Lewis Hamilton wykorzystując najbardziej miękką dostępną w ten weekend na torze Interlagos mieszankę opon Pirelli uzyskał najlepszy czas, wyprzedzając Maksa Verstappena i Nico Rosberga.
Pierwszy trening rozegrany został w dobrych warunkach, było słonecznie, temperatura powietrza z rana wynosiła 28 stopni, a tor rozgrzany był do 43 stopni Celsjusza.
Ekipy mogą jednak martwić się tym iż na pozostałą część weekendu prognozy pogody przewidują opady deszczu. Pocieszeniem pozostaje fakt, że również na piątek prognozy sugerowały opady w okolicy toru, ale przynajmniej z rana prognozy te nie sprawdziły się.
Nico Rosberg w najbliższą niedzielę po raz drugi będzie miał szansę zapewnić sobie pierwszy w karierze tytuł mistrzowski. Tym razem ma na to znacznie większe szanse niż w Meksyku, gdyż wystarczy, że wygra GP Brazylii, a Lewis Hamilton nie będzie miał żadnych szans na odrobienie start w Abu Zabi.
W ten weekend tytuł mistrzowski jest w zasięgu ręki Nico Rosbega, ale nie można zapominać, że Formuła 1 potrafi być bardzo przewrotna. Niemiec ma na swoim koncie dwie wygrane na Interlagos podczas gdy Lewis Hamilton jeszcze nie świętował triumfu na tym torze, co wydaje się dziwne zważywszy na to, że na swoim koncie ma już 51 wygranych.
Niekorzystna dla Niemca jest również prognoza pogody, która sugeruje deszczową dalszą część weekendu, a w tym sezonie Rosberg wyraźnie miewał problemy na mokrej nawierzchni toru. Dodatkowo, co pokazał ostatni wyścig w Meksyku, Niemiec musi uważać, na agresywnie jeżdżącego Maksa Verstappena, którego ekipa w końcówce sezonu mocno zbliżyła się do stajni Mercedesa, a jej kierowca pokazał, że nie specjalnie przejmuje się faktem iż może mocno wpłynąć na tegoroczną rywalizację o tytuł mistrzowski.
Pierwszy trening również potwierdza tę tendencję. Lewis Hamilton osiągnął w nim najlepszy czas, wyprzedzając Nico Rosberga o przeszło 0,2 sekundy, ale między kierowcami Mercedesa ponownie znalazł się niepokorny Max Verstappen.
0,2 sekundy wolniej od Rosberga pierwszą sesją na torze Interlagos zakończył także Daniel Ricciardo.
Słabiej w pierwszym treningu w Brazylii zaprezentowali się kierowcy Ferrari. Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen zamykali czołową dziesiątkę, ale należy zaznaczyć, że kierowcy ci korzystali rano jedynie z średnich opon Pirelli. Przed zawodnikami Scuderii znaleźli się kierowcy Force India i Williamsa, którzy od kilku dobrych wyścigów twardo walczą o czwarte miejsce na koniec mistrzostw w klasyfikacji konstruktorów dla swoich ekip.
W pierwszym treningu na torze pojawiło się dwóch kierowców testowych. Estebana Gutierreza w Haasie zastępował Charles Leclerc, a Kevina Magnussena w Renault Siergiej Sirotkin. Rosjanin miał jednak pecha, gdyż w jego aucie szybko pojawił się problem techniczny, który ograniczył jego aktywność na torze do skromnych 10 okrążeń.
11.11.2016 15:08
0
ferrari ... mam nadzieje że jutro i w niedzielę będzie lepiej z nimi ;x
11.11.2016 15:20
0
Mam nadzieje, ze spadnie deszcz. Wtedy Rosberg bedzie musial pokazac, czy zasluguje na mistrzostwo
11.11.2016 15:22
0
@1 tak dalej pójdzie to zamiast walczyć o mistrzostwo to będą walczyć o Q3 z McLarenem - przykro patrzeć.
11.11.2016 15:22
0
@2 Załóżmy, że nie zasługuje. To kto wtedy?
11.11.2016 15:24
0
@1 i @3 Ferrari jeździło na gumach twardszych, które są dużo wolniejsze
11.11.2016 15:30
0
Niech wreszcie pada we wyscig bo dawno nie bylo wyscigu w deszczu.
11.11.2016 15:56
0
Mam nadzieje, ze spadnie deszcz. Wtedy Rosberg bedzie musial pokazac, czy zasluguje na mistrzostwo
11.11.2016 16:00
0
@4 Ten kto umie jexdzic w deszczu (patrz GP Monaco '16)
11.11.2016 16:20
0
@lucek82 Czyli połowa stawki. Wybacz, ale twoje tłumaczenie jest bez sensu. W obecnym sezonie do tej pory odbyły się 2 z 19 GP w deszczu i uwierz mi - lepiej, aby o mistrzostwie zadecydowało więcej niż 2-3 wyścigi...
11.11.2016 18:40
0
@7 lucek 82 To nie są Mistrzostwa Świata w Jeździe W Deszczu tylko F1 :) W F1 musisz sobie radzić i wygrywać w każdych warunkach a nie tylko w deszczu :) Póki co Rosberg sobie lepiej radzi, zgromadził więcej punktów więc to on bardziej zasługuje na mistrzostwo. A skoro jest taki słaby jak wielu twierdzi - to też świadczy słabo o Hamiltonie... Strzelacie sobie sami w stopę fanatycy Lewisa :)
11.11.2016 18:45
0
Mocne przekłamanie z tym, że sobie Rosberg lepiej radzi. Sam sobie strzelasz w stopę fanatyku Nico... Po prostu miał szczęście, a raczej Hamilton pecha.
12.11.2016 00:36
0
@8 @9 Co to za mistrz, ktory nie umie jezdzic w warunkach deszczowych i przynajmniej "polowa stawki" jest wtedy od niego lepsza? Wiadomo, ze bolid Merca jest bezkonkurencyjny od kilku sezonow, ale na tytul mistrzowski sklada sie bolid + kierowca. Dlatego tez mam nadzieje na deszcz i jesli Rosberg ma zostac mistrzem niech to udowodni.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się