WIADOMOŚCI

GP Chin: wielki finał F1 przeniesiony do Brazylii
GP Chin: wielki finał F1 przeniesiony do Brazylii
Grand Prix Chin tylko potwierdziła nieprzewidywalność Formuły 1. Lewis Hamilton, który miał sobie zapewnić tytuł mistrzowski właśnie na torze w Szanghaju nie ukończył po raz pierwszy w tym sezonie wyścigu. Jako pierwszy linię mety przekroczył Fin Kimi Raikkonen, dla którego było to 14 w karierze zwycięstwo w wyścigu GP. Fernando Alonso, który także walczy o mistrzostwo dojechał do mety na drugiej pozycji. Na trzecim miejscu uplasował się Felipe Massa.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Przedostatni wyścig sezonu tak jak zapowiadały prognozy pogody rozpoczął się przy padającym deszczu. Warunki na torze nie były tak dramatyczne jak w ubiegłym tygodniu na torze Fuji, ale wiadomo było, że w Chinach wszystko może się wydarzyć. I się wydarzyło...

Wszyscy kierowcy przystąpili do wyścigu na oponach przejściowych. Zaraz po starcie do przodu pewnie wystrzelił lider mistrzostw- Lewis Hamilton, który łatwo obronił swoją pozycję. Tuż za nim podążał Kimi Raikkonen. Dobry start zanotował także Fernando Alonso który w pierwszym zakręcie walczył z Felipe Massą. Hiszpan na chwilę awansował na trzecie miejsce, ale zaraz musiał z powrotem je oddać. Startujący z wysokiej, szóstej pozycji startowej Ralf Schumacher popełnił błąd na pierwszym wirażu i wypadł z toru spadając na tył stawki.

Obaj kierowcy BMW w tej fazie wyścigu podążali na swoich pozycjach startowych, ale już po 15 okrążeniach kiedy na swój pierwszy postój zjechał Lewis Hamilton wiadomo było, że w obu bolidach BMW jest znacznie więcej paliwa. Warunki na torze zmieniały się z minuty na minutę, tor przesychał i nie do końca było wiadomo, która strategia okaże się lepsza.

Tuż przed połową dystansu wyścigu zaczęły się pierwsze zjazdy zawodników mających więcej paliwa w swoich bolidach. Jako pierwszy na przesychający tor na oponach przeznaczonych na suchą nawierzchnię wyjechał Alex Wurz, który od razu wykręcił najszybsze okrążenie. Tuż po nim takie same opony założył Mark Webber. Gdy na 25 okrążeniu do boksu zjechał Robert Kubica, mechanicy założyli także i polskiemu kierowcy opony rowkowane, a zespół zmienił w locie strategię. Tym samym Robert znalazł się w bardzo komfortowej sytuacji, gdyż był w stanie wykręcać znacznie szybsze czasy okrążeń niż rywale, którzy wcześniej zjechali do boksów i jechali na oponach przejściowych.

Kilka okrążeń później na swój drugi zjazd do boksów wjeżdżał Lewis Hamilton, którego opony przejściowe były doszczętnie zniszczone. Brytyjczyk albo miał awarię, albo popełnił bardzo kosztowny błąd wypadając z alei prowadzącej do pit lane. Lider mistrzostw świata zakończył w ten sposób swój udział w wyścigu na 31 okrążeniu. W miarę jak pozostali zawodnicy zjeżdżali na pit lane na drugi pit stop, Robert Kubica wysunął się na prowadzenie ze znakomitą perspektywą ukończenia wyścigu na wysokiej pozycji. Niestety radość polskich kibiców, jak i samego kierowcy nie trwała długo. Na 34 okrążeniu posłuszeństwa w bolidzie Polaka odmówiła najprawdopodobniej skrzynia biegów, zmuszając Kubicę do wycofania się z wyścigu.

W tej sytuacji prowadzenie powróciło do Kimiego Raikkonena, który pewnie prowadził aż do samej mety. Fernando Alonso, który w pewnym momencie uzyskiwał czasy okrążeń o prawie sekundę lepsze od Raikkonena na 12 kółek przed meta zdał sobie sprawę, że dogonienie Fina i wyprzedzenie go byłoby w tym wyścigu niemożliwe więc oszczędzał swój silnik i linię mety przekroczył prawie 10 sekund po Raikkonenie.

Na najniższym stopniu podium stanął w dzisiejszym wyścigu Felipe Massa, który nie ma żadnych szans na walkę o tytuł mistrzowski w tym roku. Wyścig przewidywalnie zakończył się tylko na pierwszych trzech pozycjach. Tuż za podium znaleźli się natomiast Sebastian Vettel, który słusznie po przekroczeniu linii mety na czwartej pozycji cieszył się jak dziecko. Za młodym Niemcem do mety dojechał Jenson Button oraz Vitantonio Liuzzi, który przez kilkanaście okrążeń skutecznie bronił pozycji przed Nickiem Heidfeldem. Jeden punkt za ósmą lokatę w GP Chin zdobył David Coulthard.

Wynik GP Chin, pomijając przykrą przygodę Roberta Kubicy, zakończył się bardzo interesująco w kwestii rozstrzygnięcia mistrzostwa. Wielki „showdown” nastąpi w Brazylii, gdzie trzej zawodnicy będą walczyć na równi o tytuł mistrzowski. A czy zespołowi BMW uda się przekroczyć magiczną liczbę 100 punktów w mistrzostwach konstruktorów okaże się 21 października na torze w Sao Paulo.

Wyniki

# Kierowca Czas Punkty
1

Kimi Raikkonen

Ferrari

1:37:58.395 10
2

Fernando Alonso

McLaren

+ 9.806 8
3

Felipe Massa

Ferrari

+ 12.8 6
4

Sebastian Vettel

+ 53.5 5
5

Jenson Button

Honda

+ 1:08.6 4
6

Vitantonio Liuzzi

+ 1:13.6 3
7

Nick Heidfeld

BMW Sauber

+ 1:14.2 2
8

David Coulthard

Red Bull

+ 1:20.7 1
9

Heikki Kovalainen

Renault

+ 1:21.1
10

Mark Webber

Red Bull

+ 1:24.6
11

Giancarlo Fisichella

Renault

+ 1:26.6
12

Alexander Wurz

Williams

+ 1 okr.
13

Jarno Trulli

Toyota

+ 1 okr.
14

Takuma Sato

Super Aguri

+ 1 okr.
15

Rubens Barrichello

Honda

+ 1 okr.
16

Nico Rosberg

Williams

+ 2 okr.
17

Sakon Yamamoto

+ 3 okr.
18

Robert Kubica

BMW Sauber

+ 23 okr.
19

Lewis Hamilton

McLaren

+ 26 okr.
20

Ralf Schumacher

Toyota

+ 31 okr.
21

Adrian Sutil

+ 32 okr.
22

Anthony Davidson

Super Aguri

+ 45 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

127 KOMENTARZY
avatar
dareq

07.10.2007 10:00

0

jest sprawiedliwość na tym świecie!!! No prawie...


avatar
Znany

07.10.2007 10:00

0

Kubica to niech idzie do jakiegoś maga bo jakaś klątwa nad nim wisi, Cham w końcu out, oby podobnie w Brazylii!


avatar
premier321

07.10.2007 10:03

0

Trochye szczęśća w pechu. Hamilton nie ukończył ale robert też nie a mogło być tak pięknie.


avatar
dracool

07.10.2007 10:04

0

A tak dumnie, choć nieco sarkastycznie zabrzmiałaby kombinacja hymnu polskiego i niemieckiego...


avatar
Sue

07.10.2007 10:04

0

dobrzeeee FIAmilton wreszcie nie dojechał :D oby powtórka tego była w Brazylii, trzymam kciuki za twój błąd HAMie :)


avatar
maf1

07.10.2007 10:04

0

Bardzo dobrze Hamiltonowi, bo to fuksiarz , ale Robert....pech, pech,pech...


avatar
chudy095

07.10.2007 10:04

0

ALO nie dojechal na 3 tylko na 2 pozycji poprawcie to na 3 byl MAS


avatar
TomaszQ34

07.10.2007 10:05

0

co za złom z tego bolidu kubicy pewno mu wsadzili zrąbaną skrzynię haidfelda bo im szkoda kasy jak zawsze masz sanse na podium to sie coś spiepszy a dziś mógł wygrać ale i tak się cieszę ponieważ hamoltonowi zrombał się bolid z jego własnej winny zobaczycie nawet nie będzie wice mistrzem alonso już ygrał bo w gp brazili alonso rozwali hamilona


avatar
MiPi

07.10.2007 10:05

0

W końcu Hamilton nie ukończył wyścigu, no i znowu problemy Roberta z samochodem, szkoda może by był na podium. I jeszcze widze tutaj mały błąd, ponieważ Alonso ukończył wyścig na 2 miejscu a nie na 3.


avatar
Tytussek

07.10.2007 10:06

0

I bardzo się cieszę! Mówiłem, że wszystko się może zdarzyć. Jednak jest sprawiedliwość i "ręka boska" ukarała Hamiltona. Myślę, że w ostatnim GP zabraknie mu doświadczenia i spali się tak samo jak teraz. A przy okazji nie macie wrażenia, że obsługa specjalnie nie mogła go wypchnąć z pułąpki żwirowej? Szkoda Roberta ale i tak pokazał klasę. Fachowcy F1 znowu dostrzegli, że jest świetnym kierowcą. Cudów się nie spodziewałem, bo BMW już zapowiedziało, że nie rozwija już F.07 ale myślałem, że ze skrzynią już dawno się uporali. Tak czy owak liczę na dobry przyszły sezon i na ostatnie GP, gdzie będzie zażarta walka o mistrzostwo.


avatar
TomaszQ34

07.10.2007 10:06

0

ham nie dojechał i ak dalej alonso mistrzem


avatar
boxster

07.10.2007 10:07

0

Alonso był drugi a nie trzeci


avatar
jaros69

07.10.2007 10:09

0

Pisałem o "Sądzie Bożym" - wszystko na temat !. Brawo Kubica. Po raz kolejny pokazał swoją klasę i mierność BMW ( sprawdziłem do roku 2001 nikt nie mial tylu "awarii " co Robert ) Pozdrawiam


avatar
Supek

07.10.2007 10:10

0

No i mozna powiedziec, ze sa na swiecie sily potezniejsze od FIA, tak po prawdzie to Lewis sam sie zalatwil i teraz sie zastanawiam czy zwir nie zostanie karnie przesunaity za ogrodzenie. Ron popychal go nawet przez monitor...albo czary jakies odprawial.. Jesli chodzi o Roberta to tyle co sie zdazylem podpalac i sie spalilem...:/ on mi swoim pechem przypomina troche Kimiego z zeszlego sezonu...jak nie idze to nie idze...jak idze dobrze, to cos sie musi zepsuc..szczescie, ze Kovu dojechal 9 i nadal pozostaje 5 pkt przewagi. Brawo dla STR Vettel czwarty Liuzzi szosty...no nowa sila w F1 sie tworzy...az strach pomyslec co by sie pisalo gdyby Vettel w Japonii dojechal na podium...ale brawo brawo brawo Vettel...tak sie cieszyl, krzyczal ze myslalem ze mu sie cos w kabinie zapalilo :P...Dzisiaj bylo widac, ze szeroko chinski tor zaciesnil sie tylko do tego suchego paska i w koncowce o wyprzedzaniu poza prosta gdzie bylo troche szerzej nie bylo mowy...stad tez wiec Nick nie potrafil dac sobie rady z dobrze jadacym Liuzzim. wyscig bardzo ciekawy...ale i przygnebiajacy za sprawa awarii Roberta...


avatar
aihad

07.10.2007 10:13

0

hehehe ron mysli ze jest jedi. W końcu ham nie dojechał !!! bravo Kubica !!!


avatar
maczala1

07.10.2007 10:14

0

TO SKANDAL. Trzeba ukarać Raikkonena i Alonso odjęciem punktów. Przecież wyraźnie było widać, że to przez ich nieodpowiedzialne zachowanie na torze biedny Hamek musiał zedrzeć opony. Mam tylko nadzieję, że FIA kolejny raz stanie na wysokości zadania i ukarze winnnych :)


avatar
AndrzejOpolski

07.10.2007 10:15

0

Wymarzony scenariusz dla każdego kibica F1. W ostatnim wyścigu trzech kierowców powalczy o tytuł. Pierwszy od paru lat tak ekscytujący finał sezonu. Brawo dla Raikkonena i oczywiście Vettela.


avatar
vitantonio

07.10.2007 10:16

0

Kimi mistrzem świata!


avatar
vitantonio

07.10.2007 10:17

0

Swoją drogą ciekaw jestem co Bild napisze o Vettelu ;p


avatar
Makuś

07.10.2007 10:17

0

Powiem tak: to już nie jest pech, to jest FATUM!! jechał świetnie,po zwycięstwo lub w ostateczności podium... normalnie się podłamałem. HAM - chyba nie umie w ciężkich warunkach jeździć dbając o opony, należało mu się po "zagrywce" z Japonii. jestem ciekaw jak Jwytrzyma w Brazylii, będzie baardzo ciekawie, go Alonso! Brawo dla Kimiego - wytrzymać ciężki wyścig będąc przeziębionym to jest coś. Super Vettel - jako rekompensata. Powiem Wam że ciekawe rzeczy się dzieją blisko czołówki gdy warunki są ine niż "ciepło, sucho" :-) a w ogóle to dziś po raz pierwszy widziałem współpracę Nicka z Robertem - przyblokował trochę Webbera gdy go wyprzedzał Robert, no no.


avatar
przesio

07.10.2007 10:20

0

Powiem 1. Robert zaje.... Swietnie BMW jak zawsze DO DU .. Czego robert ma taki pech ?? Niech dkupia od innego zespolu ta skrzynie biegow. Niech tylko sprubuja w sezonie 2008 zawlic robertowi bolid i taktyki to ich powyszczelam wlasnorecznie


avatar
hans

07.10.2007 10:21

0

Bardzo dobrze moja matka to wczoraj przepowiedziała i jeszcze że Alonso zostanie mistrzem


avatar
mexi

07.10.2007 10:23

0

Pech Kubicy, pech HAMa ale dla mas to szczescie nie pech :-) Z tylnej opony rzeczywiście wystawały mu już druty :-P "Wjeżdza Hamilton na na Pit Lane, a tam żwir" :-P Chińczycy nie mieli chyba prawa go wypchnąć (choć to pewnie był postój w niebezpiecznym miejscu) na szczescie sie nie udało :-P Robert - poezja, tak naprawe wydaje mi sie, że mało kto wie skąd on się tam wziął na pierwszej pozycji (wiem, że wyprzedził HEI, był 5ty, wtedy wypadł HAM, pewnie reszta zjechała po paliwo) ale niestety, skrzynia dająca 0.3 na kółku czasami robi 0.3 na kółku a czasami robi +xx okrazeń do klasyfikacji. Pojechał super, bałem sie, że zmienili mu opony na suche a zaraz zacznie padac (wówczas powiedzieli, że Nick ma przejściówki, wiec pomyslałem ,że to on ma lepszy komplet, bo zaraz ma niby padać, ale nie padało, więc to Kubica, chyba trochę na przekór strategiom BMW miał lepsze opony), więc nic tylko cisnąć gaz :-P P1, chyba jednak jeszcze jeden postój, choć opony by wskazywały, że juz prosto do mety a tu znowu awaria...Fakt faktem, Nick jeździ dzięki mechanikom a Robert na przekór mechanikom. Takim złomem i pechem jak RK to dawno nikt nie jeździł. Nawet cieńkie Spykery czy starsze Minardi albo Jordany tak się nie rozsypywały. Tylko KIMI miał chyba w 2005 dużo problemów :-p Kolejna szansa na podium prysła...były 3 szanse dla RK (monako, niemcy, dziś), i zawsze miał pecha - strtategia, kolega z zespołu, awaria. Ale myslę, że za rok , jezeli F1.08 nie bedzie tak awaryjny, to ma szansę walczyć z najlepszymi.


avatar
pingu2000

07.10.2007 10:37

0

czarna mamba w piachu ;-)


avatar
dracool

07.10.2007 10:48

0

Cytat władz MacLarena: "To był nasz błąd, że nie wezwaliśmy Lewisa wcześniej" Tak dalej niech go rozpieszczają, to się rozpuści jak dziadowski bicz. Traktują go bobłazliwie.


avatar
maf1

07.10.2007 10:50

0

Ten żwir z tego zakrętu przetopią za karą na szkło i wsadzą do więzienia. Aco do BMW, to tylko jedno: ZŁOM!!! Przez cały sezon nie zdołali się do końca uporać z tą skrzynią biegów, a HEI nie potrafił sobie poradzić przez 20 z Liuzzim. BMW - WSTYD!!!


avatar
Inesa

07.10.2007 10:51

0

Piwo 10zł, Tabletki 5zł, Widok Hamiltona Na Zóltym Skuterze BEZCENNE!


avatar
iceman

07.10.2007 10:51

0

Panowie mam pytanie czy w przypadku wypadniecia z toru kierowca ma prawo skorzystac z pomocy osob trzecich? ( podkreslam kierowca nie pupilton) bo z tego co sie orientuje to nie a ta banda chinczykow juz cos tam kombinowala KIMI MISTRZEM SWIATA!!!


avatar
warlik

07.10.2007 10:51

0

hehe kubica mial paliwa do konca wyscigu...szkoda ze awaria bo byla by wygrana


avatar
dracool

07.10.2007 10:52

0

Dwa plusy dla Robera przed Brazylią: nowy silnik, nowa skrzynia biegów. A gdyby tak jeszcze jakiś tropikalny deszczyk na Interlagosie i ostatecznie pierwsze zwycięstwo....


avatar
dracool

07.10.2007 10:54

0

warlik: skąd wiesz że miał tyle paliwa? Podali jakies info?


avatar
yantar

07.10.2007 10:54

0

Normalnie brak slow na ten wyscig nie wiadomo czy sie cieszyc czy plakac :/


avatar
sboarder

07.10.2007 10:55

0

A była szansa na zwycięstwo KUB. Trzymamy kciuki Robert i życzymy szczęścia w przyszłym sezonie!!!


avatar
el_diablo

07.10.2007 10:57

0

Czy Robert mówiąc w wywiadzie że "stracił więcej niz "miejsce" na podium" miał na mysli ze mial wystarczającą ilość paliwa by nie zjażdzać na 2-gi pit ?????


avatar
greyson

07.10.2007 10:57

0

brawo Kimi tak trzymać, brawo Hamilton tak dalej :D nie dojeżdżaj do mety i tak będzie najlepiej :D:D:D:D .


avatar
prema

07.10.2007 10:58

0

panowie a oto możliwe scenariusze 1 lub 2 hamilto i tyle (jeśli 3 a alonso 1 to nie wiem co decyduje) scenariusz możliwy alonso 1 hamilton poza podium scenariusz ekscytujący 1 raikonen 2 alonso hamilton poza ósemką i spada na 3 miejsce w klasyfikacji scenariusz kosmiczny 1 raikonen 3 alonso 8 hamilton scenariusz niemożliwy 1 kubica 2 raikonen 3 alonso 9 hamilton ostatni scenariusz ma jedną wadę (ktoś musiał zbudować laleczkę woodoo z bolidu kubicy i wbija w niego igły, najczęściej w skrzynię biegów, czasem we wlew paliwa itd) najbardziej prawdopodobne, że hamilton wygra, bo chłopaki ale ile razy może być w alejce serwisowej piasek na dojeździe, już nigdy ten błąd się nie powtórzy, tam teraz zawszę będzie stał dźwig dla..., no na wszelki wypadek gwoli sprawiedliwości dziejowej raikonen powinien wygrać mistrzostwa, wtedy podejrzany samochód macka byłby drugi i ok a kubica powienin do zespołu zaprosić paru chińczyków nie mówiących po angielsku, to może wtedy będzie miał lepsze osiągi, co to za różnica właściwie kto jest jego inżynierem


avatar
slaw2fast

07.10.2007 11:02

0

sprawiedliwość dla Hamiltona jak najbardziej, ale awaria BMW Roberta to już przesada. prawdopodobnie byłby na 1st w wyścigu. WIELKA SZKODA.


avatar
el_diablo

07.10.2007 11:02

0

Czy Robert mówiąc w wywiadzie że "stracił więcej niz "miejsce" na podium" miał na mysli ze mial wystarczającą ilość paliwa by nie zjażdzać na 2-gi pit ?????


avatar
BaRTUZI

07.10.2007 11:02

0

Robert powiedział: "chyba każdy głupi wie sie sie stało" te słowa chyba mówią same za siebie :)Paliwa było wystarczająco wszytsko ułożyło sie pięknie.... i co??? i przyszli niemcy :P


avatar
wiktorf

07.10.2007 11:03

0

OLIWA ZAWSZE SPRAWIEDLIWA!!!!!


avatar
fezuj

07.10.2007 11:04

0

Słowa Roberta- " straciłem nie tylko podium " mam nadzieję że to się stało po raz ostatni.


avatar
BaRTUZI

07.10.2007 11:04

0

a Żwir zostanie ukarany przez FIA odsunieciem od pieciu nastepnych wyscigów na rzecz piasku


avatar
Supek

07.10.2007 11:04

0

No to dzisiaj konstruktor tej skrzyni BMW, czy tez zespol inzynierski ktory nad nia pracuje powini zostac minimum wychlostani....byla szansa na zwyciestwo...echhhhhh....i wez tu soboie potem nie wypij :P


avatar
mrd

07.10.2007 11:06

0

Bardzo wasz proszę, podajcie mi o której polskiego czasu będzie wyścig w Brazyli ? Z góry dziękuje.


avatar
BaRTUZI

07.10.2007 11:10

0

o 18


avatar
dracool

07.10.2007 11:10

0

Byc moze Kubica zjechał na pit stop głównie na zmiane opon, a paliwa miał jeszcze w ch#$, przykładem jest Vettel, który bez problemu przejechał na 1 pit.


avatar
maciotacio

07.10.2007 11:11

0

Kubica zjechał wczesniej na pit stop ponieważ opony byly juz calkowicie zużyte - paliwa miał do końca wyścigu. Szkoda bo mógłby stanąć na najwyższym stopniu podium :(


avatar
Naamah

07.10.2007 11:13

0

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka...


avatar
Naamah

07.10.2007 11:14

0

dracool pozwolisz że ja odpowiem na Twoje pytanie co do paliwa Kubicy. On sam to powiedział w wypowiedzi dla Borowczyka.


avatar
borgolot

07.10.2007 11:15

0

Brawa dla Raikonena i ferrari. Brawa dla Vettela i dla Roberta. Dawać tego inżynierka od bolidu KUB, chyba zacznę być wrogiem nidomytych.


avatar
Wirus

07.10.2007 11:16

0

sam kubica powiedzial ze moglo by mu wystarczyc paliwa na dojechanie a w momencie awarii, krecil najszybsze kolka raz on raz button i mial przewagi 3 sek nad RAI i ok 12-14 nad ALO takze jesli nie wygrana to podium murowane. Robert sie strasznie zdołował prawie mu sie plakac chcialo ale wcale sie nie dziwie.


avatar
pikolo

07.10.2007 11:18

0

a tak chciałem jeszcze zobaczyć minę taty FIAmiltona jak utkną w żwirze:) ale satysfakcja i tak jest......Liczę że Kimi wygra mistrzostwa!! Szkoda Roberta mogło być tak pięknie:(


avatar
bartek.s

07.10.2007 11:20

0

Szkoda Kubicy, byl liderem wyścigu i tradycyjnie dopadł go pech. To bez wątpienia pechowiec roku :( Trzymaj się Robert, w przyszły, rkou na pewno będzie lepiej!


avatar
BaRTUZI

07.10.2007 11:20

0

aha i jeszcze jedno FIA zadecydowało ze w kalendarzu na sezon 2008 nie będzie GP CHIN z wiadomych przyczyn:P


avatar
Żyleta

07.10.2007 11:20

0

no i stało się. Nareszcie murzynek nie dojechał.życzę mu też w Brazyli podobnego wyniku. A teraz do ADMINA - czy ty facecik potrafisz cos innego niż tylko blokować ludzi? i to za prawdę święty sie znalaz p... j.....


avatar
Tytussek

07.10.2007 11:20

0

Kubica w wywiadzie po wyścigu dał do zrozumienia, że miał paliwa do końca i że uciekło przez awarię coś więcej niż podium!!


avatar
Tytussek

07.10.2007 11:30

0

Myślę, że sezon 2008 będzie sozonem walki BMW o mistrza. Widać naprawdę jak szybko się uczą. I nie mówie tu o bolidzie bo jest jaki jest i nkt go już nie rozwija, ale mówie o strategii na wyścig. Po raz pierwszy BMW zmieniało strategię podczas wyścigu i w przypadku Roberta zrobiło to dobrze. Robert miał więcej paliwa od Nicka ale zjechał wtedy, kiedy trzeba było zmienić oponki na suchy tor. Dolali mu paliwa tak żeby dojechał już do końca i pewnie tak by sie stało gdyby nie hydraulika. Zauważcie, że nawet jak by zaczęło lać to do boksów zjeżdżali by wszyscy, więc Robert nie stacił by swojego miejsca.


avatar
bartek.s

07.10.2007 11:31

0

Tytussek: nie dobijaj mnie nawet, Robert mógł spokojnie wygrać to GP :( BMW popisało się strategia ale niestety mają bardzo zawodny bolid....


avatar
Tytussek

07.10.2007 11:39

0

Szkoda, że niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem! Pochwaliłem taktykę i nikt tego nie zaprzeczy. Doszukałeś się bartek.s czegoś więcej opróch nadziei na lepszy sezon??


avatar
mr.white

07.10.2007 11:43

0

Zgadzam się z tobą Tytussek


avatar
Tytussek

07.10.2007 11:51

0

P.S. Poza tym dobijają mnie pseudo fani F1 (pewnie odłam szalikowców stadionowych), którzy nie są ze swoim zawodnikiem i swoim teamem na dobre i na złe. Już nie mogę czytać tych komentarzy dotyczących złośliwości BMW wobec Roberta, o tym jak to nienawidzą Nicka chodziarz to jeden zespół. Niektórym się wydaje, że Robert ubiera dresik wsiada w swoją bmkę wystawia łokieć i jest mistrzem bo oni tak robią na A4. Nic nie przychodzi bez wysiłku, i Robert to wie. Wiedzą to również ci, którzy znają się na Formule 1, bo wiedzą że jest to walka o milisekundy, milibary, i setki innych czynników. Przykre jest również to, że opiniotwórczy na tym forum są nastolatkowie i dzieci, które w szkole do nauki się nie przykładają. Widać to po pisowni i poziomie ich wypowiedzi.


avatar
PiotrB__86

07.10.2007 11:52

0

jak Hamek muzynek na asfalcie to jest ok bo swoj swojemu sprzyja ale taki zwirek go zrobił w wała!!! Biedny Robert jestesmu z Toba!!! a swoja droga ciekawe jakie ceny osiagał by taki zwirek na aukcjach:)


avatar
pawełek

07.10.2007 11:52

0

Szkoda Roberta:(Niestety nie mogłem oglądać całego wyścigu,ale słyszałem później,że Hamilton nie dojechał do mety i bardzo dobrze mu tak!!!Niech mistrzem będą albo Raikkonen albo Alonso


avatar
Alakhai

07.10.2007 11:54

0

i niech ktoś powie że nasz rodak nie ma pecha , u mnie nawet mama zaczęła oglądać :) a tu taki pech :( szkoda szkoda ale on sie uodporni psychicznie będzie kiedyś wielki :)


avatar
shav

07.10.2007 11:55

0

Zdecydowanie jestem za ukraniem żwiru poprzez przesunięcie go za ogrodzenie. To skandal by żwir uniemożliwił walkę o zwycięstwo FIAmiltonowi! :)))


avatar
yantar

07.10.2007 12:15

0

Nie ogladalem tego wywiadu ale te slowa Kubicy "Dzis ucieklo cos wiecej niz podium" moze odnosza sie do jego zaufania w obsluge jego bolidu. Juz po GP Japonii jakos odnioslem wrazenie, ze miedzy wierszami pije do swojego inzyniera/mechanikow. W slowach jego ojca tez to tak brzmialo. Jakos to tak "robie co do mnie nalezy i najlepiej jak umiem ale w kazdej chwili moze byc to g... warte bo cos"


avatar
picom

07.10.2007 12:28

0

no ale obsługa się popisała, na wszelkie sposoby kombinowali jak tu nie wypchać Hama... ze żwiru, mam nadzieję że za karę nie odwołają w przyszłym roku wyścigów w Chinach. Ale moja radość niestety nie trwała za długo, to by było chyba za dużo szczęścia jak na jeden dzień jak by Kubica wskoczuł na pudło.


avatar
SpeedyGonzalez

07.10.2007 12:30

0

ciekawe co by zrobili sędziowie, gdyby porządkowi wypchnęli Hamiltona ze żwiru??? Przecież nie można korzystać z pomocy zewnętrznej, pewnie by przymknęli oko ;)


avatar
Tytussek

07.10.2007 12:33

0

Najlepszy był ten gość z obsługi, który pchał bolid Hamiltona w bok :) Pchał ile miał sił!


avatar
Reniu

07.10.2007 12:48

0

Ja się cieszę trafiłem podium Kimi powinien zostać mistrzem zobaczymy o Kubicy i Hamiltonie się nie wypowiadam po prostu pech dla obu kierowców jeszcze będą emocje w Brazylii


avatar
riddick22

07.10.2007 12:53

0

Są gdzieś filmiki, gdzie Kubica wyprzedza Heidfelda i Masse? Na onecie wyczytałem, że ich wziął, ale za cholerę nie zobaczyłem tego w wyścigu.


avatar
premier321

07.10.2007 12:56

0

będzie jazda w Brazyli. Szkoda że Robert miał pecha bo by miał podium. Ale najważniejsze że Hamilton dostał za swoje.


avatar
lukas248f1

07.10.2007 12:56

0

no normalnie wyscig byl ze jakjaciepierkurdedole!!!;D najlepsze ze niedoswiadczony HAMiltonek zdarl opony i nie dojechal :) moze to mu wtlucze do lba ze jednak jest mimo wszystko debiutantem :) brawa dla RAI i ALO!!! bedzie final mistrzostw wielkiego kalibru :) brawa dla Vettela :) najlepsze zostawiam na koniec :) BRAWA DLA ROBERTA!!!!!!!!!!!!!! ;D dlugo nie widzielismy czerwonej jedynki przy jego nazwisku :) gdyby nie ta BMka to kto wie... :) czekajmy cierpliwie te dwa tygodnie... OJ BEDZIE SIE DZIALO!!!!!!!!!!!!!!!!! ;D


avatar
mcl

07.10.2007 13:01

0

TomaszQ34 Zgadzam się z tobą!!!!!!!!!!!!1 ALONSO MISTRZEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HAM out


avatar
Kriss81

07.10.2007 13:04

0

Kurna, ale huśtawka nastrojów. Ekstaza na widok HAMa w piaskownicy(tam jego miejsce;) a po chwili totalny dół. Trudno mi nawet wyobrazić sobie, jak Robert musi być wk....ny. Choć ostatni wyścig w Brazylii, wierzę że Felipe pojedzie "zespołowo". Ale jeśli wygra Ferdek to też się nie obrażę. W ogóle ALO, RAI i MAS powinni gdzieś przy piwie omówić jak na Interlagos ostatecznie rozwiązać kwestię hamiltonowską. A potem niech wygra po prostu najlepszy z nich trzech;)


avatar
nela

07.10.2007 13:25

0

a ja już myślałam że Kubica bedzie w końcu na podium i co??? On ma największego pecha z tych wszystkich kierowców:(


avatar
KrzysR

07.10.2007 13:51

0

ROBERT JESTES NAJLEPSZY, WKONCU KIEDYS PECH SIE SKONCZY I BEDZIESZ MISTRZEM!!! CAŁA POLSKA TO WIE, come on ROBERT!!!!


avatar
Pietrzej

07.10.2007 14:13

0

Finał będzie ciekawy. Nie sądzę jednak, pomimo wielkiej nadziei że Fiamilton straci tytuł. Dla mnie, w sercu zawsze mistrzem będzie Iceman. Zasłużył na to najbardziej ze wszystkich kierowców w tym sezonie. A HAM za przyrównanie siebie do Senny do końca życia będzie dla mnie najzwyklejszym kretynem. Forza Ferrari!!!!


avatar
bartek.s

07.10.2007 15:10

0

Tytussek: ja skomentowałem twoją wypowiedź z 2007-10-07 11:20:45 :)


avatar
bartek.s

07.10.2007 15:12

0

Tytussek: 'chodziarz' i kto tu sie nie przykłada do nauki ;)


avatar
bigspider

07.10.2007 15:49

0

Może teraz kilka moich wrażeń. Co do typowania - miałem rację, nie uwzględniłem Hamiltona w pierwszej 8 i się sprawdziło! Co więcej, prawie ustrzeliłem Vettela (obstawiałem, że będzie 5). Roberta ustawiłem na 3 miejscu (tu nie wypaliło), a Heidfelda na 7 (udało się trafić :)). Widać, że im mniej optymistycznie podchodzą kibice wypowiadający się na stacji Orlen odnośnie pozycji Roberta tym większe ma on szanse na uzyskanie niezłego wyniki. Po dzisiejszym dniu ich wypowiedzi nie wydają mi się już tak śmieszne jak niedawno. Co do samego wyścigu, bardzo ucieszyłem się na widok Hamiltona w żwirze. Komentarz pana Mikołaja mnie rozłożył na łopatki: "No ciekawe czy zaraz się tutaj nie pojawi dźwig, żeby wyciągnąć Hamiltona ze żwiru" (czy jakoś tak :D). Szkoda, że moja radość trwała tak krótko, a sam Robert nie ukończył wyścigu. Ogólnie GP Chin było jednym z lepszych w tym sezonie. Dużo wyprzedzeń, akcji i emocji. Mam nadzieję, że mistrzem świata zostanie Alonso albo Kimi. Biorąc pod uwagę tą sytuację w sposób obiektywny, powiedziałbym że na mistrzostwo najbardziej zasługuje Kimi z tego względu, że Alonso jeździ "kradzionym" bolidem. Co więcej, wydaję mi się, że jeżeli Kimi i Alonso przycisną trochę w Brazylii to Hamilton może nie wytrzymać presji i popełnić kolejny błąd, czego mu bardzo życzę (oczywiście niech tylko nie utraci zdrowia i życia). Jeszcze odnośnie samego wyciągania Hama ze żwiru - wyglądało to żałośnie, zwłaszcza jak Ron i Ham wymachiwali rękoma, żeby ktoś przyszedł na pomoc. Co więcej, sam ojciec Hama pojawiający się na każdym GP sprawia, że Ham jest spostrzegany w moich oczach jako kierowca nieprofesjonalny i niesamodzielny. Wiem, że to dziecinne i durnowate, ale moim zdaniem ojcu HAMa źle patrzy z oczu, zwłaszcza jak się nie uśmiecha (w dodatku jest brzydki). Wybaczcie mi dzisiaj, ale targają mną nadal emocje, więc moje zachowanie może być dzisiaj wypaczone :-)


avatar
bigspider

07.10.2007 15:56

0

Jeszcze jedno... Bardzo ucieszyła mnie współpraca zespołowa Nicka przy wyprzedzaniu (chyba Webbera jeżeli dobrze pamiętam) przez Roberta. Widać, że Nick wcale taki zły nie jest jak niektórzy myślą. Co więcej, to dobry kierowca i mimo pyszałkowatości czasami potrafi się wspaniale zachować.


avatar
badzio

07.10.2007 15:59

0

jeżeli wygra hamilton to nie ma się z czego cieszyć będzie mistrzem sędziów i na dodatek tytuł zdobyty kradzionym autem nie zazdroszczę.


avatar
Xellos

07.10.2007 16:23

0

mam nadzieje chyba jak każdy, że HAM nie zostanie mistrzem ! Największe szanse na przeszkodzenie ma ALO, a widze to tak, że ALO by musiał być 1, RAI drugi, a HAM trzeci :P To jest bardzo realne. Ale wymaga od ALO super dyspozycji za 2 tyg. Chyba, że MAS jeszcze ich może przedzielić. Natomiast zwycięstwo RAI jest bardziej skomplikowane i by wymagało bardzo słabej jazdy Hamiltona albo jego wręcz wypadnięcie z toru :P Dlatego, że jak cała czwórka dojedzie do mety to w najgorszym razie HAM będzie 4-ty, i nawet jak RAI wygra to za mało odrobi punktów. A inne zespoły im nie przeszkodzą bo są za słabe.


avatar
fezuj

07.10.2007 16:54

0

bigspider- wspaniale to skomentowałeś ! :)


avatar
fezuj

07.10.2007 16:56

0

Xellos- ja wierzę że Ham wypadnie z trasy! wykrakałem jego dzisiejsze problemy to i wierzę że w Brazylii też będzie miał żwir w ząbkach :) OBY !!


avatar
kapselek

07.10.2007 17:13

0

Nikt nie pozwoli zeby Alonso dostał lepszy samochód niż HAM, nie wiem czy słyszeliście jak wypowiadał się ojciec Roberta. Gdyby beznadziejny Zientarski mu nie przeszkadzał to myślę, że dowiedzielibyśmy się czegoś więcej z kulisów F1. Czy macie może informacje do kiedy beznadziejny Polsat ma podpisaną umowę na transmisję F1???? Robert podczas wywiadu też trochę lekceważył redaktora a ten w ogóle go nie pociągnął za język bo mogliśmy się dowiedzieć czegoś więcej. Polsat najgorszą stacją w eterze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
fezuj

07.10.2007 17:32

0

kapselek- co Ty pindolisz!!? Gdyby nawet ojciec Roberta się "zapomniał" i zaczął coś mówić to wierz mi że w pół zdania by urwał i zmienił temat, Robert też mówi tylko zdawkowe teksty bo po prostu TO JEST TAJEMNICA!!!! "go nie pociągnął za język " Ty zapewne byś wypaplał nawet ile masz kredek w piórniku, ale po nich się tego nie spodziewaj. ps. o ile się nie mylę to Polsat ma umowę na 3 lata więc się jeszcze troszkę podenerwujesz :), ( ale i urośniesz!! )


avatar
bigspider

07.10.2007 17:42

0

Tak czy inaczej Zientarski troszkę dziwnie się czasami zachowuje. Pyta czasami o coś Artura Kubicę po czym zaczyna odpowiadać za niego :/. fezuj - cieszę się, że się ze mną zgadzasz :)


avatar
Chris_

07.10.2007 18:01

0

a teraz pewnie sędziowie i FIA kombinuja jak jednak przyznac jakies punkty swojemu ulubiencowi. niby nie ukonczył, ale skoro juz raz na jednych kwalifikacjach wybiórczo postawiono jego bolid na tor, to i tym tazem jakis sposób sie znajdzie


avatar
vitantonio

07.10.2007 18:18

0

Dla mnie to piękny dzień! 1. Mój ukochany kierowca - V. Liuzzi zdobył punkty!, 2. Wygrał Kimi , któremu życzę jak najlepiej. No i oczywiście Lewis nie ukończył wyścigu. Pięknie:)


avatar
bednarz

07.10.2007 18:25

0

Kolejny pech Kubicy a było by podium.


avatar
slamark

07.10.2007 18:48

0

Szczerze , ucieszyłem się jak dziecko gdy zobaczyłem Hama na żwirku .:)) Specjalnie rozsypałem tam grubszą warstwę . :)


avatar
Tytussek

07.10.2007 19:19

0

Mea culpa bartek.s, ale to tylko wypadek przy pracy wynikający z emocji. Natomiast duży plus dla ciebie, że przynajmniej czytasz posty w przeciwieństwie do tych, którzy tylko wyrażają swoje zdanie nie zadając sobie trudu czytania postów poprzedników.


avatar
MARJO

07.10.2007 19:24

0

jakies zespoly walcza o punkty w sadzie i jest mozliwe ze mimo oporu FIA odzyskaja punkty, ciekawe co bedzie kiedy ferari wygra z MClaren, w statucie FIA ma wladze nad przepisami F1, ale w sprawach cywilnych i karnych musi sie podporzadkowac


avatar
123tomek

07.10.2007 20:23

0

Dla mnie dzis Trulli byl kierowca ktory przypadkiem zadecydowal o losach wyscigu (oczywiscie skrotowe myslenie). Otoz osmielil sie walczyc z Hamem, malo tego, odzyskal pozycje i co najwazniejsze wywolal fale wscieklosci i piane na zebach HAMa przez co doprowadzil go do piaskownicy (znaczy sie zwirkownicy) (oczywiscie posrednio bo zawinil dzis team ze wczesniej hama nie sciagna i sam ham zdzierajac opony). Jak zobaczylem ze Hamilton pedzi do pitu bez wciskania gazu to mialem nadzieje ze nie wyrobi a juz jak wjechal i sie zatrzymal to byla euforia. Swoja droga ciekawe czy nie obwinia Trullego za wszystko. Jednak stare powiedzenie sie sprawdza - nie smiej sie dziadku z cudzego wypadku. No niestety sie smialem i za chwile Robert zakonczyl wyscig. Z tym ze w moim rozumowaniu tkwi blad - przeciez z tego ze HAM wylecial to sie caly swiat smial i cieszyl wiec powinni wszyscy kierowcy nagle zakonczyc wyscig a nie tylko KUB. Drugi raz typowalem i pierwsze 3 miejsca trafione w dziesiatke. Troche gorzej z pozostalymi. Ale co tam - ciekawe jak innym podeszly typowania.


avatar
Żyleta

07.10.2007 20:37

0

Już dawno mówiłem że Kubica powinien przenieść się do Renault. Niektórzy to chyba nie wiedzą o czym piszą, a naiwni są jak dzieci. Jak można mówić,że podobała się komuś współpraca Heidfelda z Robertem i że Niemiec nie jest taki zły - no ludzie śmiech na sali. Cały motyw polega na tym, że Kubica już nie zagraża w klasyfikacji punktowej niemcowi i o to im chodziło!!! Ktoś tam znowu pisze, że to skanadal że HAM nie dojechał przez żwirek. No kurde HAM powinien wiedzieć że wjazd z taką prędkością w pit lane może się tak zakończyć. No paranoja nagle biedny murzynek stał się ofiarą - no niech się wypłacze tatusiowi i kwita. Przecież szefostwo MClarena miało takie miny jakby im ktoś nasrał na głowy. a przepraszam a Alonzo to co ? w końcu facet to 2 krotny mistrz i ścierał się wcześniej z o wiele większym asem MC. No ludzie kurcze patrzcie obiektywnie. A co do Roberta to facet jest w złej drużynie i tyle.Mówienie o tym że pracuje się nad nowym bolidem to paranoja dla ludu. Jeśli faktycznie tak jest to jest to zespół który nigdy nie wypuści mistrza - całkowity brak profesjonalizmu do końca - niemiec już nie miał szans to Polaka olali. I taka jest prawda.Kubica do Renault to jest zespół który potrafi zapracować na mistrza i tyle. Niech niektórzy przestaną pisać głupoty i gdybać bo fakty mówią same za siebie.


avatar
yantar

07.10.2007 20:47

0

Nie podeszly :P Dzis w wyscigu wyszlo, ze przed Hamiltonem jeszcze dluga droga do nauki jazdy w F1. Nawet ryzykowac trzeba umiec z glowa. (Bo inaczej idziesz nomen omen do piachu). Hamilton zwyczajnie zarznal opony. Jechal jako pierwszy mogl zawsze wybierac optymalny tor jazdy, a zrobil z opon sieczke. Zobaczymy jak sobie poradza zespoly na tym szczegolnym torze jakim jest Interlagos. Tam wygra nie aero, a silniki (no moze troche przesadzam ale ..;P)


avatar
Tytussek

07.10.2007 21:05

0

No to fakty Żyleta tylko w odniesieniu do tych dwóch zespołów: BMW - 94 pky, Renault - 51 pkt, Kubica - 35 pkt, Kowalainen - 30, Fisichella - 21 pkt. Tak trudno jest zrozumieć, że każdy sezon jest inny!! Jak ocenić Renault skoro z poziomu dwukrotnego mistrza świata spada na 4(3) miejsce. Wydaje ci się, że Kubica powie - przenoszę się i już jest w Renault?? Przeszdł testy w Renault i go nie chcieli bo nie miał kasy i sponsorów, wybrali Kowalainena.


avatar
slamark

07.10.2007 21:09

0

Tytussek: Szalikowcy stadionowi nie wiedzą co to jest piłka nożna :) a Ty mówisz o F1 powagi . myslę podobnie jak Ty.Pozdrowienia


avatar
bigspider

07.10.2007 21:27

0

Żyleta - zanim znowu zaczniesz obrażać ludzi zastanów się dwa razy. Takie jest moje zdanie o Niemcu i go nie zmienię. Proszę tylko żebyś je uszanował, a także w kulturalny i stosowny sposób wyrażał swoje poglądy. Dzisiaj Nick zrobił w końcu coś dobrego dla Roberta. Poza tym, nie zapominajmy, że to nie Nick jest szefem zespołu i to nie on decyduje o tym jak traktowany jest Robert (bynajmniej tak przypuszczam). No właśnie, wiele rzeczy nam sugerowano, wielu możemy się domyślać, ale mimo wszystko nie twórzmy na siłę nowych teorii spiskowych. To co Ty napisałeś o miejscu w klasyfikacji generalnej odnośnie Roberta i Nicka to nic innego jak TYLKO I WYŁĄCZNIE przypuszczenia i w żaden sposób nie uprawniają Cię one to publicznego obrażania ludzi o odmiennym do Twojego zdaniu.


avatar
tomalal92

07.10.2007 21:28

0

Ile macie punktow w typowaniu?? Ja 27 !!!


avatar
walerus

07.10.2007 22:09

0

do tych co się cieszą z pecha HAMiltona....- ta też się kurna cieszę - bo to nie tylko cienka jazda i niszczenie opon ale też brak zimnej krwi przy zjeździe na pita - on w Brazylii narobi w gacie na torze i to jest piękne!!!!


avatar
zu7

07.10.2007 22:20

0

Popieram Żyletę. Niektórzy niestety nie przyjmują faktów do świadomości. Nick zrobił coś dla Roberta. Co zrobił? Pewnie przypadkiem a jeśli nawet to to z pozycji lepszego. Jak pokazała dalsza część wyścigu to jednak Heidfeld był szybszy na oponach przejściowych. Widzę że niektórzy mają krótką pamięć i zapomnieli jak Heidfeld wywoził Roberta z toru. bigspider człowieku to ty na siłę dorabiasz jakieś naiwne teorię przecząc faktom. Zadziwia mnie wiara takie teorie jak: szereg nieszczęśliwych zbiegów okoliczności czy też pach wynikający z jakiś działań siły wyższej. Albo kierujemy się logiką albo chodzimy do wróżek i czytamy horoskopy.


avatar
zu7

07.10.2007 22:21

0

sorry nie pach ale pech ....


avatar
dario71

07.10.2007 22:23

0

A wracajac do watku polsatu ... to nie wiem czy pamietacie jak kiedys nadawali transmisje na cyferce ... dokladnie tak jak teraz na premierce na zywo w kilku kanalach sam wyscig, cala statystyke, kamery na bolidach , ciekawsze powtorki itd itp. to dopiero bylo ogladanie. Teraz polsat np. robi taki nr ze podczas Q3 wchodzi po jakis 2min. no niby sie nic nie dzieje ale wole to nic niz ich reklamy ... brrrrrrr. No ale coz jak ktos juz napisal musimy sie meczyc jeszcze 2 lata ( kontrakt na 3) i mam nadzieje ze sie ktos w koncu za to powaznie wezmie w Polsce


avatar
lania01

07.10.2007 23:16

0

jestem w pelni zadowolony z tego ze Lewis nieukonczul wyscigu, to byl wspanialy wyscig mielismy duzo wyprzedzania i duzo emocji , a wiec licze na to za na Interlagos Raikonen wygra. cPOzdro, narka ,


avatar
kapselek

07.10.2007 23:36

0

FEZUJ jezeli nie potrafisz czytac miedzy wierszami podczas wypowiedzi taty Roberta i Jego samego to juz nie moja wina. To jest zaleta ludzi inteligentnych. A nie wiem czy pamietasz czasy relacji F1 w C+ i tamtych komentatorow, ale moze jestes za mlody. A dzisiaj Robert byl mocno wkurzony i wystarczylo podtrzymac temat i pobluznil by na swoich mechanikow. takie mialem wrazenie. Ojciec Roberta tez mial dzisiaj cos do powiedzenia na temat Ham ale beznadziejny Zientarski mial w zanadrzu kolejna powtorke startu i innych malo waznych spraw ktore ogladalismy juz wielokrotnie.


avatar
Musalla

07.10.2007 23:38

0

Jak czytam komentarze typu fajnie ze ktoś nie ukończył wyścigu to załamuję ręce bo to oznacza ze zrobiło się z tej strony wp i onet forum.Wejdę jutro


avatar
bigspider

07.10.2007 23:40

0

zu7 - albo ja nie potrafię pisać albo jakimś cudem Wy nie potraficie czytać (bez urazy). Skoro Ty jesteś drugą osobą, która ma coś do mojej wypowiedzi to najwyraźniej to pierwsze. Oceniłem tylko i wyłącznie dzisiejszy występ Heidfelda - powtarzam - TYLKO I WYŁĄCZNIE DZISIEJSZY! Nie rozumiem czemu coś Wam nie pasuje? A co do Żylety to niestety w swojej wypowiedzi nie był zbyt pokojowo nastawiony do mnie. Albo dyskutujemy jak ludzie, albo rzucamy "g**nami" na prawo i lewo przy okazji siebie obrażając. Jeżeli to drugie, to ja długo to nie pobędę, bo wolę dyskusję na poziomie niż narzucanie siłą swojego zdania. Na dzisiaj lepiej już skończę swoje wypowiedzi, bo widać budzą wiele kontrowersji. Mając nadzieję, że jutro wszystko wróci do normy chciałbym przeprosić wszystkich tych, których niechcący uraziłem swoimi wcześniejszymi wypowiedziami. Dobranoc


avatar
walerus

08.10.2007 08:55

0

Dzień Dobry - uspokoiło się już i po prostu wyścig fajny był i tyle....;-)


avatar
fezuj

08.10.2007 11:42

0

kapselek- może akurat do ostatniego wyścigu i komentarzy po nim masz odrobinę racji ( można było spróbować "pociągnąć za język", ale i tak jestem przekonany że to są PROFESJONALIŚCI i zreflektowali by się w pół zdania.ps. to, co i kiedy idzie powtórka startu czy innego zdarzenia - to do tego Zientarski nie ma nic, tym wszystkim rządzi reżyser programu i realizator a nie prowadzący ( on co najwyżej może poprosić o emisję konkretnego fragmentu)


avatar
aki

08.10.2007 13:22

0

Bardzo mi się podobało jak HAM wołał by go wyciągnęli. W tylu luda, to mogli go donieść do mechaników a mimo to nic z tego nie wyszło. Coś mi się wydaje, że HAM zostanie mistrzem organizacji FIA, bo w GP F1 wygra ALO.


avatar
riddick22

08.10.2007 13:37

0

@dario71 Gratuluję oryginalnej karty Premiere World lub "dobrego" tunera. Ale nowego sezonu F1 chyba nie ujrzysz, bo PW przechodzi na Nagravision 3 i będzie ciemność.


avatar
dario71

08.10.2007 15:37

0

@riddick22 co ciekawe oryginalna karta Premiere jest tansza niz oryginalna cyferki :) a gdzie roznica zarobkow w PL i DE ale to tak na marginesie. Teraz nie trzeba miec dobrego tunera bo cala nagra chodzi prawie na wszystkim ;) A co bedzie w przyszlosci ... to sie okaze kiedys wchodzila nagra2 i tez miala byc wieczna ciemnosc.... a jak jest wszyscy widza. Dlatego wolalbym aby F1 wrocila jak za dawnych dobrych czasow do C+ bo to mam oryginalne.


avatar
jeden

08.10.2007 16:47

0

Chyba nie tylko Hamilton nie jest zadowolony z odroczenia finału. Massa pewnie bardzo by chciał wygrać u siebie, a tak, to będzie musiał robić na kolegę z teamu, czyli to co zazwyczaj z Schumacherem.


avatar
Juvenito

08.10.2007 17:12

0

Wiecie może jak nazywa się ta muzyka co leci na początku studia F1 w Polsacie?


avatar
walerus

09.10.2007 08:43

0

la la la laaaaaaaaaaaaaaaaaa la...;-)


avatar
Tutankhamun

09.10.2007 10:33

0

Robert specjalnie kosil trawe, gdyby ham nie dal tylka, Kubica pojechal by dalej...dlaczego to zrobil to sobie sami dopiszcie


avatar
Kazik

09.10.2007 10:46

0

No wreszczie znam tytuł tego utworu z Polsatu (dzięki walerusowi).


avatar
riddick22

09.10.2007 15:31

0

@dario71 To, że rozwalą N3 to wiadomo, tylko czy klucze będą public? Można gdzieś obejrzeć jak Kubica wyprzedza Heidfelda, Masse i Raikkonena?


avatar
Żyleta

09.10.2007 18:43

0

pozdrowienia dla zu7:). No niestety nie poradzę nic na mądrości innych.Tytussek nie musisz pisać jaka jest klasyfikacja bo doskonale znam ją. Renault spadło z wynikami w tym sezonie bo to kierowcy są siłą napędową postępu technicznego w teamie. Co taki Kowalainen może zrobić? - nic w tym kierunku bo nie ma pojęcia o tym - jest słabakiem i tyle. a myślisz dzięki komu bmw ma takie wyniki?reszty wypowiedzi nie skomentuję


avatar
walerus

10.10.2007 12:06

0

z ostatniej chwili: może VETTEL do MCLARENA - rozmowa z Haugiem była......? - oczywiście za Alonso....;-)


avatar
dario71

10.10.2007 17:50

0

@riddick22 wczesniej czy pozniej na pewno beda ( jak juz sie handlarze nasyca ), tego wyprzedzania tez nie widzialem bo ogladalem na polsacie .. :( moze w jakims rozszerzeniu wyscigu pokazali w Polsat Sport ale ostatnio caly czas jestem w trasie wiec nie tego nie sprawdzalem.


avatar
riddick22

11.10.2007 12:42

0

@dario71; Zobaczymy na przykładzie TV Cabo, bo ona już praktycznie jest na N3, jak szybko to rozwalą i wypuszczą softy. Kończę tą dyskusję, bo jeszcze mi bana dadzą za robienie "śmietnika" :)


avatar
Powervip

13.10.2007 14:35

0

Lol


avatar
grazz

19.10.2007 13:46

0

tak sobie patrze na staty w sezonie : RAI 5 wygranych , ALO 4, HAM'ek 4 .. jezeli wygra Icek .. bedzie mial 6 wygranych wyscigow i nie wygra MS kierowcow .. moim zdaniem za dojechanie pierwszym FIA zbyt slabo punktuje ..moze powinien byc jaki jakis bonus +pktowy za najwiecej wygranych w sezonie..


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu