WIADOMOŚCI

Renault: Wina wymaga kary
Renault: Wina wymaga kary
Szef operacyjny Renault Patrick Pelata powiedział, że Flavio Briatore i Pat Symonds ponieśli konsekwencje za zachowanie zespołu w Grand Prix Singapuru 2008.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
"Nie znam wszystkich detali, ale była wina, a wina wymaga sankcji" - powiedział Pelata francuskiemu radiu RTL. "Piquet już odszedł, tak jak Symonds. Briatore uznał, że jest moralnie odpowiedzialny i zrezygnował."

"Będziemy wiedzieć więcej na temat szczegółów po poniedziałku z FIA. W tej chwili mamy założenia, ale jasne jest, że była wina."

Renault ogłosiło wczoraj, że nie zamierza spierać się ze Światową Radą Sportów Motorowych w sprawie ustawiania wyników wyścigu.

Pelata przyznał, że afera była ciosem dla francuskiego producenta, jednakże zasugerował, że akcje Briatore i Symondsa nie powinny wpłynąć na resztę ekipy.

"Tak, nie podoba nam się to, ale nie chcemy by wina dwóch ludzi wpływała na pracę firmy i całego zespołu Formuły 1."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

102 KOMENTARZY
avatar
morek154

17.09.2009 14:30

0

podobno massa tez podał do sądu briatore ze rzekomo przez singapur nie zdobył MS, massa jest smieszny chce zdobyc tytuł poza torem. Prawda jest taka ze to hamiltonowi bardziej nalezał się tytuł MS bo równiez popełniał błędy ale mial tez bardzo dobre wyscigi. Massa mial szanse na MS bo poprostu miał najszybszy bolid. Massa nie zdobył punktów w singapurze bo odjechał z węzem tankującym i powninien dostać za to kare + za to ze był obsługiwany poza stanowiskiem + za spowodowanie wypadku sutila, piquet narazil zycie swoje a massa naraził zycie szyjeś, a fia tak samo sprzyjała masie jak sprzyjała hamiltonowi w 2007. Za to specjlane uderzenie w hamiltona na fuji powinien miec odebrane wszystkie punkty bo sprawa był prosta, hamilton gonil liderów i pewnie zająłby 4-5 miejsce w tym wyscigu co pozowliłoby mu uciec bardziej w punktach to massa w niego uderzył


avatar
redux

17.09.2009 14:32

0

@ morek154 - Wiesz na co zasługuje Twój wywód? Na "no comment".


avatar
Voight

17.09.2009 14:43

0

No comments


avatar
zyga

17.09.2009 14:46

0

:)


avatar
Pawel_sl

17.09.2009 14:46

0

No comment + pisz bardziej po polsku :-x


avatar
redux

17.09.2009 14:50

0

Pawel_sl - Przepraszam :) Za bardzo się udzielam na zagranicznych stronach o F1 i potem mi się wszystko kiełbasi a czasem jest mi nawet łatwiej napisać coś z angielskim wtrętem, bo krócej i celniej.


avatar
redux

17.09.2009 14:58

0

O kurza twarz to chyba nie do mnie ;) Ale już mi zwracano uwagę, że za bardzo angielskim jadę, to jestem przeczulony ;)


avatar
Qbus81

17.09.2009 14:58

0

wszak po polsku będzie tylko 4 literki więcej :)


avatar
kacperboss

17.09.2009 15:00

0

Wina wymaga kary!! <- Dokladnie tak!! Najodpowiedniejsza karą dla takiego występku będzie dyskwalifikacja zespołu Renault na przynajmniej 1 sezon =]


avatar
D4ViD

17.09.2009 15:11

0

Jak Briatore przekazał Piquetowi że ma się rozbić ??????????????????????


avatar
radosny

17.09.2009 15:11

0

zobaczymy jaki wyrok usłyszy Alonso.


avatar
MaCieQ

17.09.2009 15:16

0

1.morek154 - widać że jesteś fanem HAmiltona i go wspierasz ale tym postem przeginasz człowieku...


avatar
bladehorn

17.09.2009 15:21

0

Ustalili to ponoć wcześniej, tak czytałem. Piquet wiedział jaka jest sytuacja na torze i zrobił to co mu kazali zrobić jeszcze przed wyścigiem. Tak poza tym to powinien się na to nie zgodzić. Może i by go za to wyrzucili z Renault, ale jak można pracować w teamie, gdzie dzieją się takie rzeczy. Morek154 - Massa był lepszym kierowcą w poprzednim sezonie. Niestety nie zawsze lepszy zwycięża. I pamiętaj, że wyrwanie węża najbardziej chyba zaszkodziło samemu Felippe, więc o jakiej karze Ty mówisz? No i czy nie sądzisz, że Massa naprawdę ma prawo być zły na Briatore?


avatar
Czarna.

17.09.2009 15:23

0

1. morek154 ...masz coś do Massy .?i nazwiska pisze się z dużej litery.


avatar
jawiemwszystko

17.09.2009 15:33

0

morek - już kiedyś coś pisałem w związku z klawiszem Shift, zapomniałeś?


avatar
Czarna.

17.09.2009 15:39

0

Istnieje jeszcze taki klawisz jak Caps Lock.


avatar
morek154

17.09.2009 15:41

0

bladehorn mysle ze to w stylu ferrari takie posyłanie do sądu, jesli massa był lepszy kierowcą to powiedz w których wyscigach i dlaczego. Nie jestem za hamiltonem tylko za właśnie renault, to ze nie lubie massy to inna sprawa. Faktycznie to jest bardzo bezpieczne jak koles obsługujący swiatełka daje znak do odjazdu podczas tankowania a potem massa zatrzymuje sie przy wyjezdzie z węzem z którego cały czas cieknie beznyna, jesli wąż był cały czas w baku to nie było zadnego zabiezpieczenia i gdyby był jakis zapłon to ogien dostałby sie do baku i cały bolid by rozje...... na kawałki. Nie mówiąc już o tym że mechanicy nie moga obsługiwać bolidu poza stanowiskiem, wiec teoretycznie massa powinien przejechać całe okrązenie albo to zatrzymanie powinno oznaczac wycofanie z wyscigu. Oczywiscie zespół nie dostal zadnej kary, a juz np. taki weber kiedy został zle wypuszczony wporst pod kola hedifleda dostał kare.


avatar
morek154

17.09.2009 15:42

0

jawiemwszystko Shift, tak mam nawet skrót na pulpicie


avatar
kaaarol

17.09.2009 15:43

0

Scenariusz jak z jakiegoś filmu A najbardziej to szkoda samego Renault.


avatar
strong1

17.09.2009 15:48

0

2,5 oikrążenia na Hungaroringu do końca i nie byłoby żadnej rozmowy,nie byłaby nikomu potrzebna.Wszystko byłoby pozamiatane. Już i tak wiadomo,że sytuacja w klasyfikacji generalnej się nie zmieni,ale nie zaszkodzi ukarać winnego z powództwa w ten czy inny sposób w ramach zadośćuczynienia.


avatar
redux

17.09.2009 16:00

0

18. morek154 - jeżeli już chcesz się pienić, to bądź chociaż sprawiedliwy i sprawdź najpierw jak to było z tą karą dla Massy ok? Bo o ile mnie pamięć nie myli otrzymał karę przejazdu przez pit lane i to za coś co było raczej winą teamu niż jego własną.


avatar
Kimi Rajdkoniem

17.09.2009 16:04

0

A co w takim razie sądzicie o Alonso? Wiedział o całej historii czy zrobili mu "niespodziankę"?


avatar
morek154

17.09.2009 16:24

0

redux nie było zadnej kary, massa zjechał 1 lub 2 okrązenia później znowu na tankowanie bo ten wąz został wyrwany podczas tankowania i nie mówcie ze to jest normalna sytuacja ze koles jedzie i zotawia sciezke benzyny przez pit lane


avatar
wit74

17.09.2009 16:32

0

22. Kimi Rajdkoniem Alonso na bank wiedział o całej sprawie, pewnie nawet wcześniej niż Piqet. Nie sądzicie że przejście Alonso do Ferrari w tym sezonie było pewne do czasu wypłynięcia afery? Wydaje mi się że od tamtego czasu kierownictwo Ferrari przystopowało z transferem Alonso do swojego zespołu.


avatar
redlum

17.09.2009 16:37

0

Alonso na bank wiedział co się będzie działo - nie wierze w to że o tak po prostu zgodził się na strategię wystartowania z końcowych pozycji z bardzo małą ilością paliwa


avatar
walerus

17.09.2009 16:42

0

Myjemy rączki - i z jednej strony żal ich....


avatar
adiś

17.09.2009 16:42

0

Ludzie o czym wy gadacie???Massa wygral wiecej wyscigow jak Hamilton po pierwsze,gdyby nie awaria na Wegrzech bylby mistrzem po drugie,a po trzecie,ktos zarzucal Schumiemu,czy Massie ze mieli najlepszy Bolid powiem tak,"F1 to taki sport,w ktorym takie auta sie buduje,konstruje ktore daja przewage nad konkurentami,i pozwalaja zwyciezac"Alain Prost w 93 roku wypowiedzial te slowa.Przeciez na tym to polega,kazdy zespol stara sie budowac takie auta by dawaly przewage,i odnosily sukcesy.daltego takie aluzje ze ktos mial lepszy bolid,szybszy i dlatego wygrywa sa zenujace.A na koniec to witam wszystkich,jestem tu nowy,ale F 1 ogladam od 87 roku.


avatar
redux

17.09.2009 16:46

0

23. morek154 - sorry gregory ale kara była, bo mnie się chciało sprawdzić. Massa przejechał ją prawie natychmiast mniej więcej 4-5 okrążeń po wypadku. A poza tym sytuacja nie jest normalna, ale chyba nie chcesz mi wmówić, że Ferrari zaplanowało wyrwanie węża do paliwa i ruinę wyścigu Massy tak jak Renault rozbicie Piqueta?


avatar
djpinzone

17.09.2009 16:54

0

morek154- jak myślisz dlaczego wąż do tankowania został urwany na wysokości zaworu łączącego z dystrybutorem ? Bo dystrybutora za sobą nie pociągnął jak sam widziałeś.Jeżeli Ci nie wiadomo to przy dystrybutorze znajduje sie zawór bezpieczeństwa łączący z wężem do tankowania w momencie zerwania zawór blokuje dopływ paliwa ,podobnie jest na stacjach paliw ,a dokładnie przy dystrybutorach z gazem LPG .Więc pisanie o tym jakie to było wielkie niebezpieczeństwo jest trochę przesadą. Nad mienie jeszcze tylko, że technologia w F1 jest troskę wyższa jak na stacjach paliw ;-) a na stacjach tez zdarzają się takie wypadki. Pozdrawiam


avatar
tomtom1976

17.09.2009 16:59

0

No tak. Znowu "swiete" Ferrari.


avatar
hot dog

17.09.2009 17:17

0

1. morek154 po polsku bez komentarza.


avatar
black knight

17.09.2009 17:19

0

morek... Massa dostał karę, mam to GP na dysku - widzę, że świetnie sprawdziłeś. Nawet gdyby nie dostał kary, to punktów by nie zdobył :P Zacznij się jeszcze rzucać, bo Kubica byłby przecież trzeci w generalce :P


avatar
bladehorn

17.09.2009 17:26

0

Nawet gdyby nastąpił zapłon, ogień nie dostałby się do baku - nie jest to w ogóle możliwe. Massa dostał zasłużoną karę przejazdu przez Pit Stop. Gdyby nie "dziwny wyścig" w Brazylii i wyprzedzanie na ostatnim zakręcie i gdyby nie awaria na Węgrzech i przede wszystkim gdyby nie wypadek Piqueta, Massa byłby mistrzem świata. Wiem, że to puste gdybanie, bo gdyby coś potoczyło się inaczej, Hamilton mógłby zapewnić sobie zwycięstwo we wcześniejszych wyścigach lub wygrać większą ich ilość. Ogólnie chodzi mi o to, że Massa ma prawo być zły, mieć pretensje, podawać do sądu i inne takie, gdyż wielmożny Flavio, odebrał mu tytuł, poprzez oszustwo. Każdy by się wkurzył ^^


avatar
morek154

17.09.2009 17:36

0

djpinzone wąz został urwany w takim miejscu w jakim było najłatwiej i chyba był przypadek tez w tamtym roku gdzie wąż odpadł zaraz w tym miejscu gdzie trzymają mechanicy. Co z tego ze dopływa paliwa został odcięty jak w węzu było jeszcze paliwo, jesli koncówka weża była we wlocie baku to był on normlanie otwarty bo niby jak miał się zamknąć jak był w nim koncówka węża.


avatar
morek154

17.09.2009 17:37

0

hot dog takie dowcipne komentarze swiadczą tylko o twojej pomysłowości


avatar
morek154

17.09.2009 17:39

0

bladehorn to jak massa zasługiwał na MS swiadczy wyscig o gp chin, zamiast gonić hamiltona to wlókł się daleko za nim, nawet raikonnen który go przepuscił musiał sporo zwolnić.


avatar
morek154

17.09.2009 17:40

0

black knight tylko ze kubica do wypadku jechał za raikonnenm na 4 pozycji wiec raikonnen miałby o jeden punkt wiecej


avatar
adiś

17.09.2009 17:43

0

Czlowieku,tys sie czepil GP Chin jak g... okretu.A Wegry?A Brazylia??? i wiele innych wyscigow gdzie Hamillton tracil po sekunde na kolku???czemu jednego wyscigu sie czepiles???Nie pochwalam ze niby wystapil do sadu,w co osobiscie nie wierze,ale popatrz na caly sezon,kto byl szybszy i wygral wiecej wyscigow.


avatar
redux

17.09.2009 17:47

0

35. morek154 - teraz już trollujesz chłopie. Nie było kary a była, nawet nie chciało się sprawdzić. Porównanie tych dwóch wypadków jest w ogóle z powietrza wzięte. A Raikkonen to miałby może i punkt więcej, tylko wylądował na ścianie, jeśli i tego nie pamiętasz.


avatar
black knight

17.09.2009 17:52

0

37. morek154 ale Raikkonen się rozbił xD Chyba, że zakładasz całkiem inny bieg wydarzeń, gdyby nie doszło do wypadku Massy i ustawki wyścigu? Jaki miał związek Raikkonen i jego wypadek z ustawką wyścigu? xD


avatar
redux

17.09.2009 17:56

0

40. black knight - w ogóle odtwórzmy ten wyścig okrążenie po okrążeniu pod hasłem "Co by było gdyby Renault nie dopuściło się oszustwa" ;)


avatar
black knight

17.09.2009 17:59

0

...myśle, że BMW wznowiłoby rozwój bolidu i Kubica byłby mistrzem świata... spokojnie może iśc do sądu ;) Przypomnę Ci morek, że RAI rozbił się 4 okr przed metą, a wyścig oglądałeś rok temu i go komentujesz :PP


avatar
morek154

17.09.2009 18:02

0

redux jesli massa byłby mistrzem swiata gdyby nie piquet to raikonnen pewnie by się nie rozbił gdyby nie piquet bo nie muisałby jechać za coulthardem czy kims tam.


avatar
ris

17.09.2009 18:03

0

Dyskutujecie właściwie o niczym, co by było gdyby .... O mistrza się walczy przez cały sezon. Nikt nie zmieni wyników i basta :-)


avatar
redux

17.09.2009 18:06

0

43. morek154 - w takim razie Raikkonen ma święte prawo pozwać Renault. A co! 44. ris - wiesz takie zapasiki w błocie se tu urządzamy. Wszystko dla sportu ;)


avatar
morek154

17.09.2009 18:09

0

adiś dobrze massa wygrał 6 razy a hamilton 5 razy ale tylko na papierze bo to hamilton wygrał 6 razy a massa 5. Massa dostał jedno zwyciestwo gratis bo przypomne tutaj wyscig na spa. Hamiltonowi najpierw powiedzieli ze zrobił prawidłowo a nagle po wyscigu im sie odmieniło (Charliemu W), mógł powiedziec wtedy ze to nie było prawidłowe i zeby hamilton drugi raz oddał prowadzenie. Przypominasz wegry i brazylie, a ja przypomne silverstoone gdzie massa tracił po 3 sekundy na okrązeniu, hockenheim gdzie hamiltona przepusciłi jeszcze raz spa gdzie massa tracił już 20 sekund do lidera ale i tak wygrał


avatar
morek154

17.09.2009 18:12

0

redux w takim razie jak pozywam ciebie


avatar
Jacobek

17.09.2009 18:14

0

@ 36. morek154 Hahaha , ten komentarz mnie rozbawił. Ciekawe jak Felippe miał dogonić Hamiltonka, skoro ten miał dużo szybszy bolid na GP Chin ,,, Ogólnie zaprzeczasz sobie i jak możesz mówić (w odniesieniu do poprzdnich postów) że "massa miał szybszy bolid a mimo to nie wygrał mistrzostw". Przecież każdy głupi widizał jaka była sytuacja w 2008, raz mclareny były szybsze raz ferrari , jest pół na pół więc raczej nie tymi kategoriami oceniać ... Poza tym uczepiłeś się singapuru i końcówki sezonu. Patrząc na cały sezon obydwaj popełniali masę błędów i naprawdę bezsensowne jest twoje spojrzenie. Obaj zasłużyli na tytuł w tym samym stopniu pozdro ( tak po za tym to myśle że Renault samo w sobie nie powinno dostać kary, bowiem jest to sprawa trzech panów tylko i wyłącznie. Ale kto wie , może sie myle... )


avatar
elin

17.09.2009 18:14

0

Nie ma sensu gdybać, co by było gdyby ... - nie będzie zmian w wynikach z zeszłego sezonu. Mosley już wypowiedział się w tym temacie, tłumacząc, że po 30 listopada ubiegłego roku, rezultaty mistrzostw świata 2008r. stały się nieodwracalne. Co do Alonso, to prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy, czy brał udział w planowaniu " crash - gate ", ale coś podejrzewać musiał ... Startował z 15 pozycji, na ulicznym torze z małą ilością paliwa. Taka strategia w normalnych warunkach, jest wręcz nielogiczna - niewielka możliwość wyprzedzenia innych bolidów i szybki ponowny zjazd do alei serwisowej ... Przecież, to oznacza zero szans na " przebicie się " do przodu stawki. Dodatkowo, wspominali o tym choćby Massa i Rosberg, większość osób na padoku coś podejrzewała już po wyścigu. Więc niemożliwe, że Fernando ( jak to obecnie twierdzi ) był cały czas niczego nieświadomy.


avatar
ris

17.09.2009 18:18

0

redux - a to sorry ale ktom wygrywa bo nie łapię :-) ;-) :-)


avatar
morek154

17.09.2009 18:18

0

i właściwie to najbardziej zyskał kubica na wypadku piqueta tylko tego nie wykorzystał, gdyby kubica zjechał do boksu od razu jak by sie rozbił piquet kiedy wiadomo juz było ze skonczy mu sie paliwo to byłby po zjezdzie SC na czele i mógby troche odjechać a po zjezdzie na kare wyjechałby przed alonso i rosbergiem zaraz za chyba fisichellą, trulim i kims tam jeszcze kto mialby dopiero zjezdzac na swoj pierwszy pitstop i maiłby czysta droge do wygranej (jesli nie wyprzedziłby go alonso i rosberg) wiec ja bym kubice pozwał bo to on miał szanse najwiecej zyskać


avatar
morek154

17.09.2009 18:22

0

Jacobek to jesli tak samo zasugiwali na mistrza to w czym problem, gdybys napsiał ze to massa lepiej jezdził i powienien być MS to sensowne byłoby to gadanie ze gdyby nie singapur to massa byłby MS


avatar
redux

17.09.2009 18:22

0

47. morek154 - Ha! Za co? Za to, że mi się chciało znaleźć karę, co do której twierdziłeś uparcie, że nie miała miejsca? :D A co do mistrzostwa Hamiltona to może pogadamy jeszcze o Kanadzie lub Japonii na ten przykład? Żaden z nich nie ustrzegł się błędów, ale oszustwo Renault miało całkiem realny wpływ na wynik singapurskiego wyścigu, więc choć FIA nie zmieni wyników, mogą się pojawić całkiem poważne prawne roszczenia i nikogo to nie zdziwi.


avatar
black knight

17.09.2009 18:23

0

BMW miało mylące informacje na temat rozbicia się piqueta w tamtym wyścigu... "no piquet-crash expecting during the race"


avatar
redux

17.09.2009 18:24

0

50. ris - morek przegrywa, bo nie łapie, że praktycznie nikt nie traktuje go poważnie ;)


avatar
morek154

17.09.2009 18:25

0

Jacobek i nie koniecznie mówisz prawde z tym podziałem na szybszy bolid w zależności od wyscigu bo mclaren dogonił ferrari dopiero w gp kanady ze wzgledu na konfiguracje toru potem we francji znowu mclaren nie mial szans i dopiero równa walka zaczęła się od kąd mclaren zaczął cos tam kombinować z silnikami czyli do gp niemiec można powiedzieć ze wymieniali się


avatar
black knight

17.09.2009 18:25

0

sry expected


avatar
Jacobek

17.09.2009 18:26

0

@ 52. hehehe, no to ja powinienem sie ciebie zapytać w czym problem, bo ty zacząłeś tą dyskusje, a ja mówie że masz bezsensowne argumenty i że ta dyskusja jest bez sensu ... "gdyby nie singapur" ? to było do mnie?, ja nic nie gdybałem ;]


avatar
morek154

17.09.2009 18:28

0

Jacobek co do gp chin to może hamilton miał szybszy bolid od massy ale dlaczego raikonnen był tez sporo szybyszy


avatar
redux

17.09.2009 18:28

0

57. black knight - to było następne oszustwo Renault jak sądzę? Cwani.


avatar
black knight

17.09.2009 18:32

0

Podpisali porozumienie z McLarenem przecież... pakt o nieagresji Briatore - Dennis


avatar
morek154

17.09.2009 18:32

0

ja mam dokument na potwierdzenie ze piquet miał sie rozbić w tym wyscigu sam z siebie


avatar
morek154

17.09.2009 18:34

0

co do strategii alonso to wiele razy mial taką strategie startując nawet dalej np francja i niemcy.


avatar
redux

17.09.2009 18:37

0

62. morek154 - dzięks! Ale widzieliśmy już całą teczkę, nie tylko jeden dokument.


avatar
morek154

17.09.2009 18:44

0

64.redux &62. morek154 to wyszstko było na dyskietce z pegazusa ktora wypadła piquetowi z głowy, doszedłem takze do wniosku ze renault uzywali kodów


avatar
black knight

17.09.2009 18:45

0

taaa... a ja po kilku piwach mam czasy gorsze o 4 sekundy w symulatorze...


avatar
ris

17.09.2009 18:48

0

55. redux - aha to dobrze że mi powiedziałeś - bo dalej nie łapię ;-) :-)


avatar
redux

17.09.2009 18:51

0

67. ris - no problem. My też już nie ;)


avatar
ris

17.09.2009 19:17

0

Jeszcze jedna sprawa jest do wyjaśnienia podejrzany prawdopodobnie - deszcz. Miejsce - tot Interlagos. Po zmianie opon spowodowanej mokrą nawierzchnią toru rozgorzała walka między Hamiltonem a jadącym za nim na szóstym miejscu Sebastianem Vettelem, walka o „złoty” punkcik . Dość niespodziewanie w potyczkę tę wmieszał się niejaki Kubica, wyprzedził obydwu kierowców, którzy mieli o jedno kółko więcej. W efekcie tego zamieszania, Vettelowi udało się wyprzedzić Hamiltona. Wtedy niejaki Timo Glock nie zmienił opon kiedy zaczął padać deszcz, co uniemożliwiło mu szybką jazdę w wyniku czego Hamilton zdołał go wyprzedzić na ostatnim zakręcie i punkcik został zdobyty :-)


avatar
black knight

17.09.2009 19:21

0

Nie przypominaj, bo mi się niedobrze robi ;]


avatar
ris

17.09.2009 19:23

0

black knight - hehehee :-)


avatar
morek154

17.09.2009 20:05

0

dlatego pozwałbym kubice


avatar
ris

17.09.2009 20:06

0

Dobre :-)


avatar
redux

17.09.2009 20:12

0

Nie. Należy pozwać opony Glocka.


avatar
ris

17.09.2009 20:29

0

Ale, które opony z paskiem czy bez ? :-)


avatar
redux

17.09.2009 20:32

0

Na wszelki wypadek wszystkie + koce grzewcze.


avatar
ris

17.09.2009 20:35

0

Koce są niewinne - nie były na torze :-)


avatar
redux

17.09.2009 20:38

0

Ale są blisko z oponami - mogły być uczestnikami spisku.


avatar
ris

17.09.2009 20:40

0

W takim razie trzeba to zbadać :-)


avatar
morek154

17.09.2009 20:42

0

ja tam nie używam koców


avatar
morek154

17.09.2009 20:43

0

wole kubraki


avatar
cornybogus

17.09.2009 21:07

0

zespół reno powinien się sam wycofać


avatar
morek154

17.09.2009 22:55

0

na wszystkich podrzędnych portalach pisze ze kubica stracił szanse na 3 miejsce w generalce przez wyscig w singapurze denewuje mnie to bardzo na sport pe el jest w nagłowku napisane ze "...zagroził zawodnikom i robertowi kubicy" albo tez tam pisze " pechowców był też walczący o podium MŚ Robert Kubica. Na mecie był czwarty" chodzi o kubice i gp singapuru (pewnie to chodziło klasyfikacje sezonu 08 ale ja jestem głupi i teraz myśle ze kubica był czwarty w singapurze)


avatar
redux

18.09.2009 01:52

0

83. morek154 - zaprawdę powiadam ci nie czytaj bzdur na polskich podrzędnych portalach, albowiem przychodzisz tu następnie i szerzysz ich głupie a podstępne oszczerstwa. Ucz się języków obcych plemion, by korzystać z ich wiedzy. Ewentualnie korzystaj z translatora :P


avatar
pees

19.09.2009 08:48

0

Ale macie problem, jakby to miało zmienić wasze życie ...


avatar
dziarmol@biss

19.09.2009 09:51

0

A dla wszystkich opluwających Alonso mała niespodzianka ;-)) >>http: // f1. sport .pl/Artykul.82+M5944991403a.0.html << (usunąć spacj)


avatar
kacperboss

19.09.2009 11:38

0

To pewne ze alonso wiedział o wszystkim... ale na pewno uda mu sie wykręcić jakoś z kary :/


avatar
Marti

19.09.2009 11:56

0

@86. dziarmol - Alonso - najbardziej czysty i nieskazitelny kierowca F1, po prostu ideał, nigdy nie miał do czynienia z żadną aferą, nigdy nie posiadał i nie wymieniał się mailami, które zawierały tajne dane o zespole konkurenta, nigdy nie profitował z żadnego zmanipulowanego wyścigu. Czyścioszek i świętoszek. Powiadam Ci, przyjdzie kryska i na tego Matyska, jeśli nie teraz, to w przyszłości. Przypomnisz sobie moje słowa :-)


avatar
GKT

19.09.2009 12:15

0

Pomijając kwestię kto wpadł na pomysł tej kombinacji - każdy przynajmniej raz w życiu wpada na głupi pomysł - nie wyobrażam sobie, aby można ten pomysł zrealizować bez wiedzy i akceptacji dwóch osób w zespole: szefa Briatore oraz nie kwestionowanego pierwszego kierowcy zespołu Alonso, który na dodatek miał być tu głównym beneficjentem. Jednak, jak wiedzą prawnicy, co innego mieć przekonanie, że Alonso wiedział, a co innego udowodnić to....


avatar
GKT

19.09.2009 13:43

0

Dodam jeszcze, że na miejscu "czerwonych" do Ferrari wziąłbym Roberta zamiast Alonso, obok którego ciągle pojawia się jakaś afera.


avatar
lukasz1

19.09.2009 14:13

0

GKT Kubica w Ferrari :) Jeśli już to Alonso, ewentualnie Vettel!!!


avatar
michalde

19.09.2009 14:19

0

niech wykluczą zespół z wyników w grand prix singapuru (przez co alonso straciłby zwycięstwo, a ustawią wynik wyścigowy, jaki był przed zjazdem alonso do boksów na pierwsze tankowanie; czyli pokrzywdzony massa, który miał pecha, hamilton, raikkonen, kubica, vettel, glock, kovalainnen, ósmy zdajesie rosberg


avatar
dziarmol@biss

19.09.2009 14:20

0

88. Marti. ;-)) A swoją drogą skoro FIA miała(ma) tak mocne dowody na Briatore oraz Symondsa to i na Alonso by pewnie też znaleźli, a skoro oczyszczają Fernando z zarzutów to co?? nadal winien??. I że nawiążę do tych słynnych już maili to po raz enty tłumaczę, czymś innym jest czytać kradzione informacje, dane itd. a czymś zgoła innym jest owe dane wykradać. A z tego co wiem (być może się mylę) Alonso owe kradzione dane otrzymał od pracowników Mclarena nieprawdaż?? I tak na koniec czemu przy okazji nie obwinisz Hamiltona który też te nieszczęsne dane miał czytał korzystał ??


avatar
Marti

19.09.2009 19:48

0

93. dziarmol - Alonso to obecnie najlepszy kierowca w stawce, więc jest im jeszcze potrzebny w F1 (kasa dziarmol, kasa :)) Po raz enty napiszę: Hamilton w przeciwieństwie do Alonso nie prowadził korespondencji z Coughlanem i de la Rosą. Tematem maili (jak wiesz) były wykradzione dane. Zgodnie z Twoim myśleniem ten, który ukradł coś, czego nie powinien, jest winny, a ten drugi, któremu złodziej przekazał ukradzioną rzecz, nie jest już winny. Co za swoista filozofia.


avatar
dziarmol@biss

19.09.2009 20:45

0

Masz rację że tymi mailami też sobie pobrudził "łapki"lecz z drugiej strony nie można stawiać go na równi z tymi głównymi macherami . Takie jest moje zdanie.. ;-))


avatar
kacperboss

20.09.2009 11:25

0

@94 Czy Alonso jest najlepszym kierowcą w stawce? Tu by można długo polemizować... Myślę, że trafniej można byłoby to określić: jest jednym z najlepszych kierowców w stawce. Massa, Kubica, Hamilton, Kimi... ci kierowcy na pewno nie ustępują umiejętnościami Alonso.


avatar
Voight

20.09.2009 12:25

0

@94. Marti muszę sprawić Ci przykrość ;] 25 March 2007 13.02* From: Pedro de la Rosa To: Fernando Alonso All the information from Ferrari is very reliable. It comes from Nigel Stepney, their former chief mechanic – I don’t know what post he holds now. He’s the same person who told us in Australia that Kimi was stopping in lap 18. He’s very friendly with Mike Coughlan, our Chief Designer, and he told him that. I agree 100% that we must test the [tyre gas] thing very soon.


avatar
Voight

20.09.2009 12:40

0

źle przeczytałem :P. Zwracam honor. ale mail się przyda dla niedowiarków


avatar
Marti

20.09.2009 22:13

0

Voight - szkoda fatygi, niedowiarkowie i tak niedowierzą ;-) Notabene Alonso jednak zostanie przesłuchany w związku z "aferą singapurską", pewnie bedzie powtarzał jak mantrę "nie mam z tym nic wspólnego", "nic nie wiedziałem", "nic nie słyszałem", "nic nie podejrzewałem", hehehe ;-)


avatar
walerus

21.09.2009 11:03

0

Alonso jest brudny 100.


avatar
Marti

21.09.2009 19:53

0

walerus - a jednak stwiedzili, że jeszcze jest za mało brudny, musi się jeszcze bardziej poplamić, aby pójść do prania hehe :D ;-)


avatar
Skoczek130

22.09.2009 17:29

0

No i dostali jak najbardziej zasłużoną! Kara w zawieszeniu jest najlepszą, jaka może być, gdyż głównymi winowajcami są szefowie (czyt. Briatore, Saymonds), a nie sam zespół.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu