WIADOMOŚCI

Alonso: Szafnauer nie podpisałby kontraktu z Neweyem, bo ma 64 lata
Alonso: Szafnauer nie podpisałby kontraktu z Neweyem, bo ma 64 lata
Dwukrotny mistrz świata wrzucił kamyczek do ogródka szefowi Alpine, przez którego negocjacje zdecydował się opuścić tamten zespół po sezonie 2022. Hiszpan zasugerował, że Amerykanin nie chciałby mieć w swoich szeregach nawet Adriana Neweya z powodu zaawansowanego wieku.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Przygoda Fernando Alonso z Alpine zakończyła się w dziwnych okolicznościach pod koniec 2022 roku. Chociaż przed dłuższy czas obie strony przekonywały o chęci przedłużenia tej współpracy, ostatecznie Hiszpan postanowił przenieść się do Astona Martina. Było to głównie spowodowane tym, że Francuzi nie chcieli dać mu wieloletniej umowy, argumentując to obawami o zaawansowany jego wiek.

W związku z tym 41-latek grzecznie podziękował im, nie informując o tej decyzji nawet Otmara Szafnauera, który o tym transferze dowiedział się z komunikatu prasowego. Było to celowe zagranie ze strony Alonso, ponieważ to właśnie Amerykanin odpowiadał za negocjacje z nim i nie chciał zagwarantować mu dłuższego kontraktu.

Od tamtej pory obaj panowie wymieniają się przy każdej możliwej okazji różnymi "uprzejmościami" i tym razem przyszła pora na mocny atak ze strony już obecnego zawodnika Astona Martina. W wywiedzie dla L'Equipe Hiszpan wprost bowiem powiedział, że jeśli boss Alpine dalej trzymałby się swoich racji, nie zatrudniłby nawet wybitnego inżyniera Red Bulla, Adriana Neweya:

"Zgaduję, że Otmar nie podpisałby umowy z Neweyem, bo ten ma 64 lata. Ja osobiście czuję się, jakbym miał 30 lat i jestem lepiej przygotowany niż w 2003 roku. Otmar odegrał w tym swoją rolę, ale na mnie to nie działa. Hamilton miał 35 lat, gdy zdobywał swój siódmy mistrzowski tytuł. Kwestia wieku nie powinna mieć znaczenia w przypadku kierowców i Aston tego się nie bał", oznajmił Alonso.

Dwukrotny mistrz świata podkreślił jednak, że nie żywi urazy do francuskiej stajni za wydarzenia z 2022 roku:

"Zawsze będzie to moja rodzina. Nie mam żalu ani do Renault, ani Alpine. Chciałbym po prostu, żebyśmy lepiej dogadywali się w zeszłym roku. Już w Australii rozmawialiśmy o przedłużeniu umowy, natomiast aż do lipca nie otrzymałem od nich żadnej wiadomości w tej sprawie."

Po wbiciu szpili w stronę Szafnauera Alonso nie omieszkał także zadrwić z niedawnej wypowiedzi Lewisa Hamiltona, gdy ten stwierdził, że "nigdy nie widział tak szybkiego bolidu jak ten obecny Red Bulla". Fernando przypomniał natomiast Brytyjczykowi o początkach ery hybrydowej - dominacji Mercedesa:

"Zupełnie się z tym się nie zgadzam. W zeszłym tygodniu [w Dżuddzie] wjechałem na metę 20 sekund za Checo [Perezem] i Maxem [Verstappenem]. On i Rosberg mieli jakąś minutę przewagi nad resztą w latach 2014-2015, więc ma chyba krótką pamięć. Starzeje się!"

Kierowca Astona Martina nie przepuścił też okazji do tego, aby podkreślić fakt, iż Hamilton obecnie przegrywa nawet z zespołowym kolegą pojedynki kwalifikacyjne. W 2023 roku George Russell wygrał bowiem wszystkie czasówki ze swoim partnerem:

"W normalnym bolidzie widać, że ma pewne słabości. Przed tym albo jeździł sam, albo co najwyżej ścigał się z zespołowym partnerem, a tymczasem George Russell wygrywa z nim 2:0 [wypowiedź Alonso pojawiła się weekendem w Australii], jeśli chodzi o pojedynki kwalifikacyjne. To tylko potwierdza, że samochód wciąż pozostaje kluczowym czynnikiem."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
Marek_92

01.04.2023 18:17

0

Alpine się bał, tam chyba jest błąd, Aston dał wieloletnią umowę :)


avatar
ktrzosek19

01.04.2023 18:40

0

@1 Słuszna uwaga. Dzięki:)


avatar
michal395

01.04.2023 19:33

0

Alonso dalej nie może znieść tego że nie ma bolidu na walkę o mistrzostwo


avatar
belzebub

01.04.2023 21:47

0

@3 Bredzisz. To gierki słowne, w jakie czasami grają kierowcy, a Alonso znany jest z ciętego języka. Zresztą nie tylko on. Verstappen, Hamilton też lubią coś komuś dogryźć. Ale w przypadku Alonso nie ma znaczenia czy bolid jego jest mistrzowski czy nie. Zresztą obecny bolid Astona to chyba najlepszy czym dysponował w swojej karierze, pomijając dwa mistrzowskie sezony z Reno. Co do wypowiedzi Hamiltona to akurat tutaj ma rację. Fakty są takie, że jak Mercedes miał najmocniejszy bolid w stawce, to na metę potrafił dojeżdżać koło minuty od kierowców z reszty stawki.


avatar
BekowySzyderca

02.04.2023 05:31

0

@3 Następnym razem jak chcesz błysnąć, to posyp się brokatem. Pozdro i poćwicz.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się

DO

GP Emilii-Romanii

16.05 - 18.05

ZOSTAŁO

it
8DNI
3GODZ
14MIN
59SEK

16.05

/PIĄ/

#1 trening

#2 trening

/ 13:30 - 14:30

/ 17:00 - 18:00

17.05

/SOB/

#3 trening

kwalifikacje

/ 12:30 - 13:30

/ 16:00

18.05

/NIE/

wyścig

/ 15:00

Sklep z częściami samochodowymi online iParts.pl
Czy Alpine słusznie postąpiło, zastępując Jacka Doohana Franco Colapinto po zaledwie sześciu wyścigach sezonu 2025?
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu