W zespole Saubera mimo braku punktów i awarii, która wykluczała Gabriela Bortoleto z rywalizacji, panują całkiem pozytywne nastroje. Obaj kierowcy chwalą tempo bolidu, które jednak nie pozwoliło na walkę o punkty w sytuacji, gdy na torze nie dochodziło do dramatycznych wydarzeń. Nico Hulkenberg próbował odwróconej strategii z długim pierwszym przejazdem na twardym ogumieniu zapewne licząc na pojawienie się opadów deszczu. Te jednak ostatecznie nie "popsuły" widowiska w Miami.

Nico Hulkenberg, P14

"To był całkiem czysty wyścig i chyba jeden z lepszych w tym sezonie. Udało mi się uniknąć problemów w pierwszym zakręcie, kiedy Lawson zderzył się z Doohanem i skupiłem się na budowaniu solidnego tempa. W przeciwieństwie do większości kierowców jechałem na odwróconej strategii, zaczynając na twardych oponach, co pozwoliło na długi pierwszy przejazd. Nie skorzystaliśmy z okazji na pit stop podczas pierwszego wirtualnego samochodu bezpieczeństwa - to coś, co musimy omówić z zespołem. Mimo to czuję, że zrobiliśmy kolejny krok naprzód w ten weekend. Przy odrobinie lepszych osiągów i poprawie balansu auta wierzymy, że możemy zbliżyć się do walki o punkty. Mając to na uwadze, z optymizmem patrzymy na rozpoczęcie europejskiej części sezonu."

Gabriel Bortoleto, DNF

"Do momentu wycofania to był całkiem porządny wyścig. Jechałem stabilnie na P13, tuż za Oconem i przed Gaslym, i czułem, że możemy utrzymać tę pozycję do końca. Tempo było zgodne z naszymi przewidywaniami - byliśmy trochę za Haasem i RB, ale nadal w grze. Niestety, pod koniec zacząłem tracić moc na prostych, potem zaliczyłem dwa duże uślizgi w zakrętach, a ostatecznie auto całkowicie się wyłączyło. Z tego co mi powiedziano, wygląda na problem z układem paliwowym, ale jeszcze nie miałem okazji tego dokładnie przeanalizować z zespołem. Szkoda, szczególnie że DNF-y to rzadkość w mojej karierze, ale to część tego sportu. Mimo wszystko jest sporo pozytywów z tego weekendu - nasza forma na pojedynczym okrążeniu i tempo przed awarią to elementy, na których możemy bazować. Przeanalizujemy wszystko, czego doświadczyliśmy, wyciągniemy wnioski i wrócimy silniejsi na kolejny wyścig."