WIADOMOŚCI

Briatore: Alonso wróci do F1 tylko z czołowym zespołem
Briatore: Alonso wróci do F1 tylko z czołowym zespołem
Flavio Briatore twierdzi, że Fernando Alonso powróci do Formuły 1 tylko wtedy, gdy "Mercedes lub Ferrari" zapuka do jego drzwi.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Były szef zespołu Renault cały czas zaangażowany jest w zarządzanie karierą hiszpańskiego kierowcy.

Hiszpańskie media cytują ekscentrycznego Włocha: "Czy on powróci [do F1] jeżeli pojawi się oferta z Mercedesa lub Ferrari? Tak sądzę."

Briatore uważa, że tylko te dwa zespoły są w stanie skusić Alonso do powrotu do F1 po trzech bardzo rozczarowujących latach z McLarenem.

"Są tylko dwa takie zespoły. Pozostałe dają możliwość walki jedynie o czwarte, piąte lub szóste miejsce" przekonywał Briatore.

"Uważam, że przy jego talencie, gdy otrzyma odpowiedni bolid nadal może być najmocniejszym kierowca w stawce razem z Hamiltonem."

"Zobaczymy co wydarzy się w ciągu kilku miesięcy lub roku."

"On chce odpocząć" dodawał. "Teraz potrzebuje odrobinę relaksu. Ma za sobą frustrujące lata z żenującymi osiągami McLarena, ale Fernando zawsze zachowywał się nienagannie i jeździł na najwyższym poziomie."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

20 KOMENTARZY
avatar
Mayhem

04.12.2018 10:40

0

Do Mercedesa nie ma szans ale do Ferrari za Vettela ? Nie powiem, chciałbym to zobaczyć, chociaż wiem, że to mało prawdopodobne ...


avatar
PiotrasLc

04.12.2018 12:25

0

W Ferrari to raczej nie chcą o nim słyszeć . Nie ma co Alonso do F1 juz nie wróci jako kierowca . Być może jako doradca lub dostanie propozycje innego stanowiska w jakimś zespole .


avatar
ignoruj

04.12.2018 14:10

0

@2 Ja bym wolał żeby mi Alonso nie doradzał ;)


avatar
Miki42

04.12.2018 14:37

0

Nie chciał bym mieć Briatore za managera widać jak pomógł Alonso i mu doradził a teraz niech nie pierdzieli że jakiś zespół typu Ferrari lub Merc będzie go chciał


avatar
Del_Piero

04.12.2018 15:15

0

Alonso raczej jest już spalony w F1. Ferrari odpada, RB to Maksiu, Mercedes to Hamilton. No chyba, że Hamilton zechce nagrać płytę.


avatar
XandiOfficial

04.12.2018 16:43

0

Alonso to i do 50 da radę się ścigać. Ja nie wierzę, że Mercedes taki w 2022 roku postawi na Ocona i Russella tylko czy dziadek Nando chciałby i czy Merc by go chciał bo ja widzę jak ściągają na to miejsce chociażby Ricciardo do Merca czy może jeżdżącego Vettela czy ktoś inny.


avatar
MarTum

04.12.2018 16:53

0

Mam nadzieje, że wpuszczą go do Merca albo Ferrari bo ma coś do udowodnienia światu.


avatar
ahaed

04.12.2018 17:33

0

O Ferrari może zapomnieć. Merc? Hamilton, Bottas, Ocon i do kompletu kilku młodych. Te zespoły wolą nowych kierowców na 2-4 lata. Niż Alonso na rok i nie wiadomo co odwali. Kierowca dobry. Ale spalił już wszystkie mosty za sobą.


avatar
ahaed

04.12.2018 17:35

0

Briatore to nie czasem ten co kazał się rozjebać młodemu, by Alonso wygrał mistrza?


avatar
ahaed

04.12.2018 17:39

0

Nelson Piquet jr. Tak. Jednak dobrze kojarzyłem.


avatar
Raptor202

04.12.2018 17:41

0

@9 Nie mistrza, tylko jeden wyścig.


avatar
ahaed

04.12.2018 18:22

0

Przekręt to przekręt.


avatar
Marek_92

04.12.2018 19:23

0

Raczej w Mercedesie (słynny sezon 2007) i Ferrari Alonso jest spalony, ale kto wie, w końcu to F1 :D


avatar
ewerti

04.12.2018 20:06

0

Fernando "Ja nic nie wiem" Alonso lub Fernando "szantażysta" Alonso. Tak czy inaczej to gość, który jest strasznie toksyczny jeśli patrzeć na niego z perspektywy zespołów. Z każdym miał jakiś kwas. W McLarenie poniosło go strasznie, w Renault przez niego doszło do wykluczenia Nelsona Juniora, a w Ferrari? Chyba nie muszę przytaczać tych cudownych komentarzy na temat zespołu, jaki to on pokrzywdzony jest i jak to mu ciężko...


avatar
Heniek007

04.12.2018 21:04

0

To ten stary wieprz jeszcze udziela sie?


avatar
Raptor202

04.12.2018 22:53

0

@14 Czyli to Alonso nakazał Briatore nakazać Piquetowi rozbić bolid? A potem jeszcze sprawił, że ten sam Piquet przez wszystkie wyścigi sezonu 2009, w których było mu dane startować, jeździł jak oferma, nie przywożąc żadnego punktu? No straszny człowiek z tego Fernando! Nie dziwię się, że go nie chcą w tej F1!


avatar
ewerti

04.12.2018 23:20

0

@16 jesteś tak głupi, że ze zrozumieniem czytać nie potrafisz więc to nie podlega dyskusji.


avatar
melo

05.12.2018 10:57

0

Genialny koerowca, ale trudny charakter. Wysokie ego, chyba za wysokie, po trupach do celu, palenie za soba mostów. Bardzo niemądrze postępował, McLarena pozbawił Hondy, która dobrze rokuje mimo kiepskiego początku. Pełno chybionych decyzji, raczej podejmowane pod wpływe emocji niż racjonalizmu. Taki to hiszpański temperament.


avatar
Orlo

05.12.2018 12:43

0

W sumie? Ja bym to widział, jako taką "kropkę nad i" Hamiltona. Zmierzyć się z Alonso jeszcze raz...


avatar
XandiOfficial

07.12.2018 19:53

0

To Hamilton negował Alonso. Alonso dzwonił do Merca po wycofaniu się Rosberga i podobno Lewis tam machnął rączką, że nie. Mercedes oczywiście w swoim stylu wziął Bottasa a powiedział, że przez różne sytuacje Alonso w karierze i jego współpracy z zespołami nie chcieli go Oni a nie Lewis. Gadka szmatka. Zanim Bottasa kontrakt nie został wykupiony bo w gre wchodziła kasa i Pady Low to dzwonili do Vettela.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu