Ron Dennis stwierdził dziś, że pomimo powszechnie znanych problemów z zeszłego sezonu z Fernando Alonso, teraz brakuje go w zespole McLarena. Alonso doszedł do porozumienia z szefami zespołu, rozwiązał kontrakt i po roku odszedł z teamu z Woking, wrócił do Renault.
Dennis zapytany o to, czy brakuje mu Hiszpana odpowiedział:„Oczywiście, ponieważ Fernando jest jednym z najlepszych kierowców na świecie. Myślę również, że jemu będzie brakowało nas, ponieważ mieliśmy konkurencyjny bolid. Jednak sprawy po prostu nie potoczyły się tak, jakby tego chciały obie strony.”
Fernando Alonso zdążył już odpowiedzieć na słowa Dennisa. Zapytany na dzisiejszej konferencji prasowej, co sądzi o wypowiedzi swojego byłego już szefa powiedział:
„Szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to. Jestem bardzo skoncentrowany na pierwszym wyścigu. Mamy jeszcze dużo pracy z bolidem do wykonania, jeżeli chcemy być konkurencyjni tak, aby walczyć w wyścigach, wygrywać, tak więc nie obchodzi mnie co mówią ludzie.”
13.03.2008 16:20
0
hehe zlał Dennisa:D
13.03.2008 16:20
0
Fernando ostro pojechał to mi sie podoba nie ma litości dla tych ktorzy go w tamtym sezonie upokarzali a teraz udają niewinnych!!
13.03.2008 16:21
0
FERNANDO ALONSO THE BEST!!!!
13.03.2008 16:29
0
ALO jestes wielki!!! dla mnie zawsze byles! :)
13.03.2008 16:31
0
licze na to ze Alonso nawiaze walke jesli nie z czolowka (wiadomo ze bolid nie jest najlepszy) to przynajmniej o miejsca nieco dalsze. mysle ze moze byc z tego niezle widowisko :)
13.03.2008 16:41
0
pierdoła robi koła
13.03.2008 16:44
0
Ron Dennis swoją wypowiedzią pokazał klasę. Pomimo wzajemnej niechęci potrafił obiektywnie uznać klasę Alonso. Natomiast komentarz Fernando jest arogancki... ale to typowe dla tego kierowcy.
13.03.2008 16:46
0
"nie potoczyly sie" ,a jak mialy sie potoczyc jak mistrz swiata ma pracowac na debiutanta ktorego tatusiowi i dennisowi przysnil sie tytul mistrza w debiucie.
13.03.2008 16:52
0
Zbyt ostro panowie, zbyt ostro. Zupełnie nie rozumiem tej niechęci do Rona.
13.03.2008 16:52
0
AndrzejOpolski , ja widze ze zawsze i wszedzie jedynymi świętymi są dla Ciebie mcl, ron i ham . tylko oni wielcy sprawiedliwi. A umoczeni ze smrod od nich na kilometr.
13.03.2008 17:02
0
tomtdk: to jest MOJE ZDANIE na powyższy news. I na pewno nie zmienią jego twoje komentarze, pozbawione sensu i zrozumienia.
13.03.2008 17:03
0
Tak zgadzam się z tomtdk. McL jest umaczany w wiele rzeczy ktore nie powinny mieć miejsca w F1!!!! A przecież Lewis Hamilton to ulubieniec FIA. Niestety :(
13.03.2008 17:17
0
pewnie bez sensu ale nie jestem slepcem i widze na torze co sie dzieje. A TY F1 w takim ukladzie to brailem ogladasz.nie pozdrawiam.
13.03.2008 17:18
0
Dennis miał duży udział w odejściu Alonso, a teraz tęskni. Ale teraz Koval sie pomęczy z Hamiltonem.
13.03.2008 17:23
0
Tez sie z toba zgadzam tomtdk. McLaren niby taki swiety a smierdzi tu ich aferami az po kosmos czy nawet w niebiosach. FIAmilton-Hamilton jest pewnie nadal pupilkiem FIA i nie zdziwie sie jesli w Australii komus zabiora PP dla niego. Teraz Dennis zaluje ze sprzedal Alonso ale juz za pozno. Bylo niefaworyzowac Hamiltona to by zostal i ja nie wierze ze Dennis powiedzial to szczerze.
13.03.2008 17:23
0
Bardzo dobrze Fernando powiedział. Nie boi sie otwarcie mówić o tym co myśli. Brawo. Oby Renault sie podniósł i dołożył McLarenowi a szczególnie temu zarozumialcowi "Hamiltonkowi"
13.03.2008 17:27
0
Ciekawe czy w drugiej połowie sezonu 2007 jakby ktoś by o tym powiedział że Mclarenowi będzie brakować Alonso to czy by ktos w to uwierzył.Na pewno!!!
13.03.2008 17:28
0
W ogole McLaren, Ron, Hamilton i FIA to guwno, ktore rozni sie od tego tylko tym ze guwno mozna bez problemu rozdeptac.
13.03.2008 17:34
0
2008-03-13 16:44:40 AndrzejOpolski -zechciej zauważyc w jakich okolicznościach Fernando Alonso wypowiedział się o Ronie Dennisie to jedno, a drugie to -więcej obiektywizmu w ocenie Fernando boc to 2krotny mistrz
13.03.2008 17:34
0
Totti : po pierwsze:pohamuj trochę język, po drugie: jak już piszesz takimi słowami to pisz je poprawnie. Pisze się przez "ó".
13.03.2008 17:41
0
dziarmol: tak odbieram Alonso i nie pisz, że mam to zmienić. Po drugie Dennis jest bez porównania bardziej zasłużony dla F1 niż Fernando lecz tylko niektórzy na tym forum zdają sobie z tego sprawę.
13.03.2008 17:46
0
na nic dawniejsze zasługi kiedy "miecz nad nim wisi" z wiadomych powodów a jak widzę tego nie zauważasz.poz
13.03.2008 17:57
0
Nad nikim miecz nie wisi. McLaren został ukarany za aferę Stepneygate i sprawa zamknięta. Zauważam natomiast barani pęd w wypisywaniu bzdur pod adresem McLarena, Dennisa, Hamiltona, Kovalainena i wszystkiego co jest związane z teamem z Woking. Ron, który pewnie jest wściekły na Alonso, potrafił wznieść się ponad wzajemne animozje i przyznać, że Alonso jest jednym z najlepszych kierowców na świecie. I ma u mnie za to stwierdzenie duży "+". Natomiast Alonso w dzisiejszym wywiadzie w arogancki sposób to skomentował, ba nie omieszkał ironizować także pod adresem swojego pryncypała, Briatore, wyśmiewając obu szefów zespołów z ich cotygodniowych wywiadów. Dla mnie Alonso jest świetnym kierowcą ale jako człowiek jest arogancki, zadufany w sobie, z manią wielkości, która prędzej czy później go zgubi.
13.03.2008 18:11
0
Hehe najpierw robili z Ferdka frajera a teraz przyszła koza do woza. Przypomniała mi sie przypowieść o marnotrawnym Ronie Denisie
13.03.2008 18:12
0
"Ron, który pewnie jest wściekły na Alonso, potrafił wznieść się ponad wzajemne animozje i przyznać, że Alonso jest jednym z najlepszych kierowców na świecie" no to takie robienie dobrej miny do złej gry, niezły politykier nadawałby się u nas w parlamencie do lania wody , aco do miecza to zdaje się że Włoscy karabinieri prowadzą dochodzenie tak że jak to mawiał śp. Jan Ciszewski "dopóki piłka w grze" nic do końca nie wiadomo oprócz smrodu który jest wyczuwalny na kilometr
13.03.2008 18:13
0
Moim zdaniem najlepiej bedzie jeśli obaj panowie (Alonso i Dennis) nie będą się więcej wypowiadali o drugim. Pobyt Fernanda w McLarenie był jednym wielkim niewypałem (my, fani f1 mamy różne poglądy w tej sprawie i niech tak zostanie). @del - która "contra" Alonso jest właściwa? Powyższy cytat, czy ten w zapisie konferencji prasowej? Ciut się różnią te cytaty ;-)
13.03.2008 18:15
0
AndrzejOpolski McLaren został ukarany, ale już warunki tej kary są ponaginane, chociażby 5 garaż... I wg mnie to dlatego ludzie się tak pieklą na McLarena, bo Mercedes postępuje conajmniej nieuczciwie... A wypowiedzi Dennisa i Alonso odbieram inaczej. Dennisowi może naprawdę brakować Alonso, bo prace nad bolidem mogą nie postępować, jak w sezonie 2007... Przekonamy się wkrótce, jak to jest z bolidem McLarena. A Alonso nie chce się wdawać w dyskusje na temat byłego teamu, albo nad domniemanymi słowami wypowiedzianymi przez jego szefa, tym bardziej, że były to pytania nachalnych dziennikarzy, którzy dalej naciskali... hmmm każdy ma swoje zdanie na ten temat :) pozdrawiam
13.03.2008 18:21
0
2008-03-13 18:13:08 Marti-wymiana poglądów (nawet tych zajadłych)poszerza naszą(moją) wiedzę, ja osobiście lubię czytac takie ostre posty oczywiście w granicach rozsądku a na temat Mclaren z przyczyn obiektywnych zdania nie zmienię i nie jest to owczy pęd. poz.
13.03.2008 18:26
0
dziarmol - ja też lubię czytać posty osób, które mają odmienne zdanie, gdyż każdy ma prawo mieć swoje zdanie oraz go bronić. Jednak nie trzeba tego robić używając wulgaryzmów oraz rasistowskich określeń. Tego tutaj nie brakuje i niestety rzadko usuwa się takie "chwasty".
13.03.2008 18:30
0
bleee bleee. powiem tylko tyle . TO ALONSO potrafił przerwac passe SZumachera dwa razy . pozatym w zeszłym sezonie miał gorszy bolid od Hamiltona !!!!
13.03.2008 18:32
0
jednym słowem jest swietnym kierowca , i było by miło gdyby kiedys jezdził w parze z robertem . pozatym lubia sie na wzajem . to by był duet!!!!
13.03.2008 18:34
0
a ja tak nie na temat to w końcu o której jadą w niedzielę bo już zdurniałem przez te ciągłe zmiany
13.03.2008 18:34
0
majkawiolka: czyżby do McLarena należało przyznawanie boksów? Myślałem, że leży to w gestii FIA. Komunikat dotyczący tej sprawy brzmiał "Team z Woking przeprowadził jednak rozmowy z Berniem Ecclestonem, a także wszystkimi zespołami, w wyniku których ustalono iż McLaren w 2008 sezonie będzie mógł korzystać z piątego garaż".
13.03.2008 18:36
0
dziarmol - przewiń do góry, w prawym dolnym rogu jest wszystko napisane :-)
13.03.2008 18:37
0
errata: w prawym górnym rogu :-)
13.03.2008 18:40
0
no dzięki że ślepemu pomagasz ale ja w pr.polsat wyczytałem 7.30 na żywo tak więc ponawiam i pozdrawiam. :-(
13.03.2008 18:45
0
Dennis pokazał fałszywą kurtuazję ( i właściwie nie wiem po co, bo jeśli po to - jak ktoś tu sugeruje -by pokazać jaką to on ma "klasę"; to - hahaha! ) żałosne, biedak nie potrafi pozbyć się pewnych nawyków, to Alonso pokazał klasę nie siląc się na jakieś nieszczerości, delikatnie mówiąc. Niektórzy doszli do wniosku, że mówienie prawdy to arogancja - i cóż ten Hamilton porobił?!
13.03.2008 18:47
0
dziarmol - wyścig napewno rozpoczyna się o 5.30 naszego czasu i nie rób proszę daremnego zamieszania :-). Tę godzine podają serwisy F1 i tę godzinę podaje RTL i Polsat.
13.03.2008 18:53
0
:-]
13.03.2008 18:59
0
AndrzejOpolski: masz rację, ale McLaren nie zaprzeczył, bo i po co, prezentów się nie odrzuca. Wiemy po czyjej stronie stoi FIA, bynajmniej kilka razy to pokazała, więc nie rozumiem skąd się takie prezenty biorą. Żal mi po prostu innych zespołów, które pracowały na swoją pozycję w klasyfikacji konstruktorów i zostały im te boksy odebrane (przesunięci zostali o 1 w dal)... Jestem ciekawa jak wyglądały te "negocjacje", ale nie sądzę, żeby Red Bull wielce z ochotą oddał swój boks, to chyba nawet dziecko się domyśli, że była tam użyta "perswazja" FIA. Nawet przegrany, czyli w tym wypadku McLaren powinien mieć swój honor i "odbębnić" karę.
13.03.2008 19:04
0
2008-03-13 18:59:16 majkawiolka- sama widzisz że naprawdę OBIEKTYWNE argumenty do niektórych forumowiczów nie trafiają poz.
13.03.2008 19:05
0
majkawiolka: szefowie teamów naprawdę potrafią walczyć o swoje. Ja nie znalazłem żadnej wypowiedzi, która wskazywałaby na brak akceptacji czy też ostry sprzeciw na zmianę boksu dla McLarena. Dla mnie ta sprawa jest niewarta całej polemiki, która rozegrała się na naszym forum. Po prostu wszyscy dogadali się i już. Z drugiej strony może coś na ten temat powiedzą dzisiaj w TV podczas sesji treningowych. Pozdrawiam.
13.03.2008 19:07
0
Nie trafiaja i trafiac nie beda. I kto tu ma owczy ped???
13.03.2008 19:11
0
dziarmol: jakie obiektywne argumenty? Co ty dziarmolisz? :-) Wszystkie wypowiedzi na tym forum (włącznie z moimi) to w 100% domysły. Czy któryś z nas był przy tych rozmowach? NIE. Możemy opierać się tylko na tym co przeczytamy w serwisach F1. A to co tam piszą na temat boksu dla McLarena? To co zacytowałem w poście o 18.34. No chyba, że ty masz jakieś informacje na ten temat.
13.03.2008 19:14
0
:) hehe faktycznie niby tylko boks, a jednak zabolało to fanów F1. W każdym razie ok, temat zakończony. Mam tylko takie pytanie przepraszam, że nie w temacie: RTL prowadzi transmisję z piątkowych treningów?
13.03.2008 19:21
0
Z pewnością, ostatnio dali nawet sporo powtórek wyścigów z udziałem M. Schumachera, było na co popatrzeć, jak by nie było. Pozdr.
13.03.2008 19:29
0
majkawiolka - piątkowych treningów nie transmituje wogóle (trzeci sobotny trening tak). DSF jutro retransmituje obie piątkowe sesje.
13.03.2008 19:38
0
dzięki Marti :)
13.03.2008 19:42
0
Sorki, na Premiere Sport!
13.03.2008 19:46
0
he he heheheheheh Denis powoli sięoczyszcza przed odejściem po sezonie - Alonso - klasyka...
13.03.2008 19:46
0
jesli sie okaze ze Kovalajnen jest lepszy od hamiltona to denis mu nie pomoze bo mu nie pozwola...mc,laren laduje tyle kasy ze ma w tylku to czy w jego bolidzie wygra brytyjczyk czy FIN. w sezonie 2007 hamilton byl faworyzowany ale to byl ich blad, czego dowodem byl ostatni wyscig. FIA wraz z mc,padlinom sie osmieszyla i teraz musi jakos z tego wyjsc
13.03.2008 19:48
0
kurcze...chodzilo oto ze nie pomoze hamiltonowi a od Alonza niech sie odwala
13.03.2008 19:49
0
prawidłowe podejście olali go to teraz on ich olewa mają hamiltonka to nim niech się teraz martwią
13.03.2008 19:50
0
ja bym nie byl taki pewien czy im nie jest z tym wygodnie. jak jest dobrze to po co psuc, tak mysla -sadze. brytyjczycy w koncu. enigme rozpracowali, czyz nie tak?
13.03.2008 19:53
0
Brawo Alonso :) Masz gościu jaja. Aż się uśmiałem czytając ten cytat. Głupi Mcl zabrał ALO tytuł i tyle. Teraz frajerzy go chwalą pffff, mam nadzieje że McLaren będzie najbardziej awaryjnym bolidem w tym sezonie hehe zresztą a ALO skopie im tyłki
13.03.2008 20:23
0
Jedziecie po McL równo w większości:P A jak by Kubek w McL jezdzil to byście mówili jaki to mcl zajebisty a SF to gówno itp itd etc :P CHILL Co do tematu... Alonso odszedł z mcl bo nie dawal rady z debiutantem... i nie piszcie ze nie równe szanse mieli bo bolidy byly takie same... a nawet jezeli ham byl troszke faworyzowany to przeciez dla takiego "wspanialego mistrza" jak alonso to nie powinien byc problem... glupio mu bylo ze go debiutant odjezdza to odszedl... co do faworyzowania mcl przez fia... a jak msc w SF jezdzil to niby nie moogl robic na torze co chcial?? :P i jakos nikt nie szczeka na ferrari no nic sie rozpisalem pozdro
13.03.2008 20:41
0
Fernando bardzo dobrze powiedział, byłby idealnym parterem dla roberta kubicy w jednym teamie:)
13.03.2008 20:46
0
ja nie rozumiem, dlaczego alonso jest uwazany za arogancka osobe. to kierowca f1. osoba o nieprzecietnych umiejetnosciach i specyficznym charakterze. ambitny, pewny siebie z ogromna wola wygrywania (jak kazdy kierowca f1 zreszta). i na dodatek mowi to co mysli :) aroganci jest denis. i zawsze byl... i taka opinie o nim wyrobilen sobie przez moje 17 lat kibicowania f1...
13.03.2008 20:49
0
Alonso jest trochę zaszczuty - Ron podobnie - dla mnie jednak wina Alonso jest wypadkową winy Rona - ale to niestety dalej wina obydwu.....
13.03.2008 20:59
0
Otoz drogi AndrzejuOpolski majac na uwadze wypowiedzi Denisa na temat Fernando to nie dziwie sie Ron-owi ze tak sie wypowiada po tym wszytkim co ich spotkalo w 2007 r. Wyobrazmy sobie jaki byl by odbior wypowiedzi dokladnie odwrotnej???Czyz nie uderzalo by to nie tylko w Denisa ale w caly Team Maclarena-Mercedes??? cynizm i wyrachowanie Denisa jest pozalowania godne...I bez jego slow wiemy ze Alonso jest bardzo dobrym kierowca a to jaki ma charakter nie oznacza ze nalezy go traktowac jak gowno.Duzo bardzie arogancki i bezkompromisowy byl dawny/obecny mistrz Schumacher...
13.03.2008 21:01
0
Pieter: po Twojej wypowiedzi można odnieśc wrażenie , że nie rozumiesz o czym w tym miejscu jest dyskusja!
13.03.2008 21:03
0
masz racje f1_tommy
13.03.2008 21:11
0
ot i kalabania a czort karty rozdaje.
13.03.2008 21:13
0
hot dog: w newsie jest napisane "Dennis zapytany o to, czy brakuje mu Hiszpana odpowiedział: Oczywiście, ponieważ Fernando jest jednym z najlepszych kierowców na świecie...". Zwróć uwagę na zwrot "Denis zapytany o to...". Został zapytany więc odpowiedział. I tyle. Gdzie tu cynizm i wyrachowanie? Nik też nie traktuje Alonso jak gówno (natomiast jeden analfabeta określił w ten sposób McLarena).
13.03.2008 21:16
0
AndzrzejOpolski- to ze zostal zapytany to Twoim zdaniem wyklucza ze odpowiedz lub osoba pytana jest cynikiem?
13.03.2008 21:19
0
Alonso the Besciak, kibicuje w tym sezonie Renault i Ferrari, BMW też ale tylko dlatego ze jest tam Kubek (aa bolid maja fajny w tym sezonie, ale tylko fajny :-p) Co do McL to ... ehhh po tej aferze i po układach Rona z Bernim, mysle że Mcl tak naprawdę nigdy nie został ukarany tak jak na to zasłużył i pewnie nigdy nie zostanie przy tym ukladzie sił w FIA i w McL. Mamy dowody chociażby z tymi Boksami - NO SMIECH NA SALI - jak sobie załatwili 5 pozycje, a hamilton... niech liczy na starego dalej... ;-p
13.03.2008 21:23
0
Ale koleś najpierw go wywala a potem mu go brakuje nie no sory coś tu jest nie tak:D
13.03.2008 21:32
0
Wygląda mi na to ze w dzien przed pierwszym treningiem łeska sie mu zakreciła za starym mistrzem.Czyżby Kovi nie dawał rady,oczywiscie że nie bo nie ma nawet co poruwnywać przecież Alonso to stary wyjadacz.Ale bez dobrego bolidu to ani rusz....Pozdro
13.03.2008 21:32
0
tomtdk: oczywiście, że nie. To, że odpowiedź nie była cyniczna świadczy prawda obiektywna w niej zawarta, czyli "Fernando jest jednym z najlepszych kierowców na świecie" :-) No chyba, że to jest według ciebie cyniczne.
13.03.2008 21:35
0
f1_tommy: może i nie rozumiem o czym mowa, ale czytać potrafie. Widze że wiekszość najeżdża na mcl, rona i ham'a... osobiście nigdy mcl nie kibicowałem, ale drażni mnie czytanie tych samych obelg pod tym samym adresem od zimy 2007. Alonso także był w mcl i po części można powiedzieć że był/jest zamieszany w aferę szpiegowską. Ale na niego nikt nie da złego słowa powiedzieć. Najeżdżacie na ham'a a to dobry kierowca i myśle że w tym sezonie to pokaże. Msc też pozwalano robić dużo na torze, ale nikt nie mówi że był faworyzowany. Jak fia "pomaga" ham'owi to zaraz wszyscy o nim źle piszą. I tu mnie troche boli... delikatny brak obiektywizmu. A co do wypowiedzi Alonso to troszke hamska była... ale do tego już zdążył przyzwyczaić... pozdrawiam
13.03.2008 21:39
0
Pieter: zgadzam się z Twoim postem. Co do Michaela Schumachera to był faworyzowany :-) Ci co od lat interesują się tym sportem na pewno to potwierdzą.
13.03.2008 21:40
0
Dawno tu nie zaglądałem. Widzę, że AndrzejOpolski nadal prowadzi walkę z wiatrakami (podziwiam, ja już bym dawno stracił cierpliwość), a Ron i Lewis co nie powiedzą i tak są zawsze tymi najgorszymi. To już chyba stało się tu tradycją, że w każdej sytuacji trzeba na nich popsioczyć. Nic się nie zmieniło.
13.03.2008 21:42
0
... ale Michael był (jest, co pokazał na testach) także geniuszem kierownicy
13.03.2008 21:45
0
qwert: ja także straciłem cierpliwość ale czasami warto pokazać, że nie wszyscy myślą podobnie :-) Pozdrawiam.
13.03.2008 21:54
0
Pieter: co do msc jako kibic Ferrarki uwazam iz on nie zasluzyl na 7 tytulow najwyzej na 5-6. teraz nikt o tamtych grzechach nie pisze. moze dlatego ze kiedy niewielu z nas bylo swiadkami tych wydarzen na torze to nie bylo netu i przede wszystkim Kubka w F1.Nie bylo gdzie opinii wyrazic. ......AndrzejOpolski: Dla mnie dennis jest cynikiem ,wraz ze swoimi wypowiedziami, najlepszy kierowca a team z czolowki sie go pozbywa i tu jest cale kuriozum tej sytuacji.poz
13.03.2008 21:54
0
No wlasnie cynizm polega na tym ze mogl powiedziec ze nie, nie brakuje mi Alonso. Gdyby faktycznie chcial aby Fernado pozostal to staral by sie go zatrzymac a sytuacja w Maclarenie byla by w tym roku podobna jak w 2007 czyli Alonso-Hamilton. A tu Ron mowi ze oczywiscie brakuje mi go...pomimo ze faktycznie nie mial ochoty aby Alonso pozostal w Team-ie z Woking.To jest smieszne i nie chce aby bylo to odbierane tak jak napisal qwert bo faktycznie to jest walka z wiatrakami ...Moge nie lubic Hamiltona ale nie umniejsze mu ze jest swietnym kierowca bo tak jest i kropka.
13.03.2008 21:56
0
heheh tomtdk prawie w tym samym czasie:)
13.03.2008 21:58
0
Jezeli są tymi najgorszymi to zbieraja poklosie zeszlego sezonu. A i jeszcze jedno , nie lubie Alonso ale mam do niego szacunek za dwa tytuly, a do tego uwazam ze mcl nie byl w stosunku do niego fair. i nie chcialbym zeby z Kubkiem jezdzil w zespole. FERRARI BIERZ KUBICE.
13.03.2008 22:01
0
:)
13.03.2008 22:07
0
Cynizmem byłoby trzymanie na siłę Alonso w McLarenie. Jak można tego wymagać od Dennisa gdy każdy widział, że Alonso oczekiwał czegoś innego od zespołu a natomiast team miał swoją wizję pobytu u nich Fernando. Najgorsze co mogłoby spotkać Alonso i McLarena to ich dalsza współpraca w 2008r. Jestem pewien, że każda strona zakończyłaby ten sezon z uszczerbkiem na swoim wizerunku. hod dog, piszesz, że Ron mógł powiedzieć, że nie brakuje mu Alonso. Daję sobie rękę uciąć, że większość na naszym forum krzyczałaby w swoich postach jaki to Dennis cynik i kłamca bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie powiedziałby, że nie odczuwa braku dwukrotnego mistrza świata gdy w teamie jeździe dwóch kierowców tylk oz rocznym stażem w F1.
13.03.2008 22:16
0
Cynizm, postawa życiowa charakteryzująca się nieuznawaniem obowiązujących w danym środowisku praw i obyczajów, lekceważeniem przyjętych i uznanych wartości i zasad. Także doktryna filozoficzna. Pzyjętą przeze mnie wartoscia jest szczerosc i prawdomownosc...
13.03.2008 22:34
0
wlasnie tak tu jest. Niby czytamy ten sam tekst a wnioski rozne. co bylo wiemy, co bedzie mozemy tylko dywagowac.
13.03.2008 22:39
0
hot dog: przytoczaną przez ciebie definicją strzelasz sobie w stopę. Przecież to Alonso trafił do McLarena a nie odwrotnie. Więc to Alonso wykazał się, będąc kierowcą - pracownikiem McLarena cytują za tobą "postawą życiową charakteryzującą się nieuznawaniem obowiązujących w danym środowisku praw i obyczajów, lekceważeniem przyjętych i uznanych wartości i zasad". Wniosek: Alonso jest cynikiem gdyż ewidentnie nie uznał i zlekceważył zasady panujące w McLarenie.
13.03.2008 22:41
0
AndrzejOpolski> nie mogl on >alonso< zlekcewazyc czegos czego nie bylo.
13.03.2008 22:42
0
Nie przeczytalem do konca chyba mojego postu przyjeta przeze mnie postawa to szczerosc i prawdomownosc i odnosi sie ona do wywiadu i pytania do Denisa. Nie odwracaj kota ogonem ...nie szukaj drugiego dna:)
13.03.2008 22:44
0
Otóż to, " zasady panujące w McLarenie" , a to jest zasadnicza różnica od ogólnie przyjętych norm i zasad moralnych.
13.03.2008 22:46
0
jeszcze 3 kwadranse
13.03.2008 22:47
0
Nie przeczytales - przepraszam
13.03.2008 22:58
0
hot dog: przeczytałem do końca i nie odwracam kota ogonem. Napisałeś co napisałeś a ja się do tego ustosunkowałem. Kończę tą dyskusję ponieważ prowadzi do nikąd. Nie zgadzam się z wami a wy ze mną. Chcecie postrzegać team z Woking jako wcielone zło pozbawione zasad - trudno. Moja interpretacja jest biegunowo różna od waszej.
13.03.2008 23:06
0
Rozumiem ze chcesz konczyc ale nie wiem skad interpretuj za mnie czym jest Maclaren tylko na podstawie mojego negatywnego stosunku do Denisa.Ja nie jestem wszyscy kazdy ma jakies zdanie. Wazne aby je merytorycznie uzasadnial a nie pisal "nie bo nie" od tego jest forum. Moje zdanie jest takie ot tyle,szanuje Twoje pomimo ze moge sie z nim nie zgadzac:)milego treningu:-)
14.03.2008 13:48
0
Niech sobie Ron kupi dmuchanego Alonso i połozy w łóżku zamiast żony z którą się rozwiódł....
14.03.2008 18:25
0
Mclaren Mercedes sam w sobie nie jest zły to ludzie tam pracujący(czytaj Ron Dennis)czynią go negatywnym.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się