WIADOMOŚCI

Epsilon Euskadi już testuje w tunelu aerodynamicznym?
Epsilon Euskadi już testuje w tunelu aerodynamicznym?
Według argentyńskich źródeł, ekipa Epsilon Euskadi rozpoczęła prace nad modelem swojego bolidu F1 w tunelu aerodynamicznym.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Hiszpański zespół jest jednym z kilku chętnych na 13 miejsce w stawce od sezonu 2011, będąc jednocześnie jednym z głównych kandydatów, po tym jak z wyścigu po miejsce w Formule 1 wycofały się ekipy ART i amerykański Cypher Group.

Według ostatnich plotek, FIA wstępnie odrzuciła już kilka aplikacji, a o miejsce oprócz Epsilon Euskadi ubiegają się Villeneuve-Durango i prawdopodobnie Stefan GP. FIA w najbliższy piątek ma także spotkać się z przedstawicielami wałczących o wejście do F1 ekip i przeprowadzić bezpośrednie rozmowy.

Zespół Epsilon Euskadi z powodzeniem uczestniczy w niższych kategoriach wyścigowych a także wyścigu Le Mans, a zarządzają nim ludzie związani kiedyś z F1- Joan Villdelprat oraz Sergio Rinland.

„W ubiegłym tygodniu po raz pierwszy sprawdzaliśmy model w tunelu aerodynamicznym” miał powiedzieć Rinland argentyńskiemu magazynowi Corsa. „Wszystko poszło dobrze. Projekt jest mocno zaawansowany.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

67 KOMENTARZY
avatar
eclipse

05.08.2010 10:35

0

Mam nadzieje ze jednak uda sie wejsc Stefan GP. Zasluzyl sobie facet uporem na to.


avatar
michal669

05.08.2010 10:45

0

Tylko skąd teraz Stefan weźmie bolid, skoro Toyota prawdopodobnie przekaże wszystko HRT?


avatar
Jacko

05.08.2010 10:48

0

Mnie zastanawia jedna rzecz: dlaczego przed przyjęciem zespołu nie jest przeprowadzany rzetelny audyt. W każdym większym biznesie, przed podjęciem ważnych decyzji finansowych, są zatrudniana firmy ratingowe, audytorskie itp. Tutaj w grę wchodzą miliony dolarów, a podejmowanie decyzji wygląda na totalną amatorkę. Bernie raczej laikiem i ignorantem finansowym nie jest, bo jednak rozkręcił potężny biznes, więc wszystko wskazuje na to, że niestety w grę wchodzą tutaj argumenty niemerytoryczne (pewnie powiązanie znajomości z jakąs kasą pod stołem).


avatar
Voight

05.08.2010 10:49

0

Nie, nie i jeszcze raz nie dla krętaczy pokroju Stefanovicia. Epsilon Euskadi to jedyny zespół który jest w stanie sklecić coś na poziomie Lotusa. Mam nadzieję, że FIA nie popełni drugi raz tego samego błędu odrzucając zespół który zna się na rzeczy jak np Prodrive


avatar
szalek

05.08.2010 10:50

0

miejmy nadzieje ze stefan gp znajdzie sie w stawce zespołów na rok 2011 ...... HRT powinno odejść ;))


avatar
cyk

05.08.2010 10:57

0

Podniecacie sie tym Stefanem a oni teraz gdy chcieli wejść do F1 w 2010 to tylko kłamali że mają wsparcie, duże pieniądze a było zupełnie inaczej i taka jest prawda> Kibicuje Epsilon nawet ze względu na Roberta i jego przeszłośc:)


avatar
Daniels

05.08.2010 11:02

0

a ja jestem za epsilon ;) w koncu to byly zespol kubicy :)


avatar
pjc

05.08.2010 11:59

0

No ciekawe kto zajmie miejsce w stawce. Epsilon wydaje się mieć spore szanse.


avatar
Wiater

05.08.2010 12:07

0

Niestety obawiam sie że znów przeważy to który team przyciągnie więcej ludzi przed TV, a nie to który jest naprawde najlepszy. Osobiście jestem bardzo za EE ;)


avatar
kolejorz1922

05.08.2010 12:14

0

Oby im się udało i wraz z 3 innymi nowymi temami włączyli się do walki, chociaż z Toro Rosso


avatar
Porky2

05.08.2010 12:16

0

tia, zawsze wszystko idzie dobrze, a pozniej albo sie wycofuja, albo maja osiagi jak hrt


avatar
pawel3012

05.08.2010 12:24

0

Epsilon ma chba największe szanse. Stefan GP w zeszłym roku zrobił wszystkich w konia, więc wątpię że mu się uda. Villeneuve-Durango gdyby się dostali mają w składzie Villeneuve'a, więc byłby kierowca, który ma doświadczenie, więc nie skończyli by tak jak HRT, które zatrudniło kierowców bez jakiegokolwiek doświadczenia.


avatar
mateos4

05.08.2010 12:29

0

"przedstawicielami wałczących o wejście do F1" Chyba powinno być walczących:)


avatar
fotoman

05.08.2010 12:41

0

tez jestem za Epsilon E., nawet wczoraj w T de P. przejeżdżających przez moja miejscowość, była jakiaś ekipa Epsilon - (nie wiem jakie i czy w ogóle to ma jakieś powiązania z E.E., ale jakoś jak "swojsko" się już zrobiło :))


avatar
Wiater

05.08.2010 12:51

0

@14 - Chyba Euskaltel-Euskadi a nie Epsilon ;)


avatar
asc

05.08.2010 12:53

0

Stefanovic to golas. Zapewne wygra Epsilon Euskadi. Szkoda, że ART zrezygnował. :(


avatar
Sister

05.08.2010 13:18

0

Ani Stafan GP ani Epsilon Euskadii ! Co Wy chcecie z F1 drugie GP2 zrobić ??!!! Najpierw odpowiedni plan rozwoju, potem odpowiedni ludzie, potem odpowiednia KASA!!! Nie róbmy z wyścigów F1 toru z przeszkodami...


avatar
pat35

05.08.2010 13:45

0

kilka miesięcy temu słyszałem jakieś plotki, że jeżeli E. E. dostanie się do F1 to jednym z kierowców najprawdopodobniej zostanie jakiś polak, ale nazwiska nie pamietam


avatar
paw_ko

05.08.2010 13:57

0

Załóżmy, że Kubica. :D


avatar
vip015a

05.08.2010 14:26

0

moim zdaniem to najlepszy kandydat na 13 wolne miejsce.


avatar
xdomino996

05.08.2010 14:38

0

18 polak ale z korzeniami francuskimi


avatar
maxis12

05.08.2010 15:06

0

Chyba nie ja. Mam korzenie wegierskie


avatar
przemekx16

05.08.2010 15:19

0

ja jestem za EE, Sister bez kasy nikt w F1 nie inwestuje, a jak już jakiś inwestor zainwestuje spora sumkę to może powstać całkiem konkurencyjny bolid i mam nadzieje, że EE się uda konkurować z choćby Williamsem ;)


avatar
Voight

05.08.2010 15:21

0

17. Sister rozumiem, że testy w tunelu aero w sierpniu to wg Ciebie nie jest odpowiedni plan rozwoju. Polecam najpierw zapoznać się z tematem a później komentować bo Epsilon Euskadi to na prawdę team z wielkim potencjałem i potężnym zapleczem. Euskadi znaczy Kraj Basków w ich języku i stąd ta nazwa


avatar
cyk

05.08.2010 16:08

0

23. przemekx16 z Williamsem w pierwszym roku ?? chyba przy dublowaniu. Rywalizowac to oni moze by mogli z Williamsem moze w 3 roku startów gdyby szli w dobrym kierunku a Wilek miał słaby bolid


avatar
Voight

05.08.2010 16:41

0

25. cyk Niestety to smutna prawda ale to tak jakby od 15 letniego piłkarza wymagać solidnych występów w pierwszej lidze. To po prostu nieuczciwe oceniać debiutantów po jednym czy dwóch sezonach. Jak to powiedział Martin Whitmarsh gdyby debiutanci byli w stanie walczyć z starymi zespołami to znaczyłoby że Ci wykonali strasznie kiepską robotę


avatar
pjc

05.08.2010 18:00

0

przemekx16 nie sądzę by mieli chociaż szansę im zagrozić. Moim zdaniem to mogliby jedynie nawiązać walkę z obecnymi nowymi ekipami.


avatar
saint77

05.08.2010 18:11

0

A jak nowy team USA? Mają już bolid na sezon 2011? Może HEI jako 1-szy kierowca?


avatar
strong1

05.08.2010 18:19

0

28saint77 Nie słyszałeś o tym,że niedobitki (z USF1) same się dobiły, bo stwierdziły,że miały co prawda zaufanie z wielu stron,ale doszli do wniosku,że nie jet ono ostatecznie wystarczające,jak na poziom F1:)


avatar
strong1

05.08.2010 18:19

0

nie jest ono*


avatar
karlito

05.08.2010 18:19

0

Zdaje się , że każdy poważny zespół też już testuje. mam na myśli SF, McL, Merc itd.


avatar
Siffredi

05.08.2010 19:02

0

galeria zdjęć na stronie Epsilon Euskadi robi wrażenie. Miło by było widzieć tak zaawansowanego debiutanta w F1.


avatar
RentonB

05.08.2010 19:21

0

@31 No to chyba porownanie do nich to gigantyczna zaleta Niestety poki ten krasnal bedzie rzadzil to liczy sie kasa, 0 sportowego ducha.


avatar
mazur81

05.08.2010 19:46

0

32. Rzeczywiście zdjęcia miażdżą. szczególnie tunel aero. Ale ogólnie fabryka wygląda imponująco. Też widziałbym ich w F1


avatar
Roll

05.08.2010 19:48

0

Tak a nowe ekipy powinny wejść do F1.


avatar
Sister

05.08.2010 19:51

0

24. Voight - Odpowiem Ci pytaniem na pytanie. A słyszałeś jakie "cuda wianki" robili Lotus i Virgin zanim wstąpili do F1 ? NIe wiem jak Tobie ale mi się nie podoba to czterokrotne dublowanie w ciągu wyścigu i tworzenie korków na torze. Wiem,że EE to nie byle jaki zespół ale chyba widzimy, że wejść do F1 nie jest zbyt trudno natomiast utrzymać się tam i prezentować "pewny" poziom już tak.


avatar
Roll

05.08.2010 19:55

0

Tak ale jeśli będą prcować ja Lotus to może debiutanckie zespoły mogą zdobywać punkty w następnym sezonie bo pierwszy to takie zobaczenie co trzeba zrobić i jak.


avatar
strong1

05.08.2010 20:08

0

36sister Co Ty pleciesz? Nie zauważyłeś/as ,że Force India zdobyła pierwsze punkty w trzecim sezonie? Mi się podoba jak prywaciarz czasem bije koncern. Słuchanie "czerwonej demagogii" niestety szkodzi w każdym wydaniu,mam na myśli majaki Ferrari. Bolid dla Rossiego-to z pewnością przysłużyłoby się rywalizacji na torze.


avatar
strong1

05.08.2010 20:12

0

Zresztą za wybranie takich zespołów jak Virgin,czy HRT, nie zaś innych zespołów winę ponoszą "dziadkowie", którzy mieli interes w tym żeby do nowych upychać silniki Coswortha. Teraz jeśli Bernie stwierdził,że więcej musi dawać tym zespołom(niż od nich w domyśle otrzymał), to one są już be.


avatar
Roll

05.08.2010 20:15

0

Force India jest od 2008 a rak temu zdobyli pierwsze punkty bo w 2007 to był Spyker.


avatar
strong1

05.08.2010 20:17

0

Nie wspomnę już o tym,że nowe zespoły zgłaszały aplikacje na zasadach budżet do 40mln(tyle ile Virgin) plus pełna wolność technologiczna. Doszło,więc w pewnym sensie do oszustwa,ponieważ nowi musieli się ostatecznie podporządkować zmienionym założeniom CA. Sorry za post pod postem.


avatar
Sister

05.08.2010 20:20

0

38. Strong1 - być może macie rację. Być może rzeczywiście należałoby dać szansę nowym zespołom. Nie wiem. Wiem jedno - na razie przewiduje się, ze odpadną 2 zespoły, które miały tak samo dalekosiężne plany. Wejdzie nowy zespół EE, który pewnie też ma takie same plany. Koło się zamyka a zawalidrogi na torze jak są tak są. A przecież to jest F1, najwyższa, elitarna liga sportów motorowych.


avatar
strong1

05.08.2010 20:20

0

40Roll No tak racja. Stawiam,że za rok Lotus przynajmniej dogoni STR.


avatar
strong1

05.08.2010 20:23

0

42Sister Jakie zalawidrogi w ogóle? Doszło do jakiegoś wypadku z udziałem nowych oprócz zajścia Webbera z Kovalem? Nie. Lotus przedarł się do Q2 bodajże tylkomw Malezji,a więc nie przesdzkadzał tym najlepszym w walce,gdyż na Hungaro i Monaco odpadli po Q1.


avatar
Sister

05.08.2010 20:24

0

44. Strong1 - daj spokój chyba wiesz o czym mówię...


avatar
strong1

05.08.2010 20:25

0

tylko w* Oczywiście Alonso już marudzi,że przez dublowanie nowych zespołów przegrał w Kanadzie. Teraz już widać zapomniał gdzie debiutował,ale cóż.


avatar
strong1

05.08.2010 20:28

0

Nie nie wiem,ponieważ mnie ich strata nie mierzi. Jeśli zaś zespoły mają kłopot z płynnością finansową można było wybrać inne. No,ale za to Rossi prezentowałby się doskonale w trzecim bolidzie SF... EOT


avatar
comber

05.08.2010 20:30

0

Jeżeli znajdą się sponsorzy to Stefan Romecki (Polak mieszkający we Francji) będzie jeździł dla Epsilon Euskadi.


avatar
Aragorn

05.08.2010 21:01

0

44. strong1 - Pamiętasz może dublowanie Kovalainena przez de la Rosę podczas GP Niemiec? To już drugi przypadek wypadków z udziałem nowych. Choć patrząc na te dwie sprawy można uznać, że to nie koniecznie wina nowych zespołów, a jednego z ich kierowców ;)


avatar
strong1

05.08.2010 21:18

0

49. Zgadza się. Wyjątkowo Koval się nie popisał-mniej więcej jak Mark w Australii. A co do bezpośredniej walki(w istocie faktycznie to była walka o pozycje,bez obowiązku ustąpiwnia) to obaj panowie już tak namotali w zeznaniach, przypominając sobie fakty dopiero po(szczególnie Kov),że wypadałoby przyjąć obopólną winę. Choć sam lot Marka 19.5 przynajmniej:)


avatar
strong1

05.08.2010 21:19

0

W pierwsztm zdaniu chodzi o "pojedynek" z Pedro rzecz jasna,który może przełamał ostatnio nękające go fatum...


avatar
Voight

05.08.2010 21:46

0

36. Sister ale taka jest natura sportu, że są słabsi i są silniejsi. W F1 nie jest inaczej. To że w F1 debiut zdarza się raz na 10 lat zaciera obraz sytuacji tym którzy nie pamiętają ani jednego debiutanta w F1. Nawet McLaren w pierwszym sezonie miał problemy, a wypada wspomnieć, że w latach '60 aerodynamika raczkowała i łatwiej było dojść od zera do poziomu czołówki niż teraz. A różnica 4 okr w wyścigu jest rzeczą tak nierozłączną z F1 jak Team Orders. Było tak prawie zawsze i tak będzie w przyszłości a to, że przez parę lat stawka była bardzo wyrównana to efekt brak wspominanych debiutantów w ostatnich 10 latach


avatar
Sister

05.08.2010 22:07

0

52. Coś w tym jest co piszesz Voight, nie przeczę. Duble były są i będą ale czy nie uważasz, że różnica 4 okrążeń w wyścigu jest za duża i nie do przyjęcia jak na standardy F1? Chyba nie było wcześniej, do czasu HRT i VIRGIN, aż takiej różnicy między zespołami? Przypominam sobie, że były tylko 2 duble w wyścigu. No ale pamięć jest ulotna więc mogę się mylić :-) Ja się boję poprostu Voight aby F1 nie straciła swojej inności i warto aby dalej było więcej osób marzących o niej niż te marzenia spelniających...


avatar
pjc

05.08.2010 22:37

0

@Sister przepraszam,że się wtrącę. Takie ekipy jak Larrousse, Simtek, Forti i Pacific miały często po 4 i więcej okrążeń straty. Ale to było w połowie lat 90-tych.


avatar
Sister

05.08.2010 22:45

0

54. Pjc - ok, dzięki. Oglądam F1 od 2001 r. więc mam trochę zaległości :-)


avatar
Pawelec79

05.08.2010 23:45

0

„Od sezonu 2011, każdy zawodnik, którego najlepszy czas w kwalifikacjach przekracza 107 procent najszybszego czasu ustanowionego w Q1 nie zostanie dopuszczony do wzięcia udziału w wyścigu” To według mnie rozwiąże problem z dublowaniem. Tylko nie wiem czy lepszym rozwiązaniem nie było by gdyby zdublowany drugi raz bolid automatycznie kończył by wyścig. Takie rozwiązanie na pewno nie dopuściło by do kilkukrotnego dublowania. Może wtedy teamy bardziej by się przygotowywały do wyścigu.


avatar
cyk

06.08.2010 00:18

0

56. Pawelec79 Wątpie czy to rozwiąże problem z dublowaniem. Nawet patrząc na ten sezonik to gdyby reguła 107% obowiązywała rzadko kiedy zespoły odpadałyby już po kwalifikacjach. Załóż że okrązenie trwa dla najlepszych 1 min i 20 sek to żeby nie odpaśc trzeba przejechac okr w czasie co najmniej 1'25"6. Takie duże róznice między zespołami były tylko na Węgrzech i kilku innych torach


avatar
Voight

06.08.2010 01:26

0

53. Sister Standardy w F1 są bardzo wysokie i dlatego nowe zespoły nie mogą nawiązać walki. To tylko pokazuje poziom F1. Nawet jakby ktoś pakował 1mld $ na sezon i mając nawet najlepszych możliwych inżynierów to w pierwszym sezonie by wiele nie zwojował. Bolidy tracące nawet KILKANAŚCIE sekund na okrążeniu (i to w '97r !), prekawlifikacje, stawka mieszcząca 40 kierowców, straty po 5-6 okr pod koniec wyścigu... taka właśnie F1 była przez 40 lat. Nie rozumiem tylko dlaczego komuś nowe zespoły przeszkadzają.


avatar
melo

06.08.2010 01:45

0

32. Siffredi. Oczywiście jeśli wygląda dobrze i nowocześnie to pewnie tak jest, ale , fotki na ich stronce maja znaczenie marketingowe, dobry fotograf robi cuda;) ale nie o to mi chodzi, fotograf czy nie fotograf, widać że mają dobre wyposazenie. Chciałem tylko cos porównać, widziałem na żywo siedzibe Red Bulla- oczywiście tego od F1;) nie od drinków;) dokładnie siedziba Red Bull Technology w Milton Keynes, panowie wygląda ona jak hala tesco których u nas nie brakuje;) mała bez okien , blaszana , widać tylko z zewnątrz przez przeszklenie Panią Recepcjonistkę i tyle , natomiast co posiada Mc Laren w Woking, posiadałość aż głowa boli z systemem hłodzenia urządzen za pomocą jeziora które to jest częścią projektu fabryki. Ale co z tego jak Newey w blaszanym "tesco" zrobił coś więcej;) liczą sie ludzie tam pracujący ich wiedza i doświadzczenie a nie pieknie zagospodarowane budynki z białymi podłogami;)


avatar
Sister

06.08.2010 08:18

0

58. Voight - Nowe zespoły mi nie przeszkadzają tylko ich poziom ale nie ma sensu wałkoać tematu w kółko. Szanuję Twoje zdanie i wiem co chcesz przekazać. Powtarzam, być może masz rację. Ja patrzę na sprawę jako kibic F1 i nie podoba mi się co widzę...


avatar
Roll

06.08.2010 10:07

0

Tak ale dobre zespoły powinny umieć znaleść sie przed tymi słabymi w dublowaniu.


avatar
pawel3012

06.08.2010 13:35

0

58. Voight Przepraszam za wtrącenie, ale Brown i jego zespół Brown GP wszystko od podstaw robił ;) niby był w Hondzie ale to on projektował cały bolid od zera, a Honda się wycofała.


avatar
Aragorn

06.08.2010 13:53

0

62. pawel3012 - przypomnę Ci, że Brawn budował ten samochów przez prawie dwa lata, a debiutanci dowiedzieli się, że wystartują w F1 kilka miesięcy przed swoim debiutem na torze. Poza tym Brawn miał do dyspozycji taki budżet, że podobno (gdzieś o tym czytałem, nie wiem ile w tym prawdy) budował jednocześnie trzy bolidy i przed rozpoczęciem sezonu wybrał najlepszy z projektów.


avatar
Voight

06.08.2010 21:27

0

62. pawel3012 Niestety nie jest prawdą to co piszesz. Honda wycofała się 3 grudnia a to wg Twoich założeń wskazywałoby na to że Brawn zrobił mistrzowski bolid w 2 miesiące


avatar
Roll

07.08.2010 15:11

0

Tak i mieli już spore doświadzczenie.


avatar
V-F1

17.08.2010 19:52

0

Brown swoj bolid robil 2 miesiace. Miekli tylko 7 dni testow.


avatar
Grzesiek 12.

30.10.2013 12:00

0

wow


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu