WIADOMOŚCI

Zespoły otrzymały poprawione czujniki przepływu paliwa
Zespoły otrzymały poprawione czujniki przepływu paliwa
Na GP Wielkiej Brytanii zespoły otrzymały poprawioną wersję czujników przepływu paliwa, które zawłaszcza na początku sezonu wywołały sporo kontrowersji w padoku Formuły 1.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Daniel Ricciardo, który sensacyjnie wskoczył na podium GP Australii, po swoim domowym wyścigu został zdyskwalifikowany za nadmierne zużycie paliwa w jego bolidzie. Zespół Red Bulla próbował bezskutecznie odwoływać się przed Międzynarodowym Trybunałem Apelacyjnym FIA, obnażając problemy jakie ekipom sprawiał nowy czujnik przepływu paliwa.

Charlie Whiting poinformował dzisiaj, że FIA przy współpracy z firmą Gill Sensors ustaliła prawdopodobne źródło problemów z czujnikiem a wprowadzone poprawki mają je wyeliminować. Zdaniem Whitinga głównym problemem rozbieżności w odczytach było zimne paliwo. Poprawki wdrożone do oprogramowania czujnika zdaniem producenta i FIA powinny poprawić tę sytuację.

„Na Silverstone wdrażamy nowe oprogramowanie [ang. firmware] w obydwu czujnikach każdego zespołu. Mamy nadzieję, że rozwiąże ono problem odchyłek, które prawdopodobnie były spowodowane przez zimne paliwo wlewane do bolidu- zwłaszcza w kwalifikacjach, kiedy bolidy zjeżdżają do boksów a zespół dolewa do nich paliwo, jego temperatura znacząco się zmienia. Miejmy nadzieję, że nowy firmware rozwiąże ten problem.”

Kilka tygodniu temu pojawiły się doniesienia, że FIA może chcieć zakończyć współpracę z firmą Gill Sensors na korzyść innej brytyjskiej spółki, Sentronics, która także rozpoczęła prace nad podobnym czujnikiem. Whiting potwierdził, że produkt drugiej firmy być może będzie w przyszłym roku stanowił alternatywę dla ekip.

„Czy mamy plan wdrożyć nowy czujnik w przyszłym roku? Wiemy, że jeszcze jedna firma próbuje rozwijać takie urządzenie. Jeżeli sprosta ono naszym wymaganiom, wtedy będziemy mogli je homologować a zespoły będą miały większy wybór.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

3 KOMENTARZE
avatar
RyżyWuj

04.07.2014 16:27

0

Genialne. Jak jedna firma już sobie w końcu (najwyraźniej) poradziła z problemem, to trzeba zmienić ją na inną i zacząć zabawę od nowa.


avatar
wheelman

04.07.2014 19:51

0

Super logika. Próbując to porównywać, zrównałbym twój tok rozumowania z sytuacją, kiedy współczesny konstruktor roweru zaczyna za każdym nowym modelem pracę projektowe od zaprojektowania bicykla. Albo lepiej, od wynalezienia koła... A wracając na ziemię i mówiąc już całkowicie poważnie. Sentronics nie musi mieć nawet danych od Gill Sensors. Inżynierom wystarczy wiedzieć, co było przyczyną problemu, a to już wiemy.


avatar
RyżyWuj

05.07.2014 00:37

0

@2 Od razu widać, że wiele wiesz o projektowaniu. Nowa firma może wygenerować zupełnie inny produkt i zupełnie inne problemy. Skoro jesteś takim fanem logiki, to pomyśl: mając działający produkt po co zmieniać dostawcę? Żeby ponieść koszt i ryzyko wytworzenia kolejny raz ... no czego? Działającego produktu - który już jest? Zaiste super logika.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu