tak to właśnie wygląda. Kubica jest perfekcjonistą i kierowcą, dla którego wyścigi są główną pasją i celem samym w sobie (pozwalając oczywiście zarobić trochę kasy). Wystarczy zobaczyć, co robi w wolnych chwilach. Obawiam się, że po obiecującym początku sezonu w Renault dla Lopeza liczy się wyłącznie znalezienie dobrego kupca, bo ma gdzieś ten sport, kibiców i całą resztę. Dla niego liczy się wyłącznie smal. Z taką postawą trudno osiągnąć sukces w dziedzinie, w której oprócz odpowiedniej kasy potrzebny jest także duży talent. Ale jak mawiają life is brutal and full of zasadzkas...:(
07.11.2010 22:21
0
336. luka55 To dlaczego Rosberg objechał Kubicę to wiem, ma lepszy bolid mądrzejszy zespół ktory wybrał mu bardziej trafną strategię. Natomiast dziwi mnie że Wielki szu był na starcie przed Nico, jechał takim samym bolidem w takim samym zespole i skończył za nim (Rosbergiem) jak to możliwe że jego zagorzali fani widzą w jeździe siedmiokrotnego mistrza świata jazdę ponad sto procent natomiast "średniej "klasy "pastuch" tak prze ze mnie do niedawna nazywany objeżdża go w każdym wyścigu jak sztubaka. Wobec czego pytam? nad czym (kim) taki zachwyt?? Gdzie geniusz?? Ja widzę raczej rzemieślnika a nie drivera z tytułami ;-))
07.11.2010 22:24
0
@Marti, a nie widzialas czasem ile okrazen ten przyzwoicie dzis jadacy debiutant meczyl sie z bolidami z ostatnich pozycji ? Mam nadzie ze ta "przyzwoitośc" wynika tylko z faktu ze bolidu nie rozbil.
07.11.2010 22:28
0
347. kierowca - oczywiście, że z tego faktu
07.11.2010 22:28
0
@Marti he he he przeleciało mi to przez łepetynę (ironia 100%) ale nie byłem do końca pewny ;-)) A wracając do RBR to czy nie widzisz analogii z 2008 roku i sytuacji w BMW?? Niemcy to "dziwny naród" Bardzo nacjonalistyczny co wcześniej im wytykałem a za co byłem mieszany z błotem ;-)) Ale jak widzisz w RBR niczym nie odstają od BMW ;-)) pozd.
07.11.2010 22:29
0
344. Marti, ja z reguly grzeczny chlopczyk jestem i sam nie pije, a w towarzystwie nie moge ogladac wyscigow, a moze towarzystwo zbyt malo wkrecone miewalem do tej pory po prostu ;-) Ale na przyszla niedziele wypada o czyms pomyslec, rzeczywiscie. Przyznam zreszta, ze mnie zainspirowalas. Tak czy inaczej albo swietowac. Ostatecznie w czyms smutki topic bedzie mozna, ale o tym myslec nie planuje. Choc forma Red Bulli troche mnie przeraza.
07.11.2010 22:32
0
Coś mi się wydaje, że za tydzień jednak RBR nie postawią na Webera i świadomie oleją WDC. Albo z TO poczekają do końca wyścigu jeśli ALO nic w silniku nie pierdyknie albo nie wypadnie poza pierwszą piątkę. NIe wiem czy Reno i Robert to mają tak wielkiego pecha czy to ktoś świadomie dywersję sieje w tym teamie. Pietrow w tym wyścigu - daremnie ale i Robert nic nie pokazał. To co się natomiast wyczyniało podczas SC to już w ogóle paranoja. Wiem "Regulamin" ale w tym wypadku przepisy z logiką się mocno rozminęły.
07.11.2010 22:35
0
ale jakby nie patrzec, to ciekawe jak zachowaja sie RBR za tydzien. Jesli ALO bedzie jechał na 3 pozycji to czy Vettel przepusci Webbera (jesli bedzie na 1 miejscu jechał) ? bedą cyrki, nie ma 2 zdań :)
07.11.2010 22:36
0
No ok...juz jestem cos w stanie napisac, to napisze. Wyscig byl dosyc nudny, po pierwszym okrążeniu spodziewałem sie arcyciekawego wyścigu, niestety sie zawiodłem. Co do Kubicy-Mialem nadzieję, że łyknie Hulkenberga. Moze nie miał czym, może nie potrafił, a moze mu sie nie chciało. Nieważne. Przepisy dotyczące SC-smutne. Kubica razem z Hulk, powinni wylądować przed MSC i ROS. Dobry wyścig ALO,VET,WEB. Aczkolwiek uważam, że RBR zastosowali TO. Taka jest formuła, tak było jak SCH jeździł z BAR w Ferrari, tak jest teraz i tak będzie. Jednakże nie rozumiem polityki tego zespołu. BTW Nie wiem, czy zauważyliście, ale podczas tego całego zamieszania przy SC stała się bardzo dziwna rzecz. Zdublowany Massa, jadący za niezdublowanym ROS, wyprzedził go...Nie wiem, może coś przeoczyłem, ale z tego co wiem to raczej zdublowany kierowca nie może wyprzedzać..Pozdrawiam wszystkich i gratulacje Tytułu RBR. (według mnie to tytuł dla Neweya :P)
07.11.2010 22:40
0
wyscig do wymazania z pamieci. patrzac na wyscigi z lat ubieglych za duzo sie spodziewalem. dobila mnie postawa renault. koniec kropka, ide spac
07.11.2010 22:40
0
Dziarmol@biss Przepraszam ale ja sie w tym sezonie nie podniecam Schumim. Podniecaac sie moge jego wyczynami z przeszlosci . Jak pisalem 2 tyg temu trzy wyscigi mial MSC bardzo dobre w tym szonie : Barcelona , Suzuka i ostatnio w Koreii. Ladne ma starty (nie dzisiaj) w wyscigach i to wszsytko. Ale kibica ma we mnie wiernego i tak . Czekam na nastepny sezon. Jezlei Ci o to chodzi to powiem w prost jest slabszy w tym sezonie od kolegi z zespolu. Przy czym powiem szczerze ze Rosberg to jeden z najlepszych kierowcow tego sezonu. Nie chce sie odwolywac do Roberta ale on z Rosbergiem podobnie ida wtym sezonie ( nawet kola im odpadaj w tym samym wyscigu) wiec sie odwolam. Kubica pare razy byl w wyscigu za Rosbergiem i nie zdobyl sie na walke z nim i to w momentach kiedy Reno byo szybsze od Merca a takie byly momenty. Rosberg znow jest w generalce przed Kubica tak wiec i Robert ma z nim problem . Chociaz przyznam partactwo w Reno sie szerzy wiadomo o co chodzi. Co do RB to jest to zespol AUSTRIACKI ! ! ! Owszem sporo tam Niemcow ale jednak to nie ich zespol .Amowie cie jesli Vettel I webber zdobeda za tydzien w kwali. 1 i 2 miejsce i w wyscigu je utzrymaja to ktorys z nich zdobedzie mistzrostwo w zaleznosci od pozycji Alonso jesli bedzie ona slaba to Vettel jesli pojedzie wysoko a tak raczej bedzie to Webbera beda musieli wypchac na 1 a jak tak ie zrobia to sie zdziwie. Ale to tylko moje takie wrozenie z fusow , normalnie F1nie jest taka przewidywlna, ;)
07.11.2010 22:42
0
353. mckarmi2 A dlaczego zdublowany nie może się od dublować?? Tak zrobił Kubica też na Interlagos w 2008 wyprzedzając bodajże Hamiltona ;-)
07.11.2010 22:45
0
356. dziarmol@biss W sumie racja..zapomniałem :) Nie wiem, czy z wrażenia i tego całego zamieszania, czy z gorączki :P Z tymże na logikę w tym momencie przepis "niebieskich flag" sie z tym kłoci :P Ale przepisy w F1 od kiedy pamiętam były dosyć niejasne i kontrowersyjne :) Pozdrawiam
07.11.2010 22:46
0
355. luka55 Bez jaj, to tak samo jakbyś widział różnicę miedzy NRD a RFN ;-)) Dla mnie Austria czy Niemcy to jedna nacja . A kończąc , kiedy Renia była szybsza od Mercedesa?? coś przeoczyłem??
07.11.2010 22:54
0
dziarmol@biss Bez pprzesady ale bylo pare takch wyscigow Valencia SSilverstone i jeszcze kilka ale nie chce mi sie wymieniac. Niee badz obludny. A nie pamietasz jak niektorzy tutaj piali z zachwytu ze Merca juz Reno dawno przeskoczylo i ze jest szybsze , przejzyj archiwum i zobaczysz ze mam racje. Moze cie zzdziwie ale ja widze roznice miedzy RFN i NRD i to spora od metalnosci a na zoorganizowaniu konczac.
07.11.2010 23:19
0
Hmmm. Bo silniki mają to do siebie,że najpierw się przegrzewają a potem studzą :) Taki ładny zespołowy dublet :) Aż miło było popatrzeć. Dobra dość tych złośliwości. Red Bull już zdobył to co miał zdobyć. A moim zdaniem to właśnie Alonso ma tytuł indywidualny prawie w kieszeni. Korea była jednak chyba decydująca. No ale żeby silnik wytrzymał bo jak nie to tytuł trafi do Byków. Pomimo silnikowych cudów nadal obstawiam Webbera. Co do strategii Renault to można powiedzieć jedno - błędna. Więcej rozpisywać się tu nie trzeba. A ja jeszcze liczyłem na to,że powalczą z Mercedesem. A tu Rosberg i te 3 pitstopy i taki nokaut. Nie sądziłem,że francuska ekipa tak to odda bez walki. Moja pomyłka. Mercedes pojechał zespołowo i niemal doskonale pod kątem obrony swojej pozycji. Co do Hulkenberga. To jednak tak jak przypuszczałem, 1 zakręt i było po zawodach. No ale chwała mu za to PP. Niech się chłopak dalej uczy a za 2-3 sezony może zabłyśnie na dłużej. @Marti Tak to już końcówka sezonu. Jak zwykle, tę przerwę trzeba będzie przetrwać:)
08.11.2010 07:03
0
2 tyg. temu wytypowałem najgorzej w tym roku (8p.) a teraz najlepiej w tym roku (41p.) dzięki HULKENBERG !!! ;) ;) ;) a KUB może być łatwo na 6 miejscu w generalce: Ros eliminuje Mas (lub odwrotnie) a Kub dojeżdża drugi w Abu Zabi ;p
08.11.2010 07:28
0
Jak dla mnie Renault się kończy i sezon 2011 będzie podobny co 2009 w wykonaniu BMW za dużo zamieszania brak stabilności. Mam nadzieje że ferrari zrobi z Masą to samo co z Raikonenem i weżmie Kubka do siebie. TAKIE JEST MOJE MAŻENIE
08.11.2010 08:21
0
Luka55 i Dziarmol@biss panowie roznica pomiedzy NRD a RFN jest i to duza a nawet bardzo duza,,,,,,,,,,,najwiekszy parking w Europie Pln.Wsch.( dawna granica)
08.11.2010 08:22
0
W zdecydownie lepszej sytuacji jest RedBull. Zakładając że kwalifikacje będą wyglądały jak zwykle - Vet,Web,Alo w trakcie wyścigu RedBull będzie czekał czy Alonso wybuchnie silnik czy nie, jeśli nie, zamiana Vet z Web przykładowo 3 okrąznia przed końcem, jesli tak - Vettel zostaje mistrzem. Także Alonso z tytułem może si epożegnać
08.11.2010 09:25
0
A i dublowany kierowca powinien automatycznie odpadać z wyścigu aby iniknąć podejrzanych sytuacji że niby przypadkiem ktoś uszkodził osobom walczącym o tytuł bolid. Wczoraj jakaś paranoja z tego wyszła przez maruderów Hamilton tracił po 4 okrążeniach po restarcie 11 s.
08.11.2010 09:28
0
Luka 55 Być może i były momenty ( pojedyncze wyścigi ) ... Ale w ogólnym rozrachunku , Renault było na przestrzeni sezonu jednak słabsze od Merca ;P I to jest fakt niepodważalny ;) 360 pjc Być może i nokaut - głównie przez nieodpowiedni moment wymiany kół ...;/ Ale akurat 2 dodatkowe pit stopy Rosberga .... nie mają tutaj nic wspólnego , w przypadku gdy podczas neutralizacji Kubica został już zdublowany .... . W przeciwieństwie do Nico , który bez przeszkód mógł zaliczać kolejne pit stopy mając w tym momencie ( zdublowanych kierowców od Hulkenberga zaczynając ) zapewnione co najmniej siódme miejsce ...... ;P
08.11.2010 11:54
0
Alo musi mieć 4 czy 3 miejsce minimum w następnym? Jeśli będzie 4 to będzie miał tyle samo pkt co Vet (jesli crashkid wygra w abu) - 256pkt. Jednocześnie też będą mieli taką samą ilość zwycięstw (po 5)
08.11.2010 12:24
0
346. dziarmol@biss - dokładnie kolego :) - zadziwiające jest to jak ze średniej ogólnej postawy Schumachera jego wierni fani robią misterium doskonałości. Prawda wygląda jednak tak, że przecież gdyby Schumacher był szybszy od Rosberga to spokojnie powinien ukończyć wyścig przed nim. Jednak Rosberg startując z odległej pozycji pojechał znacznie szybciej. Przecież Schumacher miał wpływ na swoją strategię. Zresztą ta w wykonaniu Rosberga chyba nie była na 3 stopy planowane - była to swoista reakcja w trakcie wyścigu, praktycznie wykonał dwa zjazdy naraz. Zresztą nie pozbawiona - nie po raz pierwszy - istotnych błędów mechaników, którzy w boksie przy bolidzie Rosberga odwalają numery nie mniejsze niż panowie z Renault. Sporo tych zawalonych wyścigów Rosbergowi zafundowali. Co do formy Schumachera to patrząc obiektywnie wygląda trochę jak odwrócona krzywa Gaussa. Na początku start całkiem udany zaraz za Rosbergiem, potem tendencja zniżkowa, aż poza strefę punktową, poza nielicznymi farciarskimi występami, i końcówka pechowa dla ewidentnie szybszego Rosberga - gdzie Schumacher wraca do poziomu wyjściowego. Tak to wygląda i tyle. Co do zachowania zespołowego i przepuszczeniu Rosberga - to wielkie halo - przecież Schumacher o nic nie walczy, a jedynie stara się poprawić swoje PR, ale chyba nikt na tyle naiwny nie jest, żeby "czerwonego barona" uznać za "do rany przyłóż" team partnera. @355. luka55 - Hitler też był "austriacki" ;))) Co do samego wyścigu to RBR w końcu wykorzystali 100% swojego potencjału, ale... no właśnie - czy na pewno? Otóż moim zdaniem nie, bo powinni postawić na Webbera. Już na tym etapie sezonu nie powinni mieć dylematów. Miałoby to raczej same pozytywne skutki. Webber ma matematyczne większe szanse na tytuł, a Vettel by się w końcu czegoś nauczył i zahartował charakter. Bo póki co jest jak rozpieszczone dziecko, które wszystko miało podane na tacy, a to nie dobrze dla niego w perspektywie przyszłej kariery. Niczego się nie uczy przy takim niańczeniu RBR, a przecież ma wielki talent. Ta sytuacja jednak jest korzystna dla Alonso i Ferrari. Jeszcze jeden taki czysty występ Fernando (pod warunkiem że jednostka wytrzyma) i będzie trzeci tytuł - czego mu serdecznie życzę, bo ewidentnie na to zasługuje, pokazując skuteczność i dojrzałość przewyższającą rywali. Co do Reni i Roberta - robił co mógł ale słaby bolid i lipna strategia plus pechowy (szczęśliwy dla Merca) wyjazd SC, oraz utknięcie w grupie za Sutilem zaowocowało taki a nie innym wynikiem. Do samego kierowcy trudno mieć o coś żal. Najładniejszy pojedynek wyścigu to chyba zwycięska walka Roberta na starcie z Schumacherem. Dla tych co szykanowali Roberta i uważali, że grał za ostro na MSC niech sobie przypomną chociażby analogiczną sytuację w tym samym miejscu z 2002 roku - tam Montoya stracił przednie skrzydło przez ...MSC. Pozdro
08.11.2010 12:29
0
A ktoś zauważył, że zaraz przed pojawieniem się SC Webber regularnie doganiał Vetela i w momencie wypadku FI team radio~ Webbera mówilo coś o silniku? :)
08.11.2010 13:14
0
369. Apock To było już wałkowane. Jasne i wyraźne TO, by przypadkiem Markowi nie przyszło do głowy atakować VET.
08.11.2010 13:17
0
Okey przepraszam, nie miałem czasu jeszcze przeczytać wszystkiego. :)
08.11.2010 15:23
0
@Jacu forma Schumachera przypomina trochę przejażdżkę Rollercoasterem. Może w 2011r. Michael ustabilizuje formę na lepszym poziomie. Byłoby ciekawiej.
08.11.2010 16:42
0
trzymam kciuki za Fernando w zabu dhabi !!!
08.11.2010 17:14
0
@372. pjc - powiem szczerze, że nawet ja bym wolał żeby lepiej jeździł bo byłoby zapewne ciekawiej na torze. Więcej pretendentów do tytułu może być tylko in plus dla F1. Niestety jest jak jest i ewidentnie widać, że przyszłością Mercedesa jest Rosberg. Nie przekreśla to jeszcze oczywiście Schumachera ale nie sądzę żeby jakakolwiek zmiana przepisów mogła coś zmienić. Oczywiście pozostaje kwestia samego bolidu i wsparcia zespołu , które raczej wszyscy wiedzą na kogo będzie skierowane...chociaż obecnie nic nie jest takie pewne.
08.11.2010 18:00
0
nie wiem co wy tak narzekacie na Szumachera przeciez ostatnio nie jezdzi zle osobiscie go nie lubie nawet bardzo ale jego forma wzrasta z wyscigu na wyscig wiadomo ze 8 tytulu nie bedzie napewno ale moze cos namieszac w czolowce
08.11.2010 19:24
0
@375. probolans - chyba oglądamy różne sezony ;). Przecież do Suzuki systematycznie Schu wypadał słabiutko lub przeciętnie-w stosunku do oczekiwań. Dopiero od Japonii jest lepiej - chociaż gdyby nie awaria zawieszenia, MSC byłby znowu za Rosbergiem. Ostatnio wrócił na pozycje z początku sezonu (patrz pierwszy wyścig). Więc gdzie ta poprawa, sumarycznie oceniając cały sezon?? Pamiętasz zapowiedzi, miała być wielka progresja w ciągu sezonu i pięcie się w górę? Gdzie tak opiewane zdolności MSC w rozbudowie bolidu ? Prawda jest taka, że kierowca (każdy) w tej materii jest przeceniany, bo jego rolę dawno przejęła telemetria i sztab inżynierów. To już nie czasy Jack'a Brabhama. Kierowca ma ustawić auto i to na pewno Schumacher potrafi. Jednak totalna przebudowa w czerwcu bolidu pod MSC, po której uskarżał się Nico niewiele pomogła. Raczej Rosberg szybciej przystosował się do tych zmian niż Schumacher zdążył to ogarnąć. Owszem nie jeździł sporo czasu ale z każdym wyścigiem powinno być lepiej bez względu na preferencje czy inne sprawy. W końcu to nie byle kto. Jednak nic się nie poprawiało w jakimś znacznym stopniu, a najczęściej pogarszało. Ostatnio jest poprawa względem połowy sezonu - i temu nie przeczę. Jednak zauważ, że faktyczna strata do Nico nie uległa praktycznie zmianie. Wniosek Mercedes się podciągnął jako team. Niewiele natomiast sam Schumacher, który jednak jest nadal dość solidnym kierowcą i na pewno żenady wielkiej nie robi. Jednak to za mało. Pozdro
08.11.2010 19:43
0
Jacu @368 Niki Lauda tez jest AUSTRIAKIEM i jakos juz 2 wyscigi temu mowil ze zespol z jego kraju powinien juz postawic na Webbera mimo ze on tez byl zawsze zwolennikiem Vettela. Tak wiec nie przesadzajmy z tym nacjonalizmem no i nie spodziewalem sie ze posuniesz sie do podawania takich skrajnych przypadkow jak H..... no bo to jest leciutka przesada.
08.11.2010 20:00
0
Jacu Jesli chodzi o twoje zagorzzale wypowiedzi o MSC to za bardzo ne chce sie wdawac po raz kolejny w dlugie rozmowy. Powiem tak ze zarzucasz jego fanom ze jego przecietnosc z tego sezonu winduja do arcydokonan. Ja nie naleze do tych i mowei ze jest to zdecydowanie ponizej oczekiwan , bardzo przecietny sezon w jego wykonaniu. Mial ze 4 naprawde dobre wyscigi i to jest rawda niestety nawet jak jechal te 3 moze 4 razy naprade na tyle ile sie dalo to tacy zagorzali ANTY jakty przypisza to fartowi no coz nie dziwi mnie to zbytnio . Takim samym fartem mozna by przeciez okreslic zwyciestwo Alonso w Korei 5 miejsce Kubicy i 4 miejsce MSC w Korei wszyscy mieli ten sam poziom farta tzn. wypadniecie dwoch RB i takich sytuacji jest sporo ale nie oznacza to ze wymienieni kierowcy pojechali wtedy zle wrecz przeciwnie . Ale powtorze ze sezon MSC ma co najwyzej sredni.Jesli chodzi o Rosberga to imponuje mi ten chlopak. Kiedys nie bylem pewien jego umiejetnosci uwazalem go za dobrego kierowce dzis za BARDZO dobrego . Stawiam go na poziomie Kubicy . Wielokrotnie w tym sezonie nawet w wyscigach gdzie Reno mialo lepsze tempo Robert nie byl w stanie bezposrednio zaatakowac Rosberga jadac za nim . Nie chodzi nawet o tyo ze sa tak blisko w generalce ale ja widze pewne podobienstwa w filozofii scigania sie bynajmniej w tym sezonie , to kierowcy ktorzy wola dowiesc to co sie da niz probowac zdobyc tego czego sie nie da. Chociaz Kubica czesciej atakuje . Takich kierowcow potrzeba ja ich bardzo doceniam , moze nie ma z ich strony fajerwerkow( bo takich nie bylo w tym sezonie) ale to swietni driverzy chybab lepsi od Buttona czy Massy. ( im nie umnijeszam bo tez ich lubie) ;)
08.11.2010 20:04
0
Jacu Aha zapomnialbym ze nawet Kubica z Rosbergiem sa w tym podobni ze odpadaja im w tym samym wyscigu kola. No i tez o czym chyba ty tez pisales na podobnym poziomie sa obslugiwani przez swoich mechanikow. Chozia mechanicy Merca czasem mu tam zmienia arcy szybko na poziome 3.5s bo ci z Reno to ................................
08.11.2010 22:36
0
@377. luka55 - ty tak poważnie?? nie wyczułeś lekkiego zabarwienia satyrycznego z mojej strony ?? ;). Jednak sam przyznaj większość oskarżeń o pewne nazwijmy to gorsze traktowanie Roberta w BMW okazała się prawdziwa. Podobnie wygląda to teraz w RBR. Po prostu wszędzie pracują ludzie i pewne rzeczy - np.: natury nacjonaliztycznej - nie zawsze w negatywnym znaczeniu (patrz dawniej Zakspeed) - są nawet jak udajemy, że ich nie ma. To było widoczne, aż nazbyt w BMW i widoczne jest obecnie w RBR. Zresztą jeśli uważasz, że to tylko teorie spiskowe anty-fanów mojego pokroju, a świat jest piękny i idealny to Twoja sprawa. Możesz żyć tą mrzonką - nic mi do tego. Jednak poczytaj o historii chociażby wspomnianego Zakspeed'a i ich wewnętrznych relacjach między niemieckimi inżynierami a angielskimi. Z tym, że tam nacjonalistyczne relacje były pociągnięte do pozytywnego aspektu humoru i niezłej zabawnej atmosfery ;). Jednak nie zmienia to faktu, że RBR głupieje na punkcie nadmiernego wspierania Vettela, co może odbić im się czkawką podobnie jak nadmierne wspieranie "swojego"(Nikusia) w BMW, kosztem Roba. odp.@378 - Luka55 - tylko, że ja Ciebie personalnie nie atakowałem ale jednak zareagowałeś, wiec jak to odczytać? "uderz w stół a nożyce..." ;). Cóż, zauważ, że pisałem o postawie MSC i w zasadzie widzę, że się ze mną zgodziłeś - zgadzając się, że oczekiwałeś więcej. Otóż ja też, i dla tego mam prawo wyrażać swoją nieprzychylną opinię, w której nie jestem osamotniony. I nie wynika ona z mojej antypatii lecz z wyników Twojego ulubieńca na torze. Założę się, że gdyby napisała to osoba nowa nie zdeklarowana co do antypatii do MSC nie zareagowałbyś w ogóle. Swoją drogą skoro poruszyłeś temat Rosberga to faktycznie trzeba przyznać, że przy MSC rozwinął skrzydła i pokazał poziom o jaki go niewielu podejrzewało. Faktycznie w wielu aspektach są podobni z Kubicą. Tu się z Tobą zgadzam. W dzisiejszej F1 taka trochę bierna postawa (ciułania sporych punktów) jest dobra i dojrzała, jednak uważam, że F1 potrzebuje więcej wariatów pokroju Hamiltona i Kobayashiego, ale do tego trzeba zmienić pewne przepisy. Jednak mimo wszystko Robert pokazywał więcej pazura i waleczności, niż Rosberg. I wierze, że jest lepszy. Pozdro
08.11.2010 22:44
0
Beznadziejny ten wyścig , nie tak miało być , Vottol miał się rozbić a tego nie zrobił , dam mu szanse w ostatnim GP . Kubek ładnie na starcie nie dał ciała , potem panowie w Renault chyba liczyli taktykę na papierze pisząc ołówkami i nie mieli temperówki , jak zwykle dali się objechać przez Mercede SS a : )
08.11.2010 22:45
0
Pozwólcie, ze sie wtrące ;) Co do relacji w RBR. Rozumiem wszelkie TO, faworyzowanie kierowców itd, bo taka jest nasza kochana F1, ale w RBR niestety w tym momencie stawiają na nie tego kierowcę. Nie twierdzę, ze VET jest słabym kierowcą, wręcz przeciwnie-jest dobry, ale musi jeszcze dojrzeć do zdobycia tytułu. Co do Marka to według mnie nie błyszczy w tym sezonie, ale z racji tego jak wyglądala punktacja konstruktorów w Brazylii, nie rozumiem RBR. Co do MSC. Nic dziwnego, ze spodziewaliśmy sie wiekszych "fajerwerkow" po 7krotnym mistrzu świata. Ale musimy wziąć poprawkę na to, że MSC sporo nie jeźdźił, ma już trochę lat, a F1 poszła już troszeczkę w innym kierunku i wcale nie dziwie sie, ze trudno mu to ogarnac. Co do ROS. Facet na prawde zaskoczył mnie w tym sezonie i to niesamowicie pozytywnie, gdyż uważałem go wcześniej za przecietnego kierowce. Ale teraz muszę mu zwrócic honor i stwierdzić, że jest to na prawde dobry kierowca. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
08.11.2010 23:34
0
I jeszcze ten terrorysta Buemi , szajba totalna , powinien mieć wielkie niebieskie światełko zamiast szybki w kasku bo flag nie widzi pajac .
09.11.2010 08:27
0
Powinno byc lepiej w nastepnym wyscigu dla Kubicy.
09.11.2010 12:01
0
377. luka55 A to niby dlaczego przesada?? Przecież @Jacu napisał prawdę, Adolf Hitler był Austriakiem i został kanclerzem Niemieckiej rzeszy. I nikomu to nie przeszkadzało ;-)) Zauważ że Lauda Austriak występuje w Niemieckiej RTL (a tak na marginesie w tej czapeczce wygląda jak menel ) Wniosek?? Austria czy też Niemcy to jedna nacja ;-))
09.11.2010 13:36
0
dziarmol@biss I znow twoja wypowiedzi zchodza do doberze znanego poziomu rynsztokowego. Obrazasz goscia czlowieku z niewiadoych przyczyn pewnie tylko dlatego zeby podbudowac i sprawic twoja wypowiedz wyrazniejsza ! ? To skoro pracuje w niemeickiej telewizji i jest austriakiem i mowi ze ( ze 2 GP temu ) czas wspierac Webbera aby zdobyl mistrza to tym badziej nic sie tu kupy nie tzryma jesli chodzi o,, jednosc'' a tym bardziej o takie obrazanie czlowieka. Po tym wpisie trace resztki nadzieji ze jestes obiektywny i ze masz jakikolwiek poziom kultury. Bo obrazasz za plecami starszego czlowieka wysmiewajac jego wyglad , puknij sie juz nareszcie w glowe . Za przeproszeniem ty pewnie z z cala swoja nieskazitelna uroda i tak moglbys co najwyzej pozamiatac jego podworko. A mowiac o tej samej nacji to widze ze masz na prawde problem z historia ? Jak njuz tak chetnie sie odwolujesz do historii to mowi ci cos ,Anschluss Austrii'' dokonany przez Rzesze . Moglbym podawac wiele argumentow historycznych bo po prostu widze ze jestes w tej dziedzinie slaby. Mam prosbe nie sprowadazajmy jednak dalszej rozmowy na polityke.
09.11.2010 15:25
0
Jak ktoś chce zobaczyć wstart wyścigu nich wpisze w wyszukiwarce Youtube Start wyścigu GP Brazylii 2010 filmik trwa 46 sekund
09.11.2010 17:40
0
386. luka55 - Wiesz co? Mimo że nie jestem lekarzem zaczynam podejrzewać Cię o ADHD!!! Nad interpretujesz !! przekręcasz i obrażasz w jednym.!! I to ja mam problem??Zwróć swoją szanowną uwagę na moją wypowiedź która tyczyła się li tylko podobieństw Austriaków i Niemców. Natomiast Tobie spodobało się wywlec tylko to co wpisałem w nawiasie na marginesie. Ucz się czytać ze zrozumieniem oraz ucz się historii póki możesz;-)) A co do Niki Laudy to w tej czapeczce rzeczywiście WYGLĄDA jak menel, brakuje mu tylko foliowej reklamówki w ręce ... ale mój wpis tyczył zupełnie czego innego natomiast Ty usiłujesz mnie sprowokować obrażając ! Zupełnie jak niektórzy politycy z pewnej partii rządzącej ;-)) Natomiast co do historii oraz tzw. Anschluss to wpisz sobie w Youtube >The Anschluss - Austria's Hour of Shame < Znafco oraz kreatorze historii !!!
09.11.2010 18:02
0
Glosne plotki po weekendzie na interlagos mowią, że KUB w RBR wyląduje w przyszłym sezonie. Oj , bedzie sie działo.
09.11.2010 18:15
0
dziarmol@biss Szanowny kolego gdyby to byla pierwsza taka rozmowa to bym dal sie zamotac ale robisz to samo za kazdym razem obracasz kota dugory nogami. Powiedz mi co bylo nadinterpretacja z mojej strony? To ze smiejesz sie ze starego Laudy. ? I nie pieprz bzdur ze pisales tylko o podobienstwach , bo w takim razie po co wyskoczyles z tym wygladem Laudy , zreszta chlopie robisz to po raz drugi w poscie powyzej wiec kazdy zdrowo myslacy czytelnik zastanowi sie o co ci biega. Probujesz sie wybielic piszac ze nic nie miales na mysli to tylko w nawiasie i teinne twoje bzdury ale chlopie potorzyles to drugi raz ! ! ! ! ! ! Ja ciebie natomiast obrazac nie bede bo to jest twoja specjalnosc ale ty robisz to widze w stosunku do wszystkich i starszych ludzi a taki ktos nie ma u mnie szacunku. Smiejesz sie z wygladu kolesia ktory jest naprawde obiektywny w zgnilym swiatku f1 , nie wspomne juz o tym ze jego status majatkowy pewnie troszke przewyzsza twoj. Malo tego miesz kolejna sprawe do tego a mianowicie polityke naszego kraju , za chwile napiszesz ze tez tak tyko w nawiasie to bylo . To ja ci powiem ty sie zachowujesz jak politycy pewnej partii opozycyjnej , wiecznie poszkodowani a wala ajdem na lewo i prawo. Ale zeby byla jasnosc mam gdzies zarowno partie rzadzaca jak i opozycyjna. A co do Anschlussu i tematyki niemiecko austriackiej ktora zeszla jak widac na drugi plan to nadal widze ze twoja wiedza sie w tej kwesti nie poszerzyla , no ale skoro ty sie uczyles historii z you tuba , z wikipedii a w najlepszym razie z radzieckich ksiazek to jest mi przykro.
09.11.2010 18:28
0
kierowca Gdybby się tak stało to Kubica zniszczy go oczywiście pod względem umiejętności na torze!!!
09.11.2010 18:37
0
Kierwoca - plotki plotkami ale jest to sprawa niemożliwa. Nikt nie wsadzi do tego teamu Kubicy i Vettela. Vettel to wytwór medialny za którym mają iść "miliony niemców" fanów F1. Ma przyciągnąć spowrotem tych co się zniechęcili do F1 po odejściu wielkiego SCHU i przyciągnąć nowych. Jeśli bożyszcze tłumów będzie regularnie objeżdżane przez "polaczka" to jak to bedzie wyglądało medialnie ? Dla niego dobrym tłem miał być średniak Webber ale się choroba "zepsuł" w tym sezonie i zaczął na starość wygrywać. Może nie jest tak błyskotliwy jak Vettel ale technika go mniej zawodziła w tym sezonie.
09.11.2010 18:38
0
Sorry oczywiście miało być - Kierowca ;)
09.11.2010 18:52
0
@349. dziarmol - zatem ciesze się, że dostrzegłeś moje frazy zaczerpnięte z komentarzy OOR (Odwiecznych Obrońców Roberta) ;)) RBR nie jest niemieckim zespołem. Nie wdaję się znowu z Tobą w dyskusje dotyczące niemieckojęzycznych narodów ;) pozd. @350. Ataru - z reguły ci, którzy zapewniają, że są grzeczni, w istocie są tymi najbardziej niegrzecznymi :P Moim zaniem mimo formy RBR będziesz miał co świętować w niedzielę Wiele się może wydarzyć. I jeśli tegoroczny tytuł jest przeznaczony Alonso, to mam nadzieję, że wygra przynajmniej z 8-punktową przewagą. Bo jeśli wygra z mniejszą przewagą i będzie się cieszył z tytułu zdobytego dzięki TO to będzie hipokrytą, albowiem w przeszłości krytykował Schumachera i Ferrari za takowe praktyki ;)) @360. pjc - w przypadku Alonso decydująca nie była Korea, tylko Hockenheim. W końcu on sam tak twierdzi ;) z resztą Twoich opinii ciężko się nie zgodzić :) z zimową przerwą damy radę, już niejedną się przetrwało :) zresztą w porównaniu do poprzednich lat, jest ona coraz krótsza.
09.11.2010 18:54
0
@luka55 - Ty tak poważnie ?? Udajesz poprawność polityczną czy nie masz absolutnie poczucia humoru i dystansu do życia? Piszesz, że nie chcesz obrażać @dziarmola, a robisz to już kolejny post. Ewidentnie nad interpretowałeś to co było napisane o Laudzie. To, że faktycznie wygląda jak menel to przecież prawda. Jeszcze za czasów jego startów w F1 mówiło się o nim, że nie wygląda w ogóle jak kierowca wyścigowy, a jakiś menel mechanik i to przed wypadkiem na Nurburgringu !!! Nie zmienia to jednak faktu, że to był świetny kierowca wyścigowy, którego osobiście podziwiam - zwłaszcza za hart ducha który pozwolił mu wrócić po 6-ciu tygodniach od tragedii do ścigania. Co do jego obecnych wypowiedzi jednak można mieć czasem zastrzeżenia. Przypomnij sobie słynne już określenie uchodzące za obraźliwe Kubicy. Może i nie miał nic złego na myśli i przeprosił Roberta ale jednak poszło na antenie. Pokazuje to jak głęboko zakorzenione są pewne relacje nacjonalistyczne. Niestety. Jednego jestem jednak pewien z @dziarmola okupanci by Volksdeutsche'a nie zrobili ;). A z Ciebie.....???? :P :)
09.11.2010 18:54
0
Znaczy że co? Archiwalny film z Youtube to kupa bzdur??Wiesz że istnieje coś takiego jak kłamstwo oświęcimskie które jest ścigane prawem?? Dalej, czy to ja sprowadziłem kwestę podobieństw austriacko-niemieckich na drugi plan czy też Ty w swoim wpisie nr386 rozpisałeś się li tylko o obrażaniu Laudy. Swoje powiedziałeś na ten temat ;-)) Jak zawsze "błysnąłeś" wiedzą. Nkii Lauda jest mi obojetny, ani mnie ziębi ani grzeje natomiast kiedy oglądam go na RTL tak go widzę i basta ;-)) A z tymi pieniędzmi Laudy to żeś pojechał;-)) Pokazałeś tylko jaki jesteś płytki intelektualnie ;-)) A jeżeli ja czerpię wiedzę z wikipedii tudzież youtube czy innych "radzieckich" książek które jak widać totalnie negujesz to w takim razie skąd Ty czerpiesz wiedzę?? Zniszcz mnie dowodami a nie tylko pyskujesz;-))Wskaż źródełko swojej tajemnej wiedzy gdyż ja oparłem się na filmie archiwalnym a co za tym idzie ze wszech miar prawdziwym oraz wiarygodnym ;-)) Czekam.....
09.11.2010 18:58
0
@392 troszke błądzisz, bo prawda jest taka, że KUB bardzo dobrym kierowcą jest ale nigdy nie mial bardzo dobrego bolidu. I tak prawde mówiąc nie ma żadnego porównania. Dla KUB byłaby to lepsza opcja niz 2 kierowca w Ferrari u boku ALO. Ja wiem, ze to plotki, ale opcja jest ciekawa. I chyba najlepsza z punktu widzenia przyszlosci Roberta.
09.11.2010 18:59
0
395. Jacu On tak na serio, ma chłopak problem i z historią i z obiektywnym czytaniem ;-))
09.11.2010 19:23
0
Jacu Usatysfakjonowales mnie. Nawet nie wiesz dlaczego ? Ano dlatego ze bylem pewien ze albo Ty albo ( tu nie powiem ) stanie w obronie kochanego dziarmolka. Jestem juz troszke na tym forum i wiem ze zawsze sie nawzajem popieracie tak wiec nie dziwi mnie to ani nie przeszkadza ale tez sprawia ze nie moze byc zadnym punktem odniesienia. Pprawny polityczny nie jestem ani nie hce byc co chyba napiaisalem wyraznie ze nie interesuja mnie zadne partie. Wiem ze moglby wyzwac kogokolwiek od najgorszych a i tak bys powiedzial ze trzeba miec dustans ze to zart i ze to ja tylko obrazam ...phiiiiiiii Co do wygladu kierowcow to to co sie mowilo i mowi to mnie guzik obchodzi ani tez nie upowaznia mnie ani nikogo aby tym parametrem poslugiwac sie w jakis dyskusjach. To ze Tobie to nie przeszkadza i probujesz to obrocic w normalnosc to tez o czyms swiadczy. W stawce i dzis mamy kilku zawodnikow o roznej urodzie. Tylko pomysl sobie gdyby tu ktos sie wypowiedzial negatywnie o wygladzie Roberta. Bo np. moj kumpel kompletnie nie interesujacy sie f1 stwierdzil ze Robert wyglada jak gargamel a Rosberg jak pedal . Moze cos w tym racji ale mnie to nie obchodzi bo lubie i Kubice i Rosberga i oceniam ich przez iinny pryzmat i mysalelm ze ty tez . No coz rzecza ludzka jest sie myli . A najlepszym przykladem niech tutaj bedzie ( moze nie ten sport) A. Małysz . Wyglad nie ma zadnego znaczenia w sporcie.
09.11.2010 19:47
0
@399. luka55 - Ty jednak faktycznie masz problem z logiką i czytaniem ze zrozumieniem. Przeczytaj jeszcze raz uważnie co napisałem o Laudzie i przypomnij sobie jak się o nim wypowiadałem w przeszłości. Zawsze z podziwem i szacunkiem, więc nie oceniam go po fizjonomii, co usilnie próbujesz przeforsować. Zresztą nie w tym była cała rzecz. A,że ja czy ktokolwiek inny broni @Dziarmola to już rzecz normalna wśród ludzi mających podobne zdanie. Widzę, że zazdrościsz :P
09.11.2010 19:55
0
400. Jacu- Daj spokój, to jak rozmowa na GG z infobotem .... sztuczna inteligencja. pozd.
09.11.2010 20:18
0
Luka55 Czekam .... wskaż skąd oraz na czym opierasz swoją wiedzę historyczną...
09.11.2010 20:30
0
Jacu Przestan juz prosze wmawiac mi jakis problem bo bynajmniej jak Tobie ie zarzucam zadnych problemow z czym kolwiek . To skoro masz takie dobre zdanie o Laudzie i nie oceniasz ludzi po wygladzie to tym bardziej wypowiedz kolegi nie powinna zostac uznana jako poprawna. No ale coz jest dokladnie tak jak myslalem wazne zeby tylko aby poprzec kolege a pozniej dorabiac argumenty i budowac otoczke. Tak jak dziarmol pisesz ze nie wtym byla rzecz no to sie pytam po cholere takie nawiazanie z jego strony jak wyglad Laudy sie mial do omawianego wczesniej tematu ? Powiedz mi prosze ? I naprawde nie zazdroszcze uwierz mi , zreszta niby czego ? Co mam sie dowartosciowac na jakims forum tym ze ktos mnie poprze , jak chyba zauwazyles nie zalezy mi na tym . Nie przeszkadza mi to ale naprawde nie zazdroszcze . Nie potzrebuje mecenasa. Proponuje zakonczyc pogawedke na naszej linii pod tym tematem bo widzisz jak jest . Bo ani ty ani ta tematyka nie byla moim celem tej pogawedki a ze sie wlaczyles to twoj interes. To nie ja chcialem z Toba gadac o pierdolach ;) Pozdrawiam i zycze sobie rozmowy z Toba o czyms ciekawszym i bez nadmiernej ingerencji ..........
09.11.2010 20:37
0
Dziarmol@biss Jak to skad ? A skad infobot bierze info ? Z krysztalowej kuli. A tak powaznie to z ksiazek kolego z ksizek .......... z ksiazek. Jesli nadal mamy prowadzic taka rozmowe i nie znudzilo Ci sie i nadal chcesz sie klocic to dam ci rade poodpisuj na SPAM z poczty. Pozdrawiam . Koniec gadki pod tym teammtem.
09.11.2010 20:46
0
404. luka55 Ja Ciebie zapytałem o konkretne źródło natomiast Ty odpowiadasz takimi samymi "konkretami" ja wyżej . Następnym razem jeżeli będziesz chciał podyskutować radzę Ci tak po krasnoludzku abyś się lepiej przygotował. A co to jest SPAM? do mnie z poczty nic nie przychodzi ;-)) nawet spam ;-)) I mimo niedosytu również pozdrawiam
09.11.2010 20:47
0
dziarmol@biss Dodam jeszcze ze najlepiej wiedze historyczna czerpac od osob ktore sa czescia tej historiii bo i w ksiazkach mamy czasem zakrzywione pewne fakty. narazie
09.11.2010 21:02
0
406. luka55 Takie rozumowanie to też kanał ;-)) Zapytaj zatwardziałego komunistę czy też nazistę którzy byli częścią tej tejże a na pewno przedstawią Ci obiektywną wersję he he Gratuluję ;-))
09.11.2010 21:50
0
dziarmol@biss Z tym ze taka ladna ksiazeczke historyczna jedna czy druga tez moze napisac osoba nieobiektywna tez moze byc to komunista czy nazista . Zreszta jak bylo za komuny ? Kazdy artykul moze byc naginany jak sie chce w zaleznosci od upodoban autora. Chodzilo mi raczej o ludzi ktorzy tylko niewinnie cierpieli przez ideologie nie nalezac do zadnej z nich bo tacy tez byli. Jak dawno temu w technikum powiedzial moj nauczyciel z historii . Ze niemal kazda ksiazka o historii jest gówniana ( tak powiedzial) bo w kazda jest nacechowana subiektywizmem. Dlugo by opowiadac o historii o politykch mininego stulecia to jest interesujace ale niestety na to sobie nie mozemy pozwolic na tym forum bo w koncu sie administrator wkurzy ;)
09.11.2010 22:30
0
Czy to się już zrobiło forum historyczne?
09.11.2010 22:46
0
przepraszam CZY MOZE KTOS MI NAPISAC JAK WYGLADALA TAKTYKA RENAULT? BO OGLADALEM WYSCIG Z DZOEWCZYNA I COS PRZEOCZYLEM. Dziekuje ;-)
10.11.2010 00:08
0
@401. dziarmol@biss - ja sobie odpuściłem, pełno textu bez treści, szkoda czasu. Proponuję Tobie to samo. Przypomina to walkę z komarem w nocy...
10.11.2010 09:33
0
410. Klocu999 Sciągnęli Roberta na tym samym kółku co HUL, zamiast ściągnąć go chwilę wczesniej, albo 3 kółka poźniej, aby wyjechał przed HUL i nie był przez niego blokowany.
10.11.2010 16:51
0
410. klocu999 Czy aby na pewno oglądałeś wyścig??? ;-))
10.11.2010 16:51
0
411. Jacu Pax ;-))) pozd.
10.11.2010 19:24
0
Jacu@411 Tak oczywiscie masz racje mędrcze . Zaspiewja jeszcze kolysanke dziarmolkowi in utul do snu.
11.11.2010 08:27
0
@luka55 Czy Ty może jesteś Kaszubem?? Tworzysz dość osobliwe słowa ;-))
11.11.2010 10:51
0
Kiedy pracodawcy Roberta dowiedzieli się o jego negocjacjach z Ferrari to postanowili utrudnic mu odejście. Chcieli go zatrzymac u siebie, więc bojkotowali wyniki Roberta, by nie zdobyl na koncu sezonu wiecej punktow niz Massa :)
11.11.2010 11:01
0
A propos taktyki renault. Na pewno wszystkie zespoly maja programy do analizy czasow, wiec dokladnie wiedza co sie zdarzy gdy kogos wezwa do alei serwisowej. Pozostaje oczywiscie kilka zmiennych tzn. czas przejazdu kolejnego okrazenia przez najblizszych rywali, czas przejazdu przez sama aleje serwisowa no i oczywiscie czas zmiany opon. Z tego co pamietam mimo, ze to bardzo frustrujace bylo w ostatnim wyscigu iz Robert caly czas jechal za przeciwnikiem, to niewiele dalo sie zrobic wiecej. Wskazywaly na to proste obliczenia. gdyby zjechal wczesniej do alei co sugerowaly czasy tych ktorzy pojawili sie tam przed nim to prawdopodobnie na nastepnym okrazeniu pojawilby sie w alei Hul, bo przeciez oni tez umieja liczyc a strata Roberta do Hul byla wieksza niz mozliwy zysk na jednym kolku, przypominam ze miedzy nimi byl jeszcze Hamilton, ktory oczywiscie przyspieszyl po zjezdzie swoich najblizszych rywali, ale przeciez jedzie zdecydowanie lepszym samochodem. jesli robert by w ostatniej chwili zmienil decyzje i zostal na torze, to podejrzewam ze jego czasy by nie byly wystarczajaco dobre by nadrobic do Hul, ktory wtedy by jechal na swiezym twardym ogumieniu. Te decyzje to sa skaplikowane lamiglowki ktore przeciez musza tez przewidziec reakcje przeciwnikow na nasze ruchy. No i maja tam wiecej danych niz my.
11.11.2010 13:16
0
Ja, też uważam że wielkim błędem Renault było zostawienie Kubicy za Hulten.. gdyż przy podobnych osiągach bolidów wyprzedzić można jedynie gdy zawodnik jadący przed tobą popełni błąd. A tak naprawdę zdarza się to bardzo rzadko. Więc powinni postawić wszystko na jedną kartę, albo powinien zjechać wcześniej albo później. Było widać że jest blokowany przez Hul więc wykręcił by na pewno z jedno okrążenie szybciej około 0,5 sekundy więc przy dobraj zmianie opon była duża szansa na wyprzedzenie HUL. Dodatkowo jadąc za HUL przez cały wyścig stracił pozycję na rzecz Rosberga i Schumachera i Butona więc taktyka Renault najgorsza z możliwych. Zresztą cała druga połowa sezonu to pokaz braku kompetencji strategicznej podczas wyścigów. Gdybym był właścicielem teamu to na pewno bym zmienił ludzi odpowiedzialnych za strategię. Przykładem błyskotliwej strategii jest np Button który często startował za Kubicą a dzięki trafnym decyzją zazwyczaj kończył wyścigi przed Kubicą. LOL
11.11.2010 13:53
0
Z innej beczki. Gdyby punktacja była stara to klasyfikacja wyglądałaby tak: 1.Alonso 99pkt 2.Webber 96pkt 3.Vettel 94 pkt 4.Hamilton 92 pkt 5.Button 82 6.Massa 57 7.Rosberg 50 8.Kubica 48. Układ sił przedstawia się praktycznie tak samo. Nadal 4 kierowców ma szanse na tytuł a reszta poza Buttonem lekko odstaje. Co ciekawe jednak przy takiej punktacji Red Bullom brakuje 2pkt do zapewnienia sobie misia w klasyfikacjii konstruktorów. Ze swojej strony dodam że, w walce o tytuł jestem za Alonso. Chciałbym żeby Robert zakończył pozytywnie jakoś ten sezon. Pozdro
11.11.2010 16:35
0
@420. kyniol - ciekawe wyliczenie pozwalające z kolei na pewne spostrzeżenie. Otóż gdyby podczas GP Niemiec Ferrari nie zastosowało pamiętnego "team orders" wówczas też by nic się w tabeli wg. starego systemu nie zmieniło. Alonso miałby 97 punktów na rzecz 59 Massy. Wówczas nikt by nie mówił, że TO mu pomogło w zdobyciu tytułu - jeśli go zdobędzie. Oczywiście to tylko hipotetyczne rozważania, bo obowiązuje aktualny system, ale jednak pokazuje to jak te same sytuacje mogą być różnie postrzegane w zależności od aktualnych przepisów czy innych czynników. Pomijam całkowicie fakt, że antagoniści Alonso przywołują porównania do Schumachera i (nie)sławnych TO. Tyle, że w tamtym okresie Ferrari często posiadało sporą przewagę - np.: w 2002 roku. Gdzie stosowanie TO w Gp Australii naprawdę było zbędne, a Ferrari pomimo tego ostentacyjnie to zrobili. Nie chcę usprawiedliwiać TO - bo sam jestem przeciwny takim praktykom - lecz nie ma co się oszukiwać - są i będą stosowane w F1. W tym roku w przypadku Alonso należy jednak pamiętać, że bardzo te punkty były potrzebne Fernando bo F10 odstaje od RB6, a prawdę mówiąc uczciwie należało się zwycięstwo właśnie Hiszpanowi. Przecież cały weekend w Niemczech był szybszy od Massy. I w treningach i w qualu i w wyścigu miał lepsze tempo. Do tego każdy jest chyba świadomy, że gdyby nie zachowanie Vettel'a na starcie gdzie próbował wepchnąć Hiszpana na ścianę Felipe nie miałby szans wyjść na czoło stawki. Taka jest prawda. Więc w moich oczach - zwłaszcza po końcówce sezonu to Alonso najbardziej zasłużył na tytuł i nie ważne jaką przewagą punktową go zdobędzie będę się cieszył jeśli mu się to uda. Jednak prawda jest taka, że zdobycie tytułu w obliczu takiej przewagi RBR nie będzie łatwe. Na pewno to będzie arcy-dramatyczny weekend. Ehh już jutro treningi ;). Pozdro
21.09.2022 18:02
0
Zwycięstwo #9 No i mamy to. Tytuł konstruktorów zdobyty. Teraz udajemy się do Abu Dhabi. 4 kierowców w walce. Niesamowite emocje nas czekają. Na pewno będzie bardzo trudno pokonać Alonso, przy okazji trzeba też patrzeć na Hamiltona. Tak czy inaczej, będę wierzył do końca....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się