Ferarri i tak juz w swojej karieze zdobylo wszystko co sie dalo zdobyc to najbardziej utulowany zespol na ziemi.nie mozna wygrywac wszystkiego.ale po ciuchu mysle ze w tym sezonie jescze pokaza pazur i nie bedzie Hamiltonowi latwo z nimi.oby do ostatniego wysciugu losy nie byly przesadzone

tez mi sie wydaje ze to bylo wszystko ukartowane widzieli ze Fernando jest bardzo szybki stracili szanse po kwalifikacjach wiedzieli ze jak ktorys uderzy w bande to bankowy SC paliwa mial tak malo Alonso ze az trudno o to by nie myslec o tym w taki sposob jak to napisali inni.ale mimo to ciesze sie ze ten Briatore tak to sobie ukartowal ma facet leb do hazardu

Fernando nalezala ci sie ta wygrana potrwfisz wyciagnac z bolidu wszystko i ma talent rozwijania go chcialbym zeby znowu byl mistrzem choc kibicuje Ferari o 17 lat

cos mi sie zdaje ze Honda w przyszlym sezonie bedzie faworytem mistrzostw oni przeciez specjalizuja sie tym co bedzie wymagane w przyszlym sezonie a czy ten Brown sie przyda w takiej technologii smiem twierdzic ze nie ale to moje zdanie kazdy ma inne .pozdrowienia dla wszystkich

aj ten Hamilton co to za czlowiek uwaza sie za najlepszego moze nim jest ale niech to zachowa dla siebie .mial szczescie ze trafil do Mc Larena i cala filozofia.a co do sciecia szykany w SPA FIA miala racje jak jetses taki szybki ntrzebabylo odpuscic i wyprzedzac na innym okrazeniu .nerwy faceta zjadly i nie pomyslal to ze by wyprzedzil Raikonenna bylo nie uniknione.po raz kolejny pokazal ze z psychika nie najlepiej niech Mc LAREN zamowi dla niego jeszcze symulator myslenia w nerwowych sytuacjach i bedzie ok.

powiem jeszce cos gdyby mc laren mial ruwnych dwuch kierowcow to kubica nie stalby tak czeto na podium nie bylo by miejsca dla niego.no ale mc laren specjalnie wziol slabszego kierowce od hamiltona zeby czrnuch nie mial problemow tak jak to dzialo sie w poprzednim sezonie oni nie celuja w mistrza konstruktorow tylko za wszelka cene lewis i mistrzostwo dzikuje