WIADOMOŚCI

Moment prawdy dla Renault
Moment prawdy dla Renault
Dzisiaj zespół Renault stanie przed obliczem Światowej Rady Sportów Motorowych, aby odpowiedzieć na zarzuty stawiane przez Nelsona Piquet, który po zwolnieniu go z posady kierowcy złożył oświadczenie, w którym poinformował FIA o fakcie umyślnego spowodowania wypadku podczas pierwszego nocnego wyścigu F1- GP Singapuru 2008.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Główni oskarżeni- szef zespołu Flavio Briatore oraz główny inżynier Pat Symonds w ubiegłą środę, kierując się dobrem zespołu poddali się dymisji.

Dzisiaj jednak Światowa Rada Sportów Motorowych zadecyduje o przyszłości francuskiej stajni w F1.

Werdykt Światowej Rady Sportów Motorowych może nałożyć na zespół potężną karę finansową, podobną do tej nałożonej na McLarena w 2007 roku za aferę szpiegowską, jak również pójść o krok dalej i wykluczyć zespół z mistrzostw.

Jak spekulują obserwatorzy, Flavio Briatore także może dostać dożywotni zakaz angażowania się w sporty motorowe, włączając w to nawet zarządzanie kierowcami.

Po więcej informacji zapraszamy do serwisu w dalszej części dnia.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

73 KOMENTARZY
avatar
chris2222

21.09.2009 09:25

0

alonso to wszystko wymyslil , a teraz glupiego udaje ...


avatar
mokry

21.09.2009 09:33

0

@chris2222 masz dowody?


avatar
dziarmol@biss

21.09.2009 09:39

0

A po co komu dowody?? Alonso i ch...j !! Jak się chce uderzyć psa to kamienie leżą wszędzie...


avatar
Neza

21.09.2009 09:43

0

ja myślę, że gdyby Alonso wiedział o tym to Briatore już by go sprzedał


avatar
hot dog

21.09.2009 09:44

0

1. chris2222 bredzisz chlopie bredzisz!!! Powiedz jeszcze ze dwukrotny tytul to przypadek - wypadek i wszystko jasne.


avatar
shelby11

21.09.2009 09:52

0

1. chris2222, a może troche spokoju z tymi osądami i poczekajmy na zeznania wszystkich?


avatar
tomek83f

21.09.2009 09:53

0

nie unoscie sie tak bo jeszcze nic nie wiadomo,zobaczymy jaki werdykt zapadnie,jesli uznaja że renault jest winne to Alonso na 100% wiedział o wszystkim,już gdy jezdzil w Maclarenie pokazal jak nie czysto mozna grac


avatar
grzes12

21.09.2009 09:53

0

Dla mnie wyrok już jest wydany ;Reno wykluczone na rok , Briatore dożywotnie wykonywanie "zawodu " , Symonds zakaż na dwa lata , a Mosley na prezydenta FIA .... cała sprawiedliwość ze strony FIA ;(


avatar
jawiemwszystko

21.09.2009 09:56

0

Ja myślę, że sensacji sie spodziewac nie należy. Piquet jet jak małpa co powtarza zachowanie Ferrari, ktore oskarżyło McL-a w 2007. Nie przewidział tylko, że tam oskarżycielem była legenda F1, a tu jedan pajac, który miał w Renault 17 wypadków i bardzo słusznie został wywalony za nieudacznictwo. Zobaczymy zresztą.


avatar
morek154

21.09.2009 10:00

0

mi sie tez wydaje ze ta sprawa z renault zostala tak nagłosniona i czy piquet uderzył specjalnie czy nie to i tak wszystko jest juz przesądzone, nawet jesli to piquet uderzył tak sam z siebie to sprawa jest juz przesądzona a mosley jednak bedzie kandydowal na prezydenta bo jest ostatnią ostają prawa


avatar
Shallan

21.09.2009 10:06

0

Mało brakowało, a Renault zostałoby wykluczone z GP Hiszpanii za niedokręcone koło na Węgrzech. Ponoć zaczęto bardziej zwracać uwagę na bezpieczeństwo? Podczas ostatniego wyścigu KUB został ściągnięty z toru w sytuacji, w jakiej rok temu nikomu nawet przez myśl by to nie przeszło. Więc jaka kara za umyślne spowodowanie niebezpieczeństwa? I nie ma gadania, że już wyrzucili Briatore i Symondsa a Alonso nie miał z tym nic wspólnego. F1 to ponoć "sport" zespołowy????? Jeśli Renault teraz nie odpowie, w bliższej lub dalszej przyszłości czeka nas wielka tragedia w tym "sporcie", która skończy się bardzo źle dla F1 i FIA.


avatar
lipens

21.09.2009 10:08

0

Renault nie dostanie żadnej kary. Jedynie Flavio Briatore i Pat Symonds mogą ponieść jakieś konsekwencje jeśli oczywiście im cos udowodnią. Po stylu jazdy Piqueta to wcale nie byłem zaskoczony ze się chłopak rozbił.


avatar
walerus

21.09.2009 10:15

0

Gość podpuchę puścił a Wy się denerwujecie - czekamy na werdykt.... i może Robert do tygodnia poda gdzie będzie jeździł i inni kierowcy też....


avatar
b.stary

21.09.2009 10:26

0

Piquetowie "niezle" to wymyślili: stary poinformował FIA w zeszłym roku ale nie było dowodów. Młody w tym czasie sobie spokojnie szantażował Flavio: "Dasz kontrakt na przyszły rok nie dam dowodów. Nie dasz kontraktu pójdę zeznawać" Flavio to twarda sztuka. Zrobi wszystko - mam nadzieje - żeby uratować zespół. Dla mnie jest oczywiste ze Alonso wszystko wiedział bo musiał wiedzieć.


avatar
kacperboss

21.09.2009 11:00

0

Wywalic tych oszustów z F1!! Alonso też powinien kare dostać, na pewno o wszystkim wiedzial


avatar
jar188

21.09.2009 11:05

0

Całe FIA, bez twardych dowodów palcem nie kiwnęło, bo im się nie chce. A teraz udają święcie oburzonych i zszokowanych pomimo, że Senior informował ich wcześniej o tym zdarzeniu. Takie same bagno jak w wielu innych sportach, i władze i zespoły kręcą jak mogą i robią lody ja kleci.


avatar
Raven89

21.09.2009 11:12

0

Przede wszystkim nie powinna zachodzić sytuacja w której Nelsinho Piquet ma immunitet - przecież to był główny aktor tego przekrętu.Ja uważam,że wszyscy powinni zostać ukarani - zaczynając od zarządu na kierowcach kończąc.Nie wierzę,że Fernando Alonso nie wiedział o tym co się szykuje - zgoda na brudne zagranie jest równoznanczna w uczestniczeniu w niej.


avatar
szeldon

21.09.2009 11:17

0

zobaczycie ze dzis wyrok nie zapadnie. Przesluchaja pare osob i moze podadza termin nastepnej rozprawy. Nie zdziwil bym sie jakbysmy poznali wyrok dopiero po zakonczeniu sezonu. To nie bedzie takie hop siup podjac decyzje o wyborze kary


avatar
cezarek7

21.09.2009 11:39

0

"Moment prawdy" tytuł mniam mniam. Afera szpiegowska, crash gate, gang dyfuzorów, groźba rozłamu. Bardzo ładne i medialne określenia. Życzę sobie i wszystkim zawsze takich emocji i... dystansu :-) F1 jest fajna do tego dzieje się nawet sporo na torze ...


avatar
Gutek

21.09.2009 11:45

0

19. cezarek7 no fakt, czasem dzieje się też coś ciekawego na torze:)


avatar
zzz

21.09.2009 11:46

0

Jeśli ktoś uważa, że Alonso to matoł i nie znał swojej strategii, to powodzenia. Oj naiwności. Inna sprawa, co mu m ożna udowodnić, ale ... Przy tej aferze okaże się czy różnią się PZPN i FIA.


avatar
redlum

21.09.2009 11:47

0

7. tomek83f Jednym słowem Alonso paruje do Ferrari - będą mieli drugiego Schumachera 17. Raven89 immunitet dla Piquet-a to pryszcz - przecież teraz żaden team go nie zatrudni - wiec karierę i tak ma skończoną


avatar
smk

21.09.2009 11:50

0

raven89- racja, jak jarać to wszystkich bez wyjątku- ale obawiam się, że Alonso wyjdzie z tego bez szwanku.


avatar
dar_ek

21.09.2009 11:50

0

Jak Piquet dostawał immunitet to się zastanawiałem co mu to da, przecież jak to jest prawda to chłopak nigdzie już sobie nie pojeździ. Ale teraz myślę sobie że bez tego immunitetu jakby znaleźli inne dowody (telemetria, ktoś inny sypnie) to gość mógłby mieć postawione dużo poważniejsze zarzuty nawet karne typu "UMYŚLNE spowodowanie dużego zagrożenia dla życia, itp". Co do Alonso to raczej nic nie udowodnią, ale smrodek będzie i podejrzewam że renomowane zespoły typu Ferrari mogą brać takie rzeczy pod uwagę przy wybieraniu kierowcy na przyszły sezon.


avatar
pasjonat

21.09.2009 11:51

0

Tak może być, że werdykt będzie po zakończeniu sezonu. Wtedy wszyscy w swoich planach będą zakładać niekorzystny werdykt i Alonso do Ferrari może nie trafić.


avatar
Raven89

21.09.2009 11:52

0

@24: Czy ja wiem? Przecież w Ferrari jeździł Schumi który aniołkiem przecież nie był i potrafił odwalić niejeden skandal.


avatar
Raven89

21.09.2009 11:52

0

*o jedno przecież za dużo :P


avatar
saint77

21.09.2009 12:05

0

Podobno Renault ma zadeklarować, że zatrudni nowego szefa zespołu który będzie zieskazitelnie uczciwy. Może Listkiewicza ...... buu.. ha.. haaa.......


avatar
deviltomek

21.09.2009 12:11

0

wydaje mi sie ze ferrari tez czeka z niecierpliwoscią na werdykt:) czują ze alonso moze byc winny - albo dostac jakas kare dlatego - tak mysle- że narazie jeszcze nie oglosili skladu choc mieli to zrobic na monzy:) bo po co podpisywac kontrakt z kierowcą który moze byc np. zawieszony na rok:) byla by to szansa dla Kubicy.....ale to tylko moje glosne przemyslenia....mysle tez ze kubica dlatego wlasnie czeka z niecierpliwoscia na ten werdykt:P


avatar
Raven89

21.09.2009 12:11

0

@28: Słyszałem,że ma to być Alain Prost.


avatar
URAN

21.09.2009 12:13

0

Jeżeli nie wypłynie na wierzch jakiś e-mail lub nagrana rozmowa, to Alonso nic nie udowodnią. Obraną strategię z mała ilością paliwa przy starcie z odległej pozycji też się da wytłumaczyć. Cała karuzela ze zmianą stajni przez kierowców czeka na decyzję FIA. Największy cyrk będzie, gdy Renault zostanie zakaz startu w 2010. I trudno przewidzieć kto i gdzie będzie wtedy jeździł. Pożyjemy - zobaczymy!


avatar
antos05

21.09.2009 12:18

0

Ja równiez sądzę, że Alonso o wszystkim wiedział.Sorry ale jakoś trudno mi uwierzyć w 15 pole startowe i zatankowany jak by walczył o pole position dzień wcześniej. Wszystko to szyte grubymi nićmi.


avatar
pz0

21.09.2009 12:27

0

Przeciż Alonso już przed posiedzeniem WMSC został uznany przez FIA za zupełnie nieświadomą niczego ofiarę misternego planu. To właśnie Alonso zwyciężył w Singapurze wbrew sobie. Jak na razie wszystko idzie zgodnie zmoimi oczekiwaniami. Renault nie będzie wykluczone/zawieszone.


avatar
tomaszek f1

21.09.2009 12:42

0

jasne ze alonso o wszystkim doskonale wiedzial wie jak wyglad wykres telemetri mysli racionalnie wiec napewno wiedzial


avatar
skidmarks

21.09.2009 12:54

0

"Flavio Briatore także może dostać dożywotni zakaz angażowania się w sporty motorowe, włączając w to nawet zarządzanie kierowcami." Wierzyć mi się nie chce. Za dużo kumpli i za dużo $$ w kieszeni :D\


avatar
redux

21.09.2009 12:55

0

33. pz0 - "To właśnie Alonso zwyciężył w Singapurze wbrew sobie." - Tym zdaniem sugerujesz, że Alonso wiedział i był tym zniesmaczony, ale mimo wszystko zwyciężył, bo żal byłoby żeby się taki śliczny wypadek zmarnował ;)


avatar
Mareko

21.09.2009 13:02

0

A moze to nawet Alonso wszystko ukartowal. Mamy cieniasa w zespole to niech rozwali bolid, przynajmniej zespol skorzysta na zwyciestwie a Alonso wygrywajac trafi na pierwsze strony gazet. Zawsze trzeba popatrzyc kto na przekrecie najbardziej korzysta i prawie na pewno ta sama osoba jest winna.


avatar
strong1

21.09.2009 13:19

0

Przestańcie@2i @ 37 wymyślać,że to Alonso wszystko wymyślił:) Na 99,99 tak nie było.Po co mu ten smród? Żeby sobie raz wygrać? Bez przesady.Ja rozumiem że niektórym się marzy jakimś cudem Kubica w Ferrari 2010,ale więcej spokoju i obiektywizmu.Jestem przekonany,że wiedział,ale zostanie uniewinniony,nikomu się to nie kalkuluje,a najbardziej Berniemu.W sumie dsq z wyścigu w Singapurze,albo odebranie punktów za zeszły rok jeśli chodzi o Hiszpana byłoby na miejscu. Ale wiecie jakie to byłyby dla Berniego zyski gdyby Fedrek zaczął jeżdzić dla Ferki? Jakby ukarali Alonso to o słodki Markiz chyba zastrzeliłby się...


avatar
dziarmol@biss

21.09.2009 13:20

0

37. Mareko - drogi kolego na tym przekręcie najbardziej skorzystał ten który teraz kabluje czyli Piquet , zachował kontrakt( mimo że jest cienki jak "dupa węża")a co za tym idzie sianko jakie płynęło z tegoż. A jeśli pamiętasz tamten wyścig to niestety ale na zwycięstwo Alonso wpłynęło znacznie więcej przypadków. i gdyby podążać Twoim tokiem rozumowania należałoby również ukarać Massę Rosberga Kubicę .. ;-))


avatar
Mareko

21.09.2009 13:22

0

To fakt, W F1 liczy sie przede wszystkim kasa a Alonso to bogaci sponsorzy. Zatem Alonso musi byc czysty chocby nawet byl brudny ... Paranoja a nie sport...


avatar
dziarmol@biss

21.09.2009 13:47

0

40. Mareko- Zapytam jeszcze raz, na jakiej podstawie osądzasz? Jakieś osobiste uprzedzenia??


avatar
mpkaras

21.09.2009 13:52

0

Powtarzam po raz kolejny. Dla mnie ta cała afera to zwykłe TEAM OREDRS. Poszło za daleko i owszem. Kary się należą winnym, również Nelsonowi. Zresztą już żaden immunitet mu nie pomoże, facet jest skończony jako kierowca, nikt już go nie weźmnie.


avatar
redux

21.09.2009 13:53

0

41. dziarmol@biss - ja ci odpowiem i to jako ktoś kto Alonso ceni i lubi. Uważam, że wiedział, bo uważam go za inteligentnego faceta i nie wierzę, że nie zadał pewnych pytań i nie otrzymał na nie odpowiedzi. Dowodu nie ma i kary w związku z tym też nie będzie, co nie zmienia faktu, że smród jest a uczciwość Alonso w połączeniu tego z aferą McLarena, z której wykręcił się psim swędem już zawsze będzie kwestionowana. Lepiej się na to przygotuj.


avatar
dick777

21.09.2009 14:00

0

Zastanawia mnie, jak można być tak głupim, żeby myśleć, że Alonso o niczym nie wiedział. Ci, którzy tak myślą, obrażają go, traktując go jako półgłówka, który ani przez moment nie zastanwiał się, dlaczego nalano mu mniej paliwa niż facetowi startującemu z Pole Position. Nawet jeśli nie ustalał strategii wspólnie z Briatore, to musiał się zastanawiać, co też tym razem ten stary lis wymyślił. Nie wierzę, że go o to nie zapytał, ani w to, że Briatore odpowiedział coś w rodzaju: "Nie pytaj. Lepiej, żebyś nie wiedział, bo jak się wyda, będziesz miał kłopoty. Dla twojego dobra, lepiej, żebyś nie wiedział..." Sraty taty, Alonso doskonale znał cały plan. To, czy mu się to udowodni, to już inna sprawa.


avatar
dziarmol@biss

21.09.2009 14:03

0

43. redux - Pełna zgoda,co do Alonso tylko że jak czytam że np. wszystkiemu winien Alonso, wszystko wymyślił ukartował itp. to mnie lekko zalewa, owszem ma łapki upaprane w błocku ale na litość.... obwinianie go o wszystko to już lekka przesada. pozd.


avatar
mpkaras

21.09.2009 14:07

0

wiecie co, a może ta cała sprawa to intryga Nelsona? Jedzie i widzi, że mu nie idzie (jak zawsze zresztą) no to zamyka oczy, gaz do dechy i niech się dzieje co chce. A potem szantaż, immunitet i pieniążki za friko.


avatar
redux

21.09.2009 14:07

0

45. dziarmol@biss - sam tego zrobić nie mógł. To jedno jest pewne. Tak samo jak sami nie mogli tego zrobić Piquet, Symonds czy Briatore.


avatar
Kornik

21.09.2009 14:11

0

Mam wrażenie że na dzień dzisiejszy z F1 zrobił sie cyrk skandali, oszustw i przekrętów a wyścigi to skromny dodatek do tego cyrku.


avatar
Hamilton_Mistrz

21.09.2009 14:15

0

wg mnie to kolejna sprawka McLarena


avatar
jacek75.34

21.09.2009 14:17

0

Dziarmol. moim zdaniem masz rację Piquet na tym zyskał,poszedłbym nawet dalej i czy on nie wyszedł z tym pomysłem żeby liznąć szefowi.


avatar
mpkaras

21.09.2009 14:19

0

teraz ta cała sprawa przypomina jakieś molestowania czy co tam jeszcze. Ofiara przerywa po latach milczenie, po traumnie i ogromnym wstydzie, przy pomocy psychologów i innych, zrzuca zasłonę milczenie i ujawnia szokujące informacje...


avatar
Made in Poland

21.09.2009 14:20

0

Jak czytam o tej śmiesznej aferze, to do głowy przychodzi mi podziw i pytanie. Podziw dla Ecclestone'a, który ma łeb do biznesu i wymyślania tych śmiesznych afer, jak i pytanie o to ile zarobia na tym kasy.


avatar
pz0

21.09.2009 14:23

0

36. redux - Dobra, powiem jasno. Myślę że to nie był pomysł Alonso, on nic nie ukartował. Nie sądzę też że to pomysł Piqueta. żeby coś takiego wymyślić to on jest za cienki w uszach. Trzeba do tego mieć trochę wyobraźni. Takie zagrywki najbardziej pasują mi do Briatore. Sądzę jednak że przed wyścigiem Briatore wszystko mu wyjaśnił albo osobiście albo przekazał przez kogoś. Alonso nie jechał w ciemno. Teraz tylko robi z siebie ofiarę, że ktoś mu podłożył świnię bo wygrał.


avatar
redlum

21.09.2009 14:28

0

"41. dziarmol@biss 2009-09-21 13:47:34 (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) 40. Mareko- Zapytam jeszcze raz, na jakiej podstawie osądzasz? Jakieś osobiste uprzedzenia??" Tak samo mogę Ciebie się zapytać - aż tak uwielbiasz Alonso że belki w oku nie widzisz?


avatar
mpkaras

21.09.2009 14:28

0

w ogóle to co, F1 jest sportem zespołowym, czy indywidualnym? Już sam nie wiem. W ogóle po co zakazywać TEAM ORDERD? Przecież takie praktyki stosowane są legalnie w wielu dyscyplinach zespołowo-indywidualnych: kolarstwo - wszyscy jadą na jednego, bieganie - pacemakerzy.


avatar
redlum

21.09.2009 14:34

0

a słyszałeś aby w kolarstwie ktoś specjalnie się wywalił przed liderem aby jego kolega z zespołu wygrał?


avatar
redux

21.09.2009 14:36

0

56. redlum - kwestia czasu.


avatar
walerus

21.09.2009 14:36

0

czekamy...


avatar
dziarmol@biss

21.09.2009 14:36

0

54. redlum - dopóki komuś nie udowodnisz winy jest niewinny, więc o jakiej belce "mówisz"??


avatar
mpkaras

21.09.2009 14:37

0

56. redlum :: nie słyszałem, a nawet gdyby tak było to pewnie nigdy bym o tym nie usłyszał. Poza tym, upadek przy 50 km/n na asfalt trochę boli...


avatar
kasjan93

21.09.2009 14:39

0

na moje to będzie tak, że jedyna kara jaka spotka renault to kasacja punktów no i coś napewno briatore zrobią. A co do piqueta to jedynie albo aż stracił szacunek w całej f1. alonso zostawią bo to przecież "ikona" :)


avatar
kasjan93

21.09.2009 14:41

0

A ktoś wie o której godz to się skonczy?


avatar
kasjan93

21.09.2009 14:45

0

O w morde to prawda że dostali 2 lata zawieszenia w f1????


avatar
kasjan93

21.09.2009 14:47

0

A nie sorry to 2 lata w zawiasach :PPPPP


avatar
URAN

21.09.2009 14:53

0

Już wiadomo! Renault - kara dyskwalifikacji, ale w zawieszeniu do 2011. Briatore - dożywotni zakaz, Symonds - na 5 lat zakaz pracy w F1. Piquet - bez kary, Alonso - bez kary! No to Kubica będzie w Renault, a Alonso w ferrari - tak uważam. Czy to prawda - dowiemy się niebawem.


avatar
Skoczek130

21.09.2009 14:56

0

Wszystko dobrze, tylko dlaczego Alonso za to nie beknal!?


avatar
redlum

21.09.2009 15:03

0

59. dziarmol@biss 2009-09-21 14:36:57 (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) 54. redlum - dopóki komuś nie udowodnisz winy jest niewinny, więc o jakiej belce "mówisz"?? To nie jest prawdziwy sąd w którym sprawy toczą się latami, i domniemanie niewinności tutaj nie obowiązuje. Dla Alonso się upiekło - chociaż dałbym sobie rękę uciąć - że o tak bez żadnych sprzeciwów (lub z zapewnieniem wszystko będzie dobrze) wystartował z 15 miejsca z prawie pustym bakiem na torze na którym prawie nie da się wyprzedzać. PS Nie jestem zwolennikiem Kubicy w Ferrari - jeśli myślicie że o to mi chodzi


avatar
dziarmol@biss

21.09.2009 15:10

0

67. redlum- nie maiłem na myśli wokandy sądowej a raczej zwykłą ludzką przyzwoitość, a co do >>Dla Alonso się upiekło - chociaż dałbym sobie rękę uciąć - że o tak bez żadnych sprzeciwów (lub z zapewnieniem wszystko będzie dobrze) wystartował z 15 miejsca z prawie pustym bakiem na torze na którym prawie nie da się wyprzedzać.<< przeczytaj mój nr 39. dziarmol@biss .


avatar
walerus

21.09.2009 15:55

0

he he hehehehe... parodia...


avatar
Gosu

21.09.2009 20:53

0

Kara w miarę surowa, lekki wybryk Renaty i ban z F1 :) Wydaje mi się, że to w miarę rozsądny wyrok.


avatar
mpkaras

22.09.2009 07:17

0

@66. Skoczek130 :: bo prawdą jest, że główną osobą, która powinna za to beknąć, to śpiąca królewna, wendetta Piquet.


avatar
Skoczek130

22.09.2009 09:54

0

@mpkaras - Piquet "beknąłby", gdyby nie immunitet. A chyba nikt nie wierzy, że Alonso o niczym nie wiedział.... Pozdr. :))


avatar
mpkaras

22.09.2009 10:04

0

@ Soczek130:: Alonso wiedział nie wiedział, Piquet wiedział po roku odzyskał pamięć, jak go wyrzucili, "żadnego piep...go kierowcą F1", to mu amnezja minęła. Nie ma, co o tym dyskutować w tym kontekście. Bo na bank wiedział, nie jest przecież naiwniakiem, ale takiego będzie grał, tak samo jak FIA i inni, bo to im się bardziej opłaca. A Piquet jest niestety ofiarą losu na własne życzenie. Briatore jeszcze się dogada z Bernim i innymi.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu