WIADOMOŚCI

Honda przyznaje, że powrót był cięższy niż się spodziewała
Honda przyznaje, że powrót był cięższy niż się spodziewała
Szef działu sportów motorowych Hondy przyznał, że powrót jego firmy do Formuły 1 okazał się trudniejszy niż wcześniej się spodziewał. Mimo to cały czas wierzy w możliwość rozwoju silnika V6 turbo i powrót do konkurencyjności.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Podczas gdy większość zespołów w stawce udała się na zasłużoną przerwę wakacyjną, praca w fabrykach Hondy trwa pełną parą.

Japońska jednostka napędowa ma otrzymać na GP Belgii nowe, znaczące poprawi co oznaczać może wykorzystanie kolejnych z siedmiu pozostałych tokenów na jej rozwój w trakcie sezonu.

„Chcemy zmieni jej charakterystykę przeprojektowując komorę spalania oraz wlot i wydech powietrza” mówił Yasuhisa Arai.

Mimo iż główną bolączką silnika Hondy jest jego niezawodność, ostatnio Eric Boullier przyznawał, że jego zespół obecnie traci około 120 KM do swoich konkurentów.

„Wierzymy, że nasza kompaktowa konstrukcja silnika okaże się bardzo konkurencyjna” dodawał.

Arai przyznał jednak, że początek nowej ery w F1 okazał się bardzo trudny dla Hondy: „To był bardzo trudny początek naszego powrotu do Formuły 1.”

„Dobrze, że większość z problemów została już przezwyciężona a my możemy zacząć koncentrować się na poprawie osiągów.”

Zapytany wprost o to czy Honda nie doceniła wyzwania jakim jest powrót do F1, Arai odpierał: „Sport ten bardzo zmienił się od czasów chwały McLarena i Hondy. Obecna technologia jest znacznie bardziej wyrafinowana i ciężko jest stworzyć dobry samochód wyścigowy.”

„Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, ale prawdopodobnie nie wyobrażaliśmy sobie, że będzie aż tak ciężko. Osobiście nie wyobrażałem sobie, że pod względem technologii będziemy mieli takie problemy, ale mam pełne zaufanie co do kierunku jaki obraliśmy w przypadku naszego układu napędowego.”

Arai podsumowując pierwsza połowę sezonu 2015 po raz kolejny zdementował plotki dotyczące jego rezygnacji ze stanowiska.

„Uważam, że metody rozwoju Hondy są znacząco różne od tych panujących w Formule 1 i w McLarenie. Uważam, że posiadam zdolności, aby przewodzić temu projektowi, ale nie mogę decydować o swojej przyszłości. Ne mogą o tym także decydować media czy przedstawiciele zarządu McLarena.”

„Wiem, że McLaren jest pod presją ze strony sponsorów, ale ufamy sobie i pomagamy wzajemnie, aby odkrywać dobre, innowacyjne pomysły.”

„Fakt, że czasami kolidujemy ze sobą oznacza, że wkładamy w to 100 procent energii a obie strony są niezwykłymi pasjonatami- to pozytywna cecha, nie negatywna.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
Kalor666

06.08.2015 12:57

0

Co to jest wydech powietrza? ??


avatar
Vendeur

06.08.2015 13:27

0

Wdech, wydech. Nigdy nie byłeś u lekarza? :D


avatar
bartexar

06.08.2015 13:46

0

@1. Kanał F. :D


avatar
belzebub

07.08.2015 00:47

0

Obstawiam, że Arai poleci najpóźniej po zakończeniu sezonu :) Więc niech nie będzie taki pewny swojego stanowiska. 120 KM straty do liderów to przepaść, nie mówiąc o praktycznie cały czas zawodności tegorocznej konstrukcji. :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu