WIADOMOŚCI

BMW Sauber przed GP Bahrajnu
BMW Sauber przed GP Bahrajnu
BMW Sauber po nieudanym GP Chin bezpośrednio zmierza do Bahrajnu, gdzie w sezonie 2008 Robert Kubica zdobył dla zespołu pierwsze w historii pole position.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Robert Kubica
„Czekam z niecierpliwością na podróż do Bahrajnu. Ogólnie bardzo lubię ten tor, mimo że nie jest on tak wymagający. Bahrain International Circuit ma kilka długich prostych i trzy charakterystyczne wolne zakręty, które wymagają ostrego hamowania. W Sakhir wiatr może odegrać ważną rolę, gdyż wpływa na balans bolidu. Szczęśliwie mieliśmy szansę testować F1.09 w Bahrajnie w lutym, mimo iż warunki były mało stabilne i wietrzne. W ubiegłym roku spisywaliśmy się całkiem dobrze w Bahrajnie- po zdobyciu pole position w kwalifikacjach udało mi się ukończyć wyścig na podium.”

Nick Heidfeld
„Jazda w Bahrajnie sprawia mi przyjemność. Lubię nowoczesny kompleks toru. Sekcja od piątego do przedostatniego zakrętu jest szczególności dobrze zaprojektowana. W tym roku ponownie przybędę tam dość wcześnie, aby przejść trening sprawnościowy. Interesujące będzie co przyniesie pogoda. Zazwyczaj klimat w Bahrajnie był bardzo przyjemny, ale miewaliśmy również niewiarygodne upały, a podczas zimowych testów nawiedziła nas burza piaskowa. W sezonie 2008 po wyścigu odbył się koncert Akon, który także zapadł mi w pamięci.”

Mario Theissen, szef zespołu
„W Bahrajnie naszym celem jest pozytywne zakończenie zaoceanicznej podróży F1. Będzie to również oznaczało koniec drugiego, w ciągu pięciu tygodni, zestawu wyścigów jeden po drugim. Spoglądamy wstecz na poprzednie GP Bahrajnu z satysfakcją: w sezonie 2008 Robert zdobył pierwsze pole position dla zespołu BMW Sauber F1 Team, pokonując kolejny milowy krok. Po obecności w Szanghaju zmierzamy teraz do kolejnego regionu ważnego dla BMW. Dla nas jako producenta ceniony rynek Bliskiego Wschodu jest także bardzo znaczący.”

Willy Rampf, koordynator techniczny
„Tor w Bahrajnie wymaga kompromisu jeżeli chodzi o ustawienia aerodynamiki. Z jednej strony mamy wiele wolnych zakrętów, które wymagają dużego poziomu siły dociskającej, podczas gdy z drugiej strony wyjątkowa szerokość toru zachęca kierowców do wyprzedzania, co oznacza, że nie możemy wykluczyć prędkości maksymalnej z naszych równań. Na wolnych zakrętach trakcja i balans hamulców odgrywają ważną rolę. Zużycie hamulców na tym torze jest szczególnie duże, zwłaszcza na zakręcie za prostą startową i na łuku numer 4. W nocy wiatr regularnie nawiewa piach na tor. Ogólnie warunki poprawiają się w ciągu dnia, niemniej zużycie opon może być całkiem spore z powodu piachu. To jest kluczowy czynnik dla strategii wyścigowej.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

76 KOMENTARZY
avatar
pz0

20.04.2009 11:12

0

Znowu do upadłego będą testowali KERS i to będzie KRES marzeń o dobrym wyniku.


avatar
Piotre_k

20.04.2009 11:17

0

Może te doświadczenia z sesji testowych na tym torze im pomogą zaliczyć chociaż kilka punktów. Powinny być mniejsze problemy ze znalezieniem ustawień. Tylko pytanie (bo niestety nie wiem) czy Robert testował w Bahrajnie z KERS czy bez? Bo jak znowu zaczną z tym dziadostwem kombinować...


avatar
david9

20.04.2009 11:23

0

No to zobaczymy jak bedze. Gorzej niz w chinach to juz zawiele byc niemoże. Ja mam nadzieje na jakiegolwiek punkty Roberta a potem czekam na Barcelone i mającu sie tam wydzazyc cud tzn ze BMW zbuduje dobry bolid i bedą w stanie walczyc o czołowe pozycje choc szczerze powiedziawszy to jakos tak coraz mniej w to wierze.


avatar
robtusiek

20.04.2009 11:28

0

@Piotre_k wydaje mi się że już nie będą eksperymentować z KERS-em w Bahrajnie mają nauczkę po Chinach. No, to zobaczymy teraz potęgę BMW, testowali tutaj czyli powinno być dobrze, stawiam na 4 i 6 miejsca kierowców (oczywiście Robek wyżej:) BMW, jeżeli tak nie będzie jak obstawiłem to BMW ten bolid może wystawić w gokartach i mieć nadzieję na mistrzostwo hehe:)


avatar
merc777

20.04.2009 11:35

0

fajnie ze testowali na tym torze w zimie,,ale ludzie badzmy powazni czy na prawde uwazacie ze BMW nagle sie odmieni przez tydzien,,,no bez przesady// trzeba czekac do hiszpani i juz


avatar
walerus

20.04.2009 11:44

0

zamiast KERSu niech wrzucą do bolidu skrzynkę z narzędziami i na jedno wyjdzie... czas zdjąć klapki z oczu i zobaczyć jak świat w koło się zmienia i nie być tak sztywnym - jak większość niemieckich korporacji.


avatar
markorud

20.04.2009 11:45

0

nie liczyłbym tez powaznie na Barcelone, moze cos zudują nowego i dogonimy ich w miejscu jakim jest konkurencja dzis,ale pamietajmy ze oni tez cos zbudują i nam odjadą. (ciekawi mnie kombinacja: RedBull+KERS+nowy dyfuzor)


avatar
blue57

20.04.2009 11:53

0

mam wrażenie, że co wyścig czytam to samo... kierowcy piszą, że lubią tor, przy czym quck nick przytacza kilka inforamcji z przewodników urystycznych, Doktorek przypomina co się działo na danym torze w przeszłości, a willy przypomina o kompromisie jaki na danym torze trzeba wybrać pomiędzy dociskiem a prędkością (co trzeba dobrać dokładnie wszędzie)... Cyrk na kółkach ;)... Mam nadizeje, że im się powiedzie.


avatar
atomic

20.04.2009 11:59

0

chyba sie porycze


avatar
pralat

20.04.2009 12:02

0

nic do dodania...


avatar
Niespokojny

20.04.2009 12:11

0

No to mnie uspokoili.


avatar
glider

20.04.2009 12:19

0

Komentarze standardowe i byle by standardem się nie stało że na początku sezonu skupią się na budowie bolidu na przyszły sezon


avatar
RoninRonin

20.04.2009 12:35

0

Przecież nikt nie powie oficjalnie że Bahrajn skończą poza pierwszą 10.....


avatar
david9

20.04.2009 12:43

0

Za miesiąc pojawi sie artukuł: "BMW skupia sie na sezonie 2010".


avatar
GKT

20.04.2009 12:52

0

Czy ktoś wie, dlaczego w tym sezonie zaczęły się urywać koła rozbitych bolidów (w Australii urwało się koło bolidu Roberta, w Chinach w Heidfelda grzmotnęło skaczące po torze koło z bolidu Sutila)? Co z obowiązkowymi do tej pory zabezpieczeniami; takie "latające koło F1" to latająca śmierć!!!


avatar
masaj

20.04.2009 13:03

0

Ale marudzicie z tym KERSem. Z jednego wywiadu Roberta można wysnuć wniosek, że w Chinach KERS mu bardziej pomagał niż przeszkadzał. Dali plamę, że nie sprawdzili tego w piątek, która opcja jest lepsza. Zrezygnowali z systemu w sobotę, i się okazało, że bez niego balans bolidu wcale nie był dużo lepszy.


avatar
hot dog

20.04.2009 13:08

0

16. masaj z KERS-em ponoc wogole nie bylo balansu...pozostal tylko lans;-)wydaje sie ze tor w Bahrainie im chyba lezy wiec moze do 10 wejdą;-)


avatar
Raven89

20.04.2009 13:14

0

Pożyjemy,zobaczymy ale jeśli F1.09 nie wyjedzie na tor Sakhir z jakimś ulepszeniem,to bądźmy szczerzy - nie ma co liczyć na żadne fajerwerki w wykonaniu BMW.


avatar
masaj

20.04.2009 13:19

0

@hot dog >>> cytuje za : f1 .sport.pl /Artykul.82+M57bdaddfd81.0.html >>> - Jak zmienił się samochód po wyjęciu systemu KERS? "Dzisiaj poszliśmy drogą, która obraliśmy już w Australii i Malezji. Niestety, balans bolidu nie był dużo lepszy niż wczoraj, a po wyjęciu systemu KERS musiałby się poprawić znacznie bardziej, aby nadrobić stratę wynikającą z braku doładowania."


avatar
jaros69

20.04.2009 13:45

0

To już ostatni dzwonek dla BMW. Konkurencja odjeżdża , a punktów jak nie było, tak nie ma. Niestety Kubica nie pojedzie innym bolidem niż tym BMW tej wiosny. Ciekawi mnie kto pierwszy w BMW przyzna się do błędu przy projeltowniu F 1.09. Wmawianie wszystkim , że to sprawa "podwójnego dyfuzora" po zwycięstwie RBR nawet dzieciom wydaje się śmieszna.


avatar
walerus

20.04.2009 13:51

0

i o to chodzi - podwójny dyfuzor to wymówka - poszli głownie w KERS i dali ciała na maksa... trzeba bolid odchudzić nie robić czołgu i tak jak gdzieś przywali bolid to już nie pojedzie dalej.... zbalansować go dobrze dowalić ten lipny dyfuzor i dać Robertowi do dalszego rozwoju...... a oni dalej swoje i dalej pędzą w las ciemny....


avatar
Bmw-Sauber_fan

20.04.2009 13:52

0

w bahrajnie obie beemki powinny miec kers bo to jest bodajze drugi tor po monzy gdzie oplaca sie to miec. brak szybkich lukow i dosc dlugie proste i ostre dochamowania gdzie system moze sie ladowac.. w chinach popelnili blad ze nie zostawili kersu na reszte weekendu.


avatar
Hubi

20.04.2009 14:11

0

w Chinach oni mogli testować KERS z myślą o Barcelonie .....


avatar
pz0

20.04.2009 14:16

0

6. walerus; 21. walerus - nie poznaję. Dwa tak długie wywody w Twoim wykonaniu. Musiały Ci puścić nerwy...


avatar
Slaweczko

20.04.2009 14:19

0

*jaros69, BMW nigdy nie przyzna się do błędu. Bedą brnąć w swych założeniach i przekonaniach do końca, nawet z fatalnie zaprojektowanym bolidem, wierząc w to że jest on dobry. To są typowi Niemcy. A dr Mario będzie żył cały ten wekeend tym że Robert rok temu zdobył pierwsze PP. Ten zespół jest poprostu niereformowalny. Z przykrością tak mówie ale niestety....


avatar
bussyboss

20.04.2009 14:47

0

@walerus niestety nie zapowiada się żeby z tego lasu wyszli, a jeśli już zrozumieją swoje błędy to na ratowanie tego sezonu może być już za późno... zgubiła ich przedsezonowa pewność siebie


avatar
hot dog

20.04.2009 14:50

0

pz0 tez kolegi walerusa nie poznaje...;-)


avatar
fezuj

20.04.2009 14:55

0

*14. david9- Przykre- ale i ja zaczynam pomału tak myśleć :(


avatar
Skoczek130

20.04.2009 15:00

0

No może te przedsezonowe testy pomogą. Ferrari i Toyocie w zeszłym roku dały dużo. Mam nadzieje, że Robert ukończy wyścig na wysokiej pozycji.


avatar
tomekruush

20.04.2009 15:08

0

Wy tu o KERS i BMW I BAHRAJNIE a ja juz na poważnie zaczynam zastanawiać sie za kierownicą jakiego bolidu zasiądzie Robert bo to że nie będzie to bolid w barwach biało-niebieskich jest pewne:)


avatar
masaj

20.04.2009 15:09

0

@fezuj Biorąc pod uwagę jak długo pracowali nad tegorocznym bolidem, to jeśli za kolejny wzięli by się jeszcze wcześniej to możliwe, że jeszcze większy pasztet by im wyszedł. Chciałbym się w Barcelonie rozczarować, ale odnoszę wrażenie, że im brakuje po prostu inwencji. Przykładowo ich przednie skrzydło jest chyba najbardziej toporne z całej stawki. Miałem nadzieję, że na początek sezonu zmienią je drastycznie ale zmiany były skromniutki. I chyba jak wygląda tak też się spisuje.


avatar
tomekruush

20.04.2009 15:12

0

Oczywiscie mam tu na mysli sezon 2010:) bo w tym sezonie Roberto przemęczy sie jeszcze w BM-ce u boku FAWORYZOWANEGO wciaż i niezmiennie przez szefostwo BMW Nicka>chwalę się chwalę< Heidfelda :)


avatar
tomekruush

20.04.2009 15:18

0

A a propos tego sezonu to być moze sie nie znam ale jest to najbardziej ciekawy od samego początku sezon GP F1 jakie miałem okazje śledzić.Moim zdaniem wszystko jest jeszcze mozliwe- nawet to że po GP Hiszpanii na czoło stawki powrócą Ferrari a bolidy Brawn GP będą zaliczały w każdym wyscigu defekty. I niech ktoś z Was tu piszących zaprzeczy że nie jest to mozliwe:)


avatar
fezuj

20.04.2009 15:19

0

@31. masaj- już gdzieś słyszałem ( bodaj że Theissena) który bąkał już o budowie bolidu na 2010!! aż strach się bać co oni wyklepią mając prawie rok czasu !!!


avatar
fezuj

20.04.2009 15:21

0

@ tomekruush- no jest możliwe!! także i to że od niedzieli wszystkie wyścigi wygra Robert- a co niemożliwe?? możliwe, możliwe.... ale czy realne?


avatar
blue57

20.04.2009 15:22

0

Zostaw quck Nicka w spokoju... gość ma swój świat, zwiedza za darmoche, farci i kręci piruety na torze aleeeee... ma fajne okulary ^^ BMW musi dbać o wizerunek ;)


avatar
LOL85

20.04.2009 15:22

0

BMW wykonało dobrą prace byli przed mcl i przed ferrari no ale nie wzięli pod uwagę tych dyfuzorów (podobnie jak większość stawki). w chinach to już bylo zupełnie co innego bo część zespołów zamontowało już jakieś poprawki o oni nie


avatar
blue57

20.04.2009 15:23

0

O LOL xD


avatar
dziarmol@biss

20.04.2009 15:44

0

Pamiętam taki obrazek po meczu z Austrią (mistrzostwa Europy) jak szedł nasz kibic lekko zawiany i sobie śpiewał tak przez łzy "Polacy nic się nie stało" hehe i tak sobie myślę że może my powinniśmy wzorem tego kibica też się lekko zawiać a następnie zaśpiewać "doktorku nic się nie stało" ech :-(


avatar
Miro66

20.04.2009 15:46

0

Robert Kubica sezon 2009 - Australia - kolizja z Vettelem - out. Malezja - defekt - out. Chiny - spóżniony wyjazd w kwalifikacjach, zmiana, kolizja z Trullim, żle doczepiony nos - zrujnowany wyścig. Bardzo podobnie wyglądał niemal cały sezon 2007 (aż nie chce się wymieniać defektów skrzyni i silnika, wpadek zespołu, a od połowy 2008 Robert jechał kompletnie bez wsparcia tegoż zespołu. Pytanie - czy taki chodzący brak szczęścia, wręcz pechowiec może cokolwiek zwojować w sporcie ? Jakimkolwiek. Aż trudno uwierzyć jak mało wyścigów Robert przejechał bez jakiejś wpadki.


avatar
dziarmol@biss

20.04.2009 15:49

0

A wracając do @walerusa to zauważam pewną zależność, a mianowicie im gorzej jedzie BMW tym dłuższe posty pisze(walerus ocz.) więc wnioskuję aby user @walerus wrócił do swoich tradycyjnych krótkich acz treściwych wpisów a może Bemka zacznie jechać lepiej :-)


avatar
blue57

20.04.2009 15:54

0

:-) Obracając to w drugą stronę to pod koniec sezonu możemy mieć nowego wieszcza narodowego ;) (OBY NIE xD)


avatar
walerus

20.04.2009 15:54

0

muszę przyznać, iż trochę mnie BMW zaczęło wk...... i jest to tym smutniejsze, że im .... zaufałem jak biedaczek Robert K...... wybaczcie te łzy....


avatar
walerus

20.04.2009 15:56

0

dziarmol@biss 2009-04-20


avatar
walerus

20.04.2009 15:56

0

ok ;-)


avatar
Indywiduum

20.04.2009 15:59

0

Po takiej katastrofie jak w Chinach BMW ma nad podziw optymistyczne nastroje, może szykuja nam niespodzianke, Oby. Choć pamietajac wypowiedzi przed GP malezji ktore były łudząco podobne smiem watpic.


avatar
Miro66

20.04.2009 16:05

0

Ciekawe tylko ile mają nosów na stanie, bo Robcio ma już 3 na rozkładzie, a Heidfeld mu swoich przecież nie odda...


avatar
alepski

20.04.2009 16:08

0

się czepiacie walerusa ;> kurde gdyby istniała tak dziedzina sportu jak "narzekanie", Polacy mieliby gwarantowane złote medale i mistrzostwa. A tak serio to chyba nie widzicie tego, że ten sezon jest trochę inny? Bardzo dużo zmian, zawirowanie z przepisami i ich interpretacją. Poczekajmy aż ten zespół wprowadzi nowszą specyfikację swojego bolidu i może wtedy będzie czas na osądy i biadolenia lub (mam nadzieję) zachwyty.


avatar
Miro66

20.04.2009 16:09

0

A pro pos nosów. Widzieliście wymianę nosa w Toyocie na wózeczku ? A w BMW targali się z tym ręcznie i męczyli z dokręcaniem francuzem jakimś chyba. W Toyocie pach pach i nosek bodaj w 8 sekund wymieniony.


avatar
walerus

20.04.2009 16:13

0

zauważyłem....


avatar
kondistw

20.04.2009 16:33

0

Pozyjemy, zobaczymy... Na nic szczegolnego nie ma co liczyc. Tylko ze wzgledu, ze na tym torze testowali bolidem tegorocznej specyfikacji obstawiam, ze kierowcy zalapia sie do Q3, przynajmniej Rob, bo z Nickiem nigdy nie wiadomo. Jakies pkt powinny wpasc na konto inwidulane Roba i zespolu. Zreszta musi byc lepiej, bo gorzej juz chyba byc nie moze... 40. Miro66 - Szczerze mowiac to ja nigdy nie widzialem aby ktos mial tyle pecha co Robert. Ilez on mial spartolonych (uzylbym innego slowa ale nie wiem czy bym nie dostal bana) wyscigow przez zespol (zla strategia, dlugie pitstopy, zle zamontowane skrzydla czy kola) oraz defektow silnika czy skrzyni biegow. Najwieksze apogeum to mialo miejsce w pamietnym sezonie 2007, kiedy to dojazd do mety bez jakichkolwiek przygod w przypadku Roberta byl prawie ze cudem. A co najlepsze, Nickusiowi jakoz rzadko zdarzaly sie takie przypadki "losowe".


avatar
fezuj

20.04.2009 16:41

0

@ kondistw- to fakt!! a dodać trzeba że Nickuś jest liderem wśród sklasyfikowanych kierowców !! coś ponad 30 z rzędu sklasyfikowanych startów!! szczęściarz jeden.


avatar
mattbmw

20.04.2009 16:49

0

może wejdą do Q2...


avatar
blue57

20.04.2009 16:55

0

inaczej coniektórzy wyjdą z siebie ;D


avatar
blue57

20.04.2009 16:57

0

Co jest z typowaniem? - ja kcem zobaczyć jak wszyscy dali ciała w przewidywaniach xD... napaliłem się na czapeczkę ale w tym roku to chyba prościej w totka wygrać xD


avatar
dejwnml

20.04.2009 17:03

0

Hehe. Ja obstawiłem BAhrajn zespołowo. Pierwszy raz nie obstawiłem wogóle Roberta:( Żal w d.... ściska Pierwsze miejsce Jenson Button Drugie miejsce Rubens Barrichello Trzecie miejsce Sebastian Vettel Czwarte miejsce Mark Webber Piąte miejsce Jarno Trulli Szóste miejsce Timo Glock Siódme miejsce Felipe Massa Ósme miejsce Kimi Raikkonen


avatar
pz0

20.04.2009 17:16

0

48. alepski - Przyznaje się, z walerusem to ja zacząłem, nie miałem zamiaru się Go czepiać, samo wyszło. Przykuły moją uwagę jego niesamowicie długie wpisy, dajmy więc spokój walerusowi, niech wraca do formy.


avatar
karol

20.04.2009 19:03

0

A Formula1fAN TO DZIAŁA POPRAWNIE?


avatar
Oskar9191

20.04.2009 19:32

0

53. mattbmw ta w poprzednim roku to mielismy nadzieje na PP a teraz taka klapa :(


avatar
wojtkar1

20.04.2009 19:43

0

teraz pierwszego pola nie bedzie ale mam nadzieje ze punkty beda !!!!


avatar
radzix

20.04.2009 19:54

0

w tym roku pole not for Pole :(((


avatar
iza81

20.04.2009 19:57

0

I już nikt nie mówi o wygrywaniu ,a tylko o zdobyciu punktowanego miejsca. Miało być tak pięknie i jedno jest prawdą że BMW rzeczywiście rywalizuje z Ferrari ale nie o te miejsca co trzeba. Widzę że team Kubicy znów zostaje w tyle w ulepszaniu bolidu oby zdążyli jeszcze w tym sezonie. Przykro patrzeć na bezsilność Roberta. Trzeba im jednak przyznać też, że skonstruowali naprawdę twardą konstrukcję bo wypadek z Trullim wyglądał na koniec wyścigu ,a tu niespodzianka:) Wciąż wierzę że ostatni będą pierwszymi i że to co nas nie zabije to nas wzmocni a Robert może jeszcze wygrywać , oby miał czym!


avatar
piotrek74

20.04.2009 20:13

0

walerus> bez obrazy ale przestań na jakiś czas pisać może Robert zacznie wygrywać Tak poważnie to BMW nie wie co zrobić aby polepszyć bolid i dlatego zganiają na wszystkich i wszystko (albert zaciął się )i nie maja pomysłu


avatar
dick777

20.04.2009 20:21

0

piotrek74, już zwalają na innych, na przykład na Roberta, że sam sobie ten nos przekrzywił. Jeszcze trochę, a od doktorka dowiemy się, że zawaleniu tego sezonu winny jest Robert, bo sam sobie zaprojektował zły bolid.


avatar
piotrek74

20.04.2009 20:34

0

dick777>z nosem to jest dobre HA, HA ,HA,tylko płakać mi się chce jak widzę ten mistrzowski bold


avatar
walerus

20.04.2009 20:59

0

nos na skos....


avatar
dick777

20.04.2009 21:04

0

dejwnml, widzę, że grasz systemem.


avatar
blue57

20.04.2009 22:47

0

powinniście dodać jeszcze opcje na chybił trafił ...


avatar
orinocoPL

21.04.2009 00:57

0

walerus-jestem w szoku... DLUGIE TEKSTY???? :) pozdro.


avatar
kumahara

21.04.2009 01:20

0

58. karol 2009-04-20 , za dwie ostatnie ankiety nie dostałem punktów, koledzy też mówili mi, że podobnie...


avatar
kamil7671

21.04.2009 07:31

0

Robert chyba w Bahrajnie tez jednak bez KERs, bo togo urzadzenia mozna urzywac tylko przez 6-7 sekund, co wystarczy na 1 prosta w Bahrajnie(nawet nie), tak samo na Monzy, gdyby mozna bylo uzywac peli KERSU to inna sprawa...


avatar
ptasior

21.04.2009 11:11

0

Willi powiedział: "wiele wolnych zakrętów, które wymagają dużego poziomu siły dociskającej", a nie jest tak, że to szybkie zakręty wymagają dużej siły?


avatar
Budyn_F1

21.04.2009 15:58

0

Jak zwykle dobrze zmotywowani.


avatar
alepski

21.04.2009 21:37

0

ptasior no mnie też się wydaje, że na szybkich docisk jest ważniejszy:P hehe ale ekspertem żadnym nie jestem... ale z drugiej strony;> może mamy racje i to dlatego BeeMki nie błyszczą - nie znają się na podstawowych kwestiach :D hyhy


avatar
L00Kass

22.04.2009 01:08

0

kuzwa koncert akon, HEI tam sie chyba z HAM'em schlac musial. Ciekawe, czy silnik wymienia


avatar
16051974

22.04.2009 21:20

0

Wicej wiary !!!!!!!!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu