Mistrz świata sezonu 2021 docenił tegoroczną postawę Fernando Alonso i uważa, że zasłużył on na to, aby z powrotem walczyć z przodu stawki. "To prawdziwy wojownik" - mówi Holender.

Fernando Alonso ma za sobą pierwszy sezon w F1 po dwuletniej przerwie. Hiszpan zajął w nim 10. miejsce w klasyfikacji kierowców, a jego największym sukcesem było podium, które wywalczył w GP Kataru. Było to dla niego pierwsze takie osiągnięcie od GP Węgier 2014.

Dwukrotny mistrz świata wiąże jednak większe nadzieje z sezonem 2022, kiedy rozpocznie się nowa era regulacyjna. 40-latek nie ukrywa, że to właśnie z tego powodu zdecydował się na powrót do tego sportu, licząc, że włączy się do walki o trzecią mistrzowską koronę.

Max Verstappen, którego na przestrzeni całego sezonu Alonso często komplementował, twierdzi, że zasłużył on na powrót do wygrywania wyścigów:

"Chciałbym zobaczyć go znowu na czele stawki. Naprawdę na to zasługuje. Jest w końcu dwukrotnym mistrzem świata. Przyjemnie jest nim też podyskutować i zobaczyć, co myśli o danej sytuacji", mówił kierowca Red Bulla dla CarNext.

"Jego motto to: "nigdy się nie poddawaj". To prawdziwy wojownik. Niestety, w ostatnich sezonach nie mógł rywalizować z przodu, ponieważ nie dysponował odpowiednim samochodem."

"Natomiast podoba mi się jego nastawienie. Nadal ma motywację w swoim wieku, aby ścigać się w F1, chcąc być tutaj jak najdłużej. Zawsze chce wygrywać i dawać z siebie wszystko. Jeśli chodzi o mnie, przyjemnie takie coś się ogląda."