WIADOMOŚCI

Vettel: Popełniłem kilka błędów
Vettel: Popełniłem kilka błędów
Mimo świetnej dyspozycji od początku weekendu wyścigowego, żadnemu z kierowców Ferrari nie udało się dziś sięgnąć po pole position. Sebastian Vettel przyznaje się do kilku złych decyzji, jednak świadomy tempa i dyspozycji samochodu, z optymizmem oczekuje jutrzejszego wyścigu. Także Kimi Raikkonen podkreśla, że wyścig rządzi się swoimi prawami i po analizie popełnionych błędów musi naciskać na lepszy wynik jutro.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Sebastian Vettel, P2
"Dzisiejszy dzień był dobry. Mieliśmy dobre tempo i udało nam się utrzymać na torze i zachować kontrolę mimo zdradliwych warunków. Mógłbym zrobić znacznie więcej, ale popełniłem kilka błędów, dlatego jestem zadowolony z drugiej pozycji, choć oczywiście nie całkowicie. Kiedy nagle zaczyna padać deszcz, tak jak dzisiaj, wszystko staje się bardziej zagmatwane i jest więcej ruchu na torze. Wiesz, że każde okrążenie jest ważne, ale masz również świadomość, że to ostatnie może być najlepsze. Jakkolwiek, mamy dobry samochód, nasi ludzie naciskają bardzo mocno i myślę, że zrobiliśmy tu kolejny krok naprzód. Uważam, że szybkość jest głównym aspektem, który może mieć znaczenie. Zobaczymy, jak uda nam się wystartować jutro, ale myślę, że jeśli będziemy mieli lepszą prędkość to znajdziemy sposób na wyprzedzanie. Do tej pory byliśmy bardzo blisko, więc myślę, że jutro w wyścigu zobaczymy prawdziwe tempo."

Kimi Raikkonen, P6
"Do tej pory weekend zmierzał w dobrym kierunku, a samochód był w porządku. Wynik z kwalifikacji jest daleki od ideału, ale nie katastrofalny. Na pewno nie jest to miejsce, na którym powinniśmy kończyć dzisiejsze zmagania. Pod koniec sesji mieliśmy paliwo tylko na jedno okrążenie, więc musieliśmy sobie z tym poradzić. Tak się zdarza i nic nie możesz zrobić. Chodzi tylko o to, aby wykonać to dobrze i być na miejscu, gdy tor jest szybszy. W tej chwili trudno jest znaleźć pozytywy, ale wyścig jest zwykle inną historią i zobaczymy co jutro się stanie. Jutro spróbujemy ponownie, wyciągniemy wnioski z naszych błędów i nie poddamy się. Przede wszystkim musimy przejechać pierwszy zakręt bez żadnych problemów. Wyprzedzanie wczoraj było zaskakująco trudne, ale w wyścigu to inna historia."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

13 KOMENTARZY
avatar
magic942

25.08.2018 21:17

0

Kolejna kompromitacja Vettela. Brak zwycięstwa jutro w zasadzie przekreśla szanse na MŚ w normalnych okolcznościach znowu trzeba będzie liczyc na fart i awarie Hama.


avatar
amol

25.08.2018 21:57

0

Vettel kompletnie nie potrafi jeździć w deszczu, popełnia błędy. Nie jest on kompletnym kierowcą, powiedziałbym że reprezentuje poziom podobny do Bottasa, zwykły przecietniak.


avatar
hubos21

25.08.2018 22:00

0

@1 To ciekawe co piszesz bo HAM ma w sumie teraz ma przewagę dzięki fartowi, błędom Vettela i Ferrari


avatar
FanHamilton

25.08.2018 22:00

0

nie będzie awarii hamiltona :-)


avatar
XandiOfficiall

25.08.2018 22:21

0

@1 Ty sam się kompromitujesz gościu . @2 Ciekawe czy ty byś umiał jeździć taki mądry ...... Jutro Hamilton powinien wygrać chyba ze nie będzie padać .


avatar
weres

25.08.2018 22:24

0

@3 Jaką przewagę miały Lewis gdyby nie pomyłka z obliczeniami w Australii i uszkodzenie tam skrzyni biegów? Zresztą skoro Lewis ma przewagę nad Sebem dlatego, że popełnia mniej błedów to znaczy, że jest lepszym kierowcą.


avatar
Mat5

25.08.2018 22:29

0

Nie można tego nazwać kompromitacją. Hamilton po prostu nie ma sobie równych na mokrym torze, więc wtedy walka się toczy o P2. Jutro ma być sucho, więc sytuacja może ulec zmianie. Ferrari przez cały weekend jeździ lepiej od Mercedesa na suchym torze, więc raczej Vettel upora się z Hamiltonem. Kimi ma trochę utrudnione zadanie. Najpierw musi wyprzedzić oba bolidy Force India i Grosjeana, żeby móc się dobrać Hamiltonowi do skóry. Jednakże spodziewam się, że nie wyprzedzi Lewisa. Dogonić dogoni, ale nie da rady wyprzedzić.


avatar
Przemasss

25.08.2018 22:56

0

@6 umiejętności to jedno a fart w tym sporcie to drugie. Mam tylko wrażenie, że Seba bardziej cierpi na swoich bądź błędach Ferrari. Gdy Seba musi gonić to nie ma safety carów albo innych zdarzeń losowych. Natomiast gdy Ham gonił czołówkę to chyba za każdym razem w tym sezonie w wyścigu działo się coś niespodziewanego co pomogło mu uzyskać lepszą pozycję i zgarnąć więcej punktów. Jeżeli chodzi o te kwalifikacje to wydaje mi się, że fakt iż Seba jechał za Oconem plus zdecydowanie większy docisk Merca (2 sektor zawsze na korzyść Merca) nie robi z Hama mistrza wszechświata a z Vettela kierowcy z Williamsa.


avatar
Fanvettel

25.08.2018 23:03

0

Juz nie moge sie doczekac jutrzejszego wyscigu . Licze na "tak jak zwykle " dublet Ferrari !


avatar
nonam3k

25.08.2018 23:13

0

2. Na deszczu przy tych mocach bolid to loteria niestety , patrzac twoim tokiem rozumowania to również Ricardo , Max , botas sa słabymi kierowcami ponieważ na deszczu kompletnie nic nie pokazali .


avatar
hubos21

26.08.2018 02:07

0

Tutaj akurat tor już przesychał i czasy coraz lepsze uzyskiwali ale jeszcze zależało kogo masz przed sobą i Perez z Oconem świetnie wypadli a RBR z tym skrzydłem minimalistycznym i ogólnie słabym dociskiem na ten weekend było widać jak się męczą


avatar
Peter_Sv5

26.08.2018 08:10

0

@9.Fanvettel A ja liczę na DNF Lewiska. Rok temu po GP Monako, Niki Lauda życzył Vettelowi awarii, to dlaczego ja nie mogę życzyć tego Hamiltonowi?


avatar
FanHamilton

26.08.2018 11:26

0

@12 Lewis hamilton i Sebastian vettel nie życzę komuś DNF ani kolizji, Vettel jest dobry kierowca wyścigowy, Niki lauda niech sam pilnuje, bo ja lubie vettela


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu