Helmut Marko, który pełni rolę doradcy i osoby sprawującej pieczę nad rozwojem młodych kierowców Red Bulla wykluczył możliwość wykupienia kontraktu holenderskiego kierowcy przez zespół Ferrari.
Mimo iż włodarze Red Bulla na każdym kroku podkreślają, że kontrakt Verstappena jest nie do zerwania i że jest ważny do sezonu 2019, spekulacje o tym, że młody Holender miałby wkrótce dołączyć do Ferrari nie ustają.Niemiecki Bild zacytował Helmuta Marko w taki sposób: "Nie oddamy Maksa nawet za 100 milionów dolarów."
"Daliśmy mu szansę w Formule 1, aby zobaczyć jego szalony potencjał i rozwój. Chcemy z nim sięgnąć po mistrzostwo świata."
Menadżer Verstappena, Raymond Vermeulen mówił: "Jak zawsze respektujemy nasze umowy, ale bazuje to również na wzajemności Red Bulla w tym temacie."
"Nie rozmawiamy o kontraktach, ale dr Marko, Max i ja wiemy co jest uzgodnione. Red Bull ma jednych z najlepszych kierowców na padoku i można liczyć, że będziemy mieli również najlepszy sprzęt, aby walczyć o mistrzostwo."
13.07.2017 14:50
0
Logiczne, RBR chcąc ponownie walczyć o tytuł musi mieć topowego kierowcę. Jeżeli wypuszczą Maxa z rąk to kto będzie w przyszłości walczył z Lewisem, Alonso i Vettelem?
13.07.2017 15:59
0
do 2020 czyli do czasu innych silnikow to i tak tylko Merc i Ferrari beda sie liczyc :/ Oby pozniej sie cos zmienilo... moze jacys nowi dostawcy. Moze Honda bez MGU-H tez w koncu da rade zrobic silnik.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się