WIADOMOŚCI

  • 27.03.2008
  • 12953
Ecclestone: Lewis uratował F1
Ecclestone: Lewis uratował F1
Bernie Ecclestone uważa, że Lewis Hamilton w poprzednim roku... uratował F1 przed nudnym sezonem. Ecclestone stwierdza, że to dzięki Brytyjczykowi sezon nie był nudny, gdyż walka o mistrzostwo pomiędzy Raikkonenem a Hamiltonem toczyła się do ostatniego Grand Prix w Brazylii.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
„Sytuacja w zeszłym sezonie była bardzo ciekawa. Po odejściu Michaela Schumachera, ten sezon mógł być tragiczny i nudny, ale na szczęście pojawił się młody kierowca, który nazywa się Lewis Hamilton, to on uratował sezon. To było fenomenalne.”

Ecclestone Hamiltona porównał nawet do siedmiokrotnego mistrza świata, Michaela Schumachera:

„Gdyby nie inny kask, patrząc na Hamiltona za kierownicą, można było pomyśleć, że jedzie Schumacher. On jeździ w ten sam bezbłędny sposób, tak jak robił to Schumacher. To jest to, co mówiłem o Hamiltonie od samego początku – nie popełnia błędów.”

O obecnym sezonie powiedział:

„To będzie wielki rok Hamiltona, nie mówię iż zostanie mistrzem świata, ale będzie musiał udowodnić to, że jest konkurencyjny.”

Brytyjczyk wspomniał również o Raikkonenie i porównał go do Hamiltona:

„On [Raikkonen] wygrał mistrzostwo świata, pokazał jakim jest dobrym kierowcą. Nie było wielkiego rozgłosu na ten temat, ponieważ on jest cichy, nie tworzy rozgłosu dookoła swojej osoby. Jest dokładnym przeciwieństwem Hamiltona, który mówi bardzo dużo. Nastawienie Hamiltona jest dla nas bardzo pozytywne, ponieważ przyciąga więcej uwagi, gromadzi większą publiczność.”

Ecclestone nie zauważył, że walka o mistrzostwo w poprzednim sezonie do ostatniego GP nie toczyła się tylko pomiędzy tymi dwoma kierowcami, gdyż liczył się również Fernando Alonso. Wcześniej z rywalizacji o ostateczny sukces odpadł Felipe Massa, który w Brazylii nie miał już szans na tytuł mistrza.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

116 KOMENTARZY
avatar
ares

27.03.2008 17:01

0

Pssss...... Sezon był by ciekawy również bez niego!!!!


avatar
kali

27.03.2008 17:03

0

byznes


avatar
Pysio

27.03.2008 17:06

0

jak czytam takie brednie co Berni gada to mi się niedobrze robi jak Hamilton jest bezbłędny fajny żarcik ze strony Berniego tylko ciekawe dlaczego popełnił dwa fatalne błędy i stracił szanse na tytuł mistrzowski.


avatar
phoros

27.03.2008 17:06

0

ŻE-NA-DA. Niedobrze mi...


avatar
shav

27.03.2008 17:11

0

gdyby nie FIAmilton to ferdek by znowu był ms i sprawa też by była ciekawa ;)


avatar
lakik

27.03.2008 17:12

0

Formuła 1 była by nawet ciekawsza bez Hamiltona któru często uciekał się do niesporowych zachowań np. przestrzelał zakręty zdobywając dzięki temu wyższe miejsca . Formuła 1 i bez zchumachera jest ciekawa i ekscytująca .


avatar
tsubasa

27.03.2008 17:18

0

„Gdyby nie inny kask, patrząc na Hamiltona za kierownicą, można było pomyśleć, że jedzie Schumacher. On jeździ w ten sam bezbłędny sposób, tak jak robił to Schumacher. To jest to, co mówiłem o Hamiltonie od samego początku – nie popełnia błędów.” Zaraz padnę ze śmiechu. Hamilton i brak błędów? Czy ktoś eni pamięta ostatniego GP jak jeździł jak dziuciak? A tak nawiasem mówiąc, Schumi mógłby się obrazić...


avatar
ZbyszekB

27.03.2008 17:21

0

Splułem monitor ze śmiechu po przeczytaniu tego artykułu. :-)) Nic dziwnego że Hamilton jest taki zadufany w sobie. Dokładnie tak jak małe dziecko które wszyscy wychwalają.


avatar
granat88

27.03.2008 17:22

0

gdyby nie cala afera szpiegowska to by nie byl taki ciekawy (nie mowie ze to dobre dla F1 ) ale Ecclestone co chwile nas zadziwia swojimi pogladami i jeszcze nieweidza o tym ze Alonso tez bral udzial w walce o mistrzostwo. Poprostu za stary jest i nawet nie potrwafi zapamietac kto walczyl o miostrzostwo. Przeciez to jest czyste chamstwo z jego strony. Ja bym chcial zobaczyc Hamiltona za kierownica Red Bulla albo Wiliamsa. Wtedy by nie byl tak "rewelacyjny" choc potrafi zadziwic


avatar
kubica89

27.03.2008 17:23

0

Nie jestem rasistą, ale Bernie za przeproszeniem pier**li głupoty... Biedny Lewis nie wygrał ostatniego wyścigu, trochę o nim ucichło to trzeba było coś nasmarować o "złotym dziecku" Formuły 1. Bleh, żygać się chce :)


avatar
niza

27.03.2008 17:24

0

hahahahahhhahahahahaha to mu sie udal zart, nie ma co hahahhaahha. Hamilton i bezbledna jazda, nie no trzymajcie mnie bo sie zaraz posikam ze smiechu i jeszcze porownywanie go do Schumiego hahahhahahahah


avatar
kubica89

27.03.2008 17:27

0

Skandal, już bardziej bezbłędny jest Robert, ale i tak nie śmiałbym go (narazie) porównywać do siedmiokrotnego mistrza świata...


avatar
ZbyszekB

27.03.2008 17:27

0

No właśnie! Na oficjalnej stornie Formuły 1 był wywiad z Kubicą a z Hamiltonem nie było. :-))))


avatar
Mistrzu

27.03.2008 17:29

0

ZbyszekB--->miałem podobną reakcję a potem chyba parę minut szukałem ścierki. A wracając do tematu to już nie mogę się doczekać kiedy ten cały ecclestone i mosley wylecą ze swoich stołków... hamilton bezbłędny....buahahahaha A poza tym weź Berni nie obrażaj Schumiego, on więcej zrobił dla tego sportu niż do was podobni pierdzący w stołki patafiany


avatar
matt7

27.03.2008 17:46

0

,,,,,,żenuaa


avatar
Dagmara_W

27.03.2008 17:48

0

Dajcie spokój, jak już nie ma innego sposobu na faworyzowanie Hamiltona na torze to trzeba prasie przedstawić jaki to on jest cudowny.. sezon F1 nigdy nie był nudny i niech się nie przejedzie na tych swoich słowach. Mistrzu- zgadzam się z Toba.. mogliby już zmienić ekipe wladacącą bo chyba mają zaćmy na oczach. tyle ile Hamilton błedów robi to nawet mniej ma na swoim koncie ich Nakajima( nie obrażajać go) .. Tak naprawde teraz widąc kto ejst świetnym kierowcą. Moim zdaniem jak dotad Kubica i Raikonen pokazują klasę i jeżdza bezbłednie.. gdyby Alonso miał lepszy bolid też bylby na równi z nimi.. Kovalainenowi i Massie brakuje jakiegoś blysku.. myśle ze to przyjdzie w trakcie sezonu i dopiero będzie walka.. może się jeszcze Heidfled właczy bo zły nie jest.


avatar
Andy Cho

27.03.2008 17:51

0

A Alonso to co niby robił?Przyglądał się!Po takiej wypowiedzi takiego znawcy nie zdziwi mnie już nic.With all do respect;you are suxxxxxxxxx


avatar
kacperboss

27.03.2008 17:51

0

Hamilton nie popelnia bledow? huehe a to dobry zart


avatar
cayman

27.03.2008 17:51

0

NO COMMENT :-/


avatar
Kozi1

27.03.2008 17:59

0

Hamilton i nie popełnia błedów to są brednie a porównywanie go do schumiego to skandal żeby go porównywać niech najpierw wygra pare mistrzost świata to potem będzie go można porównywać schumacher gdyby to przeczytał mugłby się obraźić


avatar
f1.patryk

27.03.2008 18:01

0

Bernie od pewnego czasu na same bezsensowen wypowiedzi. Jestem bardzo ciekway co jeszcze wymiśli... Uważam, że nie można uznawać Hamiltona za "sprawcę" ciekawości ubiegłego sezonu. Dla mnie był nim KIMI- bez niego sezon byłby nudny bo Lewis wszystko by wygrał... nie rozumiem wypowiedzi Berniego...


avatar
jarwar

27.03.2008 18:03

0

lewis nie popełnia błędów dopóki wszystko idzie po jego myśli, kiedy pojawia sie większa presja wszystko mu się sypie. Zeby go powstrzymać, trzeba za wszelką cene zabierać mu pole position i robic inne świństwa np. pstryczek w nos przed wyścigiem, albo związać sznurówki w butach na konferencji prasowej, wojna psychologiczna!


avatar
jarwar

27.03.2008 18:09

0

można by mu też sypnąć środka na rozwolnienie do bidonu. Już widzę ten pit stop!


avatar
TOTTI

27.03.2008 18:10

0

On jest jakis porabany ten caly Bernie. Bedzie mi tu bezczelnie porownywal Hamiltona, ktory jezdzi dopiero 2-gi sezon do 7-krotnego Mistrza Świata Michaela Schumachera, nie no ludzie wiele glupot Berniego sie naczytalem i ledwo sie trzymalem, ale to juz lekka przesada. f1.patryk co do Kimiego ze bez niego sezon bylby nudny bo Lewis wszystko wygrywalby to sie zgadzam z toba. Bernie niech porowna Lewisa do Schumiego dopiero wtedy kiedy zdobedzie przynajmniej polowe tytulow zdobytych przez Schumachera to juz moglbym gadac inaczej, ale narazie porownywanie Lewisa do Schumiego jest zbyt wczesne i pokrecone.


avatar
jarwar

27.03.2008 18:10

0

ron biegnie z nocnikiem w kształcie f1!


avatar
daniel316

27.03.2008 18:11

0

Nie cierpie jego Berniego! Gada co mu przypadnie.


avatar
jarwar

27.03.2008 18:12

0

wydaje mi sie ze bernie porównywał styl jazdy lewisa do michaela a nie jego dokonania sportowe, ale moge sie mylić


avatar
jarwar

27.03.2008 18:17

0

bernie może gadac co mu ślina na język przyniesie ale trzeba wiedzieć że jest wielkim fanem Roberta Kubicy i po zeszłym sezonie na oficjalnej stronie f1.com otwarcie się do tego przyznał , pytany o ulubionego kierowcę stwierdził ze zawsze był fanem polskiego chłopaka kubicy i w minionym sezonie robert wykonał kawał świetnej roboty. Więc sentyment do staruszka mam a i czasami uda mu się coś z sensem powiedzieć


avatar
jarwar

27.03.2008 18:20

0

Bernie nie jest zły gość, mocno dba o interesy a lewis przyciągnął przed tv sporo brytoli w zeszłym roku więć trzeba truchnąć słówko żeby anglikom się wydawało że mają swoje cudeńko, tymczasem ich funciaki lecą prosto do kieszonki starego berniego


avatar
casper666

27.03.2008 18:21

0

heh ciekawe , o alonso juz zapomnial , a z porownaniem do schumiego to chyba lekka przesada


avatar
jarwar

27.03.2008 18:21

0

good old bernie" the millionaire" ecclestone


avatar
zbyszek17

27.03.2008 18:25

0

co trzeba wypić żeby takie brednie opowiadać ?


avatar
pionek16-80

27.03.2008 18:27

0

Ecclestone patrzy głównie od strony ilości kibiców(oraz zasobności ich portfelów). Porównanie do Schumiego wynika z tego że przyciągał on wielu niemców. Tak samo jest z Hamiltonem który przyciąga dzianych angoli. Dzięki temu interes się kręci;-)


avatar
SLAY

27.03.2008 18:37

0

HAM ma talent,ale poprzez takie faworyzowanie duzo stracil w oczach kibicow.Caly czas widac jak bernie i spolka robia z niego gwiazde wszechczasow.na jego miejscu skopal bym dupe berniemu.Angole sa zakochani w Hamiltonku.Uszy mi wiedna jak opowidaja o swojej super gwiazdzie F1.Ale oliwa zawsze sprawiedliwa,to sie na nim zemsci jak w ostatnim sezonie.Sprawiedliwosc pokaze kto zostanie mistrzem.ja trzymam kciuki za Robka ,choc w tym roku bedzie mu ciezko.Pozdrawiam


avatar
bogdan

27.03.2008 18:50

0

A propos ratowania F1, zobaczcie jaka przewage nad Nickiem ma Robert w glosowaniu na formula1.com i oczywiscie powiekszmy ten odsetek


avatar
Marti

27.03.2008 19:00

0

Uważam, że Hamilton jest bardzo dobrym i utalentowanym kierowcą i dobrze się stało, że pojawił się w F1. Ecclestone przesadza jednak w tych wypowiedziach porównując Lewisa niemalże do Mesjasza. Nie sądzę, aby sezon 2007 był tragiczny, gdyby Hamilton się nie pojawił. Poza tym on (jak każdy kierowca F1) też popełnia błędy, panie Ecclestone. Oprócz tego jego styl jazdy nie przypomina mi stylu Michaela Schumachera. Bernie mocno przesadził.


avatar
pionek16-80

27.03.2008 19:02

0

uuu Marti aleś powiedziała tzn. napisała;-)


avatar
fezuj

27.03.2008 19:06

0

No dobra staruszek w "martwym sezonie" ;) - wyścig za 10 dni chciał troche zaistnieć i wybłyszczyć pupilka- i kij mu w oko, ale to że Berni kładzie prawie znak "= " pomiędzy Hamiltonem a Schumacherem to już przegiął na całej linii - ja też mógł bym sobie założyć kask podobny do tego jaki używał Schumacher i co - Ecclestone też nas będzie porównywał ??


avatar
quick B

27.03.2008 19:09

0

Berni nie plec bzdur


avatar
Leeloo

27.03.2008 19:10

0

Schumi nie poddawał sie nigdy, miał zawsze dusze wojownika do ostatniej kropli krwi czego nie można powiedzieć o Hamiltonie. Porównanie go do Schumachera co najmniej nie na miejscu !!


avatar
Piotre_k

27.03.2008 19:16

0

Hamilton uratował F1 dla brytyjczyków - to niezaprzeczalny fakt. A Bernie jest brytyjczykiem, więc jest stronniczy. BTW, ciekawe co powiedziałby Bernie, gdyby Hamilton zdominował F1 tak jak kiedyś Schumacher? Czy też szukałby sposobów żeby zmniejszyć jego przewagę czy uznałby że jest wszystko w porządku?


avatar
pz0

27.03.2008 19:18

0

Jednak Bernie ma trochę racji. Hamilton przyciąga uwagę. Dwie godziny od pojawienia się posta a ile już komentarzy i przez większość z nic przemawiają emocje. Nie ma znaczenia jak się mówi o Hamiltonie, ważne że się mówi. Dzięki jego występom w trakcie wyścigu również wyzwala się dodatkowa dawka emocji i to u tych co go lubią i (chyba nawet większe) u tych co go nie lubią. Założę się że dzięki niemu zwiększyła się również oglądalność. Tyle się o nim mówi że niektórzy z ciekawości chcą go zobaczyć. Nawet moja mama zaczęła pod koniec poprzedniego sezonu oglądać F1 żeby zobaczyć tego niedobrego Lewisa który tak skrzywdził biednego Roberta. Właśnie zatwardziali przeciwnicy Hamiltona robią dla niego dobrą robotę. W zeszłym sezonie prawdopodobnie jednak uratował F1. Bez niego myślę że Fernando miałby zbyt dużą przewagę nad Kimim, żeby Kimi mógł powalczyć o tytuł. Dzięki Hamiltonowi takich emocji już daaawno nie było. Teraz ja się mogę zaśmiać z antyhamiltonowców, którzy nakręcają koniunkturę.


avatar
raf74

27.03.2008 19:19

0

spokojnie panowie.Chwala FIA za szczerosc.Nareszcie powiedzieli dlaczego faworyzuja Hamiltona.I dla mnie to jest rodzaj usprawiedliwienia,jak kolwiek z schumim przesadzili.Styl Hamiltona jest nudny zero agresji.Schumahera bardziej przypomina Robert (zadziora).


avatar
lewusFIA

27.03.2008 19:22

0

Wypowiedział gość swe życzenia, a wy wszyscy "huzia na józia", czy już starszy człowiek nie może mieć marzeń? Lewis potrzebuje pocieszenia, więc... nożyce sie odezwą!


avatar
Marti

27.03.2008 19:22

0

No i trzeba przyznać, że Bernie sam sobie zaprzecza, gdyż przed sezonem 2007 (i przed podpisaniem kontraktu Hamilton-McLaren) mówił, że F1 "przeżyje" bez Schumiego, gdyż żaden kierowca jako jednostka nie jest silniejszy od F1, a sezon 2007 napewno nie bedzie nudny. Mówił, że F1 jako całość jest zdecydowania większa od najbardziej utalentowanych kierowców. Teraz jednak mówi co innego. Nie dziwmy się, toż to człowiek w starszym już wieku, więc może zapominać co mówił w przeszłości ;-)


avatar
ma-teo

27.03.2008 19:22

0

No tak... Racja... To wszystko sprawa Lewisa:| Tak po prawdzie, to przez cały poprzedni rok denerwowało mnie to, że tak sie zachwycali, wręcz krztusili wynikami Lewisa. Zapowiada się kolejny taki rok...


avatar
m_falus

27.03.2008 19:22

0

Ecclestone też może uratowac F1... pod warunkiem, że z niej odejdzie. On coraz większe głupoty rozpowiada. F1 to nie tylko Hamilton!


avatar
kooba

27.03.2008 19:28

0

Ciekawa to by była bez niego w 22 bolidach ferrari.a tak to super aguri 6sek straty tp. bezbłedny to lewis nie jest. np.chiny,brazylia,spa i walka z alonso teraz malezja P.s. pozdro dla michała b


avatar
huku

27.03.2008 19:30

0

No cóż każdy wie że hamilton to jego pupilek :/


avatar
arcykarol

27.03.2008 19:33

0

dobrze wszyscy wiemy że Bernie mi w tym pomógł


avatar
Bmw-Sauber_fan

27.03.2008 19:39

0

moze berniemu chodzilo ze on bezblednie popelnil dwa katastrofalne bledy po koniec sezonu???


avatar
lulek

27.03.2008 19:52

0

Kazdy mlody kierowca ktory by dostal taki bolid jak Hamilton;/ to bylby od niego nawet lepszy i przypomne ze w nizszych seriach wyscigowych to inni z nim wygrywali a nie on. Tak samo powiedział Nico ROsberg i za to mu chwala


avatar
pawriq

27.03.2008 19:56

0

po pierwsze respekt dla jarwar. ron biegnie z nocnikiem w kształcie f1! - to jest najlepsze i całkowacie sie z taoba zgadzam moze bernie palnie czasem jakas bzdure ale czasem ma troche ciekawych i madrych pomyslow


avatar
piotrek74

27.03.2008 20:02

0

ten sezon mógł być tragiczny(bez pomocy FIA) i nudny(bez kary) Zmień lekarza -prętko


avatar
piotrek74

27.03.2008 20:03

0

miało być bardzo prędko


avatar
Piotre_k

27.03.2008 20:10

0

Trochę nie na temat ale chyba ciekawe: na worldcarfans.com przeczytałem, że Lewis za wygranie tytułu w tym roku dostanie od Rona Dennisa McLarena F1 LM - jeden z kilkunastu istniejących egzemplarzy. Jeżeli o mnie chodzi to taka perspektywa byłaby dla mnie największą możliwą motywacją do walki. Uwielbiam ten samochód :) I Lewis podobno też :)


avatar
Z.Stardust

27.03.2008 20:25

0

Tekst motywujący do oddania komentarza: Bzdury! i czarna strona F1 czyli p... polityka! Przecież tak się mówiło a Hamiltonie, że jest taki skromny i uczciwy, na początku sezonu.... inni utrzymywali to stanowisko nawet później a tu proszę teraz jest że robi jednak rozgłos wokół siebie. No tak - już niedługo to będzie tylko o nim mówione i o tym że znowu nie zdobył punktów albo, że mu pękła opona i nie dojechał. Kiedy się skończy ten cyrk pt genialny Hamilton? Przecie to nie żadne objawienie w F1 tylko po prostu dobry (co z tego?) kierowca i dobry (niestety) i niezawodny (się jeszcze okaże) bolid w stawce. Nie będę udawał że go lubie (Hammittonna)


avatar
grzesiekstaw

27.03.2008 20:26

0

Chwalą tego hamiltona... Jakoś go nie trawie:) ale dobry jest:)


avatar
ryudo

27.03.2008 20:27

0

hyba padnę ze śmiechu, jakim cudem ten idiota ma F1 w garści, przecież to bezmuzgi pajac, a Kubica, a walka RAI i ALO to co, była by nidna? ktoś to komuś wchodzi gdzies bez wazeliny, zaczyna mnei denerwować to co dzieje się w F1, gdzyby nie to że kocham ten sport to bym to olał tak jak zrobiłem to z piłką nożną.


avatar
duszek480

27.03.2008 20:28

0

Niech sobie daruje już tego Hamiltonka!Jedno i to samo


avatar
ryudo

27.03.2008 20:29

0

sorry za literówki i inne błędy, to z nerwów, zawsze ja berni coś chlapnie, to nie wiem czy się śmiać czy płakać.


avatar

27.03.2008 20:30

0

Jak do tej pory nikt nie zauważył, że Polska flaga za Robertem na podium mnie była wcale polska. (Było czerwone po lewej białe po prawej). Czy to polska flaga czy.......???????


avatar
jareks88

27.03.2008 20:33

0

Jak do tej pory nikt nie zauważył, że Polska flaga za Robertem na podium mnie była wcale polska. (Było czerwone po lewej białe po prawej). Czy to polska flaga czy.......???????


avatar
lukasz11

27.03.2008 20:39

0

hamilton uratowal swiat przed zagladą i powinno mu sie klaniac i klekac przed nim normalnie jak to czytalem to sie na biorku polozylem i myslalem ze padne ahahahha


avatar
Bmw-Sauber_fan

27.03.2008 20:41

0

Piotre_k -na calym swiecie jest 5 egzemplarzy tego typu maclarena co go lewus ma dastac


avatar
bea17

27.03.2008 20:44

0

Stary pierdoła ,niech juz dzis wsadzi go na tron.Widzę ze szykuje sie powtórka z poprzedniego sezonu (obym sie myliła) i bezczelne faworyzowanie ulubieńca Dziadka ,ja nie mogłam patrzeć na te lata dominacji Michaela , to było nie do zniesienia ,ale nawet ja nie mogę spokojnie czytać tych bredni o porównywaniu do Schumiego,po prostu niech dziad kończy i się nie zapada jeszcze bardziej :-(((


avatar
majkawiolka

27.03.2008 20:49

0

jareks88 może im się pomyliły strony jak wieszali (jeśli tak faktycznie było) ;-) a co do wypowiedzi Berniego, to nie uważam żeby bez Hamiltona sezon 2007 był nudny. Gościu ostro przegiął. Gdyby Lewis debiutował w tym sezonie, a w 2007 w McLarenie jeździł De la Rosa, to kto wie, czy walka pomiędzy Alonso i Raikkonenem nie byłaby bardziej zacięta (Massa też by im poprzeszkadzał), może Kubica by więcej zwojował, a na pewno nie oglądalibyśmy kontrowersyjnych i niesprawiedliwych przypadków na torze. O! I Schumacher jeździł jak cyborg, a Hamilton nawet opon nie umie oszczędzać i poboczy nie zaliczać.


avatar
Rapidoo

27.03.2008 20:57

0

Ten artykuł to 'woda na młyn' temu Portalowi Żałosny ten Bernie , wszystko przelicza na pieniadze ,pewnie dla niego Kubica to mało dochodowy mruk.Kiedyś Jenson Button był nadzieją anglików ale trafił do najgorszego zespołu do jakiego mógł i Anglia zapomniała o nim a moim zdaniem nie odstaje napewno umiejętnościami od Hama a jakos bardziej go lubię. Wsadzić każdego innego takiego kierowce i pokaże to samo jak nie więcej - i też uratuje F1 KOŃCZ WAŚĆ !! WSTYDU OSZCZĘDŻ !!


avatar
Joe

27.03.2008 21:10

0

Jakoś nie czuje sympatii do tego gościa, chociaz go nie znam.


avatar
bulionik

27.03.2008 21:21

0

Nie rozumiem jak można porównywać Hamiltona do Schumiego.... Co ten Bernie wygaduje??? Przecież jak nie było Hamiltona to też nie było nudno i nikt nie był tak faworyzowany jak w zeszłym sezonie Lewis...


avatar
bulionik

27.03.2008 21:28

0

Bernie i Mosley powinni spaść z tych stołków... Przecież Hamilton wsiadł do dobrego bolidu to wiadomo że odnosił zwycięstwa, gdyby odrazu Kubica miał do dyspozycji taki bolid też by wygrywał. A w ten weekend to co pokazał Hamilton? Że jak coś już nie gra jak należy to nie ma szans walczyć z innymi, potrafi wygrywać jak jest wszystko ok i najlepiej gdyby nie było nikogo przednim na starcie... Nie trawie kolesia


avatar
benno

27.03.2008 21:28

0

A mysleliscie ze kogo bedzie Anglik wspieral? Ja sie nie dziwie tego co powiedzial, kasa sie liczy.Pompuja kase w Hamiltona by pozniej na tym zarabiac,Anglicy potrzebuja mega gwiazdy


avatar
grzesiek1870

27.03.2008 21:30

0

Ale jest za Hamiltonem :(


avatar
piotrek74

27.03.2008 21:34

0

Panowie ktoś przegląda zagraniczne portale bo w wp pisze coś o wspomaganiu startu (nowe rozwiązanie MCL-zgodne z przepisami na ten sezon )---szukam potwierdzenia


avatar
Bmw-Sauber_fan

27.03.2008 21:36

0

ja z innej beczki. wyczytalem ze inzynierowie maclarena, po zakazie uzywania elektronicznych wspomagan przy starcie, wymyslili elektroniczny system ktory przy starcie obniza obroty silnika do 9 tys. dzieki temu kolka praktycznie nie maja szans obracac sie w miejscu. wedlug mnie tego tez powinni zabronic


avatar
bill79

27.03.2008 21:48

0

dla mnie Hamilton zapisał się na kartach historii F1 jako największy przegrany, mając już tytuł w kieszeni, przegrał na samym finiszu, do tego wewnętrzna rywalizacja z Mistrzem świata Alonzo, faworyzowanie przez sędziów, żadne powody do dumy


avatar
lewusFIA

27.03.2008 22:00

0

Bmw_Sauber_fan: prawdopodobnie te obie sprawy się zazębiają, wtedy FIA zakazała ECU kiedy McLaren już miał ten system ustawiający obr. silnika przy starcie, tym sposobem uzyskali przewagę nad pozostałymi.


avatar
Smola

27.03.2008 22:12

0

Oj... jak Cię Bernie Lubię, tak teraz przesadziłeś... ;-)


avatar
kostek88

27.03.2008 22:37

0

" gdyż walka o mistrzostwo pomiędzy Raikkonenem a Hamiltonem toczyła się do ostatniego Grand Prix w Brazylii." a co z alonso?


avatar
AndrzejOpolski

27.03.2008 22:42

0

Bernie Ecclestone to klasyczny przypadek postępującej demencji starczej. Co cytat z jakiejś jego wypowiedzi to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Jeszcze trochę i będzie fafłonił "a gu gu". Na koniec prośba: nie obarczajcie winą Hamiltona za brednie wypowiadane przez Bernie'go. Co Lewis ma zrobić? Wysłać dziadka do Holandii?


avatar
pralat

27.03.2008 22:46

0

no, skoro do FIAmiltona publika i sponory walą niczym muchy do gówna, a Kimster nie znosi złotych jaj swymi zwycięstwami - to zaczynam się bać...


avatar
kisiel81

27.03.2008 23:06

0

Nie żebym nie lubił Hamiltona...jest dobrym kierowcą, ale już mam dość zachwycania się gościem który w żadnej klasie wyścigowej nie miał problemów finansowych.Wyprodukowali maszynkę do jazdy która niczym innym nie musi sie przejmować.Dla porównania nie będę przytaczał Kubicy żeby nie było.Ale taki Rosberg np.On nie przechodził z jednej klasy wyścigowej do drugiej tylko o każdą wyższą walczył.Hamilton miał zawsze wszystko podane na tacy.Choć kierowcą jest dobrym i tego zarzucić mu nie można.A ROBERT CAŁE ŻYCIE PRACOWAŁ NA SUKCES I MY BĘDZIEMY SIĘ CIESZYĆ Z POLSKIEGO MISTRZA ŚWIATA...PRĘDZEJ CZY PÓZNIEJ.Pozdrowienia dla wszystkich prawdziwych fanów F1.


avatar
hot dog

27.03.2008 23:13

0

Zgadzam sie z Andrzejem dajcie spokoj juz Lewisowi a co do do postu kisiela-81 sorki na tacy mozna podac wiele rzeczy ale napweno nie zwyciestwo w jakims wysigu zwlaszcza w takiej stawce jak f1 ....Ja do nie dawna mialem taki punkt widzenia jak Ty ale wobec wielu czynnikow ulegl on zmianie na bardziej obiektywny....My piszacy na tym forum patrzymy przez pryzmat Kubicy i jest to zrozumiale. Chcielibysmy aby to Robert byl Bozyszczem F1 jednak przez zeszly sezon byl nim HAM. Byc moze w tym bedzie Robert ... nie wiem. Wiem ze Lewis jezdzi swietnie ...i tyle Berni za niego wyscigu nie przejedzie. Aha i wiem jeszcze ze negatywy dla Hamiltona beda malec proporcjonalnie do coraz lepszych wynikow Kubicy.pozdrawiam


avatar
obi216

27.03.2008 23:30

0

Wyjątkowo tendencyjna wypowiedź B. Ecclestone!a :/


avatar
p12qy

28.03.2008 00:43

0

moze i bez lewisa bylobby nudno ale bez takich walkow jak np na GP japoni...


avatar
rysiul4

28.03.2008 00:55

0

Wedlug mnie Hamilton jest jedynie przecietnym kierowca (oczywiscie na poziomie formuly 1, nie porownuje go do zwyklych kierowcow). Ilosc bledow jakie popelnia potwierdza tylko, ze porownanie go do Schumachera jest przynajmniej nie na miejscu. Ciagle blokowanie kol i stosunkowo czeste wycieczki poza tor a takze slaba jak na kierowce F1 psychika. Ale liczne wypowiedzi pana Eclestona pokazuja, ze jest on zdecydowanym fanem Lewisa.


avatar
cubusek1

28.03.2008 07:14

0

a wogóle po gp malezji mówili prawde że hamilton jak nie jest liderem wyścigu to walczy sam ze sobą :)) to jest prawda


avatar
kolafy

28.03.2008 08:43

0

Tak był ciekawy bo jak są oszustwa to zawsze jest ciekawie ;)


avatar
surelaw

28.03.2008 08:49

0

to jest już przegięcie - mam prośbę do administratora aby zbanował Ecclestona!


avatar
pz0

28.03.2008 08:58

0

Ale Ecclestone ma sporo racji.


avatar
tomtdk

28.03.2008 09:05

0

Wielka Nieustajaca Promocja! A przeciez juz po....swietach.


avatar
arconuss

28.03.2008 09:09

0

zgadzam się z Tobą pz0, nie wiem tylko czemu wszyscy tu założyli że Ecclestonowi chodziło o Michaela, przecież od dawna wiadomo że Hamilton jeździ podobnie do Ralfa!! ;-)) Pzdrr.


avatar
Tamers

28.03.2008 09:15

0

eee to co powiedzial Bernie Ecclestone jest jakas totalna zenada!!!Czy Hamilton nie popelnia bledow?!No ludzie bez przesady jak mozna go porownywac do Schumachera?!W sumie chyba wszyscy pamietaja jak to bezbledny i kochany przez anglikow Hamilton nie umial zadbac o opony i nie wyrobil sie przy wjezdzie do pit-lane!Moim zdanie to nie Hamilton "uratowal" mistrzostwa swiata F1 tylko FIA ktora pomagala mu na kazdym kroku...Ile bylo w tamtym sezonie sytuacji gdy to kochany Hamiltonek sie z kims zderzyl albo ja na Nurburgringu pomagala mu obsluga toru...ale i tq to wszystko to tylko biznes Pozdrawiam


avatar
Peti

28.03.2008 09:21

0

Z całym szacunkiem, ale staremu już się w głowie wszystko kiełbasi. Spuszcza się nad tym Lewisem jak matka nad synkiem. A swoja drogą porównanie Lewisa do Schumiego to ciężka przesada.


avatar
asokolow1

28.03.2008 09:33

0

Ta dyskusja na temat Hamiltona jest trochę niesprawiedliwa....w końcu to Hamilton o mały włos nie został mistrzem świata w zeszłym sezonie(swoim pierwszym sezonie)...i nikt inny tym bolidem nie jeździł, tylko on....więc raczej nie jest takim złym kierowcą jakim go tu chcecie zrobić....a tak szczerze to wyniki pokażą co kto jest wart, a nie wypowiedzi tego czy innego przedstawiciela F1....ja liczę na Roberta w pierwszej 4-ce generalki na koniec sezonu...pozdrawiam


avatar
lukas248f1

28.03.2008 09:51

0

sezon bylby i bez HAM baaaaaardzo ciekawy


avatar
zwierzak

28.03.2008 10:38

0

Prawda jest taka, że Lewis w sezonie 2007r. miał parę wyścigów w których nie popełnił błędów, co nie jest dowodem na to, że jest bezbłędny. Zdarzyło się jednak, że przywalił w wyprzedzającego go Roberta lecz uznano to za życiowy błąd Kubicy. W sezonie 2007r. popełnił wiele błędów i popełnia je w sezonie 2008r. Kierowcy w F1 na szczęście nie są bezbłędnymi robotami, gdyż w takim przypadku wynik wyścigu można by ustalić już przed startem. Układy w MaClarenie są jak szansa na wygranie wyścigu przez Barichello w barwach Ferrari. Miał pełne prawo do wygrania a wygrać musiał Michael. W Macu musi wygrać Lewis a reszta niech się cieszy, że jeździ w tych barwach. Swoją drogą w obecnym sezonie poza Robsonem zachwyca mnie Alonso w słabym Renault. Chłopak gryzie asfalt. Pozdrowienia.


avatar
malwinka_lu

28.03.2008 11:00

0

Hamilton nie ma chyba nic wspólnego z Schumim, oprócz tego, ze jeździ w F1. Bo jego bezbłędność raczej pozostawia wiele do życzenia. Chyba gość przesadził, ale to prawda, że FIAmilton przynosi F1 krocie, bo angole go uwielbiają. W końcu to przede wszystkim biznes a dopiero potem sport niestety.


avatar
surelaw

28.03.2008 11:25

0

to jest nie fair że szef F1 ciągle mieli tylko o jednym kierowcy - jak się ma czuć reszta?


avatar
temal

28.03.2008 11:56

0

Mam nadzieję że polityka "nie popełniania" błędów niedługo zakończy swój złodziejski żywot i przestanie nas karmić głodnymi kawałkami.


avatar
Sabre

28.03.2008 11:57

0

Hamilton nie popelnia bledow. Bo przeciez notoryczne wypadanie z toru, uslizgi ( ze nie wspomne o przypakowym zainicjowaniu sekwencji startowej w najwazniejszym wyscigu sezonu) to nie sa bledy ...


avatar
kszyh21

28.03.2008 12:39

0

Hamilton bezbłędnie? przecież on wali błędy seriami..


avatar
przesio

28.03.2008 13:52

0

aaaah lewis ahhh . Co by tu zrobic zeby cie pocieszyc ??


avatar
Domas_kg

28.03.2008 14:25

0

hahaha, "jeździ bezbłędnie..." pfff hahah


avatar
$herman

28.03.2008 15:08

0

Hamilton nie popełnia błędów? A kto podczas GP Brazylii przełączył w jego bolidzie sekwencje wyścigową na startową? A kto wpakował się w żwir przy alei serwisowej podczas GP Szanghaju? Faktycznie on nie popełnia błędów.


avatar
klausik07

28.03.2008 15:40

0

Ta jasne........ Uratował od nudów. Bez niego też by było super!! Już nie podniecajcie się tak nim!!!!!!!!!


avatar
Bojlerek

28.03.2008 15:41

0

hehe :D a pulapka zwirowa? :] a deszcz i pomoc z z zewnatrz.. a juz GP Brazylii.. to bylo wogole pewnie idealne w wykonaniu Hamiltona? oj Bernie Bernie im starszy tym glupszy..


avatar
renault f1

28.03.2008 17:56

0

Gdyby nie inny kask, patrząc na Hamiltona za kierownicą, można było pomyśleć, że jedzie Schumacher od razu jakby był taki jak michael to by wygrał mś 2007 !! a co tu pisać nie cierpię go za to co on i mclaren wyrządził ALONSO !!! żenada


avatar
stefek

28.03.2008 19:34

0

pokazal ze jezdzi a i tak kimi wygral


avatar
Rk3

28.03.2008 19:50

0

moim zdaniem po czesci to jest prawda ze Hamilton uatrakcyjnil F1.Wspaniala walka Kimiego Alonso i Hamiltona az do ostatniego wyscigu.Zobaczcie czasami serwisy sportowe CNN.Trabia o Hamiltonie bez przerwy.Szefom F1 zalezy na tym aby podbic USA


avatar
dziarmol

28.03.2008 21:45

0

2008-03-27 22:42:15 AndrzejOpolski- na eutanazję czy po "koks" bo obie opcje dosyc fajne


avatar
mrxatr

29.03.2008 12:34

0

niepowiedziałbym ze Hamilton jest bezbłędnym kierowca wręcz przeciwnie jest nerwowy przykładem tego jest Gp chin i brazyli 2007 tymi błedami sie pogrązył a co do porównania do M Schumachera to lekka przesada


avatar
wrona12

29.03.2008 14:25

0

Hamilton miał szybki bolid ale był za cienki żeby dowieźć niemal pewne mistrzostwo. A w tym sezonie nudę w f1 bedzie zabijać BMW wciskając się klinem pomiedzy McLareny i Ferarki. Bardzo na to liczę. Pozdrawiam.


avatar
Nikon92

30.03.2008 09:34

0

Przepraszam bardzo.... Jak można tak się wypowiadać... Bernie jest osobą uważaną za '' ojca Lewisa'' oraz ''Anioła Śtróża od przywilejów'' jak więc może dalej to mówić. Z pewnością Lewis jest dobrym kierowcą.... Można go porównywać z Robertem, Nickiem, Felipe ale nie można go rozpieszczać.


avatar
kris-07

30.03.2008 15:13

0

brednie! brednie! brednie! berni niech nie porownuje FIAmiltona do SCHUMIEGO bo do niego bardzo duzo mu brakuje . ciekawe czy wszystko by mu tak dobrze szło jakby Mc-laren nie ukradł projektów nowego bolida FERRARI. dla mnie Mc-laren powinien byc wykluczony co najmniej jeszcze w tym roku z wyscigow. co z tego ze FIAmilton wygrywa na kradzionym bolidzie.


avatar
Birok

31.03.2008 23:17

0

mnie strasznie denerwowała ta święta krowa


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu