DO
GP Kanady
13.06 - 15.06
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Hiszpanii
-
Dublet McLarena, dramat Verstappena i popis Hulkenberga w GP Hiszpanii!
-
Racing Bulls wyprzedziło Haasa w klasyfikacji generalnej
-
Neutralizacja zepsuła wyścig Red Bullowi
-
Gasly zapunktował, ale Alpine spadło na ostatnie miejsce w mistrzostwach
-
Piastri w Hiszpanii sięgnał po piąte zwycięstwo w sezonie
-
Leclerc na podium, Hamilton gra zespołowo
-
Hulkenebrg zdobył 10 punktów, a Sauber przeskoczył w klasyfikacji Astona
-
Williams z najgorszym wynikiem w tym roku
-
Russell ukończył wyścig tuż za podium, ale po drodze zaliczył starcie z Verstappenem
-
Alonso przed własną publicznością sięgnął po pierwsze punkty w tym roku
-
Kara przekreśliła szanse Bearmana na punkty
Ostatnia aktywność
26.05.2009 22:36
0
Artykuł bardzo dobry, ale Fancar (Brabham BT46B) nie był ostatnim rozwiązaniem opartym na Ground Effect. W zasadzie był jedną z pierwszych takich konstrukcji, zakazaną tylko dlatego, że nie wolno było używać ruchomych elementów aerodynamicznych (samochód dopuszczono do wyścigu gdyż konstruktorzy upierali się, że bez wiatraka silnik się przegrzewał ;p). Ground effect jaki był stosowany np. Champ Car to nie to samo co się działo na początku lat 80 w F1. Było to nie tylko bardzo niebezpieczne ale i wymuszało dziwną dziwną jazdy. "To be honest, there was no such thing as cornering technique in the ground effect era. “Cornering” was a euphemism for rape practised on the driver. . . When you came into a corner you had to hit the accelerator as hard as you possibly could, build up speed as quickly as possible and, when things became unstuck, bite the bullet and give it even more. In a ground effect car, reaching the limit was synonymous with spinning out." ©Niki Lauda
Przejdź do wpisu Aerodynamika w Formule 1