WIADOMOŚCI

FIA zakazuje używania systemu DRS przy żółtych flagach
FIA zakazuje używania systemu DRS przy żółtych flagach
Kierowcy Formuły 1 nie będą mogli już używać systemu DRS w sytuacji, gdy w strefie wyprzedzania wywieszone zostaną żółte flagi.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
FIA po GP Europy, kiedy to na ostatnim okrążeniu wyścigu Michael Schumacher poruszał się w strefie DRS z włączonym systemem DRS po wyścigu nie ukarała Niemca gdyż ten wystarczająco zwolnił.

Nie byłoby w tym wielu kontrowersji gdyby nie fakt, że podczas GP Hiszpanii zarówno Sebastian Vettel, jak i Felipe Massa zostali ukarani za jazdę w strefie wyprzedzania z aktywowanym systemem DRS, gdy na torze wywieszona była żółta flaga.

Podczas GP Wielkiej Brytanii Charlie Whiting, delegat techniczny FIA, postanowił przyjrzeć się sprawie, która wśród samych kierowców wzbudzała sporo kontrowersji.

Jak dowiedział się serwis Autosport.com od GP Niemiec kierowcy nie będą już mogli korzystać z systemu DRS, gdy w strefie wyprzedzania będą wywieszone żółte flagi. FIA chce w ten sposób uniknąć kolejnych kontrowersji i niejasności.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

13 KOMENTARZY
avatar
Moustier

10.07.2012 13:52

0

I bardzo dobrze.


avatar
M.Schumacher

10.07.2012 14:06

0

I tak przy żółtych flagach się nie wyprzedza więc DRS był względny


avatar
Skoczek130

10.07.2012 14:09

0

No ale jakoś Schumi go użył. Teraz nie będzie kontrowersji i niedomówień. :)


avatar
TrueVanDal

10.07.2012 14:37

0

Dla mnie nie było problemu, masz zwolnić a to czy używasz DRS, KERSU czy pchasz bolid mnie nie interesuje. Skoro Schumi zwolnił (a to widać na telemetrii) to spoko, wygląda na to, że Vettel z Massą już nie (a przynajmniej nie na tyle, żeby uniknąć kary). Ale uszczegółowienie przepisu jest ok, przynajmniej nie będzie wątpliwości. Pozdro.


avatar
fan redbull

10.07.2012 14:39

0

Nooo wreszcie. !


avatar
Skoczek130

10.07.2012 15:01

0

Tak jest - ale właśnie teraz już nie będzie problemu. :)


avatar
jareklykos

10.07.2012 18:03

0

To jest kolejny przykład, że FIA nie potrafi skonstruować regulaminu, bez żadnych luk i tego typu właśnie sprzecznych zapisów ;/


avatar
belzebub

10.07.2012 20:46

0

7. Bo tych przepisów jest zdecydowanie za dużo i dla części zespołów, jasna ich interpretacja jest za trudna. Ja uważam, że nie powinno się zmieniać przepisów w trakcie sezonu, to powinna być podstawowa ich zasada, chyba że dotyczą jakiś poważnych modyfikacji w konstrukcję bolidu. Nie zmienia się reguł gry podczas jej trwania, od tego jest cały sezon, żeby zebrać błędy i niejasności wprowadzić poprawki w następnym. Druga sprawa, nie wiem jaka jest średnia wieku w składzie komisji regulaminowej, ale sądząc po wieku Charliego jest dosyć spora, podobnie Bernie, ok. dużo zrobili dla F1, mają olbrzymie doświadczenie, ale przyszedł chyba czas na zmianę pokoleniową, może to właśnie wiek powoduje, że przepisy są konstruowane z lukami.


avatar
Skoczek130

10.07.2012 20:54

0

Nigdy nie będzie idealnych przepisów. Zawsze znajdą się w nich "luki" i niedociągnięcia, które albo się "legalnie" złamie, albo też obejdzie. Ważne, aby szybko je wyłapywac i "zalewac". Na razie FIA w tym względzie konsekwentnie je poprawia. :) To na pewno pozytywny aspekt.


avatar
belzebub

10.07.2012 21:15

0

9. Pozwolę się z Tobą nie zgodzić, bo w końcu to jest niesprawiedliwa sytuacja dla kierowców, w jednym wyścigu takiego nie karzą, a następnym już tak, to powoduje zamęt wśród nich samych. Poza tym nie wiem czy tak szybko, jakoś Vet z Massą, został złapany wcześniej niż Schumi. Nie są jednak tak błyskawiczni.


avatar
mwhakowscy

10.07.2012 21:34

0

Piszący i zatwierdzający regulaminy, instrukcje i zalecenia nigdy nie mogą przewidzieć niespodzianek jakie przytrafić się mogą w sporcie. (i nie tylko) Dlatego najważniejszy jest rozsądek, szybka reakcja i profesjonalizm jury i niezwłoczna nowelizacja (uściślenie przepisów) w razie wątpliwości, przy tym przepisy i regulaminy powinny być krótkie, precyzyjne i zrozumiałe. Wydaje się to być zbiorem pełnym sprzeczności, prawie węzłem gordyjskim. Dotyczy to niestety nie tylko sportu.


avatar
Skoczek130

10.07.2012 23:15

0

@belzebub - ale ważne jest to, że korygują przepisy. Uczą się na błędach - tego nie zaprzeczysz. ;] Moim zdaniem trzeba korygowac przepisy, gdyż właśnie brak tego będzie wprowadzaniem zamętu. Po co komu DRS, kiedy zwalnia?? W tym wypadku kierowca będzie miał świadomośc, że musi go wyłączyc i nie będzie już półśrodków. Niesprawiedliwe?? Cóż, zauważ, że wcześniej ten przepis nie był uściślony i zawodnicy nie mieli świadomośc tego, że powinien on byc wyłączony. Teraz jednak każdy będzie wiedział o tym, co ma zrobic. Dlatego też mam inne zdanie. Pozdrawiam. :)


avatar
krzysiek000

12.07.2012 23:15

0

Im bardziej skomplikowane przepisy, tym więcej dziur w nich się znajdzie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu