Fakt jest że Leclerk zachował się jak nowicjusz dziś nie podlega dyskusji ale to że Ferrari zbudowali w tym roku bolid który nadaje się na złom nie dość że aero jest bardzo kiepskie mają problem z dogrzewaniem opon a kończąc na najsłabszym silniku w stawce chyba na obecna chwilę w tym sezonie chyba sięgnęli dna. Jako kibic ferrari od 21 lat nie da się na to patrzeć. Zamiast rozwijać bolid z przed 2 sezonów lub zeszłego to oni co roku tworzą nową wersję która ma zawsze jakieś problem a to traci w zakrętach a to aero a zaś innym razem dlugi rozstaw osi itd. Patrząc na mercedesa oni sukcesywnie rozwijaja swoje zwycięskie auto co daja ciągle wyniki jak mieli problem z przegrzewaniem tylnich opon pare sezonów temu to przeprojektowali tył do tego inne rozwiązanie chłodzenia i po problemie. Natomiast ferrari w tym roku pokazało jak zbudować złom. Pan Binotto zaczyna rujnować ten zespół oby szybko się to zmieniło.

Powrót Szumiego oznacza również że dojdzie do wyczekiwanego pojedynku między nim a Hamiltonem wielu żałowało że takiego pojedynku już nie zobaczymy a tu jednak jest i zobaczymy kto będzie lepszy. jednak nie oczekujmy od Szumiego jakichś fajerwerków bo te 3 lata robią swoje ale jego doświadczenie i umiejętności w połączeniu z Brawnem mogą zamieszać w nieraz w czołówce wyścigu. A co będzie to przekonamy sie już 14 marca podczas GP Bahrajnu.

kolego Pablo850520 chyba sam jesteś pomyłką jeśli uważasz że szumi se nie poradzi .Skoro prowadzi rozmowy i rozważa powrót do F1 to oznacza to ze czuje sie na silach by powrócić, a poza tym to button chyba urósł w piórka po tym zdobytym mistrzostwie skoro tak się wypowiada a tak dla przypomnienia to button raz sie już mierzył z Szumim bezpośrednio o mistrzostwo świata w zespole BAR i chyba za dobrze tego nie wspomina. A co będzie to będzie czas pokaże, życze szumiemu jak najlepiej. pozdro

Hej ile mieliscie punktów za typowanie? Ja miałem 24 a wy? piszcie

A tak wogule To Kimi i Massa jeżdżą słabiej od Maclarena ponieważ ponoć po GP Monaco znależiono biały proszek w paliwie którego wsypał Stepney ale to mu się nie opłaciło

To będzie jak co roku bardzo interesujący wyścig najważniejsza tu będzie sesja kwalifikacyjna i strategia wyścigu mam nadzieję że znów wygra Massa lub Kimi

Jestem pewien że Kimi zdobędzie w tym sezonie tytuł mistrzowski indiwidualnie jak i konstruktorów przy pomocy Massy i Schumiego

Ferrari mistrzem w sezonie 2007