DO
GP Kanady
13.06 - 15.06
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Hiszpanii
-
Dublet McLarena, dramat Verstappena i popis Hulkenberga w GP Hiszpanii!
-
Racing Bulls wyprzedziło Haasa w klasyfikacji generalnej
-
Neutralizacja zepsuła wyścig Red Bullowi
-
Gasly zapunktował, ale Alpine spadło na ostatnie miejsce w mistrzostwach
-
Piastri w Hiszpanii sięgnał po piąte zwycięstwo w sezonie
-
Leclerc na podium, Hamilton gra zespołowo
-
Hulkenebrg zdobył 10 punktów, a Sauber przeskoczył w klasyfikacji Astona
-
Williams z najgorszym wynikiem w tym roku
-
Russell ukończył wyścig tuż za podium, ale po drodze zaliczył starcie z Verstappenem
-
Alonso przed własną publicznością sięgnął po pierwsze punkty w tym roku
-
Kara przekreśliła szanse Bearmana na punkty
Ostatnia aktywność
17.03.2009 11:15
0
Niektóre komentarze wskazują o braku pojęcia o temacie. Podobnie jak sugestie o samo podniesienie masy bolidu. Masa bolidu gotowego do jazdy (czyli z kierowcą) jest identyczna. Problem z ciężkim kubicą jest taki, że środek cięzkości jego bolidu jest wyżej niż np takiego nicka czy massy. Co więcej nie tylko to jest problemem a może to najmniejszym. Jeżeli w bolidzie jest problem z nierównomiernym zużywaniem się opon inżynierowie mają u lekkich kierowców większe pole do popisu w kwestii dociążania poszczególnych sekcji bolidu, bo mają do dyspozycji więcej balastu. Jeżeli zwyczajnie zostanie zwiększona min. masa bolidu poskutkuje to jedynie tym, że wszyscy będą mieli o np 30 kg więcej balastu do rozlokowania ale problem pozostanie bo w bolidzie nicka będą go mieli np 100 kg a u kubicy tylko 90. Jedyne rozwiązanie sprawiedliwe które widzę, jest takie, że kierowca wraz z fotelem musi ważyć dokładnie tyle samo (czyli dociązamy fotel) a środek ciężkości znajduje się na wysokości minimum ... i dopiero wtedy ciężar kierowcy przestanie mieć znaczenie
Przejdź do wpisu BMW naciska na podniesienie minimalnej wagi bolidu