Wychwalany przez kierowców przez cały weekend układ toru Buddh oraz dwie strefy DRS nie przyczyniły się do spektakularnego pierwszego wyścigu o GP Indii. Sebastian Vettel po zdobyciu wczoraj pole position pewnie kontrolował wyścig do samej mety, odnosząc 11 zwycięstwo w sezonie.
Konserwatywna decyzja firmy Pirelli o dostarczeniu na nowy obiekt miękkiej i twardej mieszanki ogumienia sprawiły, że większość zawodników zdecydowała się obrać strategię dwóch postojów.Za Sebastianem Vettelem linię mety przekroczył Jenson Button, który dobrze wystartował i już po czwartym zakręcie znalazł się za aktualnym mistrzem świata.
Podium pierwszego GP Indii uzupełnił Fernando Alonso, który przez większość wyścigu walczył jedynie z Markiem Webberem.
Za drugim kierowcą Red Bulla, wyścig ukończyli kierowcy Mercedesa, tym razem szybszy okazał się Michael Schumacher, który na swoim ostatnim pit stopie wyprzedził Nico Rosberga.
Mimo, że wyścig nie obfitował w dramaturgię, z pewnością będzie długo dyskutowany głównie za sprawą kolejnej kolizji Lewisa Hamiltona, który na 34 okrążeniu postanowił zaatakować Felipe Massę przed zakrętem numer 5. Brazylijczyk zamknął drzwi i doszło do kolejnego kontaktu między tymi kierowcami. Mimo, że wina teoretycznie leżała po stronie Lewisa Hamiltona, który znajdował się nieznacznie za Brazylijczykiem, sędziowie wyścigu, w skład których wchodził doświadczony Johnny Herbert, uznali że winnym kolizji jest Felipe Massa. Kierowca Ferrari otrzymał za to przewiewnie karę przejazdu przez boksy a po swojej drugiej wizycie w boksach spadł na 11 pozycję.
Nie był to jednak koniec problemów Massy. Po wczorajszym wypadku z sesji kwalifikacyjnej, dzisiaj Brazylijczyk popełnił bardzo podobny błąd. Na jednym z krawężników zbyt mocno zaatakował i uszkodził lewe przednie zwieszenie swojego F150 i zmuszony został do wycofania się z wyścigu.
Lewis Hamilton mimo nieprzewidzianego postoju na zmianę przedniego skrzydła po trzech wizytach w boksie ostatecznie metę przekroczył na 7 pozycji przed Jaime Alguersuarim z Toro Rosso. Hiszpan był jedynym kierowcą zespołu z Feanzy, który przekroczył metę GP Indii. Sebastien Buemi na 26 okrążeniu po awarii swojego bolidu musiał wycofać się z wyścigu.
Punktowaną dziesiątkę uzupełnili Adrian Sutil oraz Sergio Perez. Dzięki punktowi Meksykanina ekipa Saubera na dwa wyścigi przed końcem sezonu ma tyle samo punktów w klasyfikacji konstruktorów co Toro Rosso i jeszcze utrzymuje 7 lokatę.
Kierowcy zespołu Renault wyścig pod Nowym Delhi zakończyli tuż za czołową dziesiątką. Witalij Pietrow był 11, a Bruno Senna 12. Obaj metę przekroczyli z okrążeniem straty do Sebastiana Vettela.
30.10.2011 12:06
0
brawo button szkoda że nie udało się wyprzedzić vettela .
30.10.2011 12:06
0
„Specjalista Polsatu” Maurycy – uwielbiam te jego kategoryczne stwierdzenia typu: to na pewno była wina Hamiltona, bo Masa nie zmienił linii wyścigowej. Jak nie zmienił jak zwyczajnie ściął zakręt gdy wiedział, że Hamilton jest szybszy w dodatku po strefie DRS. I jakoś dziwnie sędziowie dali karę Masie (zamiast przynajmniej nie podjąć żadnej decyzji). Dziwi mnie to najeżdżanie na Hamiltona, bo nie jeździ wcale bardziej chamsko od np. Szumachera. Przynajmniej jest szybki. Albo też stwierdzenie – Masa uszkodził zawieszenie dlatego, że go Hamilton walnął – tak, jasne, kit że Masa jeździł po krawężnikach mimo, że wiedział jak się to może skończyć – wjechał przy dużej prędkości wprost na krawężnik i po prostu przetrącił koło – miał pecha, jednemu się zerwie drugiemu nie, ale po prostu powinien uważać po tym co się wydarzyło w kwalifikacjach; natomiast takie kategoryczne stwierdzenia pokazują tylko nieobiektywizm komentatorów.
30.10.2011 12:07
0
W sumie nie licząc robotów do wygrywania, to był ciekawy wyścig. Widać że Button utrzymuje swoją formę i to on wyrasta na No1 w McLarenie. Jestem zaskoczony dobrym występem Merca – być może w przyszłym roku będą liczyć się w walce o „pudło”. Trochę szkoda Massy...
30.10.2011 12:09
0
nie wiem jak wy ale ja uważam że to jednak HAM powinien dostać karę a nie MAS
30.10.2011 12:10
0
Borowczyk to taki babiarz, że nie mam słów:D
30.10.2011 12:11
0
2. Nie to jedynie pokazuje niekonsekwencje w decyzjach sędziów, bo za dokładnie to samo Button w Kanadzie, czy Massa w Monako nie dostali kar, natomiast tutaj Massa dostał.
30.10.2011 12:12
0
4. ssooppeell no jak juz komus dawac to Hamiltonowi, ogolnie mozna bylo tez dac racing incydent. Nie wiem moze sedziwoei mieli troche wiecej danych ze tak w sumie szybko ukarali Masse, a byc moze po prostu chcieli, aby Massa znowu znalazl sie obok hamiltona ;-)
30.10.2011 12:12
0
@2. Zgadzam się widać, że Maurycy nie lubi hamiltona. Massa pewnie znowu będzie wkurzony na hamiltona i będzie go obrażał. Chociaż z mojego punktu widzenia, sędziowie nie powinny dać w ogóle kary, ponieważ obydwoje kierowców na tym ucierpiało.
30.10.2011 12:13
0
Też mnie troche to zdziwiło ze dali kare Massie chociaż bardzo lubie Lewisa
30.10.2011 12:16
0
Hamilton jeździ bez "iskry". Chyba mu Whitmarsh powiedział :"... Jenson is faster than you...". Algersuari - następny równy dobry wyścig. Sutil robi co może, żeby go nie zwolnili choć wydaje się to być przesądzone. Występu orłów z LRGP lepiej nie komentować. Petrow jak zwykle się wozi. Senna sam nie wie co ma robić. Taktyka leży ...
30.10.2011 12:17
0
Dokładnie.Maurycy bronił Massy a wg mnie to właśnie Massa zawinił.... no ale ile ludzi tyle teorii będzie... Co ja bym bez Borówy zrobiła-dzięki niemu wiem że 5razy Hinduski były Miss World :D gościu jest zajebisty :)
30.10.2011 12:19
0
Brawo dla Buttona, Vettel pojechał to co zawsze od startu do mety, Button jednak na początku musiał się uporać z Webberem i bronić, fajnie mu to wyszło ale stracił wtedy sekundy do Vettela. Podium układa się tak jak klasyfikacja kierowców :) Łącznie z 4-tym Webberem i tak powinno pozostać. Webber powinien pozostać poza podium w klasyfikacji kierowców, bo ma najlepsze auto a go nie wykorzystuje, wyprzedzają go kierowcy w trochę słabszych bolidach. Tak czy siak znowu wystartował dobrze...jak w dwóch ostatnich wyścigach wystartuje poprawnie Webber, to chyba nie będzie już wątpliwości, że wcześniej te jego słabe starty to nie przypadek. Incydent Massa-Hamilton ocenił bym jako incydent ze wskazaniem na większą winę Massy. Ale kara były niepotrzebna. No i warto zauważyć, beznadziejność Renault :) Pietrov znowu wypadał z toru...tylko niech nie mówi, że nadal się uczy :/ Porażka totalna tego zespołu.
30.10.2011 12:21
0
Renault - tragedia - Petrov jak zwykle... poki mial bolid ustawiony przez Kubice to jeszcze jezdzil, potem, Heidfeld mu jeszcze pomagal... ale teraz gdy ma przy sobie swiezaka...
30.10.2011 12:21
0
Usunięty
30.10.2011 12:21
0
Według mnie to Massa zawinil,ale nie powinien dostać kary. Klasa Vettela, Buttona i Alonso,który trochę zawalił start.
30.10.2011 12:21
0
Po raz kolejny Lotus Renault GP bez punktów. Właściwie to już do końca raczej nie zdobęda punktów. Powinni teraz testować na następny sezon jakieś części, bo w tym sezonie już nic nie zdziałają, a żaden inny team ich nie wyprzedzi.
30.10.2011 12:21
0
A zapomniałem dodać: wyścig był ogólnie nudny ... Co do kary dla Massy uważam, że raczej była słuszna. Na BBC, DC spekulował, że sędziowie podjęli decyzję po przeglądnięciu telemetrii oraz wskazań GPS i pewnie Massa w porównaniu do poprzednich okrążeń pojechał innym torem.
30.10.2011 12:22
0
Tor bardzo ciekawy zwyciężyć mógł tylko Vettel Reno jak zwykle poniżej oczekiwań.
30.10.2011 12:25
0
nie zgadzam się z tym, że button wyrasta na no1 w mclarenie, kazdy kierowca ma swój słabszy sezon, kazdy wie, ze hamilton ma problemy osobiste, jakby button sie rozstal ze swoja narzeczona i do tego jego ojciec z nim nie rozmawial mysle ze byloby tak samo z buttonem jak i z hamiltonem, w zeszlym sezonie to lewis byl gora, teraz jenson, tak to jest jak jest dwoch bardzo dobrych kierowcow w zespole. Rakieta z Wyborga jak zawsze slalomem po torze :D
30.10.2011 12:25
0
Najciekawszy wyscig tego sezonu! Wiekszosc kierowcow jechała jak by sie naćpali, a przerwie miedzy wypadkami, Borowa i Maurycy sypali kwasami jak z rekawa. Ogladajac kabarety nie usmisłem sie tak jak przy dzisiejszym wyscigu. Ps. Liczyłem po cichu na druga runde miedzy Ham i Mas.
30.10.2011 12:26
0
Fajnie zostały skomentowane "wycieczki" Pietrova po poboczach przez rosyjskich komentatorów, po kolejnym incydencie: "całe szczęście, że nie urwał tym razem skrzydła, ponieważ przyzwyczailiśmy się do takich sytuacji w jego (Pietrova) wykonaniu". :)
30.10.2011 12:27
0
14. jasperus, a co masz ochotę na niego?
30.10.2011 12:27
0
@14 z tego co wiem to ma żonę (drugą) i czworo dzieci więc raczej nie bardzo, to już bardziej Vettel i Horner:)
30.10.2011 12:28
0
Pietrov stawiał mgłę smoleńską.
30.10.2011 12:29
0
Ciężko się z kempa007 nie zgodzić, bo wyścig faktycznie niezbyt ciekawy. Oprócz paru mało znaczących incydentów na pierwszym okrążeniu oraz kolizji Hamiltona i Massy w sumie to niewiele się działo. Zwycięstwo Vetela bezdyskusyjne, od startu kontrolował sytuację. Drugie miejsce Buttona po raz kolejny zasłużone, jak dla mnie to on już jest liderem w Mclarenie, bo to co robi Ham to jest nieodpowiedzialne na miarę lidera teamu. I tu nie zgadzam się z decyzją sędziów (a w zasadzie chyba jednego sędziego), w kwestii kolizji z Massą, bo wina raczej leżała właśnie po stronie Hama, Massa był z przodu i zamykał sobie ścieżkę, a Ham zamiast odhamować przywalił centralnie. ALO również bardzo dobry i solidny wyścig, bardzo dobrze,że utarł nosa Webberowi, który po raz kolejny pojechał dobrze, ale bez rewelacji. Merc wysokie solidne punkty, równa jazda obu kierowców, równocześnie niezły występ Schumiego, biorąć pod uwagę pozycję startową. Toro Rosso, szkoda Buemiego, mogli być obaj zawodnicy w punktach, szkoda też, że obudzili się pod koniec sezonu. Uznanie też dla Sutila i Pereza, który w kolejnym wyścigu jest lepszy od Kobayashiego, z którym nie wiem co się dzieje, jeśli nadal będzie tak jeździł to nie wiadomo, czy zagrzeje długo w Sauberze. Reno w sumie niewiele pokazało, Senna oraz Pietrow pojechali nieco lepiej niż ostatnio, ale nie ma co się tu dłużej rozwodzić, przeciętnie. Williams, normalnie tragedia, o ile Maldonaldo jeszcze (do awarii) jakoś sobie nieźle radził, to Barichello, tak jak napisałem wcześniej, bo jak można nazwać fakt, że przez dłuższą część wyścigu jechał między zawodnikami HRT? Przegrał z Kov, który zaliczył, chyba życiowy wyścig, szczególnie pierwszy stint miał całkiem niezły, bo w pewnym momencie był nawet 10-ty, echh cały czas czekam na ten ich pierwszy punkt. Szkoda Trullego mógł być o wiele wyżej.
30.10.2011 12:31
0
Zauwazyliście to ze Alonso miał zdecydowanie inne zawieszenie niż Massa ?? Wachacze passy były dużo węższe i bardzie przypominały rurki niz płaski wachacz. Po za tym nie rozumiem decyzji o karze dla Massy, przeciez Felipe był z przodu. Niemrawy wyścig Webbera i Alonso, Vettel jak zwykle prowadził i trzymał na dystans Buttona, który po swietnym stracie spokojnie sobie dojechał do mety
30.10.2011 12:31
0
A Senna znów w pewnym momencie ścigał się z Lotusami:D W ogóle co za koleś:D Już tylko się mozna z tego śmiać, bo płakać nie ma nad czym - Nick już nie zdobędzie punktów dla Reno, więc zostaną z tym co mają, no chyba, że będzie kraksa 10 bolidów z przodu stawki;p
30.10.2011 12:32
0
Gratulacje - już tradycyjnie dla Vettela. Co do wypadku Massa-Hamilton. Felipe bez pardonu ściął zakręt przed szybszym Hamiltonem. Ten pierwszy chciał chyba wziąć odwet na Brytyjczyku ale po raz kolejny wyszedł na tym źle. Decyzja sędziów a przede wszystkim Johniego (vel.Jimmiego:)) Herberta słuszna. (cholera jak mi się śmiać chce z Borowczyka z powodu jego przejęzyczeń). Doskonały wyścig Mercedesa jako ekipy. To był tez ich występ. Zwraca uwagę dobra postawa Toro Rosso oraz Team Lotus. Szkoda,że wyznacznikiem polepszającej się formy tej drugiej ekipy stał się Williams, który po prostu stoi z powodu słabego tempa rozwoju oraz defektów. Widać jak na dłoni,że Kovalainen miał identyczne tempo wyścigowe jak Barrichello. Twierdzę tak na podstawie dodatkowego pitstopu Rubensa. I ta właśnie ponad 20sek.róznica to pokazała. Barrichello nie dał rady jej nadrobić. Nawet nie pytajcie mnie, co się działo w moim sercu gdy Pastor doganiał B.Sennę zmagającego się z niedomagającym KERSEM. To "TRRRT" i uszkodzenie skrzyni biegów po prostu mi je złamało:) Dobra robotę wykonał Sutil ale to za mało by dogonić LRGP na koniec sezonu. Ale jeżeli LRGP będzie dalej popełniało błędy strategiczne to doścignięcie moze stać się realne.
30.10.2011 12:32
0
Usunięty
30.10.2011 12:33
0
No i kolejny cudowny wyścig Buttona - w mojej opinii będzie wicemistrzem. Zasługuje na to w 100%.
30.10.2011 12:33
0
Sędziowie muszą chyba brać w łape, skoro zamiast hamiltona ukarali masse
30.10.2011 12:34
0
@22. Nie, po prostu jakos tak dziwnie sie zachowuje, dziwne ruchy itd ;D
30.10.2011 12:35
0
Sorry za drugi ten sam wpis, pomylka.
30.10.2011 12:36
0
Wywalić Maurycego z polsatu!!! nie można już go słuchać , według niego to Vettel jest najlepszy , nikt inny się nie liczy, na torze nie powinno być żadnej walki , i wyścigi nie powinny być odbywane na mokrej nawierzchni . Juz wole trzech Andrzejów
30.10.2011 12:37
0
ja nie mogę, kolejny tor do bani prawie nic się nie dzieje, zakręty w ogóle niepozwalające się zbliżyć, wszędzie syf i brud... jak dla mnie to mogą zaprzestać tam jeździć, bo to kolejny tor, który nie niesie niemal żadnej wartości sportowej Tilke to naprawdę jest idiotą w pewnym wymiarze, bo co następny tor to gorszy
30.10.2011 12:38
0
Aha i zapomniałem dodać jeszcze jedno zdanie: ŻEGNAJ NARAIN :)
30.10.2011 12:39
0
Wielkie Gratulacje Dla Renault! Walka "koło w koło" z HRT już blisko! Button to rewelacja sezonu wg mnie. Oby następny miał jeszcze lepszy:) Williams - .........
30.10.2011 12:41
0
34. Knight Rider nie bądź taki krytyczny co do Polsatu :) ja musiałem wyścig oglądać na RTLu to dopiero jest masochizm :P
30.10.2011 12:41
0
@29. Haha, a niby skąd takie podejrzenia?
30.10.2011 12:42
0
najlepsze jest jak po wyscigu maurycy sie wypowiada w studiu i nigdy nie spojrzy na kamere, tylko w stół patrzy i tylko krytykuje wszystkich, ktorzy nie nazywaja sie Sebastian Vettel.
30.10.2011 12:42
0
Jeśli chodzi o Masse i Hamiltona to moim zdaniem był o incydent wyścigowy, ja bym nie dał żadnej kary. Hamilton mógł nie atakować i odpuścić, a Massa powinien zostawić miejsce na manewr. Ale siłą rzeczy Hamilton stracił więcej, więc kara dla Massy OK. Żaden z nich nie był bez winy. Co do reszty. Vettel i Button poza stawką - najlepsi w dzisiejszej F1. Dodałbym do tej dwójki jeszcze Alonso, tylko ten nie ma za bardzo czym jechać. Webber słabo, Massa z błędami, Hamilton no ciężko mi coś stwierdzić, zasłużył na więcej. Dobry wyścig Merca. Słabo LRGP (jak zwykle). A nowy tor? Nudny. Jak wszystkie Tilkego...
30.10.2011 12:44
0
40 A mi sie wydawalo, że zawsze mówił dobrze o Alonso, nie o Vettelu... a o Sebie nie mówi źle, bo nie ma się do czego przyczepić często.
30.10.2011 12:49
0
Na Alonso Maurycy plul wraz z tym przyglupem, ktorego nie pokazuja za czesto w telewizji. Po lawinie maili gdzie obrazali jednego (Alonso) czy drugiego (Vettela) kierowce teraz staraja sie tego nie robic i tylko grzeczniutko chwala kazdego jak leci. A w opiniachto zawsze byly choragiewki, kazdy tam w studiu, zmieniali kazda opinie poza jedna - Kubica byl i zawsze bedzie tym najlepszym.
30.10.2011 12:50
0
42. jak dla mnie to za Vettelem szaleje, o Alonso czasem wspomni ale stronniczy jest niemilosiernie. Webber już drugi raz genialnie wystartował, to na pewno przypadek...
30.10.2011 12:52
0
Zal słuchac tych, co bronia Masse. Hamilton postawił go w sytuacji, kiedy miał dwa wyjscia: 1.odpuscic 2.rozwalic siebie i Hamiltona. Tylko watpie czy Massa wogle go widział w lusterku. Chyba po cos te lusterka montuja w tych bolidach. Pewnie po to, zeby widziec co sie dzieje dookoła. Takie zajezdzanie drogi to normalna walka na torze. Co z tego, ze ktos jest z poł metra z przodu, skoro nie moze wejsc w zakret, bo jest przyblokowany. Tzn. mozna wejsc, ale z marnym efektem.
30.10.2011 12:54
0
Przecież to Massa był z przodu i to on jednak jechał "optymalną" linią jazdy. Tak więc, za co ta kara dla niego ? Jak dla mnie, ewidentna wina Hamiltona, bez dwóch zdań.
30.10.2011 12:56
0
Słabiutki wyścig!! Właściwie bez historii. Co do wypadku Felipe i Lewisa to wina po stronie Felipe bo mocno ścinał zakręt mino ,że wiedział o obecności rywala obok. A tak w sumie jak by obydwoje lekko odpuści to fajna walka by była ,ale Jak Massa ma Hamiltona w lusterkach to jak by pokazać bykowi czerwona płachtę. Chłop mu nie przepuści. Z ciekawych spraw należy zwrócić uwagę ,że ferrari mocno testuje nowe rozwiązania. Chyba bardzo ich to boli ,że "puszki" wygrywają a nie zespół z tradycjami. Powiedzcie mi ile razy w ciągu sezonu można w podczas transmisji wyścigu, treningów ,kwalifikacji mówić to samo(mowa o Andrzeju B) Przy następnym wyścigu STS powinien przyjmować zakłady "Cytaty Andrzej Andrzej"?? Czy Andrzej dziś powtórzy się o A - Niedowiarkach w talent Sebastiana Vetela B - Karierze muzycznej Algersuariego C - o rozstanu Nicole Scherzinger z Lewisem Hamiltonem
30.10.2011 12:57
0
Tak, sędziowie się mylili, nieważne ze pracują przy formule 1 długo, ze widzą to na żywo, na miejscu, maja różne wykresy i w ogóle widzą jak dany kierowca się spisuje podczas calego wyscigu, a ludzie ktorzy to widza w telewizji i są laikami się najbardziej znają. Nie kierujcie się tylko opinią o Hamiltonie, ten raz sędziowie uznali, ze to nie jego wina i sprawa skończona.
30.10.2011 13:05
0
Schumi szacud dobry wyscig
30.10.2011 13:05
0
@MASSowe poparcie, popatrzcie na@45 i dodajcie ze filipek dokladnie widzial HAMiltona po video pokazuje Masse wyraznie sprawdzajacego lusterka. Moze F1 powinni miec kierynkowskazy i wyprzedzajacy powinien wlaczac je 30 sec przed podjeciem manewru?
30.10.2011 13:12
0
Zal mi sędziów a jeszcze bardziej Hamiltona, w ogóle nie będę się na jego temat wypowiadał. Szkoda Massy. Najlepszym momentem wyścigu było wyprzedzenie Schumachera przez Alonso za pomocą DRS. i nie narzekajcie na Polsat bo musze oglondac na RTL, przynajmniej Polsat nie przerywa reklamami.
30.10.2011 13:17
0
50. widzisz GrzeSzny, widzisz dobrze ale ja tez. Gdyby to byla jazda po autostradzie, jasne ze Massa zmienia tor jazdy i jego wina, ale to F1 i Felipe mial prawo sie bronic.Popieram w tym wypadku Masse. Tak Felipe, sedziowie obecni to c...y, no ale coz, trzeba zyc dalej, bo samochody jada i kibice chca patrzec.
30.10.2011 13:23
0
@48 no niestety czasami się mylą, np w Monaco w tym roku kolizja Hamiltona i Maldonado, bardzo podobna zresztą do dzisiejszej sytuacji, karę dostał jednak Hamilton chociaż Maldonado zjechał z optymalnej linii żeby tylko zablokować Hama. Ale dzisiejsza decyzja jak najbardziej słuszna, fanom Massy proponuję zrobić sobie roczną przerwę Z F1 i pooglądać w tym czasie inne serie wyścigowe bo niestety 10 lat jazdy indywidualnej na czas sprawiło, że co niektórzy nie wiedzą na czym polega ten sport, i jeszcze jedno, Massa ma chyba jakieś problemy z pamięcią albo nie potrafi wyciągać wniosków z sytuacji na torze, wczoraj w kwalifikacjach mu się jeszcze upiekło bo w zasadzie nic nie stracił na swoim błędzie, no to dzisiaj znowu to samo, tniemy zakręt równo, inni jakoś zrozumieli że trzeba omijać pomarańczowe "garby", nawet Hamilton, a on dalej swoje, może za rok będzie już o tym pamiętał (jeśli do tego czasu go jeszcze nie wyrzucą).
30.10.2011 13:37
0
On miał uraz głowy, wiec mozna wybaczyc problemy z pamieca. Nie no bez przesady akurat w Monaco Hamilton wpychał sie na "chama", ale tu nawet kiera nie ruszył. Felipe ma fajnego brata. Jeden idzie wnerwiony, nawet kasku nie zdejmuje, a drugi za nim i cieszy morde, jakby było z czego.
30.10.2011 13:37
0
Znakomicie Seba i Jens!!! Najlepsi kierowcy sezonu na najlepszych pozycjach!!! Jenson może nie jest "czasówkowiczem", ale w wyścigach bije na głowę Hamiltona! Jest lepszy i mam nadzieje, że wicemistrzostwo, które tylko jemu się należy, trafi w jego ręce!!! Mark udanie wystartował, ale potem bez fajerwerków, ostatecznie wyprzedzony przez Alonso. Szkoda Massy - nie zachował się czysto w starciu z bezpardonowym Hamiltonem, więc dostał karę. Potem urwane koło. Tarki powinny byc trochę poprawione, jak również obszar koło toru w jednym miejscu trzeba wyasfaltowac. Jak widac, łatwo jest tam stracic przyczepnośc, a wyjazd poza asfalt na trawę doprowadza do uniesienia tumanu kurzu, który oślepia i może kiedyś spowodowac kraksę. Trza to zmienic! Wielka szkoda Pastora oraz Sebka Buemiego - mieli szanse nawet na punkty. Michael przed Rosbergiem - utarł nosa Barbie Girl. ;] Cóż, rekord Mansella tuż tuż!!! A może Sebie uda się wyrównac rekord MSC w ilości zwycięstw!? Tego mu życzę!!! :))
30.10.2011 13:39
0
48. 53. Zapomnieliście tylko, że sędziowie bywają stronniczy, skoro jednym z sędzią jest rodak Hama, to ciężko spodziewać się było innej decyzji, poza tym bycie sędzią nie oznacza, że jest się nie nieomylnym. Zresztą, to nie pierwsza taka sytuacja, gdzie Hamowi uchodzi na sucho. Fakt może bardziej sprawiedliwie by było, gdyby potraktować to za incydent wyścigowy, ale i tak wina Hama jest bezdyskusyjna, Massa w momencie wejścia w zakręt był z przodu, jechał swoim torem jazdy, a Ham pewnie liczył, że Massa przepuści jaśnie wielmożną gwiazdę Maclarena. Cóż, ale najwidoczniej potrzebne jest Wam zakup okularów, albo trzeźwiejszy ogląd sytuacji.
30.10.2011 13:39
0
@kempa007 - sędzią głównym był Herbert. ;]
30.10.2011 13:40
0
A co do Monaco, to tam też wina leżała raczej po stronie Hamiltona, a nie po Maldonaldo, ale może oglądaliśmy inny wyścig.
30.10.2011 13:42
0
Skoczek130: "arki powinny byc trochę poprawione, jak również obszar koło toru w jednym miejscu trzeba wyasfaltowac." Co ta FIA zrobiła z ludźmi... Więcej asfaltu poza torem, to więcej ścigania przez dzieci PlayStation, a nie kierowców z krwi i kości. Precz z takimi pomysłami!
30.10.2011 13:44
0
belzebub: "Massa w momencie wejścia w zakręt był z przodu, jechał swoim torem jazdy" Chciałbym zauważyć, że takie rozpatrywanie ma sens, gdy atak jest na ostatnią chwilę, opóźnienie hamowania itd.. A tu chłopaki jechali jeden obok drugiego dłuższy czas. W takiej sytuacji obowiązkiem jest zostawić miejsce i już.
30.10.2011 13:49
0
Chyba tylko sędziowie i ja uważamy, że wypadek HAM - MAS był z winy Massy ;) Tak jak nie lubię Hamiltona, tak uważam, że mniej tu zawinił. Zgadzam się, że obszar koło toru w jednym miejscu trzeba wyasfaltować, bo kierowcy wnoszą na tor MNÓSTWO piasku (najbrudniejszy tor jaki widziałam), nie dość że jest brudno, to jeszcze ogranicza to widoczność. Żal mi Massy, bo ewidentnie skopali mu zawieszenie, skoro i wczoraj i dziś się uszkodziło, podczas gdy Alonso spokojnie przejeżdżał po krawężnikach. Brawa dla kierowców Toro Rosso - mimo wypadku Buemiego naprawdę jechali wyjątkowo dobry wyścig ;) No i Schumacher w końcu pokazuje, że Rosberg nie jest o wiele lepszy.
30.10.2011 13:50
0
@McLfan - chodzi mi tylko o jeden fragment. Zrozum, że unoszenie w tak intensywnych ilościach pyłu sprawia niebezpieczeństwo.
30.10.2011 13:52
0
@patrolek23 - po prostu założyli się, czy znowu dojedzie między nim, a Hamiltonem do kolizji. ;]
30.10.2011 13:54
0
45. dokładnie ;) Nie wiem czemu Massa postanowił uszkodzić i siebie i Hamiltona.
30.10.2011 13:57
0
60. McLfan, cóż sądząc po Twoim nicku to i tak będziesz pewnie zawsze bronić Hamiltona. W każdym jakoś nie zauważyłem, aby oboje jechali przez dłuży czas "łeb w łeb", oczywiście Ham w pewnym momencie nieco zrównał się z Massą, ale potem Massa (może przez to, że opóźnił hamowanie) w momencie wchodzenia w zakręt był nieco przed Hamiltonem. Tutaj zabrakło temu ostatniemu cierpliwości i rozsądku, wystarczyło poczekać do prostej i tam wyprzedzić Massę, ale cóż Ham jest znany z tego, że w przeciwieństwie np. do Buttona, wpierw coś robi, a potem myśli.
30.10.2011 13:58
0
Kara dla Massy jak najbardziej słuszna. Sędziowie są po wypadku Dana Wheldona uczuleni na jazdę koło w koło. Tłumaczenie, że Massa był z przodu jest niedorzeczne bo Hamilton był po lewej stronie a nie z tyłu. Maurycy widzi chyba Świat jednowymiarowo.
30.10.2011 14:03
0
LadyMinor: "Żal mi Massy, bo ewidentnie skopali mu zawieszenie, skoro i wczoraj i dziś się uszkodziło, podczas gdy Alonso spokojnie przejeżdżał po krawężnikach." Massa nie uszkodził zawiechy na krawężniku, a za nim na cegle z napisem: nie wjeżdżaj na mnie, bo Cię uszkodzę". Dziwnym trafem tylko Massa miał z tym problem. Mierność jego wychodzi nawet w takich sytuacjach. Gość nie potrafi trzymać linii jazdy (Raikkonen to mówił w Malezjii 2007, czy 2008). belzebub: "oczywiście Ham w pewnym momencie nieco zrównał się z Massą" I właśnie w związku z tym nie miał prawa zamykać, bezczelnie gapiąc się w lusterko.
30.10.2011 14:11
0
Heidfelda nie ma juz 6 wyścig a Petrov ma 36 pkt a Nick 34...:/:/ masakra... współczuje Lopezowi.
30.10.2011 14:31
0
Massa to zaprzysięgły wróg Hamiltona, który do końca życia nie wybaczy Lewisowi przegranej tytułu MS w GP Brazylii w 2008r. Obecnie Hamilton ma szansę na 2-gie miejsce w klasyfikacji kierowców a Massa jest daleko w tyle. Lewis podczas całego weekendu pokazał, że jest w dobrej dyspozycji więc mógł dzisiaj zdobyć 2-gie lub 3-cie miejsce tym samym zmniejszając swoją stratę do pozostałych pretendentów do vice mistrzostwa 2011r. Gdy Hamilton doszedł Massę ten ostatni postanowił go wyeliminować licząc na przychylność sędziów, którzy niejednokrotnie dotkliwie karali Lewisa za kolizyjne manewry wyprzedzania. Tym razem jednak kara przypadła Felipe :o)… ale to jeszcze nie koniec prób "osłodzenia" życia Lewisowi przez "życzliwego" Massę. To taka moja teoria na dzisiejszy incydent Massa vs Hamilton.
30.10.2011 14:35
0
@47 A co z tymi nakrętkami do kół ?
30.10.2011 15:11
0
Jeszcze 5 lat temu ten przypadek bylby uznany za incydent wyscigowy, dzisiaj sie go osadza na rzeczktoregos kierowcy. Jazda w wyscigu F1, to nie wypad do Zakopca zakopianka. Nie winie Hamiltona ze chcial wyprzedzic Masse, ale Massy tez bym nie karal za to ze chcial obronic swoja pozycje. Ale coz, dzisiaj trend w F1 jest taki a nie inny i moge sie z tym pogodzic lub jej nie ogladac. Zacisne zeby i bede dalej ogladal, bo zbyt ja kocham, ale nie wiem czym to sie skonczy?
30.10.2011 15:43
0
O polskich formułach możecie przeczytać w wydanej właśnie książce "Polskie samochody wyścigowe"- autor Robert Steć. Znajdziecie tam 340 fotografii samochodów wyścigowych budowanych w naszym kraju od początku lat pięćdziesiątych do końca lat osiemdziesiątych. Limitowana seria niedostępna w księgarniach.
30.10.2011 15:49
0
Jestem pod wielki wrażeniem, że wreszcie technicy z RBR pod koniec sezonu uporali się z tajemniczą awarią Marka uniemożliwiającą mu skuteczne startowanie :-) Trochę niestety nie dopilnowali czegoś do końca albo to niezaprzeczalny geniusz VET i jego fenomenalna forma spowodowały, że natychmiast po starcie odjechał od Marka jak przeciąg :-) Zwłaszcza na prostych :-)
30.10.2011 15:57
0
2. Święty - Ja słyszałem podczas relacji, że Maurycy wcale nie był przekonany o winie MAS i raczej skłaniał się ku winie HAM.
30.10.2011 17:05
0
On tak do teraz uważa, co ważne, bez zawahania wyraża swą opinię.
30.10.2011 17:23
0
@60. "W takiej sytuacji obowiązkiem jest zostawić miejsce i już." ty jestes chory królik? to może zrobic tylko czasówkę? po kłopocie, nie byłoby ścigania i walki na torze. Massa jechał swoim torem jazdy, nie zmienił kierunku nawet 1 raz, dozwolony przy blokowaniu, Ham atakował od wewnętrznej strony ciężkiego zakrętu do przejechania i nie miał opcji by się zmieścić przy tej prędkości, bo gdyby Massa zrobił mu miejsce to wyjechałby daleko poza tor. Zobacz jak wygląda ten zakręt i wtedy wbijaj swoje teorie zasad wyprzedzania. Sędziowie nie są nieomylni. Z tym sie chyba zgodzisz. Niestety Twój pupil nie jest zbytnio myślący w takich sytuacjach i niejednemu kierowcy zchrzanił juz wyscig w swojej karierze. O tym nie wspomniałeś. Zobacz sobie powtórkę i przyjrzyj się jaki kolor ma asfalt na torze na lini jazdy Massy i Hamiltona, wtedy pisz. Cierpliwość oplaciłaby sie Hamiltonowi w tym przypadku bardziej niż bezmyslne wciskanie sie na siłe, co postanowil w tym wypadku powtorzyc w tym samym zakręcie z innym kierowcą (nie pamietam z kim). Inna kwestia, ze Massa ostatnimi czasy staję się trochę zawalidroga w górze stawki. Vet,But,Alo bezbłędna jazda od A do Z. Mercedesy super . Renia -- żal d..pę ściska. tyle
30.10.2011 17:45
0
@AndrzejOpolski - szczerze w to wątpię. Byc może walczyłby z Alonso i Webberem, ale to nie jest pewne. Miał słabe tempo i nie dawał rady.
30.10.2011 17:54
0
Ogólnie wyścig nudny . Niestety ale to co było ogromną siłą wyścigów w pierwszej części sezonu ( opony ) .... czym bliżej jego końca , tracą swoją moc ... Tylko patrzeć , jak za jakiś czas powrócą wyścigi z jednym pit stopem :/ W zasadzie gdyby nie incydent Massy z Lewisem nie byłoby o czym pisać . A tak przynajmniej jest o co się kłócić ...;))) Osobiście nie rozumiem kary na Felipe ... A Hamiltona z czystym sumieniem wysłałbym na terapię do psychologa :P No i te skrzydełko i zawieszenie Ferrari .... Jeśli tak ma wyglądać agresywny bolid na 2012 , to wygląda to marnie - ale na szczęście to tylko pierwsze testy ...
30.10.2011 19:15
0
78.Grzesiek 12 - Do psychologa ;-) ? Ja bym go wysłał do domu..... no wiesz jakiego :-) Niech się facet tam wyżyje, bo po roztaniu z Nicole widać, że go coś energia ostnio za bardzo.... rozpiera :-) A co do wyścigu to tak jak piszesz, za wiele się niestety nie działo. Pozdrawiam :-)
30.10.2011 19:17
0
*ostatnio
30.10.2011 19:38
0
79. mariusz-f1 Jakoś nie chce mi się wierzyć że zdrowy chłop , taki jak Lewis w celibacie tyle wytrzyma .... Ale kto wie , może rzeczywiście brakuje mu wrażeń :))) Tak czy inaczej ... noc spędzona z Nicole na pewno wyszła by mu na dobre , a już z pewnością było by bezpieczniej na torze ... A swoją drogą , to ostatnio żal patrzeć na chłopaka . Nie wiedziałem ze to taki kochliwy człowiek :))) Pozdrawiam :)
30.10.2011 20:27
0
może jeszcze dać Pastorowi kare, bo Ham mu bolid staranował, a to wina Maldonado bo przecież był z przodu...
30.10.2011 20:57
0
78. Grzesiek 12. "Osobiście nie rozumiem kary na Felipe ... A Hamiltona z czystym sumieniem wysłałbym na terapię do psychologa :P" mam podobne zdanie
30.10.2011 21:01
0
81.Grzesiek 12 - Nie chcę tu snuć żadnych teorii, ale w ostatnim czasie Lewisa ewidentnie ciągnie w stronę..... Massy :-) Ale to zwykły przypadek.... chyba ;-)))
30.10.2011 22:22
0
no tak to przypadek, że Ham psuje bolid Felipe, to że walnął wtedy Kimiego Raikkonena jak stali przy wyjeździe z boksów to też przypadek, Ham po prostu nie widział gdzie jedzie, a o ile mi wiadomo ślepi kierowcy nie mają wstępu do F1... Jakby tak walnął w Alonso to by dostał w ryj zaraz na mecie wyścigu
31.10.2011 11:08
0
Tilke spierniczył kolejny tor. Gdyby nie drs w ogóle nie byłoby wyprzedzeń. Szkoda słów!
31.10.2011 20:46
0
Vettel jest dobrym zawodnikiem. To niezaprzeczalne. Jednak skoro Webber jest tak cienki jak niektórzy tu piszą, to dlaczego RB zostawił go na następny sezon mając do dyspozycji całą rzeszę młodych lub starszych kierowców, którzy na pstryknięcie Hornera w tumanach kurzu pędziliby do bolidu nr 2? Może taka przepaść między kierowcami jednego teamu jest dla nich korzystna? Ten sezon Vettel wygrał w 100% zasłużenie - nawet jeśli to zasługa bolidu z innej ligi. Wykorzystał narzędzie, które mu zespół dał. Poprzedni sezon Vettel wygrał fuksem, bo bolid też był kosmiczny, ale gdyby nie pech (a może nieudacznictwo Alonso) byłby drugi. Czyli by przegrał. Czekam na sezon 2012 - jeśli Vettel go wygra konstrukcją z tej samej ligi co konkurencja - przyznam, że jest lepszy od Schumachera.
01.11.2011 11:17
0
saint77 Gdyby nie awarie to Vettel byłby w zeszłym sezonie mistrzem kilka wyścigów przed Abu Dhabi.
01.11.2011 11:42
0
Fora od Vettela . Pokazał w tym sezonie , że to kierowca na poziomie Alonso , jeśli nie szybszy . Zamiast polskiego piekiełka , czapki z głów za to czego dokonał w tym roku .
01.11.2011 17:22
0
87. saint77, "dlaczego RB zostawił go na następny sezon mając do dyspozycji całą rzeszę młodych lub starszych kierowców" - Mark został w zespole, bo taki układ im teraz pasuje i na razie nie ma sensu tego zmieniać, mają lidera i mają drugiego kierowcę, który może nie jest jakiś superszybki ale na pewno solidny, doświadczony i regularny, to wystarczy. Wystarczy , bo najważniejsze jest to, że z tym składem spokojnie można zdobyć WCC. Poza tym zapewne "względy" u Hornera, też nie pozostają tu bez znaczenia. Patrząc na to wszystko widać, że jednak dosyć często Mark mógł liczyć na wyjątkową wyrozumiałość szefa. I nie wiem czy ktokolwiek inny miałby w tym przypadku tyle cierpliwości. Myślę, że przy innym zarządzie kierowca, który wypowiadałby się wielokrotnie w tak kontrowersyjny i w pewnym stopniu na pewno "szkodliwy" sposób dla swojego teamu, robiąc tzw "czarny PR" ,nie dostawałby w prezencie kontraktu na kolejny sezon, tym bardziej że jak słusznie zauważyłeś na jego miejsce już teraz mogłaby się ustawić długa kolejka chętnych.
02.11.2011 17:35
0
Hamltion to idiota i w tym sezonie jeździe jak debiutant. Massa jechał swoim torem, a Hamilton po prostu w niego uderzył. To już nie pierwszy raz w tym sezonie. Singapur, Japonia, Monako, a teraz Indie.
04.11.2011 14:39
0
Weber zostaje w RBR tylko dlatego ze IDEALNIE blokuje podczas startow innych kierowcow zeby pupilek Hornera mogl UCIEC powyzej 1sekundy [rds] bo jak kazdy wie Vetelek za bardzo sie GUBI podczas bezposredniej walki.
05.11.2011 07:25
0
@90. "Myślę, że przy innym zarządzie kierowca, który wypowiadałby się wielokrotnie w tak kontrowersyjny i w pewnym stopniu na pewno "szkodliwy" sposób dla swojego teamu, robiąc tzw "czarny PR" ," gadasz jak Czarnecki z PIS o Ziobro. muszę stwierdzić, że nie jesteś obiektywna wobec kierowców z Twojego ulubionego teamu, a może tak Ci szefostwo każe?
05.11.2011 11:50
0
93. Ty za to widać nie masz nic do powiedzenia poza komentarzem na mój temat, ale ok, to tylko jeszcze bardziej przekonuje mnie, że mam rację.
06.11.2011 13:34
0
@dafxf - [rds]!? A co to!? ;]
06.11.2011 18:06
0
95???? teraz nie wiem kolego czy czepiasz sie "przeplecenia" palcow podczas pisania czy nie masz zielonego pojecia o co mi chodzilo.Wiec mialo byc D R S czyli De eR eS i PRZEPRASZAM kolege za moja POMYLKE.
07.11.2011 17:03
0
@dafxf - mój koment jest ironią, a napisałem tak, bo twoja wypowiedź jest głupia. ;]
05.10.2022 18:36
0
Zwycięstwo #21 Na samym początku roku Seb otworzył swoją drugą dyszkę zwycięstw, a dziś otwiera już trzecią. Niesamowity sezon tego gościa, tyle wystarczy powiedzieć. Hamilton+Massa to jest lepsze love story niż cokolwiek innego na świecie XDD.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się