DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
23.05.2009 18:07
0
Witam wszystkich. Wytworzona w BMW sytuacja powoduje, że coraz bardziej zaczynam odczuwać rozgoryczenie niepowodzeniami Roberta. Nie mam do niego żadnych pretensji, bo wszyscy zgodzimy się co do jednego ten CHŁOPAK ma TALENT. W tym sporcie to jednak nie wszystko. Liczy się sprzęt, który swoim zaawansowaniem przekracza czasami możliwości pojmowania. W prównaniu do zeszłego sezonu, obecny bolid na tle pozostałych w stawce jest gorszy, by nie powiedzieć czegoś więcej. Dlatego tym większy mam żal do szefów BMW, że położyli w drugiej cześci sezonu 2008 starania o mistrzostwo dla Kubicy. Wtedy pojawiła się szansa nie dla zespołu, bo klasyfikacja konstruktorów była poza zasięgiem, ale dla kierowcy zespołu, a to przecież korzyść obopólna. Taka szansa dla BMW w najbliższej przyszłości długo się nie nadaży. Chciałbym się mylić, ale z racji tego, że jestem historykiem i pamięć u mnie funkcjonuje bez zastrzeżeń, jeszcze długo nie zapomnę BMW, że wtedy zostawili Roberta samego i zajęli się F1'09. Pozdrawiam.
Przejdź do wpisu Kubica: jesteśmy słabi