Kierowcy Ferrari w porównaniu do piątku zbliżyli się do Mercedesa, ale na jednym okrążeniu nadal najszybszy był Lewis Hamilton.
Trzeci trening przed GP Australii, trwający tylko 60 minut, rozpoczął się o godzinie 4:00 czasu polskiego. Od razu w alei serwisowej doszło do zdarzenia z udziałem Roberta Kubicy i Lando Norrisa, które przykuło uwagę sędziów. Kierowca McLarena został wypuszczony tuż przed Polakiem, przez co zmusił go do uniknięcia kolizji.Początek sesji był dość leniwy i przez pierwszy kwadrans nie działo się zbyt wiele. Czasy ustanowili tylko kierowcy Red Bulla i Williamsa. George Russell informował, że ślizga się na całym torze. Chwilę po tym inżynier Lando Norrisa stwierdził, że praktycznie każdy narzeka na przyczepność.
Kilka minut później na Albert Park zaczęło robić się tłoczno i w połowie sesji pomiarowe okrążenia miał już każdy.
Przygodę na wjeździe do alei serwisowej zaliczył Robert Kubica, który zahaczył lewym przednim kołem o ścianę. Z bolidu FW42 odpadł jakiś element i mechanicy przystąpili do inspekcji samochodu Polaka.
W sobotnim treningu ekipy często sprawdzają tempo kwalifikacyjne, ale Red Bull wykonywał także długie przejazdy. Wielu kierowców faktycznie szukało limitów toru, stąd kamery dość często pokazywały drobne uślizgi czy szerokie wyjazdy. Kłopoty ze złożeniem szybkiego kółka miał Valtteri Bottas.
Ostatecznie najlepszy czas sesji wykręcił Lewis Hamilton - 1:22.292 i był lepszy od Sebastiana Vettela o 0.264 sekundy. Kolejne dwie dziesiąte wolniej od Niemca pojechał Charles Leclerc.
Ferrari przyspieszyło więc w porównaniu do piątkowych treningów, ale przewagę na jednym okrążeniu nadal utrzymuje Mercedes. Bardzo dobre tempo pokazał również Haas, którego kierowcy uplasowali się na 4. i 5. miejscu, tracąc do Hamiltona około sekundy.
Przed czasówką gorzej wygląda Renault, które wczoraj miało trochę kłopotów. Francuski zespół traci do Mercedesów ponad sekundę i w trzecim treningu zajął 10. i 11. pozycję.
Kwalifikacje do GP Australii rozpoczną się o godzinie 7:00 czasu polskiego. Ich faworytem wydaje się być Lewis Hamilton, który był najlepszy we wszystkich treningach. Niestety, stawkę najprawdopodobniej zamknie Williams, który sporo odstaje od reszty.
16.03.2019 05:18
0
Ciekawe będą Q. Stawiam na SF. Z środka stawki Haas'y i Kimi. Williams, cóż, było do przewidzenia. Lepiej żeby złapali się na 107%, gdyż czołówka zejdzie poniżej 1.22.000
16.03.2019 06:00
0
Russel zdeklasował Kubicę.
16.03.2019 06:03
0
Dalej ten sam uklad - Merc, Ferrari - 1s straty reszty stawki, ktora miesci sie w 1s - Williams 2s za wszystkimi i 4s za czolowka - zupelnie inna seria wyscigowa i inna liga Zobaczymy czy kwalifikacje tez to potwierdza.
16.03.2019 06:10
0
Niestety pewnie parę pierwszych wyścigów tak to będzie wyglądać :-(
16.03.2019 06:12
0
FIA powinna w końcu wyrównać możliwości odpowiednimi przepisami. Myślę, że gdyby wszyscy mieli identyczne bolidy to Hamilton by nawet na podium nie stawał..
16.03.2019 06:21
0
k k u u bbbb k k u u b b k k u u b b k k u u b b k k u u b b k k u u b b k k u u b b k k u u b b k k u u u bbbb na to czekalem 8 lat ,nie interesuja mnie trole, wyscig jest nieprzewidywalny Panie Robercie wszyskiego najlepszego, do boju
16.03.2019 06:27
0
W tych ostatnich przejazdach Williamsy nawet Tarek nie oszczędzały, a czasem i betonowych barier przy zjeździe do pit lane, a i tak smutny widok w tabeli czasów. Chyba trzeba będzie jutro na wyścigu jedno piwo więcej wypić.
16.03.2019 06:30
0
Tak jak pisałem po 2 treningu , ferrari pokazało moc i zbliżyło się na ok 0,4 do najmocniejszego Mercedesa..
16.03.2019 06:46
0
Robert Robert Robert!!!
16.03.2019 06:52
0
Jest dokładnie tak jak poprzednio. Zespo?y poprawiają wyniki ale wszystko proporcjonalnie. Williams dalej 2 sekundy straty do przedostatniego zespołu i 4 sek. do czołówki. I ani kwalifikacje ani kilka najbliższych wyścigów tego nie zmieni.
16.03.2019 06:56
0
No to czekamy na pierwsze kwalifikacje w sezonie 2019 ! ;)
16.03.2019 06:58
0
@ 5 - Proponuję, w tej sprawie, złożyć stosowny wniosek do władz F1! Poranne wstawanie, jak widać, jest bardzo kreatywne :-)
16.03.2019 07:19
0
Koniec legendy. Młodziak objechał miszcza o sekundę.
16.03.2019 07:23
0
Masakra
16.03.2019 07:24
0
4 sekundy straty i około 2 do 19 miejsca...
16.03.2019 07:25
0
@Amnes Ponad 1.700 sekundy, to prawie dwie po tym spotkaniu z bandą i przebiciu opony :] To nawet nie szary koniec a na ten moment lata świetlne. Gasly odpada, także sensacja.
16.03.2019 07:25
0
I tak najważniejszy jest jutrzejszy wyścig
16.03.2019 08:33
0
No niestety ... Nie tak to miało wyglądać .Robert traci 1s do młodziaka z drużyny .To chyba pokazuje jego stan fizyczny. Obawiam się że w ferworze walki może dojść do czegoś niedobrego.Oby NIE
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się