Mark Webber był pierwszym kierowcą, który zasiadł za sterami nowego samochodu Red Bulla, RB8. Pomimo poślizgu z rozpoczęciem jazd na torze Jerez, Australijczyk zakończył dzień jako czwarty w tabeli czasów.
" To było dobre" - stwierdził Webber. "Całkiem szybko poczułem się dość komfortowo w samochodzie. To dopiero pierwsze dni, ale już jest dobrze. Mieliśmy małe opóźnienie dzisiejszego ranka z powodu mgły na lotnisku [nie dojechała część].""Tracenie czasu nigdy nie jest częścią planu, ale nie da się kontrolować matki natury. Jednakże dobrze się z tego wybroniliśmy, po południu zrobiliśmy 54 okrążenia i liczymy na lepszy dzień jutro."
Szef inżynierów wyścigowych Ian Morgan stwierdził, że choć późny start był niespodzianką, nie wprowadził dużych zmian, jeśli chodzi o ramy czasowe dzisiejszego programu.
"Opóźnienie oznaczało, że nie mieliśmy żadnych przejazdów do południa, co było trochę frustrujące, ale i tak myślę, że to najlepiej zbudowany samochód, który kiedykolwiek mieliśmy" - powiedział. "Szczęśliwie opóźnienie nie było zbyt bolesne, gdyż rano było bardzo zimno i przez pierwsze półtorej godziny nie sądzę, by tor był w najlepszym stanie. Dlatego też straciliśmy tylko około godziny właściwych jazd."
"Gdy Mark zaczął jeździć, było całkiem gładko i nie mieliśmy nic nieoczekiwanego. Zrobiliśmy wiele symulacji i dziś w dużym stopniu potwierdził się ich wynik. Miło jest powtórzyć to na torze. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak ułożyły się sprawy. Jutro dalej będziemy zajmować się oponami. Mamy napięty plan testów i jutro jest ostatni dzień Marka w samochodzie tutaj, nim odda go Sebastianowi, więc mamy wiele do zrobienia."
07.02.2012 19:29
0
Dziwne,a ja w innym miejscu czytałem że Mark twierdzi że samochód ma dużo mniej przyczepności,natomiast konstruktor Adrianek po raz kolejny powtórzył że nie jest pewien mistrzowskiej formy w tym sezonie.
07.02.2012 20:40
0
1. marcinos a gdzie to czytałeś?
07.02.2012 21:25
0
no nie opierzyłem testu
08.02.2012 00:22
0
1. dla ciebie 'pan Adrian' jak już.
08.02.2012 02:21
0
4. Ilona, pozwolę się wtrącić, jak pan Adrian, to również pan Mark i pan Sebastian, gwoli ścisłości ;-)
08.02.2012 04:55
0
Np i przede wszystkim pan Marcinos...
08.02.2012 07:25
0
nie przesadzajmy też, po prostu 'konstruktor Adrianek' w komentarzu tej młodej osoby, zabrzmiał nieco pogardliwie, stąd i moja reakcja. -,-
08.02.2012 07:29
0
4.Ilona okaż szacunek innym osobom a dopiero wtedy nauczaj,dziecino.
08.02.2012 07:32
0
7.młodej powiadasz,no chyba że masz jakieś 60 lat,to wtedy mogę być młody dla Ciebie. A co jest złego w zdrobnieniu Adrianek,co jest w tym takiego obraźliwego,czy Ilonka też brzmi obraźliwie?
08.02.2012 07:42
0
9. marcinos, na szacunek trzeba sobie zasłużyć, a u mnie tutaj często działa zasada wzajemności. Ja też jestem młoda jeśli Cie usatysfakcjonuje jeśli to podkreślę. Jedno drugiego nie wyklucza. Nie ma nic złego w zdrobnieniu Adrianek, ale jeśli używasz tego w takim kontekście jak tam wcześniej i w stosunku do kogoś takiego jak Newey to sorry ale jednak nie brzmi zbyt dobrze. Chyba tyle mojego 'przekazu'.
08.02.2012 07:55
0
10.Ilona,wiesz,ja myślę że bardziej niż Adriana,uraziłem twoją dumę,nie od dziś wiadomo że jesteś zagorzałą fanką RB. Uważam jednak że przesadziłaś z tym twoim edukacyjnym postem,nie muszę Ci chyba przypominać twoich postów w których nie używałaś form grzecznościowych,no chyba że wymagane są tylko w stosunku do twoich ulubieńców. Dalej uważam że nic obraźliwego nie napisałem,zresztą nie miałem nawet takiego zamiaru.
08.02.2012 08:05
0
@Ilona - wiemy ,że jesteś "fanką" zespołu z pod znaku landrynkowego napoju ;) ale kolega @marcinos nie miał w określeniu "Adrianek" nic złego i za pewne ma wiele szacunku dla Pana Adriana zdrobniale nazywanego Adrianek. Także droga Ilonko nie ma co robić z tego problemu. Pozdrowionka dla was obojga. Co do F1 to z ocenami poczekałbym do zakończenia 1go wyścigu wtedy będziemy mogli sobie mniej więcej cos tam poukładać. Na razie to wszystko tylko wróżenie z fusów.
08.02.2012 08:10
0
jeej no jeśli ma to w porządku, czepiam się szczegółów -^,^- taka już moja mhroczna natura.
08.02.2012 08:16
0
jesli nie ma*
08.02.2012 08:20
0
jeśli MA szacunek to w porządku, o to mi chodziło oczywiście :P ech ciężka noc, coś słabo myśle:D
08.02.2012 08:30
0
15.Ilona,oczywiście że mam szacunek do tego człowieka,i to ogromny,jak na razie nie zasłużył sobie na jego brak,jego wypowiedzi są zawsze grzeczne i pełne szacunku do innych,w przeciwieństwie do np.pana Helmuta Marko.
08.02.2012 09:11
0
Ooo widze ze PANI Ilona juz sie denerwuje ze "beyby" nie PODNIESIE swojego wskazujacego do gory a wszystkim co PSIOCZA na RBR ma za zle ale chyba cos musi byc na rzeczy skoro sam konstruktor o sorry PAN Konstruktor wypomina FIA ze po ostatniej zmianie przepisow RBR wrecz cofnelo sie w rozwoju bolidu. A co bedzie to pokaze jak zwykle zycie. Pozdrawiam
08.02.2012 10:19
0
A Ja uważam że będą bardzo mocni pytanie jak bardzo. Oby nie tak bardzo jak w tamtym roku.
08.02.2012 12:36
0
11. Ona ma racje . Dla ciebie to jest pan Adrian . Przysuze sie twoim stwierdzeniem . Nie jest on dla ciebie panem jezeli masz jakies 60 lat . A RBR bedzie mocne i musisz sie z tym pogodzic !
08.02.2012 13:02
0
A taki był spokój i cisza prawie sielanka he he :-)
08.02.2012 13:59
0
19.A skąd wniosek że chciałbym żeby było słabe?. I następnym razem proszę zwracać się do mnie poprzez formę grzecznościową "pan",RBRerku ;)
08.02.2012 14:15
0
Ojej , przepraszam prosze panaa . Moglby mi pan tylko wyjasnic , gdzie pan przeczytal , ze '' konstruktor Adrianek '' powiedzial , ze nie jest pewien mistrzowskiej formy ? ; D.
08.02.2012 15:07
0
22.Poszukaj,to nie takie trudne,wszystkiego w życiu na tacy Ci nie podadzą ;)
08.02.2012 15:09
0
Albo niech będzie,tym razem jeszcze Ci pomogę http:// motorsport24 .pl/Artykul. 82+M52c13b260cb.0. html
08.02.2012 15:14
0
PAN w to wierzy ? A to 'konstruktor Adrianek' w tym pierwszym poscie strasznie zajezdza brakiem szacunku do p. Neweya ; ).
08.02.2012 15:18
0
W coś wierzyć trzeba,Ty wierzysz że jest wszystko idealnie a ja że nie,ot cała filozofia.
08.02.2012 15:26
0
Nie wierze , ze jest wszystko idealniee , ale panowie z RBR napewno do tego daza . Ja tylko mam nadzieje , ze im sie uda . Mam szacunek do ich rywali , bo wiem jak utytuolowanymi zespolami sa Ferrari , McLaren , czy nawet Williams . A p. Neweyowi zarzucali juz nawet spowodowanie smierci SP. A. Senny , a tak naprawde to on jest ojcem sukcesu nie jednego teamu ; ).
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się