Prezydent Ferrari Luca di Montezemolo zażądał od Berniego Ecclestone'a większej przejrzystości w kwestii dochodów Formuły1. Słowa Włocha rozzłościły szefa tej serii wyścigów.
Bernie nie wytrzymał i w rozmowie z dziennikiem The Times ujawnia szczegóły umowy z zespołem Ferrari na mocy, której włoska Scuderia otrzymuje od FIA dodatkowe miliony dolarów. Według niego prezydent Ferrari powinien być ostatnią osobą, która może skarżyć się na podział pieniędzy pomiędzy zespołami."Jedyną rzeczą, o której nie wspomniał [Luca di Montezemolo - przyp. red.] są dodatkowe gratyfikacje dla jego zespołu. Ferrari otrzymuje ekstra miliony dolarów, poza tym co otrzymują inne teamy. Powszechna pomoc dla tego zespołu istnieje już od lat" - powiedział wściekły Ecclestone.
"Oni doskonale wiedzą dokładnie co dostają, nie są tak głupi mimo, że nie grzeszą bystrością. Dostali około 80 milionów dolarów więcej. Wygrywając klasyfikację konstruktorów, dostali 80 milionów dolarów więcej niż dostałby McLaren, gdyby to on zajął pierwsze miejsce" - dodał odważnie szef Formuły 1.
Ecclestone wyjaśnił skąd te dodatkowe 80 milionów dolarów. Wszystko zaczęło się w 2003 roku, kiedy konstruktorzy próbowali dokonać rozłamu i sami chcieli zacząć organizować wyścigi. Przed szereg wystąpiło Ferrari. "Byli wówczas jedynym zespołem, który tak stanowczo wyszedł przed szereg. Dlaczego się tak stało? Właśnie wtedy poszło o te 80 milionów. Kupiliśmy w ten sposób ich lojalność. Nasza umowa polegała na tym, że kupiliśmy ich, by nie poszli do innych" - przyznał Bernie.
20.12.2008 10:22
0
Hahaha nie no śmiech na sali :D:D:D
20.12.2008 10:27
0
Tylko, że Ecclestone bierze 50% zysków z F1
20.12.2008 10:27
0
no to teraz wiemy jak wygląda jeden z "zakamarków" f1.niedługo dowiemy się ,że ta seria to jedna wielka lipa ,którą pasjonują sie tylko tacy szaleńcy jak my.berni sam sobie strzelił gola , jest starym pajacem dyndającym na szubienicy sportów motorowych.krótko i świątecznie : spieprzaj dziadu.
20.12.2008 10:31
0
Autosport opublikował wywiad z Luca di Montezemolo w którym oskarża Berniego o chciwość , mianowicie zarzuca mu że 70% zysków z F1 trafia do kieszonki Ecclestonea . dobre nie? mesjasz F1 altruista cholera !!! wolontariusz jeden..
20.12.2008 10:47
0
jeszcze trochę i dowiemy się o ustawianiu wyników w wym pięknym sporcie ,może zdradzą który zespól będzie mistrzem w 2009r?
20.12.2008 10:52
0
tylko kasa, kasa, kasa, a gdzie miejsce na sport;/
20.12.2008 11:11
0
To się robi ciekawsze niż korupcja w PZPN-ie ;D
20.12.2008 11:28
0
No niezle, czyli juz pare lat temu zespolom nie podobaly sie rzady Ecclestona...
20.12.2008 11:30
0
ooOOoo lol, ale jaja .....
20.12.2008 11:33
0
unliked_boy masz racje ;p Niech Berni wkoncu zwolni miejsce zanim zniszczy cala F1..... Wesolych Swiat wsystkim xD
20.12.2008 11:35
0
I teraz macie namacalny dowód na to, że Ferrari było i jest w F1 faworyzowane. O tym mówiłem już od dawna, ale może teraz to w końcu dotrze do fanboyów Scuderii... Nie lubicie McLarena za jego brudne sprawy (głównie afera szpiegowska), ale popatrzcie jak "czysto" gra wasze ukochane Ferrari.
20.12.2008 11:38
0
Popieram sivshy masz rację !!!!!!
20.12.2008 11:38
0
No a fani Ferrari teraz i tak jadą po Bernim... Otwórzcie oczy... Ja go doceniam za to że był szczery... Ale widać że się wnerwił, może właśnie nadchodzi koniec faworyzowania Scuderii? Tylko kto zajmie ich miejsce? ;]
20.12.2008 11:42
0
Kocham Ferrari i nie kryję tego, ale to przykre gdy widzę, że właściwie na każdym kroku jest ono faworyzowane. Uwielbiam, gdy Scuderia wygrywa, ale tylko w czysty sposób-tak jak na początku tej dekady. Sądzę, że oba czołowe teamy(McLaren i Ferrari) coraz bardziej zapominają o zdrowej, sportowej rywalizacji i boję się pomyśleć, co będzie za kilka lat...:( ;/
20.12.2008 11:53
0
Ciekawe ile jest w tym prawdy (to co mówi Bernie) jakoś tak nie bardzo mu wierzę ? /;-)
20.12.2008 11:55
0
jeśli to faktycznie jest prawda to ja zaczynam wierzyć w faworyzowanie SF. Wcześniej wątpiłam w to mimo, że nie przepadam za SF, ale wydaje mi się, że Bernie mówi prawde, to chyba świadczy o tym, że się fest na nich wkurzył i cała prawda wychodzi na jaw, tylko, że tym samym sam pogrąża nie tylko SF ale i FIA
20.12.2008 11:59
0
p.s zresztą trzeba poczekać co powie Ferrari w tej sprawie....
20.12.2008 12:35
0
2008-12-20 10:47:39 piotrek74-a wiesz, ze tez juz mialem takie podejrzenia o ustawianie sezonu? tak tak, zaraz ktos wyskoczy z tekstem o onecie, wiec wiecej nic nie powiem...
20.12.2008 13:09
0
Wygląda na to, że takie przekręty to w dzisiejszym świecie norma, niemniej ten w F1 to pikuś przy 'pickryzysie' wywołanym przez 'białe kołnierzyki'. I jak to teraz wygląda? Też zaczynam wierzyć w ustawianie wyników, te bezkonkurencyjne zachowania bolidów w poszczególnych wyścigach wzbudzały moje podejrzenia... Burze wokół nakładania kar... No prezent świąteczny od FIA ( Eccleston'a ?) na miarę jej moralności !!!
20.12.2008 13:22
0
afera korupcyjna w f1 hehe :P prokuratura z poznania sie zglosi do berniego
20.12.2008 13:27
0
Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na CZYSTY sport??Wszędzie tylko kasa i korupcja:(( F1+PZPN=Duch Fair Play:((
20.12.2008 13:30
0
Stary ca[ już nie a co mówić. Chociaż trzeba przyznać, że Ferrari ma wiele przywilejów. Mimo nie nie przepada za Mcl, to uważam, że to oni powinni mieć mistrza konstruktorów, bo nie oszukujmy się, stworzyli Hamiltonowi majstersztyk, jakich mało, choć i tak on ledwo tytuł zdobył (Koval miał szmelca). Jednak am nadzieje, że w następnym roku to BMW Sauber, Renault lub Ferrari będzie miało naj, naj bolid.
20.12.2008 14:06
0
No to szczena mi się wlecze po ziemi. Jestem w szoku, że to wyszło na jaw i to takie konkrety! To że jest podział kasy w F1 to wiadomo. Od dawna piszę że Ferrari jest na specjalnych warunkach u FIA, ale jakoś nikt mi nie wierzył. Luca chciał za dużo i Bernie się wkurzył i wychlapał publicznie to czego nie powinien, ale to dobrze, przynajmniej oficjalnie wiadomo o co biega. Fani Ferrari nie udawajcie świętoszków, od dawna było wiadomo, że Ferrari ma specjalne układy. Gdzie to faworyzowanie McLarena? Ręczne sterowanie wynikami w F1 w jakimś topniu było też od dawna, jak się nie dało to sprawę załatwiano przy zielonym stoliku (np. na Suzuce Prost-Senna). Normalnie jestem w ciężkim szoku, że to wyszło. Musiało być ostro.
20.12.2008 14:08
0
darecy3 - czekam na Twoją opinię.
20.12.2008 14:24
0
FIArrari...
20.12.2008 14:34
0
Czekam na komentarz ptasior'a , który broni Ferrari, a gani McLarena. Łyso, łyso.... Forza scuderIA FIArrari!
20.12.2008 14:43
0
Sivshy, zwroc uwage na to, co powiedzial Bernie. Ferrari jako jedyne wyszlo przed szereg. A jaka pierwsza mysl przychodzi ludziom na haslo 'f1'? Ferrari, Mclaren, Schumi. To oni przyciagaja uwage mediow, sponsorow, kase. Bernie zaplacil, bo oni mu napedzaja biznes. A Master777 niech sie zastonowi, ile by dostal jego FIAclaren, gdyby to oni wtedy chcieli odejsc.
20.12.2008 14:48
0
D.S. - domyślam się, że o mnie Ci chodzi... Otóż ten mój McLaren, nie FIAclaren, mylisz pojęcia człowieku dostałby za taki wybryk w najlepszym wypadku karę w postaci pieniędzy, punktów ujemnych w klasyfikacji, czy jeszcze innych dyrdymałów!
20.12.2008 14:51
0
no tak bylo ze ferrari było na czele buntu i chcieli nową serie wyścigowa no oczywiście kierownictwem tej seri bylo by ferrari ale berni pokazał pieniązki i ferrari tak jakby ich zdradzilo no takie jest ferrari uważają ze są legenda i muszą miec byc inaczej traktowani
20.12.2008 14:55
0
Dobra master666 skończ bo mi cię żal normalnie... Przecież jest wyjaśnione skąd Ferrari ma tą kasę. Nie zrobili nic złego po prostu postawili warunki i bernie je spełnił i stąd ta kasa... Ty sie lepiej pochwal wyczynami swojego McLarena ja wykradli dokumenty Ferrari, jak równo traktują swoich kierowców itd. A ty tylko Fiarrari potrafisz pisać... Żal mi cię chłopie...
20.12.2008 14:58
0
Mylisz sie Master. Gdyby Mcl to chcial odejsc, tez by dostal kase. Przeciez kazda inna seria by ich przyjela z pocalowaniem w dupe, albo by zalozyli wlasna. Gdyby Bernie zagrozil kara, tym przedzej by mu kazali spieprzac na drzewo. Bernie nie mogl grozic, bo mial za duzo do stracenia.
20.12.2008 15:01
0
Żal to mi was fani Ferrari, ślepi na oszustwa i przekręty swojego teamu oraz na jego "czystą" grę! Ra-v - Ty tylko potrafisz pisać żal, żal i tak w kółko, szkoda mi Cie, że ktoś Ci założył klapki na oczy, a Ty nie potrafisz, albo nie chcesz ich zdjąć, bo wolisz oszukiwać, kraść i grać nie czysto, bo w końcu taka moda!
20.12.2008 15:06
0
Nie zapedzaj sie... Po prostu teraz masz kompleksy i tyle... wkurzasz sie na wszystkich ze Ferrari w sprytny sposob (uczciwy) zdobylo dodatkowa forse a twoj McLaren przespał okazje...
20.12.2008 15:08
0
Ra-v - swiete slowa. Ci, co mieli jaja, to sie przeciwstawili.
20.12.2008 15:11
0
Ra-v - "Skończ Waś, wstydu oszczędź!"- to tyle na ten temat.
20.12.2008 15:17
0
Ok Master666 masz calkowita racje - dyskusja z toba jest po prostu stratą czasu...
20.12.2008 15:50
0
Ferrari moje bóstwo tylko MClaren wie co to oszustwo...
20.12.2008 16:42
0
Wy się tutaj sprzeczacie a Ci Panowie siedzą sobie teraz w ciepełki i liczą te krocie które zarabiają w ciągu roku na F1... i to zarówno ze strony Ferrari jak i McL. Prawda jest taka, że (w tym również ja - przyznaję) większość cieszy się nawet z niesportowej rywalizacji gdy McL dostanie w tyłek bo mało kto lubi Hama.. Różnica tylko polega na tym, że jedni wiedzą o co chodzi w F1 a drudzy dalej myślą, że chodzi o dojechanie do mety ;-)
20.12.2008 16:49
0
Berni sam sobie nawalił w gacie i jeszcze się z tym obnosi, a tak szczerze mówiąc nie widzę w tym wszystkim nic niegodnego, czemu fani McLarena są tak zbulwersowani, kto tu oszukuje czy kradnie, porypało już was doszczętnie, co stało na przeszkodzie by McLaren wynegocjował takie same warunki? To są umowy pomiędzy FIA a poszczególnymi stajniami i te wcale nie muszą być jednakowe, tylko Berni jak niedojrzałek ujawnił tą z Ferrari robiąc niepotrzebny smród. F1 to przedewszystkim biznes i nie ma nic za nic, tylko jeden ma więcej inny mniej i mając to na względzie nie widzę podstaw do wylewania pomyj na Ferrari.
20.12.2008 17:22
0
Wiecie, a mi żal wszystkich fanów FIArrari...Ja i paru innych od dłuższego czasu próbujemy udowodnić wam, że Ferrari to pupilek FIA, podając rzeczowe argumenty, a wy i tak macie ich za święte krowy. Dawnej można było przymknąć na to okiem, bo bez pomocy FIA Ferrari i Schumacher i tak byliby mistrzami, ale teraz to po prostu nie sprawiedliwe.
20.12.2008 17:53
0
Angulo- to samo napisał Master666. Moim zdaniem I Ferrari i McLaren mają swoje za uszami. Teraz mam już nadzieje, że ani Ferrari, ani McLaren nie będą wstanie walczyć o tytuł. Niech w końcu tą pałeczkę przejmą BMW Sauber i Renault.
20.12.2008 18:06
0
Angulo-no właśnie: w czasach 2000-2004 nic i nikt nie był w stanie zagrozić Ferrari, ale w miarę spadku formy(albo raczej liczby wielkich osobistości) dodatkowe względy Ferrari są coraz bardziej widoczne. Ciekawe, jaka by była kara dla Ferrari, za posiadanie poufnych informacji o McLarenie MP4/22...
20.12.2008 18:15
0
McLaren jedyne co ma za uszami, z rzeczy które wyszły na jaw, to afera szpiegowska. Ale wymiana dokumentów między inżynierami to moim zdaniem dość powszechne zjawisko. Tylko McL zrobił to na zbyt dużą skalę (700 stron dokumentacji to spora skala :) ), a Ferrari wykorzystało wiedzę o tym zdobywając w 2007 roku tytuł mistrza...Teraz, nie mając już argumentów do wybronienia Ferrari, jedziecie po McL, przedstawiając przeciwko wszystkim przekrętom scuderii aferę szpiegowską mcl... Jesteście w stanie wymienić coś więcej? Wątpię. Moim zdaniem każdy team zrobiłby tak samo w sytuacji ferrari, gdyby miał taką okazję, i skorzystałby z przywilejów. Tylko nie rozumiem skąd w was taka niechęć do McLarena, skoro Ferrari ma tyle samo, jeśli nie więcej za uszami, co oni... Proszę was, przemyślcie to... Pozdrawiam.
20.12.2008 18:47
0
Generalnie to nie lubie ani Ferrari ani McLarena, ale McLaren porazka, z Hamiltonem na czele
20.12.2008 18:51
0
jezeli by odeszli nie bylo by f1 czyli koniec kasy dla dziadka czyli musial zaplacic bo musial jakos zatrzymac ferrari ludzie macie problem z rozumowaniem czy co?
20.12.2008 19:04
0
To teraz są dwa wyjścia: albo zacznie się trzęsienie ziemi, które wywróci F1 do góry nogami, albo reszta zespołów dostanie to co teraz dostaje Ferrari, a Ferrari wynegocjuje kolejny "bonus". A swoją drogą szkoda, że wtedy zespoły poddały się presji Ferrari i FIA. Bo choć trudno wyobrazić sobie F1 bez Scuderii, to samo Ferrari nie stworzy F1.
20.12.2008 19:12
0
@Master666 - jakbyś uważnie czytał moje komentarze, to byś wiedział, że nie jest zasadą, że "bronie Ferrari a ganie McLarena". Zdarzało mi się krytykować Montezemolo, kilka razy pisałem, że Hamilton bardziej zasłużył na tytuł niż Massa, albo że w McLarenie nie jes źle, jeśli chodzi o faworyzowanie Hamiltona. Więc może byś zdjął klapki z oczu i przestał uważać za fanatyka Ferrari każdego, kto ma inny zdanie niż Ty. Co do tematu: wszyscy wiedzieli, że Ferrari dostaje jakieś dodatkowe pieniądze, ale że aż tyle to szczena mi opadła... Oczywiście nie jest to sprawieliwe, ale jeśli ktoś uważa to za faworyzowanie to niech sprawdzi sobie definicję tego słowa. Bliżej temu do korupcji ;-) Więc nie wiem o co tyle szumu. W ramach cięcia kosztów powinni zmniejszyć tę kwotę o połowę ;-). A tak w ogóle to ciekawe na ile Berni wyceniłby obecność McLarena w F1 gdyby ci mieli jaja i też się postawili...
20.12.2008 19:43
0
ptasior nie zgodsze sie ze blizej temu koroupcji... Poczytaj o SSTeu Bukareszt - Gosciu chcial zaplacic klubowi za zwyciestwo z CFR Kluj- ja tu korupcji nie widze a mobiulizacje... Co donieronwgo traktowania racja ze bez ferrari nie byloby F1 jaka dzis znamy ale do jasnej ciasnej ile mozna znosic faworyzowanie Scyderri? Rozumiem jeszcze stewardow ale zeby kazda decyzja przy zielonym stoliku byla na korzysc ferrari? Mi to sie w glowie nie miesci i jesli zobacze jeszczxe 1 decyzje krzywdzaca dla roberta(taka jak z lewisem) przestane sie emocjonowac tym sportem ktory zatracil swoja wlasna definicje- czyli wysilek ludzi dazacych do sukcesu bez wzgledu jakim budzetem dysponuja. Skoro Toro Rosso nawet w tym sezonie moglo to kazdy moze!!! Nie jestem niczyim zwollenikeim ale po tym poscie wieksza sympatia daze MCL z 1 prostego powodu-1. czuli ze maja zwiazane rece kiedy Ferrari wygrywal i na torze i za kulisami i stad afera szpiegowska 2. W tym sezonie juz bez zadnych afer stwortzyli bolid jakiego ferratri pragnie od dpbrych 3-4 lat. Mimo ze ma duzo wiekszy budzet( przynajmniej ten oficjalny) to Scuderia tego nie dokonalo. Otworzcie oczy ludzie na calosc ktora sie klaruje od dzis.
20.12.2008 20:03
0
Zawsze mówiłem i będę mówił F1 to KASA KASA I jeszcze raz KASA. To czego dotyczy ten news pokazało tylko do czego jest zdolny Berni żeby mieć wszystkich poustawianych tak jak jemu pasuje. Luca go zaatakował i ten stary piernik w tym zacietrzewieniu i złości ujawnił coś czego nie powinien i teraz na pewno żałuje. A teraz moi drodzy zastanówcie się z iloma stajniami Berni ma jeszcze takie lub inne umowy??? Mówię wam ten dziadek przy pomocy sporej gotówki kręci całym tym cyrkiem jak chce. Całej prawdy nikt nigdy nie pozna co najwyżej od czasu do czasu wyjdą jakieś takie kwiatki. Więc daremne są spory czerwonych i srebrnych bo nikt z nas nie wie jaką umowę z dziadkiem ma RON.
20.12.2008 20:35
0
ogórek kiszony w pysk to może by na chwile uciszyło tego starego zdewociałego dziada
20.12.2008 20:39
0
Pete - święta racja!
20.12.2008 21:10
0
Jesli ktos twierdzi ze Ferrari zdobylo dodatkowa kase w uczciwy sposob to ma nasrane krotko mowiac. Bernie dobrze to ujal - poprostu ich kupili. Powiedzieli zostancie z F1 a bedzie Wam latwiej odnosic sukcesy. dno.
20.12.2008 21:25
0
maro1993- w 2000 McLaren i Hakkinen stracili tytuł przez swą słynną awaryjność....to samo w 2003 i 2005 z Raikkonenem stracili oba tytuły. W 2005 dodając punkty z awarii, bezsensownych kolizji (Turcja, Belgia) wyszło, że zdobyliby 225 pkt.!
20.12.2008 22:27
0
czyli chyba do czegoś przydała się ta dokumentacja od Ferrari-do wyeliminowania awaryjności... No cóż, gdyby nie awaryjność, to Kimi miałby już dwa tytuły, a Hakkinnen trzy...
20.12.2008 22:40
0
kolejna afera xD
20.12.2008 23:38
0
No przecież im się należą te pieniądze, bo jak to ktoś kiedyś powiedział że " f1 to ferrari, ferrari to f1" Gdy cofniemy się do 1951 to zobaczymy, że coś co nawet wygrało w kilku wyścigach nazwyało się nie inaczej jak właśnie Ferrari. Czy można ten "niesprawiedliwy" kontrakt z 80 mln jakoś inaczej usprawiedliwić?
20.12.2008 23:51
0
2008-12-20 16:49:26 lewusFIA - Witaj LewusFIA brakowało mi Twoich postów (argumentów), i jak widzisz pazerność Ecclestona w ustach zwolenników Mclarena to pikuś w porównaniu z legalną umową zawartą pomiędzy FIA a Scuderią Ferrari. Ciekawe komu zależy na "rozpiżdżeniu" F1?
21.12.2008 01:05
0
Boże.. przestańcie się obrzucać gównem w jedną i w drugą stronę. "Ja mam racje. - Nie! ja mam racje.." Czy nie wydaje się Wam to ŻAŁOSNE?! I od razu te teorie spiskowe, lol, śmiech na sali, ktos rzucil haslo ze "sa ustawiane wyniki" i już co niektorzy slepo ida za tym jak barany na rzeź.. Pomyślcie, popatrzcie, zanim zaczniecie wypisywać takie brednie. Odnośnie rywalizacji to McLaren jest lepszy od Ferrari i to widać prawie na każdym wyścigu poprzedniego sezonu jak i przygotowaniach do przyszłego.. Są mniej zawodni i zawzięci by dowieść swojej lepszościi, stale się rozwijają, a Ferrarki niestety ale maja szybkie lecz zawodne silniki, i niestety to drugie bardziej rzuca się w oczy. To chyba ich największy minus. I w przyszłym sezonie nawet Ferrari nie będzie mialo polotu do srebrnych strzał:D yeesss, i cant wait it:] Po drugie mają najlepszego kierowcę - Lewisa Hamiltona! :>> - jak dla mnie największy talent w stawce, chociaż Massa potrafi być piekielnie szybki.. Polecam powtórke z Bahrajnu, gdzie Hamilton pokazuje klase szybko opanowując jazdę uszkodzonym bolidem (i potrafi w tych warunkach yprzedzać inne bolidy!! sic! słabsze w prawdzie, ale mimo wszystko! takim szajsem, heh, klasa nie do pobicia) no i gdzie Massa śmiga jak diabeł z podpalonym tyłkiem. Jeden z lepszych wyścigów ubiegłego sezonu moim skromnym zdaniem :> Ps. Śnieżnych Wesołych Świąt wszystkim!! :)) i szalonej imprezy 31go !! pzdr
21.12.2008 01:53
0
nie ma co roztrzasac, wyszlo szydlo z wora, pan B sie wk...l to powiedzial prawde, mysle ze jest wiele wiecej niz powiedzial. ja mysle sobie tylko jedno porownujac budzet teamow przeznaczany rocznie na f1 i widze ze ferrari moze sie smiac z Hondy, ktora za wszelka cene starala sie utrzymac w tym sporcie, bo ferrari ma budzet dozywotni od FIA i jeszcze bezczelnie zadaja wiecej grozac przy tym ze odejda jak FIA bedzie standaryzowac konstrukcje. Wiec FOTA to jeden FIArrari szwindel. Faworyzowanie Ferrari bylo widoczne strasznie w sezonie 2008 i widze ze bedzie tak dalej. 80 mln ekstra to jak dla mnie dodatkowe klauzury za plecami innych ze strony tych co zakladaja organizacje wzajemnego wspierania czyli FOTA. Wiec pan Moncitotamto to jeden wielki oszust !!!! Wesolych swiat
21.12.2008 09:53
0
A te wypowiedzi Montzemolo....
21.12.2008 10:49
0
Czyli co? Ferrari to taka szara eminencja? FOTA boi się Scuderii (mafii?) Przed zabraniem głosu na spotkaniach FOTA Ron Dennis czy inny DR Mario całuje w pierścień Luca di Montezemolo? co to cosa nostra ?pieprzycie takie głupoty że aż strach tego czytać. Historii nie zmieni się Ferrari było zawsze obecne w F1 , można by powiedzieć że F1 to Ferrari . Ja wiem że dla wielu to policzek w twarz, dominacja włoskiego teamu hehe przecież jak to już na tym forum ktoś napisał nie" będą wygrywać jakieś pajace z fiata" a tu taka niespodzianka 'Makaroniarze" biją takie zaawansowane technologie (Mclaren Mercedes BMW Toyota Honda) , zawierają korzystniejsze umowy , jednym słowem dominują na każdym polu . Więc pozostaje tylko obrzucanie błotem ( z braku śniegu) Forza Scuderia Ferrari !!!!
21.12.2008 11:19
0
nie lubie zwrotow typu co by bylo gdyby...ale Ciekawe jak co po nie ktorzy by pisali jak by McLaren takie umowy zawarl..a jesli chodzi o glosy ze Ferrari bylo od zawsze w F1 to racja ale tylko od momentu kiedy te wyscigi taka nazwe nosily...bo jezeli dobrze sie orientuje to juz przed wojna byly wyscigi samochodowe ktore mozna nazwac przodkiem F1. I wowczas wojne toczyly jak sie nie myle Niemcy z Anglia a konkretnie Mercedes z Jaguarem..;]
21.12.2008 12:29
0
Wyścigi były odkąd tylko pojawiły się samochody. Były, były. Co ciekawe z tej serii właśnie wzięły się specyficzne kolory samochodów. Włochy - czerwony, Niemcy - srebrny, Anglia -zielony. Ferrari też się ścigało od 1929. Na początku była to tylko stajnia wyścigowa. Dopiero od '47 zaczeli produkować samochody żeby utrzymać Scuderię
21.12.2008 12:53
0
Po raz pierwszy nazwisko Ferrari pojawiło się w wyścigach w 1919 roku gdzie Enzo Ferrari był kierowcą testowym a następnie wyścigowym CMN. Następnie związał się z Alfa Romeo do 1931 roku. Na 47 wyścigów wygrał 13. W 1929 roku założył własny zespół Scuderia Ferrari w którym korzystał z aut Alfy do 1947 roku kiedy to pojawiło się pierwsze prawdziwe Ferrari 125 S. Nazwisko Ferrari zawsze kojarzone było z wyścigami. Każdy Team ma coś na swoim sumieniu. Ferrari jest najbardziej utytułowanym zespołem w F1 i chyba to najbardziej wszystkich denerwuje. Ja jestem z Ferrari na dobre i na złe. A to, że dostają ekstra pieniądze? To głownie oni generują istnienie Formuły 1. Są żywą legendą.
21.12.2008 13:02
0
tylko jak by np taki Jaguar dostawal takie "grosze" to by moze dalej sie scigal.. a honda ktora jest jednak znana marka tez by sie nie musiala wycofywac..
21.12.2008 13:26
0
2008-12-21 10:49:58 dziarmol@biss : Witaj, bardzo dobrze rzecz całą ująłeś, krótko mówiąc niektórzy przeceniają możliwości Ferrari ( FOTA na ich usługach?!) trzeba mieć siano we łbie wypisując takie brednie. Moim zdaniem wyjściem z sytuacji jest jawność gratyfikacji przyznawana poszczególnym zespołom i najlepiej w jednakowej wielkości, wszak na zjawisko zwane F1 i jego dochód pracuje 10 zespołów a nie tylko Ferrari i McLaren.
21.12.2008 13:54
0
hyhy to raczej ecclestone jest ostatnią osobą która powinna rozmawiać o finansach ;)
21.12.2008 15:20
0
A niech Ferrari odchodzi. Bernie wtedy da te 80 baniek innemu zespołowi, np. STR. STR z dodatkowym zastrzykiem gotówki szybko dogoni czołówkę i będzie najlepsze. Przecież nie ma konieczności hodowania akurat Ferrari.
21.12.2008 15:50
0
F1 bez Ferrari będzie martwe!!!
21.12.2008 16:11
0
jeżeli Ferrari odejdzie o te 80 baniek weźmie nie kto inny jak Bernie do swojej kieszeni . Zgadzam się z Twoją propozycją @LewusFIA odnośnie przyznawania pieniędzy oraz za jawnością , tyle że jeśli te kryteria zostaną spełnione to o czym będą pisać zwolennicy Mclarena?
21.12.2008 18:08
0
O kolejnych wygranych dla Rona wyścigach. :] A te bańki się wzięły nie byle skąd. Reszta konstruktorów negocjowała i groziła odejściem. Ferrari było z nimi. Dali się kupić za te 80mln, żeby plany stowarzyszenia konstruktorów spaliły na panewce. Gdyby nie to, kto wie, może już by nie było F1, a konkurencyjna seria.
21.12.2008 18:49
0
dziarmol: zwolennicy McLarena całe szczęście nie wszyscy mają pianę na ustach, są wyjątki, czego dowodem jest powyższy obiektywny post McLfan, pozd.
21.12.2008 22:15
0
ale jaja...
21.12.2008 22:56
0
Bernie wziął Formułę 1 kiedy była w zapaści i nikt nie miał pomysłu jak z tego wyjść. To on zbudował potęgę F1, i to że dziś ma tak wielu kibiców. Bernie gratulacje!!! że wreszcie nie wytrzymałeś nerwowo. Ferrari byłO, jest i jak widzę będzie największym szpiegiem, cwaniakiem i szarą masą w F1. Montezemolo strzeliłeś sobie GOLA. ODDAJ DWA TYTUŁY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
22.12.2008 11:49
0
ecclestone chyba zrozumial że to już jego koniec w f1 ponieważ ujawnia coraz więcej "tajnych" szczegółów z umowy zawartej z Ferrari (tonący i brzytwy się uchwyci) ciekawe jak to się wszystko skończy, (a mawia się że tylko my Polacy kłócimy się bez umiaru hehe uszy do góry są lepsi)
22.12.2008 12:07
0
Ra-v to ni eMcLaren wykradł dane tylko pracownik Ferrari przyniósł. Jaki team tacy pracownicy. Kupa gnoju i szkapa na czele
22.12.2008 12:23
0
2008-12-22 12:07:50 Hamilton_Mistrz- A Mclaren tak się wzbraniał że aż do sądu z tym wszystkim poleciał czy może użyć tą całą wiedzę. taka jest prawda o Mclarenie oraz Ferrari ..
22.12.2008 12:33
0
Hamilton_Mistrz, a sąd jeszcze gorszy, bo nie wiadomo za co ukarał mcl za wybryk Ferrari, które zmusiło mcl do wykorzystania tych materiałów, faktycznie kupa gnoju... tylko Twój nos błędnie wywąchał kierunek smrodu...
23.12.2008 09:13
0
ale jaja Ferrari dostalo dodatkowa kase,McLaren wykradl dokumentacje...itd.itp.jeszcze troche i poznamy "ciemna strone f1"ciekawe jakie jeszcze szemrane interesy stoja za rywalizacja?
23.12.2008 09:53
0
kumahara - McLaren nie został ukarany za wykorzystanie danych od Ferrari, ale za wejście w ich posiadanie (kradzież danych). Nigdy nie było zarzutu odnośnie wykorzystania tych danych, nawet Ferrari im tego nie zarzucało. McLaren dostał karę (wcale nie mała kara) i słusznie, należała mi się. Ciekawe co FIa zrobiła z tymi 100 milionami. 80 poszło do Ferrari, a skromne 20 milionów wziął Bernie?
23.12.2008 11:27
0
Mclaren we wcześniejszych sezonach zmagał się z awaryjnością swoich bolidów i nagle w 2007 roku jak ręką odjął niezawodność niemal 100%. Dziwny zbieg okoliczności , jednak cuda się zdarzają @baworak cały świat jest szary ten kolor dominuje. Pozd.
23.12.2008 11:41
0
Pz0, te 80 milionów jak najbardziej należało się Ferrari jako tantiema autorska wykradzionych dokumentów i sąd tak zrobił bo chyba nie masz żalu, że ta kasa nie wróciła do przestępców... ci ostatni i tak na tej karze zyskali, tak się zmobilizowali, że jak pisze dziarmol doznali cudu... rozwiazanie super, wszyscy zadowoleni!
23.12.2008 12:08
0
kumahara, nie mam żalu że kasa nie wróciła do Makówek. Bardzo dobrze, że zostali ukarani, to akurat popieram od samego początku. Mam żal, że w F1 jest takie za przeproszeniem gówno. Gdyby te 80 milionów dostawał McLaren, BMW, czy mój ulubiony Williams też odczuwałbym wielki niesmak. Idąc Twoim tokiem myślenia to zgaduję, że BMW również wykradło papiery od Ferrari. W BMW również bardzo wzrosła niezawodność. Tam też był podobny cud?
23.12.2008 12:49
0
Akurat mój tok myślenia opiera się na faktach a BMW tak się składa korzysta z własnych rozwiązań a nie kradzionych, niezawodność wzrosła, a co z szybkością, zapomniałeś? Nie bardzo rozumiem dlaczego, jak piszesz gówno, tak bronisz!
23.12.2008 12:49
0
Tylko że BMW nikt nie złapał za rękę A Mclarena tak .. Taka mała nieistotna różnica
23.12.2008 14:08
0
kumahara - nie bronię tego, nie wiem gdzie coś takiego napisałem. Znowu wsadzasz mi w mojego parszywego ryja coś czego nie powiedziałem W McLarenie też wzrosła niezawodność, szybkość mieli już wcześniej. McLarena też nikt nie złapał za rękę jeżeli chodzi o wykorzystanie danych, a bolid mieli przetrzepany.
23.12.2008 15:00
0
daniel.dk wyniki napewno nie sa ustawiane!gdyby byly to Hamilton napewno nie zdobyl by Mś.co do tego postu,to ja wcale nie jestem zaskoczony.wiadomo,ze Ferrari jest najblizej FIA i wiadomka,ze dzieki duuuzym pieniadzą,jednak nie mozna miecim tego za zle,bo pracowali na to dlugo i od lat sa w scislej czolowce.ogolnie moje zdanie jest takie,ze p.Ecclestone powinien sie zastanowic,bo takie wypowiedzi nie sluza jego interesom w kwesti F1!!!to,ze Ferrari ma dodatkowe siano,to nikogo nie powinno dziwic,napewno McLaren dostaje duzo wiecej niz chociazby BMW,wiec jeszcze raz powtarzam F1 to przede wszystkim BIZNES!!!!!!
23.12.2008 18:48
0
jeżeli nikt nie złapał za rękę Mclarena to też nie powinno być żadnej afery no chyba że >>będziecie patrzeć ale nie będziecie widzieć będziecie słuchać ale nie będziecie niczego rozumieć<
23.12.2008 21:44
0
dziarmol, czy Ty jesteś tak ograniczony, czy tylko tak udajesz? Co było awaryjne w McLarenie? Silnik. Co się zmieniło od 07? Nie musisz odpowiadać. Na pewno wiesz. Wszyscy wiedzą. Ale nie ma to jak budować teorię na fałszywych przeświadczeniach. Ale rozumiem Cię, kłamstwo powtórzone wiele razy staje się prawdą. Kreujesz się więc na proroka...
24.12.2008 10:35
0
Nie @Mcfan ja zauważam pewną zbieżność , i tylko jak piszesz ktoś ograniczony albo zaślepiony fanatyzmem nie będzie tego widzieć . Padły tu już takie stwierdzenia , >>McLarena też nikt nie złapał za rękę jeżeli chodzi o wykorzystanie danych, a bolid mieli przetrzepany.<
24.12.2008 12:41
0
dziarmol, skąd wiesz że Ferrari nie kradło? Z tego co wiem szpiegostwo w F1 jest niemal tak stare jak sama F1. Dlatego nie podpiszę się pod stwierdzeniem że Ferrari nie kradło, ani pod stwierdzeniem, że kradło. Dajmy sobie teraz spokój, idą święta.
24.12.2008 14:28
0
jak na razie faktem jest dokonanie kradzieży przez Mclaren oraz Renault to są fakty!! natomiast dopóki nie złapiesz za rękę nie mów że ktoś inny kradł i tyle ma do powiedzenia ograniczony forumowicz- Raz dwa trzy w swoim repertuarze ma taką piosenkę "nazywaj rzeczy po imieniu a zmienią się w oka mgnieniu"
24.12.2008 14:48
0
dziarmol, Ty dalej swoje. Oczywiście, że zbieżność jest. Ale nie jest jej przyczyną kradzież dokumentów, a RPM limiter!
26.12.2008 23:19
0
Kluczem do tego, aby dowiedzieć się, czy McLaren wykorzystał dane byłoby, gdybyśmy się dowiedzieli, czego one dotyczyły... Jeśli była to dokumentacja dotycząca któregoś z elementów silnika, to możliwe że z jej pomocą wyeliminowano jego awaryjność-największą bolączkę zespołu, która pozbawiła go nawet kilku tytułów... Swoją drogą, dlaczego w wątku, gdzie Ferrari przedstawiane jest w złym świetle, dyskusja zeszła na McLarena? Czyżby fanatycy nie potrafiąc wybronić Scuderii, zaczęli obrzucać gównem McL? Nie mówię że któryś z zespołów jest święty, ale zanim zaczniecie jeździć po którymś z nich, spójrzcie z łaski swojej obiektywnym okiem na zespół, którego zawsze tak zaciekle bronicie. Tak bardzo nienawidzicie McLarena i jedziecie po nim gdy tylko możecie, ale gdy tylko pojawia się jakiś artykuł rzucający złe światło na Ferrari, zaraz ich wybielacie... A moim zdaniem Scuderia daje nawet więcej powodów aby nie dać się lubić niż McLaren. Swoją drogą, wyobrażam sobie, jak wielkie byłoby oburzenie osób, które teraz wybielają Ferrari, gdyby w newsie była mowa o McLarenie. Oczywiście mówię o tych fanatykach, a nie o obiektywnych fanach ferrari. Przemyślcie to sobie...
27.12.2008 00:44
0
sivshy, sympatie i antypatie z niczego się nie biorą i nie rozumiem Twojego rozgoryczenia, zupełnie...
27.12.2008 15:10
0
sivshy bardzo dobrze napisales!zgadzam sie z Toba w 100%.McLaren jest nie lubiany przez uzytkownikow tego portalu,i tez mnie to denerwuje.nie to,ze jestem zapalonym kibicem Woking,jednak ten zespol tez ma swoj wklad w ten sport,a co do tej afery,to juz nie chce mi sie pisac poraz n-ty co o tym sadze!pozdro dla prawdziwych fanow tego sportu!!
27.12.2008 17:14
0
Jarko dnb 85: czy to znaczy, że prawdziwymi fanami tego sportu są tylko fani Mclarena? A może McLaren poprostu nie da się lubić?! pozdr.
27.12.2008 18:44
0
"A może McLaren poprostu nie da się lubić?!" Najbardziej bzdurne postawienie sprawy, jakie tu widziałem. Każdy porządny kibic jest ze swoim zespołem od początku do końca. Stwierdzenie, że jakiś zespół nie da się lubić jest czystą głupotą. Zapalony kibic Ferrari nie widzi dobrych stron McLarena. Szuka tylko miejsc, w które może uderzyć. "czy to znaczy, że prawdziwymi fanami tego sportu są tylko fani Mclarena?" Tu ciąg dalszy- prawdziwymi kibicami są tylko tacy, którzy starają się obiektywnie patrzeć na sprawę. A sivshy idealnie zauważył reguły tu panujące. Źle o Ferrari? Pokażmy, że są też inni źli... Źle o McLarenie? Mieliśmy rację, są okropni. Gratuluję...
27.12.2008 20:32
0
Niestety McLfan, tak to w życiu jest, że jedni wzbudzają sympatie inni antypatie jak napisał kumahara, nie piszę o zaślepionych fanach tych czy tych. Nawet pewnie nie potrafisz zauważyć różnicy pomiędzy ilością sympatyków ( nie fanów) Ferrari i McLarena i też pewnie nie wiesz, że najbardziej nielubianym teamem jest McLaren, czy potrzebny jest jeszcze jakikolwiek komentarz?
28.12.2008 00:15
0
Źle o ferrari ( w kontekście 80 mil.dolarów)piszą tylko fanatycy Mclarena doszukując się w tym jakiejś afery aby móc "wybielić"(oczyścić) swój ulubiony zespół z hańby szpiegowskiej oraz team orders. Polecam fajny wywiad jakiego udzielił John Howett, prezydent Toyoty o tzw. milionach dla Ferrari na >>http://www .sport.pl/moto/1,88648, 6096448,Howett__Atak_Ecclestona_nie _zlamie_ FOTA.html(pousuwać spacje)
28.12.2008 01:05
0
Witaj dziarmol, Najlepszego w Nowym Roku ! @McLfan -:"Zapalony kibic Ferrari nie widzi dobrych stron McLarena." - to cytat z Twojego posta, otóż nie jestem zapalonym fanem Ferrari ale lubię ten team w przeciwieństwie do McLarena, niemniej bardzo podobała mi się taktyka (wprawdzie głównie tycząca Lewisa, no ale to wiadomo) McLarena przez cały sezon jak i superbolid Lewisa i to były wg. mnie dobre, nawet bardzo dobre strony McLarena.
28.12.2008 11:25
0
lewusFIA gdybys choc przez chwile trzezwo spojrzal na sytuacje to zrozumialbys,ze nikt nie jest bez winy.kazdy zespol stara sie kombinowac,ale jezeli tacy jak Ty i dziarmol patrza na ten zespol przez pryzmat 2-och ostatnich sezonow to nie dziwne,ze nienawidza tej stajni.powod jest jeden,bo jest tam Hamilton,co jest zalosnym podejsciem,ale tak to jest,bo gdyby nie Kubica przynajmniej polowa obecnych fanatykow Ferrari,ogladala by dalej skoki narciarskie.to jest naprawde zalosne.zapewniam Cie,ze Mclaren,Ferrari i reszte stawki da sie lubic!!
28.12.2008 11:29
0
@lewusFIA Pozdrawiam i również najlepszego w nowym 2009 (cholera)roku ech ten czas mknie jak bolid Mclarena na częściach Ferrari /:-) . Ale do rzeczy , wielu zwolenników (obecnych) Mclarena nie chce odpowiedzieć sobie na jedno zasadnicze pytanie, a mianowicie dlaczego tylu kibiców nie lubi obecnego zespołu z Woking ? przecież wśród przeciwników Mclarena jest bardzo wielu byłych kibiców tego zespołu, co się stało że nastąpiła taka odmiana?Gdzież się podział obiektywizm ?( no ale ja ponoć tylko dziarmolę hehe) pozdrawiam prawdziwych fanów F1 heh
28.12.2008 11:36
0
(sic)miało być "prawdziwych" fanów F1 /:-)
28.12.2008 11:36
0
dziarmol ty nie jestes prawdziwym fanem tego sportu!
28.12.2008 12:28
0
jarko dnb 85, zapewniam Cię, że żadnymi komentarzami nie zmienicie rzeczywistości, otwórzcie lepiej oczy i starajcie się dociec dlaczego McLaren ma tak niewielu zwolenników zamiast ciagle wytykać jaki to ten i ów jest żałosny. Dziarmol, Ty nie jesteś prawdziwym fanem tego sportu, bo nie lubisz McLarena - wystarczy? - wystarczy !!!
28.12.2008 13:24
0
2008-12-28 12:28:55 lewusFIA - Masz rację ;-)a raczej @jarko ma "rację"-ja jestem tylko żałosnym Kubicomaniakiem a miarą(niedościgłym wzorem) 'prawdziwego" kibica F1 jest @jarko [respect] : )
28.12.2008 16:59
0
lewus, dziarmol- niezły zonk. Zajrzyjcie w wyniki ankiety przeprowadzonej w tym roku przez ING. Otóz McLaren jest ulubionym zespołem 29% fanów, natomiast Ferrari ma 28%. Niewielka różnica, ale burzy stereotyp nienawiści do McLarena. Bo ta, to chyba tylko w Polsce, Włoszech i Hiszpanii... No, jeszcze pewnie ostatnio Brazylia. ;) Nie zebym się z tego cieszył, bo nie chciałbym takiej masówki, jaka ma miejsce z Ferrari w Polsce. Kto nie z nami, ten przeciw nam...
28.12.2008 18:06
0
2008-12-28 16:59:24 McLfan- z tymi ankietami to jest tak jak z tymi audio tele gdzie prowadzi się jakąś chorą dyskusję i widzowie mają wysyłać smsy za lub przeciw hehe . Zobacz kto pod tym tematem najwięcej dyskutuje (wymienia poglądy) News dotyczy ferrari a zobacz kto sprowadził dyskusję na Mclarena ?
29.12.2008 08:37
0
Nie widziałeś tj ankiety, to gadasz bzdury... Chcesz gadać o Ferrari? Proszę bardzo. Ferrari dostało hajc za złamanie solidarności GPMA. Gdyby nie GPMA, to hajcu by nie było. Więc sprawa wygląda tak- Ferari wspięło się po plecach GPMA, a jak oni też chcieli wejść, to kopało ich w twarz. Sprzedali się i tyle. Dziwi mnie tylko jedna sprawa. Czemu reszta siedzi cicho... Czyżby też coś ugrali?
29.12.2008 11:38
0
przeczytaj moją wcześniejszą wypowiedź>>2008-12-28 00:15:27 dziarmol@biss<
29.12.2008 16:53
0
Czy ktoś powiedział, że sprawa jest nielegalna? Jest legalna. Ale też nieelegancka.
29.12.2008 23:20
0
2008-12-29 16:53:06 McLfan (Host: *.gaja.net.pl) >>>Czy ktoś powiedział, że sprawa jest nielegalna? Jest legalna. Ale też nieelegancka. <<< poczytaj posty co niektórych to do takiego wniosku dojdziesz . Hasła typu - szwindel, przekręt i temu podobne określenia nie dotyczą chyba legalnej umowy a raczej przestępstwa . A czy to jest przestępstwo?sam odpowiedzialeś już na to więc po co dalej obrzucać błotem ? dla równowagi? piszesz że sprawa jest nieelegancka ok. może, tyle że o tych pieniądzach wiedziały wszystkie inne teamy . Dla mnie nieeleganckie było i jest nadal traktowanie Kovala w zespole, rasistowskie szydzenie Dennisa z nosa Kubicy wypychanie poza tor innych kierowców przez Hamiltona odbieranie " Kimiemu "jaj" przez tegoż szczawia , to jest nieeleganckie ale te nieszczęsne ; ) 80 baniek jest jak najbardziej eleganckie (NIE JESTEM FANEM FERRARI) to tak dla porządku
30.12.2008 10:00
0
McLfan - daj sobie spokój, to nie ma sensu. Poczekajmy jak się okaże że McLaren też dostaje legalnie i elegancko jakąś kasę, bo pewnie też dostaje, to zobaczysz jak dziarmol będzie piał pełnym głosem jakie to świństwo, jakie be, jakie fe. To samo było z TeamOrders, jak Hamilton wyprzedził Kowala to w głowie się nie mieściło jak tak można (mimo, że Kowal był rzeczywiście dużo wolniejszy), natomiast gdy szybszy Kimi przepuścił frajersko Massę to nie było złe. Jak Hamilton wypycha to jest źle, jak Kimi wypchnął Hamiltona, że ten musiał ściąć szykanę i o dziwo Hamilton dostał za to karę to okazuje się, że kara słuszna. Nie ma wyjścia, musisz przyznać dziarmolowi rację, szkoda klawiatury.
30.12.2008 10:23
0
2008-12-30 10:00:37pz0 - jak na razie to tylko ty piejesz i obrzucasz błotem prowokujesz innych (a szczególnie mnie) Tak tendencyjnego usera to ze świeczką szukać. Twoje pseudo argumenty to tylko >>jakby, gdyby co by <
30.12.2008 12:30
0
Rzeczywiście dziarmol, coś w tym jest... pozdr.
30.12.2008 13:48
0
dziarmol, z tym brakiem elegancji nie chodzi mi o same pieniądze, a o sposób w jaki zostały zdobyte. Dla porównania sytuacja z mojego życia. Kiedyś w LO ściągnąłem cały sprawdzian od koleżanki, zmieniając tylko odpowiedź na jedno pytanie. Ja dostałem 5, ona 4. A to, że koleżanka o tym wiedziała, niczego nie zmienia. Uczciwe? Eleganckie? Dokładnie tak samo Ferrari wykorzystało GPMA do zdobycia tej kasy. A nazwanie rasistowskim szydzenie Dennisa z nosa Kubicy pokazuje Twoją ignorancję. Czy ta wypowiedź miała na celu pokazanie, że Robert jest z natury gorszym człowiekiem/kierowcą przez ten nos? Nie sądzę... A co do odbierania Kimiemu jaj- ten pozostał jedynym w stawce, który takowe ma. Jedyny się potrafił postawić Hamiltonowi w bezpośrednim pojedynku... Rozpychanie się Hamiltona? Jedno mogę mu zarzucić- wypchnięcie Glocka na Monzy. Cała, nieukarana reszta była w porządku. A niektóre ukarane były na wyrost. A co do pz0 <-> pedał- to IMO trudno mu będzie to wskazać. nIe dlatego, że to nie miało miejsca (osobiście nie wiem), ale dlatego, że takie wypowiedzi są kasowane. I dobrze o tym wiesz. ;]
30.12.2008 15:03
0
Po 1sze dym poszedł o to że rzekomo nikt oprócz Ferrari oraz Berniego o tym nie wiedział ,co się okazało nieprawdą, co do wypowiedzi Dennisa to jest Twój pogląd(wyśmiewać czyjąś urodę , elegancko) ja natomiast mam na ten temat inne zdanie , co do jaj kimiego to fajnie że masz o nim takie zdanie ale twój idol Hamilton ma inne i to jego wypowiedź uważam za nieelegancką , co do rozpychania się to nie dodaleś jeszcze w jaki sposób wypchnął Webbera jak zajechał drogę Alonso mimo że nie musiał i to wszystko tylko w jednym wyścigu, a już na koniec co do kasowania postów o których masz wiedzę a ja nie to na dowód wklejam z newsa z podsumowania sezonu część V>>2008-12-25 22:45:25 bajetek (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) po czesci zgadzam sie z adikiem , choc nie do konca . Glocka darze sympatia ale Hamilton to snob i pedalek. powinien wygoac massa;d;d << to tyle
30.12.2008 15:16
0
Nie powiedziałem, że wypowiedź Dennisa jest elegancka. Ale nie jest na pewno rasistowska! Webber? Obejrzyj kto uderzył w kogo... Hamilton się mu nie dał spychać tak, jak to Webber zrobił z Kovalem na spa 07. Webber miał miejsce, Lewis go nie wypchnął. Zajechał drogę Alonso? Co najwyżej wjechał przed niego, żeby się przyjrzał jaki napis będzie miał na kombinezonie w Ferrari- Santander. To źle? :P Na pewno nie wymusił zwolnienia na Alonso. A jeśli już, to żeby się upewnić, że na hamowaniu się nie odkuje. That's Racing, jak mówił Monty.
30.12.2008 16:11
0
dziarmol nie chce mi się tego szukać, ale zwyzywałeś mnie od pedałów. Teraz od gnid i ormowców. Założę się że błyskawicznie o tym zapomnisz, a za miesiąc-dwa będziesz się domagał abym tego szukał. Oświadczam, że nie mam zamiaru grzebać się w tym gównie którym mnie od dłuższego czasu obrzucasz. O paru wyzwiskach już zapomniałem, ale pamiętam o jeszcze jednym, najbardziej bolesnym dla mnie. Też nie mam zamiaru go szukać. Możesz ze mnie robić dalej debila, a i tak do Twojego poziomu się nie zniżę. Nie będę wymyślał coraz nowych wyzwisk. Jak sprawia Ci to ulgę czy przyjemność, to proszę, możesz bluzgać dalej. Kłania Ci się pedał, gnida i ormowiec.
30.12.2008 16:48
0
jesteśmy na publicznym forum , tu nic nie jest tajne wszystko można sprawdzić , wprawdzie mam już trochę lat ale skleroza jakoś mnie omija, szczęśliwie w klawisze jakoś trafiam więc parkinson też jakby łaskawy ,Alzheimer mnie nie dotyczy więc mówię z całą świadomością że to o co mnie obwiniasz jest łgarstwem, nie nazwałem cię ormowcem tylko twoje postępowanie nazwałem jak wyżej a czy byłeś ormowcem to twoja sprawa oraz twojego sumienia
30.12.2008 20:50
0
Pz0, chciałbym sprostować jedną rzecz: z waszej dwójki, to akurat nie ty wychodzisz na debila... dziarmol: a co to w ogóle za argument, że Ferrari jest lepsze, czystsze i w ogóle, skoro ma więcej zwolenników? Prawda jest taka, że każdy zespół ma swoje za uszami i każdy kombinuje jak może. Ferrari można wytknąć równie dużo "grzeszków" jak McLarenowi, łącznie z team orders, które wymieniłeś mówiąc o McLarenie, w końcu bardzo pomogły one ubóstwianemu przez fanboyów czarnego konika Schumacherowi. Mimo wszystko dla was zawsze Scuderia będzie uczciwa, a McLaren będzie ten zły... Ręce opadają...
30.12.2008 23:03
0
2008-12-30 20:50:57 sivshy- czy ja nazwałem kogoś debilem? a może pedałem? następny z pomówieniami? A wracając do tematu Scuderii, dopóki jeździł tam Schumacher a rządził Todt, wówczas byl to wypisz wymaluj obecny Mclaren tyle że Ferrari się zmieniło po odejsciu tych dwojga i złą schedę po nich przejął Mclaren . Taki jest obraz rzeczywistości a przynajmniej ja tak to widzę. A wracając do oceny tych dwóch teamów to niestety ale to Mclaren ma na koncie wyrok , natomiast Scuderii za wszelką cene usiłuje się coś dorobić byle co choćby tytuł tego newsa świadczy o tym (oczywiście nie posądzam o taką stronniczość naszą drogą redakcję) a jeszcze skoro wywołałeś mnie do tablicy to jedno sprostowanie co do oszusta @pz0 , wczytaj się w jego ostatni wpis i wiedz że ja z tym userem nie chcę mieć nic wspólnego wiele razy oświadczalem mu że nie będę z nim wymieniał poglądów ponieważ jest tendencyjny niesprawiedliwy w swoich ocenach oraz kłamliwy co podtrzymuję a na dowod tego że tak napisałem wklejam ci mego posta (zwróć uwagę na datę)>>2008-07-21 14:01:30 dziarmol@biss (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) 2008-07-21 13:54:40 pz0- nie pochlebiaj sobie ja pamiętam tych "zakompleksionych polaczków" i wiem jaki jesteś obiektywny dlatego na toje obraźliwe posty nie będę odpowiadał<< tyle że ten "szlachetny" user przez cały czas usiłował mnie prowokować, i nadal tak czyni . A takich dowodów jest więcej
31.12.2008 00:28
0
dziarmol, gratuluję, jednak pamiętasz doskonale która obelga potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. Tym razem nic nie napiszę. Jeżeli tak doskonale wszystko pamiętasz to powinieneś wiedzieć, że nie jestem fanem McLarena lecz zupełnie innego teamu, chcę jedynie złagodzić tę nagonkę na team z Woking i wrednego czarnucha rozpętaną przez Twojego mistrza Zientarskiego, od którego aż kipi subiektywizm. Co ja pisałem do McLfan, a nie do Ciebie? ''McLfan - daj sobie spokój, to nie ma sensu''. Wiem że jakakolwiek dyskusja z Tobą nie przyniesie żadnego efektu bo potrafisz ją ściągnąć na zupełnie inne tory ignorujesz oczywiste sprawy. Odpuściłeś sobie teraz McLfan i czepiłeś się mnie. sivshy zaraz też równo oberwie.
31.12.2008 01:56
0
pz0, może i oberwę, ale ja wcale nie mam zamiaru się z nikim obrzucać gównem... @Dziarmol, nie miałem na myśli żadnych przezwisk pod moim adresem. Zresztą, może po prostu skończmy już ten temat, bo wchodzę na to forum po to, aby kulturalnie podyskutować. A przede wszystkim wy skończcie, bo cenię was jako użytkowników i mam nadzieję że będziecie mieli coś mądrego do powiedzenia, bo narazie widzę niestety tylko wzajemne oskarżenia. Po co to komu? Wracając do tematu, to może po prostu w ferrari sytuacja dotycząca faworyzowania kierowców zmieniła się dlatego, że wśród obecnych kierowców nie ma kierowcy o statusie, który wypracował sobie Schumacher. Stąd brak faworyzowania ani jednego, ani drugiego, przynajmniej dopóki nie waży się, kto zdobędzie tytuł. To po pierwsze. Po drugie, moim zdaniem faworyzowanie jednego kierowcy to tylko jedna ze strategii, którą może obrać team, o ile oczywiście drugi z kierowców ma tego świadomość i akceptuje to. Sam nie jestem wielkim fanem McLarena, ale nie podoba mi się ta nagonka na niego. Dziarmol: Na prawdę uważasz, że Ferrari jest czyste, a źli fani mclarena szukają tylko pretekstów aby się do nich przyczepić? No cóż, Ferrari ma równie dużo za uszami co McLaren, BMW, czy każdy inny zespół. Bo prawda jest taka, że tam gdzie w grę wchodzi tak olbrzymia kasa, to nie jest już tylko sport, a przede wszystkim biznes. A biznes polega na tym, aby mieć zysk. I chyba każdy pomaga sobie nieczystymi z punktu widzenia sportowego metodami. Tylko nie każdego złapano za rękę, jak McL w 2007 roku. Jednak Ferrari, jak i każdy inny team ma na swoim koncie równie dużo grzechów. Bo to jest biznes, i każdy kombinuje jak może. Oczywiście nie każdy został złapany za rękę. Tylko dlaczego obrywa się tylko jednemu teamowi, skoro każdy zespół swoje przeskrobał? Czyżbyście dali sobie przeprać mózgi jakiejś propagandzie? Nienawidzę McLarena, bo na forum nikt go nie lubi? Ludzie, ogarnijcie się i zrozumcie że tam, gdzie w grę wchodzi taka forsa jak w F1, nie ma miejsca na czystą grę, przynajmniej między zespołami. W tej chwili nie kibicuję zbytnio McLarenowi, bo średnią sympatią dażę ich kierowców, ale dawniej był to jeden z moich ulubionych teamów, zwłaszcza za czasów Senny, Prosta, czy chociażby sięgając w mniej zamierzchłe czasy Hakkinnena i Raikkonnena :) A teraz nikt nie lubi McLarena, bo to oszuści, a pan czekoladka to czarny bufon. Takie jest zdanie większości forumowiczów. Ja jednak patrzę na ten team w większej perspektywie i widzę drużynę, która przez lata uczestniczyła w kształtowaniu tego, czym dzisiaj jest F1. Może i nie lubicie Rona i Hamiltona, wcale nie twierdzę że powinniście ich lubić, ale tej drużynie należy się szacunek za to co wniosła do F1... A zrobili dla tego sportu równie dużo, co Ferrari. Nie idźcie za tłumem, miejcie swoje zdanie. To ze wszyscy mówią że McL jest be, a Ferrari cacy nie znaczy że tak na prawdę jest. Może i się powtórze, ale w grę wchodzi tak duża kasa, że nikt nie może sobie pozwolić na czystą grę. Stąd wychodzą takie kwiatki jak afera szpiegowska, czy dodatkowe miliony dla Ferrari. I będą one wychodzić tak długo, jak długo ten cyrk będzie jeszcze jeździł. Pozdrawiam panów prowadzących ten flamewar, i życzę żeby w końcu przestali się obrzucać gnojem, peace :)
31.12.2008 10:28
0
Oki wiesz dlaczego nie lubiłem Ferrari kiedy jeździł tam Schumi?Ferrari z tamtego okresu był dla mnie synonimem zła cynizmu arogancji, (ale tak jak pisalem wcześniej Scuderia potrafiła zerwać ze starymi zwyczajami ) z tego samego powodu nie kibicuję teraz Mclarenowi ( kolor skóry czy włosów kierowców nie ma tu nic do rzeczy) Nie wiemy jakie panują stosunki wewnątrz teamu więc nie nam to oceniać ale to co team z Woking pokazuje na zewnątrz to istny horror ( tyle że jak kto woli, organista lubi księdza ogórki a ksiądz jego córki) zapytaj fana Mclarena co o tym sądzi , a odpowiedź bedzie skrajnie odmienna . Cały czas imputujesz że Ferrari też ma za uszami ale ja pytam w takim razie co?(pomijam okres bytności Schumachera oraz Todta w Scuderii tu pełna zgoda) Każda decyzja FIA na niekorzyść Mclarena spotyka się od razu z ripostą kibiców np.FIArari i powtarzam jeszcze raz nie jestem zagorzałym fanem Ferrari , ale jezeli mialbym wybierać pomiędzy tymi dwoma teamami to wybrałbym Scuderię a moim ulubinym teamem jest Renault , ale niestety z powodów znanych ogółowi kibicuję też BMW dopóki Kubica tam jeździ. piszesz nie idźcie za tłumem ,fajnie tylko że jakoś nie potrafię zdobyć się na odrobinę sympatii do zespołu który robi słodką minkę do bardzo złej gry . Nie odbieram mclarenowi zasług ale dostrzegam też złe cechy tego zespołu które niestety przeważają, nie mam ochoty na obrzucanie się nawzajem błotem gównem czy też innym extrementem ale jeżeli ktoś zarzuca ci np klamstwo czy też inne bezeceństwo to chyba na ripostę można sobie pozwolić?
31.12.2008 11:42
0
Gdybym miał napisać o moich relacjach do Ferrari i McLarena, to byłoby to dokładne powtórzenie tekstu dziarmola ( pozdr.), a właściwie cały powyższy post.
31.12.2008 14:46
0
Potrafili zerwać ze starymi zwyczajami, owszem, być może ale nadal są faworyzowani przez FIA, są traktowani na specjalnych warunkach. Nie mówię że dlatego Ferrari jest złe itp, bo pewnie każdy team skorzystał by z takiej okazji, gdyby mu się takowa nadarzyła. Po prostu każdy orze jak może, Biznes is Biznes. To, że według Ciebie McL jest zły, cyniczny i arogancki to tylko i wyłącznie twoje (i pewnie wielu innych forumowiczów) subiektywne odczucia. Nikt wam nie karze ich lubić, nie zwalnia to was jednak z zachowania przynajmniej pozorów obiektywizmu... OK, nie lubicie McL, są źli, aroganccy, bezczelni, są wrogami ludu i systemu socjalistycznego, to jest wasze zdanie. Tylko co do cholery ma to wspólnego z newsem o Ferrari?
31.12.2008 16:26
0
sivshy, a gdzieś Ty wyczytał takie brednie o wrogach ludu itp... i to jest chyba Twoje zdanie !!!
31.12.2008 17:23
0
2008-12-31 14:46:39 sivshy- Hehehehe właśnie strzeliłeś sobie w w stopę , Twoje ostatnie zdanie (aczkolwiek słuszne news dotyczy ferrari) dlaczego piszemy o Mclarenie? toż Ty sam wywołałeś taką dyskusję...sprawdź swój pierwszy wpis w tym newsie a otrzymasz odpowiedź dlaczego piszemy (konfrontujemy) o Ferrari w kontekście Mclarena /:-)
31.12.2008 17:31
0
2008-12-31 16:26:19 lewusFIA - broniąc Scuderię przed niesprawiedliwymi "prawdami" stajemy się "ubekami" takimi swoistymi "trójkami zbożowymi' natomiast zwolennicy teamu Mclaren mercedes uciśnioną klasą robotniczą no no piękna perspektywa hehe . Kiedy lustracja? pozdr.
31.12.2008 18:50
0
W sumie wywołując wątek McL nie chciałem sprowadzać dyskusji na ten tor, a tym ostatnim wpisem chciałem po prostu wyprowadzić dyskusję na tor, jakiego powinna dotyczyć w związku z tematem. Niestety zrobiłem to dość niefortunnie i rzeczywiście, teraz patrząc na to, rzeczywiście widze, że strzeliłem sobie w stopę :) @lewusFIA: Wiesz co to jest ironia? @dziarmol: chyba w drugim wpisie zbyt głęboko interpretujesz moją metaforę. Pozdrawiam
31.12.2008 19:40
0
Ja również pozdrawiam , /:-) do przeczytania za rok :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się