Styria nie zawiodła ekspertów technicznych na polu poprawek aerodynamicznych. Kilka ciekawych nowości pojawiło się na austriackiej ziemi i to dostarczonych przez czołowe teamy.
Runda w Austrii szykowała się jako miejsce niezwykle istotne na froncie ulepszeń aerodynamicznych. To właśnie ona zaczyna europejski, letni cykl zmagań, po którym zespoły zapewne skupią się na przygotowaniach do nowej ery regulacyjnej. Co więcej, sam tor - z racji swojej wysokości - mocno obciąża samochody, w związku z czym zespoły muszą przywozić tutaj specjalne pakiety chłodzące.
Jeszcze przed rozpoczęciem weekendu wyścigowego otwarcie o swoich poprawkach mówili przedstawiciele Ferrari i Red Bulla. Te dwie stajnie faktycznie przywiozły ciekawe poprawki, podobnie jak McLaren. Cztery drużyny nie zdecydowały się na dostarczenie jakichkolwiek aktualizacji.
McLaren
Podobnie jak w Kanadzie, Pomarańczowi skupili się na poprawkach w przedniej osi MCL39. Dotknęły one tamtejszego zawieszenia i owiewek, które mają poprawić przepływ powietrza. Zmiany nie ominęły też tylnego zawieszenia. Nowa jego geometria ma pomóc w lepszym ustawieniu prześwitu.
Ferrari
Scuderia przyjechała do Styrii z całkowicie nową podłogą (główną częścią, płotkami i krawędziami) oraz dyfuzorem. Ma to zapewnić większe okno operacyjne bolidu SF-25 i poprawić ogólny przepływ powietrza.
Red Bull
Jeszcze przed przyjazdem do Austrii Helmut Marko mówił o niezwykle ważnych poprawkach swojego zespołu. Finalnie zamknęły się one na modyfikacjach w krawędziach podłogi RB21. W Spielbergu sprawdzać je będzie Max Verstappen, a na Silverstone Circuit otrzyma je Yuki Tsunoda.
Mercedes
Srebrne Strzały ograniczyły się do korekt związanych z charakterystyką Red Bull Ringu. Aby zapewnić lepsze chłodzenie samochodu, zastosowały większe otwory chłodzące na osłonie silnika i przednie kanały hamulcowe.
Racing Bulls
Ekipa z Faenzy wprowadziła zmiany zarówno w przednim, jak i tylnym skrzydle. W tym pierwszym przypadku chodzi o nową główną klapę i poprawę przepływu powietrza, zaś w drugim o zapewnienie właściwego balansu aerodynamicznego na austriackim owalu.
Sauber
Szwajcarska stajnia nie próżnuje w tym roku na polu poprawek, co potwierdził także przyjazd do Spielbergu. Aby poprawić ogólną wydajność maszyny C45, zmodyfikowała środkową część podłogi (włączając w to krawędzie), dyfuzor oraz tylne skrzydło (pod kątem torów z wymaganym wysokim dociskiem).
Aston Martin, Alpine, Haas, Williams
Z raportu FIA wynika, że te cztery stajnie nie dostarczyły żadnych nowości aerodynamicznych na austriacką ziemię.
Zmiany silnikowe
Federacja poinformowała także o zmianach silnikowych, do jakich doszło przed 1. treningiem. Pierre Gasly i Esteban Ocon otrzymali nowe sztuki: motoru spalinowego, turbosprężarki, MGU-K, MGU-H i układu wydechowego.
Ten ostatni element został też zamontowany w bolidzie Lando Norrisa. Andrea Kimi Antonelli oraz Lewis Hamilton dostali z kolei świeżą elektronikę sterującą. Włoch ponadto będzie ścigać się już z nowymi akumulatorami. Wszystkie te modyfikacje mieszczą się jednak w dozwolonej puli
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się