WIADOMOŚCI

Marussia potwierdza rozstanie z Glockiem
Marussia potwierdza rozstanie z Glockiem
Zespół Marussia potwierdził wczorajsze doniesienia o tym, że Timo Glock opuści zespół jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2013.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Wczoraj w internecie pojawiły się dobrze potwierdzone plotki o tym, że Niemiec po trzyletniej przygodzie z ekipą za porozumieniem stron postanowił opuścić ją i skoncentrować swoje wysiłki na serii DTM.

Prawdopodobną przyczyną takiego posunięcia są problemy finansowe zespołu wspieranego przez Rosjan. Ekipa w ostatnim wyścigu sezonu 2012 straciła lukratywne 10 miejsce w klasyfikacji konstruktorów na rzecz Caterhama i potrzebuje zastrzyku gotówki.

Po tej informacji w kolejce do wyścigowego fotela z pewnością ustawi się kilku kandydatów. Wśród nich są między innymi Luzi Razia i Bruno Senna.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

25 KOMENTARZY
avatar
sapphire

21.01.2013 11:28

0

Szkoda mi go :(


avatar
Martitta

21.01.2013 12:01

0

Mi też szkoda, lubiłam tego kierowcę.


avatar
Artuur

21.01.2013 12:52

0

coraz bliżej sezonu i pojawia sie kolejne wolne mijesce... ale szkoda niemca


avatar
głodny

21.01.2013 14:18

0

Szkoda , nie szkoda . Nie mają kasy więc potrzebują płatnego kierowcę , wygra ten który więcej ze sobą przyniesie . 3. Artuur jak Ci tak będzie brak Niemca w F1 to zaproponuj im A . Sutila on pewnie nazbierał sporo kasy .


avatar
oso

21.01.2013 14:42

0

Może Pietrow? Rosyjski kierowca w rosyjskim zespole na GP Rosji...


avatar
fanAlonso=pziom

21.01.2013 15:48

0

dla mnie to już za daleko zabrnęło z paydriverami


avatar
Jahar

21.01.2013 15:57

0

I tak był za słaby jak na f1 i tylko dlatego przenosi się do DTM więc nie ma co żałować.


avatar
SpookyF1

21.01.2013 16:16

0

Jahar, w Toyocie z Trullim dawał radę. Czasami pokazywał umiejętności. Ale teraz to samochód i ekipa mechaników się liczą bardziej niż talent. W drugiej kolejności umiejętności i ruszanie bańką jak Raikkonen, Alonso i Button.


avatar
Skoczek130

21.01.2013 16:25

0

Ja tam płakać za nim nie będę. Nigdy specjalnie nie darzyłem go sympatią. A starty w Marussi sensu dalszego nie mają. Trzy lata bez owoców pracy - to musiało się tak skończyć. DTM to dobra opcja dla przeszło 30-latka. Miał dobry okres w Toyocie - miał kilka świetnych wyścigów, ale świat zapamięta go z GP Brazylii 2008. Ja na pewno... ;) Bardzo nierówny kierowca, który nie miał co liczyć na lepszy zespół. No ale w przeciwieństwie do Kovalainena nie oczekiwał kokosów. ;]


avatar
Skoczek130

21.01.2013 16:26

0

@Martitta - i możesz go nadal lubić. Wystarczy oglądać DTM. Tam raczej ma szanse na walkę w czołówce. Pzdr


avatar
Wiater

21.01.2013 16:34

0

W DTM chociaż zarobi jakieś 1 mln Euro rocznie :D


avatar
elin

21.01.2013 17:13

0

11. Wiater - trochę marne pocieszenie ... Marussia płaciła mu ok. 2 mln Euro rocznie ;-) Niestety, Glock poszedł w ślady swojego kolegi z czasów Toyoty. Trulli również, tuż przed rozpoczęciem sezonu, musiał odejść z Caterham ...


avatar
silvestre1

21.01.2013 19:34

0

Proponuje zmienic nazwe z "formula 1" na "pay driver 1". Ostatecznie tam i tak wszystko kreci sie wokol pieniadza. A Glock niech nie placze, DTM mniej placi ale bedzie mial blizej do roboty to na jedno wyjdzie.


avatar
Skoczek130

21.01.2013 19:44

0

@silvestre - tak już powinni zrobić w latach 80-tych. To to tak pikuś z tym, co działo się na przełomie lat 80-tych i 90-tych... ;)


avatar
silvestre1

21.01.2013 21:10

0

14.Skoczek130 - To dramatyczne lata i lepiej ich nie przywolywac. W zalozeniu, F1 to formula nieprzecietnych kierowcow. Pay driver jakos mi nie pasuje.


avatar
Święty

21.01.2013 22:06

0

F1 zmierza w zlym kierunku.. Glock to bardzo solidny kierowca. Pamietam jak w Toyocie na prawie pełnym banku i na jednym zestawie opon potrafil pokonywac kilkadziesiat kolek trzymajac cala stawke za soba. Szkoda, ze go juz nie zobaczymy


avatar
elin

22.01.2013 00:40

0

15. silvestre1 - ale pay driver nie musi jednocześnie oznaczać beztalencia. Oczywiście, tacy się zdarzają. Jednak są też kierowcy, którym warto dać szansę ...


avatar
silvestre1

22.01.2013 11:22

0

17.elin - To prawda, tylko ile jeszcze bedzie "ofiar pieniadza". Organizatorzy powinni przemyslec pewne sprawy, bo w czasach kryzysu wysrubowane stawki niczego dobrego nie wroza. Juz jest zamieszanie, a co bedzie w 2014, zmierzch bogow?


avatar
ULTR93

22.01.2013 17:25

0

Moim zdaniem jeżeli mają problemy finansowe to zatrudnią Sennę, który przyniesie spory kapitał.


avatar
elin

22.01.2013 19:07

0

18. silvestre1 - zgadzam się, opłaty powinny być zmniejszone. Ale jeśli chodzi o " ofiary pieniądza " myślę, że nie będzie tak źle ( a przynajmniej nie gorzej, niż było w przeszłości F1 ). Dla zespołów z czołówki liczy się głównie talent kierowcy. Te z środka stawki czasem stawiają na pay driverów, ale wybierani przez nich, muszą się również wykazać umiejętnościami. Jeśli ich nie ma, sam wkład finansowy nic nie da - co widzieliśmy choćby na przykładzie Pietrowa w Lotusie, czy B.Senny, który nie zdołał utrzymać posady ( za pieniądze ) ani w Lotusie, ani w Williamsie. Najgorzej jest w końcówce stawki. Ale jak pokazało HRT, w którym mógł jeździć każdy, kto tylko dysponował kasą ... - na takiej polityce nie da się przetrwać w tym sporcie. Dlatego zobaczymy, kogo zatrudnią Caterham i Marussia ... 2013, to " sezon przejściowy " i wydaje się, że te zespoły próbują teraz zabezpieczyć swoją finansową przyszłość. Jednak od 2014 będą duże zmiany w regulaminie technicznym i jeśli zespół chce się dalej liczyć w stawce, musi również postawić na kierowcę ... Dlatego " zmierzchu bogów " być nie powinno - prawdziwych Herosów, nikt nie zastąpi. Pozdrawiam :-)


avatar
silvestre1

22.01.2013 21:17

0

20.elin - Problemy finansowe teamow psuja jakosc widowiska, ze nie wspomne o wzgledach bezpieczenstwa. A moze to pewien rodzaj oszczednosci i serwuja nam dwa wyscigi w jednym? Jesli sami kierowcy zaczynaja cmokac, to chyba cos jest nie tak. Pozdrawiam :-)


avatar
elin

23.01.2013 00:56

0

21. silvestre1 - no niestety, zgadzam się - różnica między budżetem na który mogą sobie pozwolić zespoły z czołówki, a te z końca stawki - sprawia, że mamy dwa wyścigi w jednym. Tylko rozwiązania tego problemu raczej szybko nie będzie ( chyba że Caterham, Marussia lub inni ,sami zrezygnują z F1 ). FIA zamiast obniżać, podwyższa stawki za możliwość startów, organizatorom " średnio " zależy na wspieraniu najsłabszych, a i sponsorów brak. Dlatego najłatwiej im się dofinansować zatrudniając pay driverów. Co do kierowców i ich " cmokań " ... - akurat Glock, trochę sam jest sobie winien. Po odejściu Toyotu mógł przejść do Renault, ale zdecydował o dołączeniu do nowego teamu ... Dlatego znacznie bardziej, będzie mi szkoda, jeśli z F1 odejdzie Kovalainen, który ( moim zdaniem ) bardziej przykładał się do pracy z Caterham, niż Timo z Marussią. Dobranoc :-)


avatar
silvestre1

23.01.2013 18:08

0

22.elin- A jednak... Zachodnia prasa dostala "kociokwiku" w temacie pay. Bede sie domagal honorarium za prawa autorskie jak znajde chcby slowo z tego co pisalem. Pozdrawiam :-)


avatar
elin

23.01.2013 23:40

0

23. silvestre1 - prawda, takiego szumu jak obecnie, jeszcze w temacie pay nie było. Jednak, czy to ( WRESZCIE ) zmusi władze F1 do reakcji i obniżenia kosztów ... Szczerze mówiąc - wątpię. Ale bardzo chciałabym się mylić i żebyś Ty miał rację - i w tej sprawie zaczęło się coś zmieniać na lepsze. Obawiam się, że z honorarium za prawa autorskie ... też może być ciężko ... Pozdrawiam :-)


avatar
koleś

24.01.2013 13:22

0

Teraz dałbym szanse dla Luiza Razi.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu