WIADOMOŚCI

Perez poskarżył się na brak transparentności wewnątrz zespołu
Perez poskarżył się na brak transparentności wewnątrz zespołu
Rozstać można się na dwojaki sposób - polubowny lub gorzki, pełen wyrzutów i pretensji. Para Sergio Perez - Racing Point wybrała tę drugą opcję.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Przed Grand Prix Toskanii Sergio Perez ogłosił swoje odejście z ekipy Racing Point, z którą związany był od 2014 roku. Druga strona dzień później zgodnie ze wszelkimi domysłami ogłosiła zatrudnienie w jego miejsce Sebastiana Vettela z Ferrari.

Podczas weekendu we Włoszech kierowca oraz szef ekipy, Otmar Szafnauer, podzielili się zgoła odmiennymi wersjami sposobu zakończenia współpracy. Perez twierdził, że został poinformowany znienacka, a jego przełożony odpierał zarzuty mówiąc, że było wręcz przeciwnie i zawodnik dobrze wiedział, że jego czas w różowym bolidzie jest policzony.

Pikanterii sytuacji dodaje teraz kwestia korzystania z poprawek w samochodzie. Na Mugello zostały one przygotowane tylko dla Lance'a Strolla, ale Kanadyjczyk w wyścigu solidnie rozbił swoją maszynę jednocześnie niszcząc jedyny dostępny pakiet.

Racing Point przez kolejne dwa tygodnie nie zdołało wyprodukować dwóch zestawów aktualizacji i wg najświeższych doniesień w nadchodzącym Grand Prix Rosji ponownie to syn właściciela zespołu, Stroll, będzie ich jedynym beneficjentem.

Perez podczas czwartkowej konferencji prasowej zwrócił jednak uwagę na inny problem. Meksykanin na spotkaniu z dziennikarzami poskarżył się na zespół, twierdząc, że przestał być przez niego odpowiednio informowany i w garażu brakuje obecnie "transparentności".

"Skupiamy się na ośmiu nadchodzących wyścigach, w których kluczowe będzie zdobycie każdego pojedynczego punktu w klasyfikacji generalnej konstruktorów", przyznał Checo. "Wciąż możemy zanotować najlepszy sezon w naszej historii, jeśli uda nam się utrzymać trzecią lokatę. Sądzę, że wszyscy będą rozczarowani, jeśli nam się to nie powiedzie."

"Oczywiście odkąd tylko pojawiła się informacja, niektórzy ludzie w zespole starają się ukrywać sprawy, a to chyba nie jest dobre. Uważam, że w tym momencie musimy być tak transparentni, jak to tylko możliwe, aby osiągnąć nasz cel."

Perez na końcu odniósł się do opisanej wyżej sytuacji z poprawkami.

"Biorąc pod uwagę jak blisko siebie jest stawka, kilka dziesiątych może zaważyć na końcowym rezultacie. Chciałbym mieć poprawki na ten wyścig, ale z oczywistych powodów tak nie będzie. Zespół ciężko pracuje, by zapewnić mi je na następny weekend."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
Michael Schumi

24.09.2020 20:42

0

Osobiście jest mi szkoda Pereza. Facet zrobił sporo dla tego zespołu. Obawiam się najgorszego - że podczas tego okresu, w którym kierownictwo zespołu nie ma już tak harmonijnych relacji z Meksykaninem, zespół może zaliczyć jakieś potknięcia, wskutek czego utraciliby 3 miejsce w klasyfikacji konstruktorów. No nic, kasa robi swoje.


avatar
Krys007

24.09.2020 21:09

0

Przecież obecnie to McLaren jest trzeci..


avatar
belzebub

24.09.2020 21:12

0

@2 Ale do Mclarena tracą tylko 14 punktów, więc jest szansa powalczyć o 3 pozycję.


avatar
Michael Schumi

24.09.2020 21:57

0

@2 Przepraszam, mój błąd.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu