Według doniesień z Włoch zespół Mercedesa podczas testów pod Barceloną miał tajemniczy problem ze swoim układem napędowym.
Leo Turrini, znany dziennikarz, który tradycyjnie jest blisko związany z zespołem Ferrari uważa, że Mercedes miał problem z wałem korbowym silnika V6 turbo.Turrini tłumaczy, że właśnie stąd wzięła się przepychanka słowna między ekipami Mercedesa i Ferrari na temat tego, która z nich uważana jest za faworyta zbliżającego się wielkimi krokami sezonu.
„Wydaje mi się, że w Barcelonie Mercedes miał problem związany z wałem korbowym” pisał na swoim blogu Włoch. „To nic poważnego, ale Hamilton i Bottas nigdy nie mogli w pełni przycisnąć.”
„Pewne jest, że Mercedes naprawi ten problem przed wizytą w Melbourne, ale Ferrari zna tę historię i właśnie dlatego uważa, że Srebrne Strzały cały czas są przed nimi.”
15.03.2017 09:01
0
Może teraz dla odmiany Mercedes będzie miał awaryjny bolid jak Ferrari w 2016 :)
15.03.2017 09:05
0
Obyśmy tylko nie popadli z jednej dominacji w drugą. Ale fajnie by się oglądało walkę VET z RAI o najwyższe pudło. Na pewno dodałoby trochę pieprzu i tabloidowych tematów do ich wzajemnej relacji.
15.03.2017 09:41
0
Szczególnie bym widział Kimasa przed Paluchem.
15.03.2017 09:42
0
Sczególnie chętnie
15.03.2017 10:52
0
taaa znowu jakieś bajki, Williams jakoś nie miał problemów a Mercedes po 3 sezonach sprawdzonej konstrukcji nagle robi wadliwy wał korbowy, chyba już prędzej jakaś wada samego procesu niż konstrukcyjna
15.03.2017 17:06
0
@2 Jak powszechnie wiadomo Ferrari jest teamem, który pozwala się ścigać swoim kierowcom... ;-) Inżynier wyścigowy powiedziałby Kimi'emu "Sebastian ma więcej punktów niż Ty" albo coś podobnego.
15.03.2017 17:27
0
W jednym miał rację - HAM i BOT w pełni nie dociskali.
15.03.2017 19:24
0
@6 hehe oj tak, mistrzowie gry fair: "Sebastian, Kimi is more red than you, do you understand?"
15.03.2017 21:07
0
Chcialem cos napisać ale koledzy orzeszkuwloski i dykov wyczerpali mi temat
16.03.2017 18:39
0
Podejrzewam, że Mercedes ma ten komfort, że może sobie testować różne eksperymentalne rozwiązania przed sezonem. Będąc u szczytu trochę trudniej wyznacza się nowe granice. Innowacyjność na tym etapie jednak tym różni się od przygód takiej Hondy, że oni zawsze mają do czego wrócić, nawet jeśli jakieś nowe rozwiązanie się nie sprawdzi. Pewnie tak jest w tej historii z wałem korbowym.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się