Ta klapka to jednak była poważna sprawa, która uwidoczniła się w znacznie słabszych osiągach maksymalnej prędkości Roberta - około 5km/h to bardzo dużo jak na tor gdzie tych prostych jest trochę.Myślę, że to było powodem różnicy czasowej pomiędzy Kubicą a chociażby Heidfeldem. No cóż znowu coś było nie tak jednak cieszy stałe tempo, które utrzymywał Robert przez wyścig.

BMW ma dobry start zwłaszcza Robert może więc uda im się wyprzedzić kogoś przed pierwszym zakrętem ale generalnie wygrać z Ferrari albo McLarenem będzie bardzo ciężko.Byle tylko nie zajęli się walką pomiędzy sobą jak ostatnio.

BRAWO ROBERT

Znalazłem ten film:zamieścił go SerroMacheR, tytuł Malaysia GP 2007 Highlights. Widać wyraźnie jak odlatuje jakaś część z bolidu Kubicy 2.50minuta filmu - jak tego nie zauważyli w ekipie BMW - skandal! Czyżby nie mieli możliwości oglądania powtórek.Tyle milionów na rozwój a nie ma jednego człowieka, który by przeglądał sytuacje podczas wyścigu.

Do kempa007 - problem polega na tym, że Nick nie był całym pojazdem przed Kubicą.

Przepraszam 5 czas w drugiej sesji miał Robert ale za to ma najlepszy rezultat w pierwszym sektorze!!!

no właśnie z: http://www.formula1.com/

Dwie długie proste to pole do popisu - dla szybszych samochodów są idealnym miejscem do wyprzedzania aczkolwiek tor jest generalnie szeroki zwłaszcza na tych wolnych zakrętach po długich prostych.Ciekawe jaka będzie pogoda bo jeśli by padało byłoby bardzo interesująco (ostatnie prognozy mówią o 20% możliwości na opady deszczu w każdym dniu zawodów). Może BMW znów trafi na dobre ustawienia aerodynamiki tak jak na szybkim torze Monza.

Kilka sekund to jednak chyba przesada Kazik.Najlepsze czasy są osiągane podczas wyścigów gdy tor jest maksymalnie nagumowany - 3 dni jazdy wszystkich zawodników ze wszystkich ekip, tak więc najszybsze okrążenia będą w czasie wyścigu z minimalną ilością paliwa przed zjazdami. Pozdro. Jeszcze jeden dłuuugi tydzień czekania.

Wszystko jest OK panowie. BMW jest bardzo silne chociaż zdziwiły mnie maksymalne prędkości Nicka i Roberta, które wynoszą zaledwie po 302km/h (3 i 4 od końca) podczas gdy najlepszych około 308.To jest interesujące, że mimo takiej różnicy w prędkościach mają tak dobre czasy.

Gratulacje dla całego zespołu BMW !!! Widać pracę zespołu i kierowców i nie ma co się oszukiwać to nie jest przypadek, że zajmują pierwsze miejsca we wszystkich treningach. Dodatkowo jest to niezależne od warunków atmosferycznych. Jeśli jeszcze popracują to kto wie może już w tym sezonie osiągną coś wielkiego. Spójrzcie jak mało okrążeń przejechali Nick i Glock a mimo wszystko czasy fantastyczne. Myślę, że BMW ma już bolid rozpracowany pod kątem ustawień - teraz tylko drobne poprawki różnych układów a zwłaszcza hydraulicznego i może być tylko lepiej. Tak trzymać.

Należy jeszcze zwrócić uwagę na liczbę okrążeń przejechanych - Kubica miał ich o połowę mniej od Hamiltona i Reikonena. Szkoda, że nie wiadomo jakie są średnie czasy okrążeń i z jaką ilością paliwa uzyskane.Nie mniej jednak bardzo cieszy mnie nie duża strata do Ferrari nie mówiąc już o wyprzedzeniu całej reszty wyśmienitych kierowców.

To prawda Hamilton rozbił swoje nowe MP4/22 i nie nadaje się już do jazdy.

Valencia 03.02.2006. 1. Fernando Alonso, Renault (Michelin), 1:10.890 2. Jenson Button, Honda (Michelin), 1:10.924 3. Felipe Massa, Ferrari (Bridgestone), 1:11.288 4. Anthony Davidson, Honda (Michelin), 1:11.573 5. Michael Schumacher, Ferrari (Bridgestone), 1:11.640 6. Christian Klien, Red Bull (Michelin), 1:11.749 7. Heikki Kovalainen, Renault (Michelin), 1:12.017 8. Jacques Villeneuve, BMW Sauber (Michelin), 1:12.178 9. Ralf Schumacher, Toyota (Bridgestone), 1:12.182 10. Alexander Wurz, Williams (Bridgestone), 1:12.246 11. Nico Rosberg, Williams (Bridgestone), 1:12.313 12. Valentino Rossi, Ferrari (Bridgestone), 1:12.362 13. Pedro de la Rosa, McLaren (Michelin), 1:12.453 14. Juan Pablo Montoya, McLaren (Michelin), 1:12.477 15. Jarno Trulli, Toyota (Bridgestone), 1:12.513 16. Robert Kubica, BMW Sauber (Michelin), 1:12.816

Dla porównania testowe czasy z roku poprzedniego BARCELONA 26.01.2006 JEREZ 16.01.2006 1. Fernando Alonso, Renault (Michelin), 1:18.512 2. Anthony Davidson, Honda (Michelin), 1:19.152 3. Giancarlo Fisichella, Renault (Michelin), 1:19.784 4. Gary Paffett, McLaren (Michelin), 1:19.799 5. Pedro de la Rosa, McLaren (Michelin), 1:19.838 6. Rubens Barrichello, Honda (Michelin), 1:20.040 7. Nick Heidfeld, BMW Sauber (Michelin), 1:20.499 8. Mark Webber, Williams (Bridgestone), 1:20.507 9. Alex Wurz, Williams (Bridgestone), 1:20.925 10. Christian Klien, Red Bull (Michelin), 1:21.631 Barcelona 26.01.2006 1. Felipe Massa, Ferrari (Bridgestone), 1:15.679 2. Fernando Alonso, Renault (Michelin), 1:16.200 3. Jenson Button, Honda (Michelin), 1:16.543 4. Rubens Barrichello, Honda (Michelin), 1:16.704 5. Giancarlo Fisichella, Renault (Michelin), 1:16.728 6. Nick Heidfeld, BMW Sauber (Michelin), 1:17.036 7. Jarno Trulli, Toyota (Bridgestone), 1:17.060 8. Olivier Panis, Toyota (Bridgestone), 1:17.420 9. Juan Pablo Montoya, McLaren (Michelin), 1:17.482 10. David Coulthard, Red Bull (Michelin), 1:17.582 11. Scott Speed, Toro Rosso (Michelin), 1:18.092 12. Gary Paffett, McLaren (Michelin), 1:18.246 13. Robert Kubica, BMW Sauber (Michelin), 1:20.042 Wg mnie słabsze czasy mogą nie mieć znaczenia - zespoły mogą celowo zatajać możliwości swoich bolidów.Bardziej bym zwrócił uwagę na te najlepsze czasy w porównaniu z innymi latami.Pozdrawiam i życzę udanej analizy a i tak wszystko wyjdzie w praniu.