Rille
Ostatnia aktywność
avatar
Rille

10.06.2008 23:52

0

na Torze był Sc jak zjechali trzej do Pitlane prawdopodobnie po to aby uniknac wiekszych strat pozniej. Cos mi sie wydaje ze Hamilton jechal juz na oparach, mial na +/- 16-18 okr. Kubica mial na 3 mniej niz Hei czyli na 24 a Raikonen na okolo 25. To by tlumaczylo tak szybki Stop Raikonena i tak dlugi Hamiltona ;> Ten anglik jest bardziej nieobliczalny niz massa...., brawo Kubica, szkoda ze w kazdym wyscigu nie stara sie jechac kolek kwalifikacyjnych czesciej, wtedy bylo by jeszcze lepiej. Ale przynajmniej dojezdza caly :)

avatar
Rille

27.05.2008 00:56

0

Skoro raikonen wystartowal slabo a kubica nie byl wstanie sie do niego zblizyc ( co innego Alonso ktory szalal z tylu ) to nie wystartowal najlepiej. Przez pierwszych kilka kolek kubica tracil kilka sekund do Raikonena potem dopiero zaczal go gonic. Pierwszy SC zredukowal ogromna przewage Massy ktory potem jechal nerwowo, drugi SC dal zwyciestwo Hamiltonowi ktory 2x przebil opone. Nie twierdze ze Kubica jechal zle, byl w koncu drugi, niestety bolid BMW jest na tyle slaby ze przy jezdzie bez wiekszego ryzyka Kubica nie jest w stanie rywalizowac z najszybszymi. I na suchym torze widac to doskonale. Jak dla mnie Nr 1 w gp Monaco byl Sutil, nr 2 Vettel ( z 19 na 5 ) nr 3 Kubica.

avatar
Rille

26.05.2008 13:19

0

Serce chciałoby powiedzieć że kubica jechał szybko i bezbłędnie, niestety zgodze się tylko z drugim, jechał bezbłędnie. A teraz ocena. Kubica mial paliwa na okolo 20 kółek mniej niż masa,hamilton i raikonen. Na Starcie wyrazie nadusił za mocno i tylnia oś wpadła w poślizg, pomimo beznadziejnego startu Kimiego i tak kubica nie dał rady go prześcignąć. Potem Kub ten co niby w deszczu jeździ szybko jechal mimo pustego baku o wiele wolniej niz Mas i Ham. Gdyby nie 2x Sc kubica bylby moze 4-5. Tracil po kilku okrazeniach okolo 12 sek do Masy.. majac paliwa na 20 okr Po pierwszym pit stopie kubica jechal wolniej od Hamiltona mimo ze paliwa mieli podobnie, natomiast napewno Sutil mial strasznie wyjechane opony a mimo to trzymal swietne tempo ;) i to on jest po tym Gp najlepszym kierowca. Nie sztuka jest jechać wolno,pustym autem i bezblednie. Jak dla mnie Kubica w kazdym Gp jezdzi malo agresywnie, bez ryzyka. A jego wysokie pozycje wynikaja tylko z bledow rywali ktorzy ryzykuja. Jak nikt nie przesadzi Kubica za tydzien pozycja 5.

avatar
Rille

06.04.2008 15:56

0

Mała strata do Ferrari wynikała z tego iż Masa, Raik, oszczędzali silniki i skrzynie biegów, po co mają kręcić bardzo szybkie kółka skoro wystarczyło im jechać tempem BMW? Moim zdaniem Ferrari mogły jechać spokojnie 0,4-0,8 sek szybciej każde kółko, jednak woleli zatroszczyć się o silniki, jechali naprawdę szybko tylko przed wjazdem do pit stopu, aby zyskać ciut większą przewagę. Gratulacje dla Roberta, prawde mowiąc ferrari jest poza zasięgiem. Maclaren słabiutko...

avatar
Rille

05.04.2008 15:38

0

Tylko aby moc wyprzedzac na prostych trzeba wyjsc za kims dosc blisko, massa jest o wiele wolniejszy na zakretach wiec nie da rady wyjsc bezprosrednio za kubica.. raczej bedzie wyprzedzanie na pit stopach

avatar
Rille

05.04.2008 15:17

0

Pamietajcie ze dzis Massa byl o 10km szybszy a kolko pojechali tak samo, to znaczy ze Kubica gdzies ten czas nadrabia... co z tego ze na prostej jest szybszy, jak Kubica jedzie o te 10km szybciej na zakrecie.. nic mu to tempo nie da....

avatar
Rille

05.04.2008 14:43

0

Kubica prawdopodobnie ma tyle samo badz wiecej paliwa niz ferrari, moze mniej niz maclareny , patrzac na jego czas z sesji 3 dzis rano, wydaje mi sie ze on wlasnie cwiczyl kolka z takim obciazeniem paliwa jak wystartowal w Q3.. jechal o 1,2 sek wolniej niz z pustym bakiem ;> daje +/- 16-18 okrazen.

avatar
Rille

16.03.2008 13:02

0

Oba Bmw jechaly wolno i gdyby nie SC to prawdopodobnie zaden z nich nie stanal by na pudle,decyzja o szybszym pit stopie byla bardzo sluszna i trafna gdyz w tym momencie tylko borduni~ juz tankowal co pozwolilo sadzic ze Kubica sobie z nim poradzi, wyprzedajac go gdy opony byly jeszcze dobre, nie stracilby tyle czasu do reszty i podczas gdy wszyscy inni stawali by w pitlane on jechalby sobie wolniejszym tempem do mety na 2 miejscu... Nie udalo sie, nie ma co narzekac na BMW, raczej na Roberta, czemu majac tak szybki samochod, krecil tak slabe czasy na poczatku? powinien jechac o 0,3 - 0,4 sek wolniej niz hamilton a nie o 1 sek wolniej....

Przejdź do wpisu Dramatyczne GP Australii

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu