Robert Kubica, który od początku sezonu ma spore problemy z bolidem Williamsa w Chinach przyznał, że jego sytuacja na tle George'a Russella uległa nieco poprawie.
Polak, który po ośmiu latach przerwy w końcu powrócił do Formuły 1 podczas pierwszych dwóch wyścigów sezonu w Australii i w Bahrajnie wyraźnie odstawał tempem od swojego mniej doświadczonego, ale uznanego kolegi z zespołu.Kubica zwracał uwagę, że oba bolidy Williamsa mimo takich samych ustawień charakteryzują się zdecydowanie różną charakterystyką aerodynamiczną, która w normlanych okolicznościach powinna być zbliżona.
Sytuację Williamsa komplikowała ciężka sytuacja jeżeli chodzi o stan części zapasowych na tym etapie sezonu.
Po pierwszych dwóch treningach w Chinach polski kierowca po raz pierwszy utrzymał się w tabeli wyników przed Georgem Russellem, a zapytany przez dziennikarza Eleven Sports o tę sytuację przyznał, że zespół podmienił kilka części w bolidach i jego auto prowadziło się nieco lepiej. Mimika jego twarzy i ogólny ton wypowiedzi wskazywał jednak, że Polak i tak był wyraźnie niezadowolony.
"Jeździło się jak zawsze trzeba było sprawdzić kilka elementów. Warunki były trudne, mieliśmy problem z dogrzaniem twardych opon. Poza tym wszystko w normie" mówił Kubica po wyjściu z bolidu dla Eleven Sports.
"Różnice [w bolidach] nadal są, ale zmieniliśmy parę rzeczy, zamieniliśmy się paroma rzeczami i chyba sytuacja się odwróciła, ale zobaczymy jak będzie do końca weekendu. Balans jest zupełnie inny niż w pierwszych dwóch wyścigach więc trzeba zobaczyć, w którą teraz stronę pójść. Zachowanie bolidu jest zupełnie inne."
12.04.2019 10:39
0
Św. pamięci mój dziadek miał kiedyś dwie syrenki, jedna jeździła, a z drugiej brał części ;)
12.04.2019 10:39
0
No to teraz pierwsze pytanie - co na to wszystko powie Patrick Head. Czy jego inżynierski nos potrafi wyczuć na tym etapie sedno problemu.
12.04.2019 11:12
0
2. - Patrick Head zachowa poprawność polityczną względem Williamsa - coś w stylu Georga Russella - oby nie. 1. trafne spostrzeżenie;)
12.04.2019 12:15
0
@2 - on tam bedzie raczej jako mentor - zeby ludzi zmobilizowac, podniesc morale, przypomniec im dla kogo pracuja. Bo ludzie uciekaja z Williamsa drzwiami i oknami, lista wolnych stanowisk (i to waznych) jest dluga i chyba coraz dluzsza. Generalnie agonia, no ale cuda sie zdarzaja.
12.04.2019 12:35
0
A po treningach części Russella w nocy trafią z powrotem do jego bolidu i Roberta :) hehe cyrk na kółkach. Niech to się nareszcie skończy i niech chłopaki zaczną się ścigać.
12.04.2019 19:09
0
A może to co zamienili teraz w quali GR dostanie nowe bo stwierdza ze u niego są bardziej zużyte ??????????? Dla mnie kpina ze team z budżetem ponad pół miliarda zł ma problemy z częściami zapasowymi. Inna sprawa Różnica w balansie auto wynosi 8% , prawdopodobnie wynika to z mniejszej sztywności podwozia u RK i podobno może to być wynikiem tego ze spieszyli się ze składaniem aut przed sezonem . Coś mogło się nie do końca udać . No ale cóż ?Disappointed but not surprised ?
12.04.2019 19:09
0
A może to co zamienili teraz w quali GR dostanie nowe bo stwierdza ze u niego są bardziej zużyte ??????????? Dla mnie kpina ze team z budżetem ponad pół miliarda zł ma problemy z częściami zapasowymi. Inna sprawa Różnica w balansie auto wynosi 8% , prawdopodobnie wynika to z mniejszej sztywności podwozia u RK i podobno może to być wynikiem tego ze spieszyli się ze składaniem aut przed sezonem . Coś mogło się nie do końca udać . No ale cóż ?Disappointed but not surprised ?
12.04.2019 19:17
0
Jeszcze Roberta zrobią w konia. Jutro coś czuje, że nagle może być gorzej bo w nocy cyk i części podmienione albo Russell dostanie nówki a Robcio będzie śmigał na Russella aby już się nie czepiał. Zaczyna się jak z BMW.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się