WIADOMOŚCI

Fisichella chce pokonać BMW
Fisichella chce pokonać BMW
Dla zespołu Renault zbliżająca się Grand Prix Francji będzie domowym wyścigiem. Giancarlo Fisichella, który nie zdobył żadnego punktu w dwóch wyścigach na kontynencie amerykańskim, we Francji chce zdobyć ich jak najwięcej i walczyć o pozycję z BMW.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Włoski kierowca Renault jest aktualnie szósty w klasyfikacji mistrzostw kierowców. O domowym wyścigu dla swojego zespołu powiedział: „Muszę zdobyć więcej punktów- to jest priorytet. Potem, musimy walczyć z BMW i starać się ich pokonać. Oni są zespołem, z którym walczymy w mistrzostwach i musimy starać się zdobywać więcej punktów od nich w każdym wyścigu, zaczynając od teraz.”

„Nie będzie łatwo, ale wiemy, że nasz bolid jest coraz lepszy, robimy kroki do przodu i mamy motywację do wykonania pracy. Nie mogę się doczekać powrotu na tor i rozpoczęcia pracy.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

64 KOMENTARZY
avatar
walerus

25.06.2007 14:19

0

no niech próbują i ciekawe który BMW się spieprzy - jak obstawiacie??


avatar
kunik15

25.06.2007 14:23

0

Mam nadzieje że nie Kubicy


avatar
granat88

25.06.2007 14:24

0

Moim zdaniem wątpie w to żeby Fisichella pokonał stajnie BMW-Sauber. Team ma bardziej zawansowane bolidy i lepszych kierowców, w tym naszego Roberta. Myśle że będzie tak jak po wypadku Alonso. On też miał wypadek, a później królowal na torach...


avatar
abuk111

25.06.2007 14:25

0

Obecnie jedyną szansą na zwycięstwo Reno z BMW to tak jak mówicie awaria Saubera


avatar
wegles

25.06.2007 14:32

0

dobrze ze fisi i renault ma takie zaciecie i ochote do walki. To tylko dodaje smaku calej imprezie. Niech sie gonia i przescigaja. O to przeciez w tym sporcie chodzi. Zycze im szczescia w pogoni za bmw, chociaz gleboko wierze, ze nie uda im sie przescignac Roberta :)


avatar
wegles

25.06.2007 14:35

0

Zostaly tylko 3 dni, 19 godzin i 24 minuty do pierwszego treningu :)))


avatar
Marti

25.06.2007 14:36

0

Dopóki oba bolidy BMW będą punktowały, to nie sądzę aby Renault im zagroził i ich pokonał. Jednak zespół Roberta w dalszym ciągu nękają kłopoty techniczne. Renault co prawda trochę nadgonił w ostatnich tygodniach, ale BMW przecież nie stoi w miejscu i rozwija się dalej. Myślę, że we Francji obaj kierowcy dojadą do mety na punktowanej pozycji.


avatar
jaros69

25.06.2007 14:44

0

No to pokazuj Fisichella, chętnie zobaczymy. Byle walka była fair i bez wypadków.


avatar
Mati_f1

25.06.2007 15:06

0

Jak się tak zastanawiam nad postępem zespołów takich jak Red Bull to coraz bardziej zaczynam doceniać ogromny sukces BMW czyli trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Wydawałoby się, że nie jest to nic nadzwyczajnego, ale jeśli spojrzymy na to biorąc pod uwagę takie zespoły jak Renault i Honda to jest to wielkie osiągnięcie. A i jeszcze dochodzi do tego zbliżenie do Ferrari. Uważam, że Robert ma szczęście, że jest w tym zespole.


avatar
fezuj

25.06.2007 15:22

0

Marti- "Dopóki oba bolidy BMW będą punktowały" ........hmmmm- sęk w tym że w tym sezonie to niestety rzadko się trafia taki wynik.


avatar
Pęku-2006

25.06.2007 15:30

0

no Ja myśle ze teraz dwie BMKI dojadą:)jak wróci Robert bedzie to piekna walka:)bo z vetelem to jakoś lipa była nie umie młody jezdzić dobrze ze 3 wydadło przed nim to zdobył jeden punkt cio....:)


avatar
walerus

25.06.2007 15:33

0

STAJNIA - fajowy wyraz.... fisicella pięknie się pokazał w USA jego wyprzedzanka były 1 klasy i miał ich najwięcej w wyścigu. Jemu tylko musi się chcieć a Kovalowi trzeba trochę szczęścia i dobrą brykę. Myślę iż potencjałem kierowców i bolidów BMW i Renault są obecnie bardzo zbliżone.........


avatar
Kriss81

25.06.2007 15:42

0

Teraz to raczej Heikki jest groźniejszy dla BMW niż Fisico. Ciężar walki nad nimi będzie spoczywał na Robercie, bo to on jest w punktacji pomiędzy Fisichellą a Kovalainenem. Jeśli będzie miał dobrze przygotowany bolid, to powinien sobie z nimi spokojnie poradzić. PYTANIE: wie ktoś, kiedy Robert będzie przechodził badania? Znów w czwartek?


avatar
fezuj

25.06.2007 15:49

0

Znów w czwartek?- TAK !


avatar
Kriss81

25.06.2007 15:55

0

dziękować;)


avatar
fezuj

25.06.2007 15:57

0

Znów w czwartek?- TAK !


avatar
Marti

25.06.2007 15:59

0

fezuj - masz rację, że rzadko się to zdarza. Tylko w dwóch wyścigach (na 7 rozegranych) punktowały oba BMW (Bahrajn i Monako). Renault razem punktowało tylko raz (Malezja). Gdyby nie problemy techniczne, to BMW miało by więcej punktów. Jestem pewna, że w pozostałych wyścigach Kubica i Heidfeld polepszą tę "statystykę". W tym wypadku Renault im nie zagrozi.


avatar
woowoo

25.06.2007 16:03

0

chyba zapowiada sie niezle widowisko Ventyl bedzie grzal lawe Kubus opony a ja fotel


avatar
kaeres

25.06.2007 16:09

0

Status quo musi zostac zachowany. Ostatnio wylecial Nick - chyba nie musze dodawac komu sie skrzynia wysypie :)


avatar
walerus

25.06.2007 16:23

0

kurna nie zgadza się!!!! niech se BMW zrobi swoje Tolo Roso i na nich testuje nowinki - mają kasę i kierowców aż za dużo - kolejny zespół byłby porządany w F1!


avatar
Tanis

25.06.2007 16:56

0

Wsztsko będzie grało, byleby Robert dostał pozwolenie na wyścig we Francji. A tak z innej beczki - zauważyliście, że oficjalna strona formula1.com się zmieniła . Cholera trzeba wszystkiego szukać :-( Warto zapoznać się wcześniej bo później z live timingiem może być kłopot :-) ( poprzednia rejestracja jest OK )


avatar
Disi

25.06.2007 17:33

0

Właśnie czytałem artykuł na innym serwisie w którym BMW twierdzi iż musi zachować 3 miejsce i zdobyć punkty dwoma samochodami we Francji. Co to oznacza? Jestem pewien że będą kazać Robertowi jechać ostrożnie z defensywną strategią...


avatar
Disi

25.06.2007 17:37

0

Warto pamiętać jeszcze w Willamsach...w Kanadzie trzecie miejsce(dość szczęśliwie)...w USA awaria Rosberga który jechał jednak fantastycznie z mocno obciążonym bolidem i byłby wysoko. Renault też musi uważać bo depczą im po piętach


avatar
[Sebek]F1

25.06.2007 17:53

0

Narazie to walczą z BMW , ale przeważnie przegrywają.Jednak faktem jest ,że poczynili postępy i jako taką walkę mogą nawiązać z zespołem Roberta.Renault dużo straciło na odejści Michelin-ów , i ciężko im było z dostosowaniem się do innych opon(oczywiście wiem , że np McLaren też musiał dostosować się do nowych opon , ale Michelin-y po prostu były idealne do Renaulta) , chyba do tej poro jeszcze się z nimi borykają.Więc czekam kiedy ich cały pakiet będzie spisywał się tak jak sobie tego życzą , wtedy mają szanse walczyć z najlepszymi zespołami.


avatar
reikorp

25.06.2007 18:02

0

eh... w dupe z tą strategią BMW...


avatar
ARIUSZ

25.06.2007 19:40

0

Oby do czwartku !!! Bądzmy dobrej myśli !! Trzymam kciuki za Roberto


avatar
ales1

25.06.2007 20:04

0

Kciuki za Roberta, to jasne. Ale czy jest ktoś mądry, kto mi wytłumaczy zapaść Renault? I skąd Alonso wiedział, że trzeba uciekaC?


avatar
[Sebek]F1

25.06.2007 20:30

0

Nie wiedział , po prostu podpisał.Sam nie wiem w którym roku to zrobił , ale może po tym jak FIA ogłosiło odejście firmy Michelin z F1 , może spodziewał się , że Renault nie będzie dobrze sobie radził i postanowł podpisać kontrakt z McLarenem (który był w słabej formie , a teraz sami wiecie w jakiej jest).Moze inni wiedzą więcej ode mnie w tej sprawie i potrafią sensownie to wytłumaczyć.Tak czy inaczej Hiszpan zrobił świetny ruch .


avatar
ales1

25.06.2007 21:52

0

Dzieki Sebek! Ale przejScie Alonso z zespołu, który wygrał F1 konstruktorów do śreniego wtedy McLarena to jakby wróżka to przepowiedziała. Miał nosa, ale chyba i inf też.


avatar
walerus

25.06.2007 22:36

0

ludzie już pisałem - renault stosował niedozwolone praktyki w sezonach 2005 i 2006 które ówczesne przepisy wyjątkowo jeszcze dopuszczały - ale w tym roku dostali by karęwięc musieli od nowa budowaćbolid i go ustawiać nie mogąc korzystać z wcześniejszych rozwiązań - opony też nowe no i klops....myślęże forumowicze spece od F1 mogą coświęcej w tym temacie napisać. mclaren był już dobry - ale awaryjny może Alonso spodziewał sięiżdla swego rodaka Hamiltona to angole sięsprężą i będzie super autko....? po za tym w renault nikt go jużnie lubi i w mclarenie powoli dzieje siętak samo (bufon)......pozdro


avatar
Kazik

25.06.2007 22:51

0

Sebek F1-byłeś już tu kiedyś zalogowany? Z ciekawości pytam.


avatar
[Sebek]F1

25.06.2007 23:04

0

A tak się składa , że kiedyś pisałem na tym forum , ale to dwano.Póżniej miałem problemy z komputerem i takie tam nie chce Was tym zanudzać.Pamiętam też Ciebie Kazik i pare innych nosób też pamiętam.A tak z ciekawości to po czym się domyślałeś , że to mogę być ja?


avatar
reikorp

25.06.2007 23:07

0

walerus ma kurna rację. choć z tymi niedozwolonymi praktykami bym nie przesadzał. wydaje mi się, że większość potencjału renault z sezonów '05 i '06 to michelin, który pracował z renault ściśle. i francuzi wygrywali z ferrari, a niedozwolone rozwiązania inżynieryjne sprawiały, że briatore i ekipa byli momentami nie do dojścia. głównie chodzi o te ruchome ciężarki w zawieszeniu zdaje się. a jeśli chodzi o mclarena, to w zasadzie spodziewałem się postępu, nie powiem, ale nie aż tak dużego. byli szybcy, mówiło się czasem, że najszybsi, tylko psuło się sporo. pewnie i kimi miał z tym coś wspólnego... no i mając szybkość zaczęli pracować nad niezawodnością. efekty widzimy. prognoza na przyszłość: dziś BMW walczy z usterkami, a wiemy, że są szybcy. jeśli miałbym stawiać, za rok bawarki będą z macami walczyć, a ferrari z personalnymi problemami, które było znać już na koniec tamtego sezonu, będzie się potykało z renault i być może z hondą. no, to tak żebym w razie sprawdzenia się moich prognoz mógł odrzebać to za rok i wam pokazać. a jak się nie sprawdzi, to i tak zapomniecie:) pozdroo


avatar
reikorp

25.06.2007 23:09

0

*zapomnicie:) nim ktoś mi to wypomni...


avatar
Disi

25.06.2007 23:28

0

Alonso nie miał żadnego nosa...zdobył dwa mistrzostwa-potrzebował nowej motywacji...tak przynajmniej stwierdził. A czy Kubica wiedział że BMW będzie trzecie godząc się na kontrakt? Wracając do Alonso-podejrzewam(ale to tylko moje zdanie) że w grę mógł wchodzić charakterem Alonso...on podobno nie daje sie łatwo "lubić"


avatar
Disi

25.06.2007 23:28

0

charakterek a nie charakterem


avatar
Kazik

25.06.2007 23:28

0

No Sebek przede wszystkim,że jesteś Sebek.Pamiętam też Ciebie (niby kłóciliśmy się o nosy bolidów).To fajnie,że wróciłeś.Pozdrawiam.


avatar
reikorp

25.06.2007 23:33

0

no niby tak, ale ja myślałem, że to u ciebie kazik poszedł komp. coś, że spaliłeś nowego procka, czy jakoś tak... ;) tak wstrzelając się w memoriały...


avatar
Kazik

25.06.2007 23:42

0

nie procka reikorp,tylko RAM (bogatszy) założyłem i wyjebało.


avatar
pasik

26.06.2007 08:30

0

powiem wam że fisch całkiem nieźle jeździ i jest jedny z nielicznych którzy walczą do końca


avatar
Arashi

26.06.2007 09:30

0

Zobaczymy... BMW łatwo nie odpuści


avatar
walerus

26.06.2007 11:00

0

relikop - dzieki za "techniczne" wsparcie - renault coś właśnie z zawieszeniem mieszało... Disi - no właśnie wychodzi chrakter króla Alonso.....Narcyz jeden a prognoza relikopa fajowa jest..... pamiętajcie iż przyszły sezon bez trakcji i tu się Roberto wykaże!


avatar
[Sebek]F1

26.06.2007 12:26

0

Kazik , o różne rzeczy się pare razy sprzeczaliśmy , ale to , że każdy miał swoje poglądy.Miło mi , że moge tu pisać , i dzięki za pozdrowienia !


avatar
reano

26.06.2007 14:12

0

Mówicie ze Renault był tak dobry bo wykorzystywał niedozwolone techniki w zeszłych sezonach. Na moje oko to one były dozwolone skoro ich nie zdyskwalifikowali a fakt ze oni je wykorzystali a inne zespoły nie, oznacza ze był gorszy?? Takie jest moje zdanie ale odrazu zaznaczam że nie znam sie na temacie stosowania niedozwolinych praktyk przez Renaulti moge sie mylić.


avatar
reano

26.06.2007 14:22

0

Cześć z was mówi ze Reanult nie ma szans dogonic BMW. Moim zdaniem ma i to ogromne. Ja wogle nie sądzilem ze oni w tym sezonie wyjda na prosta. Cały bolid musieli przebudować a tu prosze. W dodatku ich bolidy sie nie psuja a BMW tak, aż sie z nich wszyscy smieja w środowisku F1. Do tego wliczając rosnącą dyspozycję Kovalainena i jak zwykle dobra Fischikeli , uważam że ostro przycisną teraz BMW. A to jest ogromny powód do zadowolenia dla kibiców Roberta :) BMW przefajdało sobie przewagę jaką mogli uzyskać jeżdząc agresywnie na dwa bolidy-głupota po prostu. Teraz powinni dać agresywną taktykę Robertowi bo punkty zaczynają się stawać na wagę złota. Jak beą dalej jeżdzić zachowawczo i bolid Nicka bedzie sie psuł a Robert dzieki taktyce bedzie mial male szanse na dobry wynik--- to by by 3 miejsce w klasyfikacji gen. Pzdr


avatar
reano

26.06.2007 14:43

0

Mam też nadzieje że Robert nie bedzie wypruwał sobie flaków żeby pokazać ze jest lepszy od Heidfelda. Dla mnie to jest oczywiste a ludzie tez nie są ślepi. Póki bmw nie bedzie zagrożone to Robert nie bedzie lepiej jeździł od Heidfelda ( na szczescie Reanult zaczyna ich doganiać). Szef red bulla też jest tego zdania :) :"Teraz musi ustabilizować formę. I pamiętać, że rywalizacja z Nickiem Heidfeldem wymaga bardziej wyrafinowanych narzędzi od łomu". Pzdr


avatar
walerus

26.06.2007 15:50

0

o pozycję Roberta jestem spokojny - fakt Renault jeździ lepiej i sięnie psuje ale strategie ma teżo niebo lepsze - patrz m. in Monaco - lis Briatore dobiera się do BMW - ciekawe co na to doktorek i liczą się czyny doktorku nie słowa (czyt. bezawaryjna zajeszybka bryka....) ;-)


avatar
woowoo

26.06.2007 17:21

0

niemcy musza zdobyc troche finezji w swojej taktyce to nie czolg ktory przejedzie i wszystko rozpieprzy w formule sa same cwaniaki dzien i noc mysla jak tu wszyskich wykiwac .BMW na boga poprawcie te cholerne skrzynie biegow !!!


avatar
Ajek

26.06.2007 18:41

0

Moim zdaniem Reanult ma szanse dogonić BMW, ale nie tak znowu ogromne. Głównym problemem na początku sezonu był słaby bolid. Jest prawie niemożliwe aby dwóch naprawdę dobrych kierowców nagle ścigało tyły. Teraz widać efekty pracy całego teamu. Chciałem przy okazji zwrócić uwagę na jedną rzecz. Chdzi o Alonso. Owszem, potraf być nieprzyjemny, ale tak wogóle to ponoć fajny gość i na pewno doskonały kierowca. Problem wg mnie tkwi w tym, że Fernando jest niesamowicie ambitny. To ambicja go zżera, dodając do tego południowy temperament otrzymujemy koklail Mołotowa - dlatego popełnia tak kardynalne błędy jak ostatnio w Ameryce Płn.


avatar
Ajek

26.06.2007 18:57

0

I jeszcze chciałem dodać coś o bolidach> Otóż spotkałem się z takim twierdzeniem, że łatwiej zrobić szybki bolid bezawaryjnym, niż bezawaryjny szybkim. Dlatego widzę większe szanse dla McLarena i BMW niż Ferrari i Reanult.


avatar
reikorp

26.06.2007 19:22

0

z racji, że dawno nikogo nie opieprzałem, to woowoo teraz dostanie. zupełnie nie wiedziałem jak tego posta przeczytać, może by tak trochę więcej interpunkcji niż jedna kropka??


avatar
kompus21

26.06.2007 20:16

0

Moim zdaniem BMW dojedzie na 3 miejscu w generalnej, ponieważ Doktorek teraz raczej da Robertowi i Heidfeldowi mało paliwa przez co może być ciekawie. Pamiętajmy że Robert w Monaco kręcił czasy gorsze tylko od Mc-Larena Liczę na 2 miejsce Roberta 1. Alonso 2.Kubica 3.Hamilton 4.Massa 5. Raikonnen 6. Haidfeld Pozdro dla wszystkich (ja raczej myślę że robert wystąpi w gp Francji).


avatar
szymrap1

26.06.2007 21:21

0

Robert napewno wystąpi w GP Francji. Przeciez juz w USA przeszedl wszystkie testy i tylko nie dopuscili go ze wzgledu na "zbyt duze ryzyko kolejnego wypadku". pozdro ;)


avatar
obi216

26.06.2007 21:55

0

Oczywiście , że Renault ma szanse dogonić BMW. Może nie ogromne , ale i znowu nie takie małe.Fisichella to cwany lis, a przy okazji nieźle " wymiata " ( dla przypomnienia ostatni wyścig ) . Natomiast u Kovalainena - wyraźnie odznaczająca się ostatnio zwyżka formy . Przyznam się szczerze , że nawet się cieszyłem z faktu , iż Fisichella pogubił punkty w ostatnich GP , a tym samym nie odskoczył Kubicy ( Haidfeld zresztą również ) Zaś co się tyczy Roberta - to poczekajmy do czwartku i nie nakręcajmy się zbytnio. Osobiście nie wyobrażam sobie innego scenariusza , jak tylko występ R.K. w GP Francji. Ale poczekajmy na ostateczny werdykt " wszechmocnych lekarzy " . Pozdrówka


avatar
walerus

26.06.2007 22:48

0

wymiata wymiata - ale kompus 21 - jesteś totalnym optymistą dając Hamila na 3 a Kubicęna 2 - Kubica nie lubi tego toru a Hamil jest lepszy od Alonso - myślę iż ciężko będzie Robertowi znaleźć się wyżej niż 5 miejsce....


avatar
fezuj

27.06.2007 09:04

0

Może i toru nie lubi ale- "- Mam mieszane uczucia odnośnie Circuit de Nevers. Nie mogę zaliczyć tego toru do moich ulubionych, ale nie mogę też powiedzieć, że spodziewam się kłopotów. Jeździłem tu wcześniej mniejszymi samochodami, w innych seriach wyścigowych, jednak zdecydowanie więcej frajdy sprawia ściganie się bolidem F1 - stwierdził Kubica. W zeszłym roku na treningach był najlepszy więc nie tu nie potrzeba uwielbienia tylko dobrej taktyki i jeszcze lepszej jazdy :)


avatar
brasilio

27.06.2007 09:45

0

dzis mi sie snilo ze Robert startowal do wyscigu z 2 miejsca startowego ale defekt mial ktos z PP na starcie do okrazenia formujacego wiec na starcie nie mial nikogo przed soba!!


avatar
walerus

27.06.2007 11:13

0

Piękny sen!!! ma mnadzieję że jesteś jasnowidzem albo miałeś dejavi!!!!


avatar
fezuj

27.06.2007 12:29

0

brasilio- a w którym momencie sie obudziłeś - w trakcie czy już po wyścigu? jak po to rzuć końcowe wyniki :)


avatar
brasilio

28.06.2007 08:45

0

nie pamietam ale widzialem jak RK podskakiwal z uniesionymi recami wyraznie szczesliwy ,wiec bedzie dobrze!!!!


avatar
walerus

28.06.2007 09:06

0

kurna....


avatar
barteks2

28.06.2007 10:25

0

Dzisiaj do 16:00 decyzja w sprawie startu Kubicy !!!


avatar
dj kuczy

01.07.2007 16:28

0

jest lepie j!!!


avatar
pawlak3

09.06.2012 21:39

0

piękne ujęcie!! :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu