WIADOMOŚCI

  • 22.10.2007
  • 11009
McLaren składa apelację w sprawie BMW i Williamsa?
McLaren składa apelację w sprawie BMW i Williamsa?
Okazuje się, iż to nie koniec wątpliwości co do zdobycia tytułu przez Kimiego Raikkonena.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Po decyzji sędziów, którzy uznali iż zespół BMW i Williams nie zostanie ukarany w związku z nieodpowiednią temperaturą paliwa w bolidach Heidfelda, Kubicy i Rosberga, zespół McLaren Mercedes postanowił rozważyć możliwość złożenia apelacji w tej sprawie.

McLaren jest zainteresowany tą sprawą, gdyż w przypadku nałożenia kary na trzech kierowców, Lewis Hamilton mógłby zostać sklasyfikowany wyżej w wyścigu o Grand Prix Brazylii, co oznaczałoby iż to on wygra tytuł.

Sąd apelacyjny FIA nie podjął jeszcze decyzji, czy i kiedy będzie rozpatrywał apelację.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

104 KOMENTARZY
avatar
Mattii

22.10.2007 10:10

0

ku..@ mac niech ich jeszcze zdyskwalifikują za nielegalny bolid i wtedy przynajmniej sie zastanowią już chcą zabrać kimiemu który najbardziej na niego zasłużył..... ja pie...le


avatar
r4mir3z

22.10.2007 10:12

0

wies, wies i jeszcze raz wies.


avatar
ZbyszekB

22.10.2007 10:17

0

Pisałem to już wcześniej ale tej wiadomości nie było więc powtórzę: Jeśli nawet BMW Sauber i Williams złamały regulamin i zostałyby ukarane po apelacji to kara powinna dotyczyć TYLKO i WYŁĄCZNIE drużyny. Jeśli kierowcy Maclarena nie zostali ukarani za aferę szpiegowską to w tym przypadku też kara mogła by się należeć TYLKO zespołom BMW Sauber i Williams! Za błąd z niewłaściwą temperaturą odpowiadają zespoły a nie kierowcy zgodnie z precedensem szpiegowskim z Maclarenem. To załatwia sprawę mistrzostwa.


avatar
skoczek1

22.10.2007 10:18

0

spoko , spoko ja tez jestem za Robertem i kibicowałem Kimiemu ale jeżeli Robert bedzie na miejscu Hamiltona to też tak wszyscy będą pisali że??? Jak McLaren popełnił błąd to został ukarany!!!


avatar
neon

22.10.2007 10:18

0

qrwa mać- horroru część dalsza. Niedługo zrobią z F1 jakąś mydlaną operę. Amiałem już wyłączyć komp a tu taki zonk!!!!!


avatar
skoczek1

22.10.2007 10:19

0

W sumie to zgadzam się z "ZbyszkiemB"


avatar
Mattii

22.10.2007 10:19

0

ZbyszekB zgadzam sie z Toba, ale czego FIA nie zrobi żeby pomóc hamowi.......... :/


avatar
Kazik

22.10.2007 10:19

0

Jeszcze wczoraj nikt nie przewidywał,że horror po wyścigu będzie większy niż w trakcie jego trwania.Nie dość,że trzeba było czekać na potwierdzenie wyników do póżna w nocy to teraz nadal trzeba czekać na to jak ustosunkuje się sąd apelacyjny do petycji Mc Larena.Okropne to wszystko.


avatar
neon

22.10.2007 10:20

0

ŻbyszekB- twoje rozwiązanie jest całkiem na miejscu. W klasyfikacji i tak to nic nie zmieni.


avatar
grazz'iano

22.10.2007 10:20

0

Dennis moglby przymknac jadaczke .. tak z przyzwoitosci..


avatar
kowalek85

22.10.2007 10:21

0

Lepiej dla McLarena było by gdyby nie odwoływali się bo narażają się tylko na śmieszność! Poza tym jeśli informacja o tytule mistrza dla Raikonena jest oficjalna, to McLaren może się gonić ze swoją apelacją. Po prostu nie potrafią przyznać się do porażki. Powinni się cieszyć, że w ogóle mieli okazje walczyć o tytuł wśród kierowców! A tak na koniec jeszcze raz brawo Kimi i całe Ferrari, niewspominając o Masie,któremu Raikonen jest winny naprawdę DUŻE piwo:)


avatar
jacek4623

22.10.2007 10:21

0

barany z mercedesa chwytają się nawet najbardziej podłych sposobów żeby ta gnida zdobyła tytuł. Nie mają żadnych podstaw żeby czepić się chłopaków z Ferrari to uderzają w inne zespoły aby tylko osiągnąć cel. To śmieszne i niegodne zespołu z takimi tradycjami w F1. A Hamilton na pewno przyjął by ten tutuł bo jest chciwym śmieciem. I TAK WSZYSCY WIEDZA KTO JEST MISTRZEM WY BARANY Z MCLARENA!!!!! DAJCIE KIMIEMU I TEMU BURAKOWI TEN SAM BOLID TO SIę OKAżE KTO JEST SZYBSZY...ale mnie poniosło....


avatar
ZbyszekB

22.10.2007 10:27

0

Mniejsza o Maclarena (na pohybel im) ale jeśli FIA podejmie decyzję o ukaraniu tylko zespołów BMW Sauber i Williams mogę uznać to za sprawiedliwą decyzję. Złamanie regulaminu nastąpiło. Jednak jeśli decyzja będzie miała jakikolwiek wpływ na punktację kierowców to będzie można sobie darować oglądanie F1 w następnym sezonie. :|


avatar
glider

22.10.2007 10:27

0

jacek4623 przecież oni mają prawie ten sam bolid tylko inaczej pomalowany :-)


avatar
fezuj

22.10.2007 10:28

0

Czegóż to Mack nie wymyśli aby tylko ten pisduś jednak dostał ten tytuł, czy nie mają odrobiny honoru wiedząc że ich bolidy tak naprawdę powinni być wywalone już kila tygodni temu na zbity pysk z rywalizacji?, ale gdzie tam! jak pojawia się jakakolwiek iskra nadziei to dalej kombinują co by jeszcze chapnąć tytuł, który im się nie należał i NIE NALEŻY !!! - nie wiem jak Wy ale ja już czuj wręcz odrazę do McLarena.


avatar
jacek4623

22.10.2007 10:35

0

do glidera: no masz racje zapomniałem o tym....


avatar
szczurf1

22.10.2007 10:42

0

jak nie mozna wygrac dobrą jazdą to kombinuja jak mogą!!! hamiltonek jest słaby psychicznie i nic tego nie zmieni,niech sie wkoncu pogodzą z porażka i ze to kimi jest gora!!!


avatar
atomic

22.10.2007 10:44

0

gdzie jesteś andrzeju???!!! ratuj hailtona


avatar
dz.

22.10.2007 10:54

0

proponuje zdyskwalifikować wszystkich za wyjątkiem HAMILTONA


avatar
fezuj

22.10.2007 11:00

0

dz. - masz rację ! zdyskwalifikować wszystkich z Sutilem na czele ! :)


avatar
Ajek

22.10.2007 11:05

0

Wstydu nie mają ! Od tego, jak zareaguje FIA będzie zależeć co na temat tej organizacji należy sądzić.


avatar
MusixMan

22.10.2007 11:06

0

Zespol McLarena nie ma poprostu krzty przyzwoitosci i honoru. Moze faktycznie powstanie konkurencyjnej serii do F1 byloby dobrym rozwiazaniem. To co dzieje sie w F1 przekracza wszelkie granice. Jezeli uwzglednia apelacje McLarena to od przyszlego sezonu przestaje ogladac F1 (sorry Robert).


avatar
Borg

22.10.2007 11:07

0

No nie !! TO zaczyna przypominac brazyliski serial Oo Wyjdzie na to, ze Raikonen jest stryjecznym prawnukiem Hamiltona, Hamilton jest dziadkiem Fernando Alons, a Ron Dennis to rogacz, a Massa wcale nie jest matka Heidfelda i na tej podstawie odbiora Kimiemu mistrzostwo na korzysc Hamiltona Oo


avatar
misio

22.10.2007 11:12

0

jak będzie dyskwalifikacja to niech w przyszłym sezonie se sam fiamilton jezdzi z denisem po torze


avatar
lukas248f1

22.10.2007 11:12

0

jaja sie znowu zaczynaja, maklaren zrobi wszystko zeby dopiac swego :/


avatar
AndrzejOpolski

22.10.2007 11:25

0

atomic: mam ratować Hamiltona? :-) Po pierwsze to nie Hamilton składa apelację tylko szefostwo McLarena. Po drugie wczoraj już pisałem, że dla mnie sprawa jest prosta: Wygrał Raikkonen a sprawę paliwa mogli stewardzi załatwiać od razu podczas wyścigu a nie czekać jakie będzie układ na mecie, przecież mierzyli temperaturę na bierząco. McLaren ma prawo się odwoływać ale według mnie jest to zły ruch. Zrażą do siebie kibiców a ewentualny tytuł dla Hamiltona wszyscy odbiorą, że nie jest wywalczony na torze tylko w sądzie a nie o to chodzi w wyścigach F1. Pozdrawiam.


avatar
holyjoe

22.10.2007 11:25

0

Fantastycznie jest widzieć uśmiech na twarzy Kimiego. McLaren nie może się pogodzić z porażką i dobrze tak ćwokom. Szkoda tylko Alonso w sumie on też "męczył" się z tym zespołem i przydupasem Hamiltonem. Wczoraj podczas wyścigu Ferrari pokazało klasę i jak najbardziej tytuł konstruktorów dla nich. Fantastycznie było zobaczyć porażkę Lewisa:)


avatar
bogdan

22.10.2007 11:25

0

Absolutnie sie z Wami zgadzam, ale z drugiej strony, BMW prawie od poczatku wiedzieli, ze o nic nie walcza, po co wiec leli takie paliwo? Albo FIA zmierzyla temperature na slonu, a ona byla o 1-2 stopnie wyzsza niz w garazu i stad cala zabawa.


avatar
justa25

22.10.2007 11:36

0

Już nie wiedzą co zrobić aby FIAmilton dostał ten tytuł! Zeszli na psy ! To co robią jest poniżej zera. Kimi ma tytuł i żadne chwyty McLarena tego nie zmienią. Pozdro dla wszystkich fanów :)


avatar
max62

22.10.2007 11:39

0

BMW i Williams moze i mieli zimne paliwo - Ale McLaren ma nielegalne "kradzione" samochody. Wstydu nie mają.


avatar
major.

22.10.2007 11:46

0

Do Rona Dennisa straciłem resztki szacunku. Facet nie ma honoru. To jest angielski cyrk a nie F1. Tak się zastanawiam po co ja to dalej oglądam...


avatar
Porky2

22.10.2007 11:54

0

powinni wraz z odebraniem punktow zespolowi mclaren, odebrac je tez kierowcom(bo tez nie sa bez winy w aferze, a przynajmniej na pewno alfonso) i wtedy bylby swiety spokoj, mclaren by nie istnial(w tym sezonie przynajmniej)


avatar
atomic

22.10.2007 11:56

0

co innego badanie paliwa w pitstopie co innego przejazd przez pitstop andrzeju


avatar
atomic

22.10.2007 11:59

0

kempa co z koszuka


avatar
atomic

22.10.2007 12:03

0

i jeszcze jedno , hamil , mimo że blacki, ma duzy potencjał ale nie ma woli walki dzisiaj w firmie święto szefuniu dał po stówie gratis


avatar
AndrzejOpolski

22.10.2007 12:03

0

atomic: nie wiem czy mnie zrozumiałeś. Uważam, że stewardzi pownni reagować zaraz w momencie gdy zmierzyli temperaturę paliwa a nie czekać z całą aferą do zakończenia wyścigu. Teraz wygląda to tak: że gdyby Hamilton wygrał mistrzostwo to nie byłoby całej sprawy ale nie wygrał więc sprawa ujrzała światło dzienne.


avatar
pikolo

22.10.2007 12:04

0

Po wzczorajszym dniu znowu wierzę w sprawiedliwość i do końca będę miał nadzieję że Kimi zostanie mistrzem bo należy mu sie i to bez dwóch zdań....jeżeli stanie sięinaczej to też przestanęchyba oglądać F1(może przerzucę się na Moto GP?) major-zgadzam się z Twoim komentarzem.Pozdro dla fanów Kimiego i Ferrari:)


avatar
prema

22.10.2007 12:05

0

panowie jeszcze jeden głos do całej sprawy. mianowicie większość z was najeżdża na hamiltona, ale to nie on pociąga za sznurki, on jest tylko wierzchołkiem góry lodowej i tyle, charakter ma jaki ma, ale nie wydaje mi się by był szczególnie zły, szumacher też nie był barankiem i wielu innych kierowców również. a co wg was zrobiliby inni kierowcy, gdyby zostali wyciągnięci dźwigiem z pobocza, a robert? pewnie pognaliby do mety, pialibyści w zachwycie, że robertowi tak się udało. Jeżeli hamilton zostanie mistrzem, to może dla was nadal będzie nim raikonen, ale z drugiej strony kasa za tytuł pójdzie na konto hamiltona i kasa z reklam też. Ciekawe co byście powiedzieli, gdyby w walce o tytuł nie miał szans alonso, ale żeby wygrał team musiałby go przepuścić i zrobiłby to dla dobra zwycięstwa któregoś z maca wtedy byście pisali o niesportowej walce. Pamiętam ile było krzyku z tym, że w poprzednich sezonach ktoś tam kogoś przepuścił. Obiektywizm to nie jest prosta sprawa, reasumując, hamilton jest pewnie świetnym kierowcą, kubica, raikonen alonso i wielu innych też.


avatar
pikolo

22.10.2007 12:09

0

prema-to nie Hamilton się odwołuje tylko Maclaren-Ja na niego nie najeżdżam tylko wkurza mnie fakt że chcą z niego zrobić na siłę i za wszelką cenę! Może raz pokazali by klase i pogodzili się z porażką.


avatar
pikolo

22.10.2007 12:09

0

zrobić mistrza...


avatar
tomekrush

22.10.2007 12:21

0

Sezon zakonczyl się sprawiedliwie:)! Raikkonen Mistrzem Alonso vice a Hamilton tez jest na podium bo nikt chyba nie powie że jest złym kierowcą prawda? prawda:)a że dał sie wmanewrowac w rozne nieczyste uklady? Cóz to jeszcze b. młody człowiek i nie zawsze potrafi miec swoje zdanie. Wierze że w przyszłym sezonie Hamilton pokaże swoja klasę nie tylko na torze ale i w zyciu:) Andrzejopolski gratki za dwa obiektywne komentarze. Tylko przyklasnąć:)Również premo bardzo ciekawie napisał hmm i celnie:)


avatar
atomic

22.10.2007 12:29

0

i dobrze zrozumiłeś , a naasza kasa się już rozlała


avatar
AndrzejOpolski

22.10.2007 12:30

0

Hamilton został wicemistrzem a Alonso jest trzeci. To duży sukces dla Lewisa. Panie i Panowie zróbcie sobie mały test: załóżcie tak hipotetycznie następujący scenariusz tego wyścigu: zamiast Raikkonena w jego miejsce umieśćcie Hamiltona a w miejsce Hamiltona umieśćcie Kubicę. Hamilton wygrywa GP Brazylii i zostaje mistrzem świata, trzeci jest Alonso drugi Kubica bo przyjechał na 7 pozycji. Wychodzi na jaw sprawa benzyny u zawodników z miejsc 4, 5 i 6 (nieważne jacy to zawodnicy). Bezsprzecznie temperatura benzyny była niezgodna z regulaminem FIA. Jeżeli FIA "udupi" tych trzech zawodników to Robert wskoczy na 4 miejsce w GP i automatycznie wygra mistrzostwo. Bylibyście za tym aby BMW w takim przypadku złożyła apelację?


avatar
marcin133

22.10.2007 12:36

0

Widać iż ktoś naprawdę chce aby Hamilton był mistrzem. Prawda jest taka czy ciekawe który z innych kierowców przyjąłby taki tytuł? Jeśli byłby Robert w takiej sytuacji - myślę że większość nie chciałaby takiego tytułu dla niego. Jeszcze taka mała ciekawostka - Zespól McLaren dostał karę 15tyś eu za błąd w doborze opon podczas treningu. Ostatni taki przypadek przytrafił się Ralfowi Sch. tyle że w tym ostatnim został ukarany kierowca a nie zespól (doliczony czas karny do czasu wywalczonego w kwalifikacji - w rezultacie utrata wywalczonego miejsca startowego) Panowie błąd popełnia zespół - lecz czasem korzyść z takiego błędu może przypaść kierowcy. To tak na marginesie dlaczego często na błędach zespołu traci kierowca. Różnica w wyborze ostatniej kary dla zespołu McLaren jest zgodzicie się - istotnie widoczna.


avatar
major.

22.10.2007 12:36

0

NIE Panie Andrzeju Opolski


avatar
AndrzejOpolski

22.10.2007 12:42

0

marcin133: jeżeli o mnie piszesz, że to ja chcę aby Hamilton był mistrzem to się mylisz. Jasno napisałem, że Kimi słusznie zdobył tytuł. Mam nadzieję, że w końcu będzie jasne moje stanowisko.


avatar
F1 07

22.10.2007 12:56

0

A pamiętacie jak jakiś spyker chciał zbyt optymistycznie wyprzedzać jakieś super aguri i obydwu ich obruciło? Była jakaś kara?


avatar
fezuj

22.10.2007 13:03

0

12:30:56 AndrzejOpolski - też bym poparł, ale...... Robert nigdy by nie miał szans znaleźć się na takiej pozycji bo po prostu za "numery" jakie wyciął Macklaren i Hamilton osobiście -FIA dołożyła by BMW i Kubicy tak po d... że nie było by takiego tematu jak poruszyłeś.


avatar
AndrzejOpolski

22.10.2007 13:06

0

fezuj: napisałem, że to sytuacja hipotetyczna. Natomiast punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Myślę, że każdy kierowca w swoim sumieniu czułby się jak szmata gdyby w ten sposób został mistrzem. Co nie zmienia odczuć kibiców - jestem ciekaw jak na tą aferę zapatrują się Anglicy.


avatar
fezuj

22.10.2007 13:17

0

Zapewne są w takiej euforii jak sympatycy PISu po wczorajszych wyborach i już szukają winnych, którzy pozwolili dać tytuł Raikkonenowi.


avatar
jaros69

22.10.2007 13:18

0

Anglicy glosowali na Lewisa jako MVP GP Brazylii ?! Moim zdaniem MacLaren ma prawo ( tak jak inne teamy ) składać skargę. Natomiast winna i kara osądzona przez FIA to już całkiem inna materia. Ciekawe jak skończy się "włoski" proces szefów MacLaren ?


avatar
marcin133

22.10.2007 13:20

0

AndrzejOpolski nie pisałem o Tobie. Anglicy na pewno nie są - nie powinni być zadowoleniu z przedostatniego występu. Tam i zespól popełnił potężny błąd decydując się na dłuższa jazdę Hamiltona na całkowicie zużytych oponach. Błąd którego na pewno nie wybaczyli by Polscy kibice :) Z resztą i Kubica był w bardzo podobnej sytuacji i znamy reakcję polaków.


avatar
wieszcz99

22.10.2007 13:40

0

Szkanie argumentów dla swoich subiektywnych racji czy pobożnych życzeń w świetle jasnych sytuacji na torze i nie tylko, jest poprostu żałosne. To odnosi się do tych, którzy uważają że FiAmilton powinien DOSTAĆ ( bo go już nie zdobył ) tytuł mistrza świata F1.


avatar
Polak477

22.10.2007 13:47

0

AndrzejOpolski : ale Kubica wygrał by pewnie bez pomocy sędziów a hamilton mał tylko pomoc tak to by nawet za Alonso nie był !!!i Kimi wygrał dzięki współpracy Massy a ten idiotyczny zespół nie potrafi przegrywać KIMI JEST NAJLEPSZY I TYLE jak Kimi nie dostanie tytułu to na torach będą pustki


avatar
Sue

22.10.2007 14:14

0

McLaren jest po prostu śmieszny... niech lepiej przyznają się do porażki


avatar
Jorg

22.10.2007 14:43

0

Hamilton nie potrafi przegrywać,myśli że całe F1 kręci się wokół niego ,rozumiem też dla nas F1 to duże emocje a dla niego duże pieniądze ale....nie będę kończył bo posądzą mnie o rasizm.


avatar
Polak477

22.10.2007 14:44

0

Sue:no niestety oni nie potrafią


avatar
Tutankhamun

22.10.2007 15:07

0

FIA-Anglicy chyba maja jakies kompleksy albo co, bo to sa normalnie jaja kwadratowe, szlak ich trafia ze nie maja takiego SENNY czy Schumachera, kombinuja jak kon pod gore. kurcze nie wiem co pisac same bluzgi mam na koncu jezyka. ENIGME oni tez rozszyfrowali...pheh. nie jestem nastawiony zle do anglikow ale to co robi FIA i MCpadlina to doslownie ponizej jakiej kolwiek krytyki.


avatar
hatton

22.10.2007 15:55

0

Jeżeli tak - to śladem McLarena jeżeli uznają apelację to niech odbierają punkty zespołowi a kierowców niech nie ruszają. Jak będzie inaczej to znaczy że z Fiamiltonem nikt nie wygra!


avatar
hatton

22.10.2007 15:57

0

Kierowcy nie mieli z tym nic wspólnego więc nie ma sensu ich karać. Uzasadnić można to analogią do werdyktu w sprawie afery szpiegowskiej.


avatar
Tutankhamun

22.10.2007 16:26

0

Opolski a cos ty taki pewien ze tem. paliwa byla mniejsza? byles tam? mysle ze tam byles....dlaczego nie sprawdziles czy MCpadliny nie maja gratow od FERRARII!!!!!????


avatar
Marti

22.10.2007 16:44

0

Skoro BMW i Williams złamali regulamin, to powinni zostać ukarani, ale w tym wypadku tylko zespół (była podobna sytuacja w latach 90. i odebrano punkty konstruktorom). Wiadomo było, że McLaren złoży apelację. Faktycznie może sie zdarzyć, że tym dwom zespołom ostatecznie zostaną odebrane punkty. Nie wierzę, że zdyskwalifikują kierowców. FIA powinna od razu odpowiednio zareagować wczoraj.


avatar
wodzu3211

22.10.2007 16:51

0

Bez przesady ten zasrany McLaren zrobi wszystko żeby się dobrać do tytułu i sie ćwoki nie mogą pogodzić z tym że przegrali!!


avatar
michal-23

22.10.2007 16:52

0

to co sie teraz dzieje w f1 jest nie do zrozumienia ,!!!


avatar
Tutankhamun

22.10.2007 18:12

0

owszem bylem Andrzeju i Hamiloton mial biale gacie w czerwone kropki


avatar
AndrzejOpolski

22.10.2007 18:16

0

... i obudziłeś się zlany zimnym potem :-)


avatar
gerber

22.10.2007 18:18

0

Co do tego, że zespoły BMW i Williams powinni dostać karę są wszyscy zgodni, bo jeżeli jest wina powinna być i kara, zgodna z regulaminem mistrzostw. FIA powinna nakładać kary zgodnie z wcześniej ustalanymi zasadami, a nie tak jak się komuś się podoba. Przypominam niektórym że to nie jest forum, niektórzy by coś tu chcieli napisać, ale nie mają ochoty, bo nikt nie przeczyta ich wiadomości po 100 komentarzach.


avatar
wieszcz99

22.10.2007 18:19

0

Czyżbyś andrzejuopolski nie wytrzymywał presji tak jak twój ulubieniec FIAmilton?


avatar
AndrzejOpolski

22.10.2007 18:26

0

wieszcz99: Hamilton nie był moim ulubieńcem, broniłem go przed opluwaniem oraz twierdzeniem, że jest złym kierowcą. Stawiałem, że wygra mistrzostwo ponieważ uważałem, że jeździł najlepiej z całej stawki. Wygrał Kimi i dobrze. Co do moich "ostrzejszych" sformułowań: użyłem ich ponieważ normalne słownictwo nie dociera do co niektórych "fanatyków". Czy ta odpowiedź cię zadowala, wieszcz99?


avatar
Polak477

22.10.2007 18:36

0

AndrzejOpolski: też ma teraz troche racji ale to i tak nie zmienia faktu, że hamilton był traktowany za łagodnie dlatego go nikt nienawidzi


avatar
Polak477

22.10.2007 18:37

0

sry Jego nikt nie lubi:)


avatar
wieszcz99

22.10.2007 19:00

0

Andrzej Opolski: czytam twoje wypowiedzi dlatego, że dla mnie są kontrowersyjne i dobrze jest poznać opinie inne od mojej. Nie przypominam sobie aby ktoś twierdził, że Hamilton jest złym kierowcą, wnerwiła prawie wszystkich fanów i znawców F1 skandaliczna otoczka jego sukcesów, nie chcę się powtarzać a każdy wie o czym mówię.


avatar
AndrzejOpolski

22.10.2007 19:16

0

wieszcz99: prawda jest taka, że większość jechała po Hamiltonie jak o łysej kobyle twiedząc między innymi, że trafił do F1 bo Denis to jego chrzestny. Po wygraniu Kimiego niektórzy się opamiętali i zaczęli twierdzić, że tak na prawdę Hamilton jest spoko tylko FIA "za bardzo go kocha". I tu mają rację. Moje wypowiedzi nie są kontrowersyjne. Staram się tylko pokazać wydarzenia z innej perspektywy a niektórzy zaraz robią raban, że moim pupilkiem jest Hamilton. Wystarczy dwa razy przeczytać co piszę i trochę pomyśleć a na prawdę okaże się, że to co dzieje się w F1 jest trochę bardziej skomplikowane i wymagające przemyślenia niż niektórzy sądzą. Inna sprawa to rasizm: nienawidzę rasistów i jestem gotów napluć im w twarz bo to dla mnie ludzie niegodni rozmowy tylko solidnego opier... . Pozdrawiam.


avatar
Borg

22.10.2007 20:33

0

@AndrzejOpolski ja sie z Toba zgodze, pod jednym warunkiem. Hamilton moze i jest spoko jak uwazasz i ze caly szkopul lezy w FIA. Ale, Hamilton nie ma 6 lat, jest juz dorosly, potrafi myslec samodzielnie i nie trzeba mu Dennia, ktory biega wszedzie za nim i zamiata szczotka smieci spod jego buta. Cala nagonka bylaby juz zakonczona, gdyby nie Dennis, ktory wniosl apelacje. Hamilton moglby w koncu powiedziec STOP i pogratulowac swietnej jezdzie Kimiego i Massy i przyznac sie do bledu. To jest sport i wszystko rozstrzyga sie na torze a nie za biurkiem.


avatar
AndrzejOpolski

22.10.2007 20:45

0

Borg: ja nie wiem co w tej sytuacji robi Hamilton. Może powiedział Denisowi aby dał sobie spokój a może jest mu to na rękę. Co do błędu to przecież się do tego przyznał. Tak naprawdę to możemy się tylko domyślać postawy Lewisa. Dla mnie jego wypowiedzi cytowane po GP Brazylii świadczą o tym, że pogodził się z wynikiem, jest zadowolony z 2-go miejsca, chce wyciągnąć wnioski z sezonu 2007 i walczyć o tytuł w przyszłym roku.


avatar
obi216

22.10.2007 21:52

0

Przecież FIA wie co ma zrobić ! Aby uniknąć dalszego ośmieszania się - niech odbierze BMW i Wiliamsowi jako konstruktorom punkty za ostatni wyścig , albo niech wymierzą im grzywnę 150000 dolarów , czy też euro i po sprawie . Ależ ten sezon jest brudny .


avatar
wieszcz99

22.10.2007 21:59

0

Tak jak pisze Borg, dodam tylko, że są Sportowcy i sportowcy....To, że po Hamiltonie jeżdżą jak po łysej kobyle nie jest wynikiem ani rasizmu, ( wcześniej pisałem, że Hamilton jest takim samym kolesiem jak każdy z nas a kolor skóry nie ma nic do sprawy ) ani szowinizmu, ani...ani... poprostu koleś jest do bani albo wpadł w złe towarzystwo. Dopóki tego nie zrozumie może mieć problemy w następnym sezonie.


avatar
walerus

22.10.2007 22:32

0

mclaren - daj se spokój i kończ Waść wstydu oszczędź.....


avatar
tomekrush

22.10.2007 22:42

0

Bravo wieszcz:) To dobrze że sa tu na forum jeszcze tacy rozsądni ludzie jak TY:)


avatar
walerus

23.10.2007 09:50

0

Andrzej Opolski - piszesz mi w innym poście że wzbudzam komentarzem kłótnie - no to teraz popatrz się na siebie i przemyśl sobie kilka kwestii. do mojego komentarza nikt się nie odniósł - bo każdy ma prawo do własnej opinii.


avatar
AndrzejOpolski

23.10.2007 11:34

0

walerus: twoja wypowiedź "gość ma już zakupiony zapas wazeliny na 20 lat z góry i zamierza jej używać" spowodowała moją reakcję. Przytocz mi moje wypowiedzi, które wzbudziły reakcję innych. Zauważ, że cię nie obraziłem tylko zadałem pytanie. Natomiast tutaj zaraz "tomekrush" stwierdził że jestem chory. Uważasz, że to to samo?


avatar
kosola

23.10.2007 13:46

0

jakim prawem McL podwaza uczicowsc innych teamow skorop sami sa oszustami ??!! niech mi ktos na to pytanie odpowie!! wlasnym oczom nie wierze !!! jak oni moga tak mowic - chciec apelowac ??! gnoje i cwaniaki - tyle na ten temat!


avatar
wieszcz99

23.10.2007 14:05

0

Dzięki tomekrush za poparcie, widzę, że podobnie widzisz sprawy wyżej poruszane. Jestem oddanym kibicem Kubicy od czasów gdy jeszcze startował na arenie międzynarodowej w gokartach ale również kibicuję Alonso, Raikkonenowi i szczerze sympatyzuję Vettelowi, chociaż jest Niemcem, bo to naprawdę duży talent. Moje podejście do tych spraw wcale nie przeszkadza mi w trzeźwej i obiektywnej ocenie wydarzeń w F1, i nie tylko - ogólnie w sporcie. Prawdziwy sportowiec umie wygrywać ale też umie z godnością przegrać, o jego "wielkości" świadczy również jego skromność. Wracając do kibicowania, najgorszą stroną jest ślepa skrajność widzenia, ( nielogiczne a prawdziwe ) to wywołuje też niebiektywne oceny faktów i dalej skrajne emocje z wszelakim zabarwieniem, co można zaobserwowac m.in. na tym forum. Najlepiej, takie skrajne opinie czy oceny ignorować, natomiast w sporej mierze są kibice, którzy potrafią ocenić sytuacje jak na to zasługują. Prawdziwy kibic powinien brać przykład z prawdziwego sportowca, wypowiedzi obraźliwe, wulgarne itp.. poprostu są żenujące i nie warte spojrzenia na nie. Chciałbym się przy okazji odnieść do Anrzeja Opolskiego - gość ( o ile to nie kobieta, lub osoba ciemnoskóra ) sprawia wrażenie dość inteligentnego, można wyczytać z jego wypowiedzi, że jest obiektywny a tak naprawdę daleko mu do tej cechy, tylko nie chce sie do tego przyznać, między wierszami daje się zauważyć jego stosunek do kierowców F1- Hamilton a reszta nic nie warta. Nie obraź się Andrzeju Opolski, nie uważam tak jak "tomekrush", że jesteś chory, no może masz małe problemy z widzeniem ( dosadniej "ślepotą") ale niewielką... Pozdrawiam wszystkich praedziwych fanów sportu. Ale namoralizowałem, ale akurat nie mam nic do roboty....


avatar
Marti

23.10.2007 14:23

0

wieszcz99 - dlaczego podkreślasz że Vettel jest Niemcem? Nie rozumiem.


avatar
wieszcz99

23.10.2007 14:28

0

Marti: bo generalnie nie kibicuję Niemcom.


avatar
walerus

23.10.2007 14:33

0

Andrzej Opolski - ostatni komentarz nie ja napisałem - to odnośnie Twojego z 11:34.....


avatar
walerus

23.10.2007 14:33

0

ostatni czyli z 14:05


avatar
AndrzejOpolski

23.10.2007 15:47

0

walerus: to kto to napisał? 2007-10-22 22:44:58 walerus (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) no widać z tej wypowiedzi, że gość ma już zakupiony zapas wazeliny na 20 lat z góry i zamierza jej używać..... żeby tylko bez kontroli trakcji za bardzo się po torze nie ślizgał....;-)


avatar
AndrzejOpolski

23.10.2007 15:54

0

wiesz99: prawda jest taka, że to jesteście zaślepieni nienawiścią do Hamiltona i do każdego, który to wam wytknie. Nie potraficie zrozumieć, że są inni, nie tylko ja, którzy widzą problem Hamiltona w innym świetle niż wy "FIAmiltonowcy". Przytocz moje wypowiedzi, które wskazują na to, że popieram tylko Hamiltona a inni są nic niewarci. Obrażasz mnie takim stwierdzeniem i dobrze o tym wiesz. Ja w odróżnieniu od ciebie piszę to co myślę a nie to co się spodoba czytającym. Mam do tego prawo, korzystam z niego i ani ty ani nikt inny mi tego nie odbierze. Czasami cytuję w moich postach wypowiedzi innych piszących, które aż ociekają subiektywizmem i nigdy ty tego nie skomentowałeś. Dlaczego? Pewnie myślisz jak cytowani.


avatar
wieszcz99

23.10.2007 16:29

0

Andrzej Opolski: naprawdę jesteś w błędzie, nie mam sobie krzty nienawiści do nikogo, nie domyślasz sie dlaczego piszemy "FIAmilton", toż to dziecko zrozumie o ile potrafi rozróżnić duże od małych liter. Szybko się denerwujesz a przecież sam pisałeś, że wszystkiemu winna FIA ! Sorry, nie napisałeś dokładnie, iż inni są niewarci - to wywnioskowałem z twojego chwalenia Hamiltona (też uważam, że to dobry kierowca), natomiast nie zauważyłem twoich pozytywnych opinii o innych np. ty uważasz, że Raikkonen zdobył mistrza dzięki Massie, co oczywiście jest bzdurą, chłopcy z Ferrari nie musieli ze sobą walczyć " do upadłego", no ale ty tego nie widzisz albo nie chcesz przyjąć do wiadomości. Ja również, zapewniam cię, że piszę dokładnie to co widzę i myślę i przedstawiam swój stosunek do faktów, które obserwuję. Nie zauważyłeś, że twoje komentarze też są subiektywne? Potwierdzasz tylko opinię o twoim słabym wzroku. Pozdrawiam i przeprzszam jeśli w czymkolwiek uraziłem.


avatar
AndrzejOpolski

23.10.2007 16:52

0

wieszcz99: w takim razie nie czytasz moich postów. Na przykład tym sezonie wiele razy "kłóciłem się" z Marti na temat Raikkonena, za którego trzymałem kciuki. Gdy odszedł Micheal Schumacher, któremu kibicowałem od zawsze wielokrotnie pisałem, że to właśnie Raikkonen powinien znaleźć się na jego miejscu, ponieważ jak nikt inny zasłużył na tytuł mistrzowski patrząc się na jego pecha w McLarenie. Przeczytaj jeszcze raz moje posty bez skażenia myślą, że "AndrzejOpolski pisze bzdury" a jestem ciekaw do jakich wniosków dojdziesz. Nie jestem wielbłądem aby za każdym razem pisać jakie jest moje stanowisko dot. Hamiltona, Raikkonena, Alonso itd. Wielokrotnie pisałem, że od kiedy odszedł MS kibicuję wszystkim gdyż uważam, że w F1 są sami świetni kierowcy tylko teamy mają różne bolidy.


avatar
wieszcz99

23.10.2007 16:58

0

Dobrze Andrzeju Opolski, kończę ten dyskurs, masz u mnie plus za opinie o kierowcach, natomiast ja kibicowałem Alonso a nie Schumacherowi, który też sporo miał szczęścia u FIA.


avatar
AndrzejOpolski

23.10.2007 17:15

0

wieszcz99: jeszcze krótka wypowiedź na temat"FIAmilton", "HAMilton" itp. Po prostu przechodzą mnie ciarki, że ludzie z taką latwością potrafią obrażać innych. Nie potrzebuję podręcznika typu "Bluzgi dla opornych" aby wiedzieć co piszący te inwektywy chcą przekazać. Po prostu moje stanowisko to "NIE" dla obrażania. Prawda, że ja też czasami używam słów obraźliwych w stosunku do innych ale robię to w odpowiedzi na wyzwiska cz też obraźliwe zwroty skierowane do mnie.


avatar
wieszcz99

23.10.2007 18:10

0

Andrzej Opolski: jest zasadnicza różnica między FIAmilton a HAMilton. FIAmilton sugeruje dokładnie sedno całej sprawy i w żadnym razie nie jest obraźliwe, natomiast HAMilton byłoby sugestią obraźliwą gdyby było pisane przez CHAMilton a tak nie możesz nikomu zarzucić, że obraża Hamiltona pisząc poprawnie jego nazwisko.


avatar
AndrzejOpolski

23.10.2007 18:15

0

wieszcz99: już dawno przestałem wierzyć w ortografię w postach :-) Kiedyś z tym walczyłem ale to syzyfowa praca. Naprawdę nie jestem dzieckiem (ba moi synowie to też już nie dzieci) i doskonale odczytuję intencje piszących "FIAmilton" czy "HAMilton". Tyle tylko, że najbardziej poprawnym zwrotem powinien być FIARon a Hamilton to po prostu Hamilton.


avatar
AndrzejOpolski

23.10.2007 18:18

0

A co do Michaela Schumachera - masz rację też miał sporo szczęścia u FIA. Takie zdanie znalazło poklask w 2005r i 2006r ale teraz "czas zatarł ślad" i wielkiego mistrza jakim niewątpliwie jest MS praktycznie tylko się gloryfikuje.


avatar
wieszcz99

23.10.2007 18:21

0

Andrzej Opolski: i tak właśnie będziemy pisać jak otoczka Luisa pójdzie właściwą drogą ( czyt. uczciwą ). Pozdrawiam.


avatar
heidi

23.10.2007 18:24

0

hmm..ktoś wcześniej napisał tutaj że faktycznie został naruszony regulamin przez bmw i williams no coz nie wydaje mi sie jezeli chodzi o bmw. wlewane zimniejsze paliwo sprawia ze sa wieksze obroty silnika itd itd a powiedzcie mi kiedy Robert i Heidfeld tak zajebiscie pedzili? na koncu wyscigu kiedy to obu elegancko wyprzedzil rosberg?!ze slabszym bolidem?!no prosze was bez jaj! ktos sie zaraz do mnie przyczepi ze przeciez Robert wyprzedzil Alonso. Mi sie wydaje ze Alonso mial poprostu problemy z samochodem bo az dziwne bylo patrzec jak z okrażenia na okrążenie Robert jezdzil szybciej od niego o 0,8 sek!A takze to że w końcu tak łatwo go wyprzedzil. No i Alonso tracil coraz wiecej do Ferrari. Heidfeld od samego poczatku miał problem z bolidem, cudem wrecz zdobyl dobre miejsce w kwalifikacji (to tylko swiadczy jak dobrym jest kierowca)a w wyścigu szło mu tak sobie.wedlug mnie niezostal naruszony regulamin przez kierowcow bmw. Co do Hamiltona fakt jest świetnym kierowcą tylko wkurza mnie to że obchodzą się z nim jak z jajkiem! Kim on niby jest? Ma za małe doświadczenie i poprostu nie da się za wszelką ceną zrobić z niego od razu MŚ! Naruszajac przy tym wielokrotnie regulamin! Maclaren powinien sie wstydzić a także sędziowie! Baaardzo sie ciesze że Kimi został MŚ należało mu się to i szczerze mówiąc cieszyłam sie z porażek Hamiltona na GP Brazylii. Miałam już dosyć tego wiecznego faworyzowania mój ojciec stał sie przez to rasista! :D Co do Massy to jest wielki! wspaniale zablokował Hamiltona na starcie! pozdrawiam cya


avatar
AndrzejOpolski

23.10.2007 18:27

0

wieszcz99: mam nadzieję, że po naszej "rozmowie" stwierdzisz "AndrzejOpolski nie taki straszny jak go malują" :-) Pozdrawiam.


avatar
wieszcz99

23.10.2007 18:36

0

Andrzej Opolski: tu sie z tobą nie zgodzę - nie inni malują nasz obraz - lecz my sami !!!


avatar
wieszcz99

23.10.2007 19:02

0

heidi: przecież tu chodzi o dyskwalifikację tych, którzy mieli czelność być przed "świętym" a ten zdobyłby wtedy to co miał zagwarantowane. Massa jest wielki, ale w walce nie fair z Kubicą trochę przesadził z tą wielkością, natomiast manewr przy starcie w ostatnim GP - majstersztyk !


avatar
AndrzejOpolski

23.10.2007 21:36

0

wieszcz99: Zatem niektórzy nie potrafią patrzeć, nie znają się na malarstwie albo są daltonistami.


avatar
wieszcz99

23.10.2007 23:20

0

Andrzej Opolski: nie komentuję, bez sensu !!!


avatar
heidi

24.10.2007 11:04

0

Wieszcz99: dokładnie wiem o co chodzi i chciałam przedstawić swoją opinię na ten temat. Pisząc że Massa jest wielki nawiązałam do ostatniego GP. ;*


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu