WIADOMOŚCI

CEO Racing Bulls twierdzi, że Lawson wraca do siebie po degradacji z Red Bulla
CEO Racing Bulls twierdzi, że Lawson wraca do siebie po degradacji z Red Bulla © Red Bull

CEO Racing Bulls twierdzi, że Liam Lawson odzyskuje dawny wigor po degradacji z zespołu Red Bulla.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Peter Bayer uważa, że Nowozelandzki zawodnik po degradacji z Red Bulla po zaledwie dwóch wyścigach sezonu początkowo wydawał się "trochę smutny".

Sam kierowca przekonywał, że szefostwo Red Bull swoją decyzję nie zachwiało jego pewności siebie, ale Bayer dostrzega różnicę w jego postawie i twierdzi, że wraca "stary Liam".

"Czy stracił pewność siebie? Nie. Ale szczerze, ale trochę zajęło mu przełknięcie tego tematu" mówił CEO Racing Bulls.
"Kiedy pierwszy raz go zobaczyłem, gdy przyjechał do Włoch, wyglądał na trochę smutnego, szczerze mówiąc tak go odebrałem, gdy wszedł. Był trochę zdezorientowany tym wszystkim, co wydarzyło się tak nagle."
"Ale jednocześnie znał ludzi, znał cały sprzęt, otoczenie i naprawdę poczułem, że bardzo szybko zaczyna wracać do dawnego Liama."
"Jest świetnym zawodnikiem. Ma też świetne poczucie humoru i właśnie to znów teraz widzimy."

Bayer przyznaje, że z przyjemnością przyjął Lawsona z powrotem do swojego zespołu, a kierowca powoli odzyskuje swoją prędkość. Dyrektor zarządzający przyznał jednoczenie, że ogólnie jest zadowolony ze swojego składu w tym roku, chwaląc drugiego kierowcę, Isacka Hadjara, który po początkowych problemach również pokazuje się ze świetnej strony.

"Powitanie Liama z powrotem w zespole było ostatecznie przyjemnym doświadczeniem, ponieważ dobrze go znamy. Jadłem z nim dziś rano śniadanie i jest w dobrej formie. Jest zadowolony i zmotywowany."
"Nie może się doczekać powrotu do ścigania i pokazał też niezłe tempo w zeszłym tygodniu w Bahrajnie, w Q1. Myślę, że miał czasy sektorów [zbliżone do] Isacka w sektorze 1 i 3. Jesteśmy pewni, że czeka nas dobry sezon."
"Laurent [Mekies] i zespół również zdołali odblokować trochę tempa w bolidzie, co widzieliśmy w Melbourne i kontynuujemy - mieliśmy wzloty i upadki."
"Mieliśmy punkty w zasięgu ręki, ale być może podjęliśmy trochę za duże ryzyko w kwestii strategii."
"Jednocześnie cieszy nas rozwój Isacka jako młodego kierowcy, który nie miał zbyt dużo czasu w bolidzie F1. Przyszedł z F2 i odblokował sporo potencjału zarówno na torze, jak i poza nim. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak sobie radzi."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

1 KOMENTARZ
avatar
Rextrex

19.04.2025 15:13

0

"Jest świetnym zawodnikiem. Ma też świetne poczucie humoru" - nie przypominam sobie, żebyśmy byli świadkami którejkolwiek z tej "świetności". Szkoda go trochę, bo dostał bardzo mało czasu w głównym zespole, ale w tym niższym też nic nie pokazuje. Są kierowcy, którzy czekają na swoje miejsce w F1, a tu mamy zawodnika, który najpierw jeździ w zastępstwie, potem zostaje etatowym zawodnikiem, potem dostaje awans, a następnie degradację. Uff, sporo tego, w krótkim czasie. Śledziłem poczynania Hadjara w F2, i niestety dla Lawsona, wolę żeby to Hadjar wygrywał, a nawet gdybym nie wolał, to pewnie i tak będzie właśnie tak to przebiegało. 


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu