WIADOMOŚCI

Hamilton rozczarowany zachowaniem się ogumienia
Hamilton rozczarowany zachowaniem się ogumienia
Lewis Hamilton, który dzisiaj zasiadał za kierownicą bolidu Mercedesa nie jest pod wrażeniem nowych opon Pirelli. Zdaniem mistrza świata F1 ogumienie włoskiego producenta w chłodnych, zimowych warunkach nie pracuje w jego aucie tak jak powinno.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
„To był ciężki dzień” mówił Hamilton. „Jestem zadowolony, że pokonałem 100 okrążeń i z tego, że spędziłem trochę czasu w bolidzie.”

„Chłopaki tutaj i w fabryce ciężko pracują a my staramy się pokonać jak największy dystans. Niemniej największym problemem obecnie są opony. Są tak twarde, że nie pracują. Nie robią one na mnie wrażenia.”

Brytyjczyk przyznał, że przez większą część dnia miał problemy ze złapaniem prawidłowego okna pracy ogumienia. Kierowca Mercedesa trzeci dzień testów pod Barceloną zakończył z trzecim czasem, jadąc na średniej mieszance opon.

„Jeżeli nie jeździmy wężykiem- gdy zjeżdżamy do boksów opony mogą mieć około 80 stopni Celsjusza więc są gorące, ale nie pracują dobrze i rzadko kiedy operują w swoim optymalnym zakresie.”

„Na jednym okrążeniu wydają się nie takie złe, a potem nagle tracą swoje parametry. Wczoraj jeździłem także na twardej mieszance, która była jeszcze twardsza.”

„Moje pierwsze wrażenie dotyczące opon nie są spektakularne, ale być może gdy znajdziemy się w cieplejszym klimacie będą lepiej pracowały.”

„Testy w obecnych czasach wyglądają zupełnie inaczej. Staramy się zbalansować je z przebiegiem. Niemniej opony są twarde jak skała i rzadko kiedy dobrze pracują. Przynajmniej w moim wypadku.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
KowalAMG

21.02.2015 21:28

0

Spisek zespołow i Pirelli czy nieudolnosc Hamiltona przez jego prywatne problemy ?:o a moze kolejna przykrywka ..


avatar
RyżyWuj

21.02.2015 21:59

0

To musi być robota tego tajemniczego Don Pedro-sana, japońskiego zaklinacza ciśnienia w oponach, którego Alonso wysyłał na Massę a potem na Raikkonena.


avatar
devious

22.02.2015 01:59

0

Ja nie mam nic przeciwko, by Mercedes miał w tym sezonie problemy z oponami tak jak w 2013 :) To by było nawet ciekawe - pierwszy rząd w kwalach (bo wygląda, że mają takie tempo) a potem problemy z tempem w trakcie wyscigu i zażarta walka o wygraną z innymi ekipami - widowisko by było przednie ;) Tego wszystkim życzę w 2015 :D


avatar
KowalAMG

22.02.2015 11:00

0

Lepiej zeby ktorys z zespołów ich dogonil i walczyli leb w leb :) zapewne gdy kierowcy podpisywali kontrakt mieli napisane malym druczkiem podczas testow w Barcelonie i Jerez maskujcie forme bolidu zeby zespoly nie widzialy naszej przewagi ;p


avatar
marek007

22.02.2015 12:58

0

Pomarzyć zawsze można...z przodu będzie Mercedes oczywiście z Lewisem na pokładzie...innej opcji nawet nie widzę później długo długo nic i dopiero Williams,Ferrari,Redbull.Mclaren.....


avatar
Skoczek130

22.02.2015 14:42

0

Ich problemy tylko uratowałyby sezon od monotonii. Jeden sezon z podziałem na kategorie wystarczy... ;)


avatar
Skoczek130

22.02.2015 14:43

0

@marek007 - daleko Rosbergowi nie ucieknie. ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu