DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
08.09.2007 20:50
0
Morte: bardzo dobrze, że NIck ma bardziej agresywną taktykę na wyścig. Pytanie do Ciebie, po co promowaćkierowcę, który na każdym kroku podkreśla, że nie ma szans w walce z pierwszą czwórką? Chyba logicznie, że lepiej postawić na fightera, który idzie na całość, walcząc zawsze do końca
Przejdź do wpisu McLaren wystartuje jutro z pierwszego rzędu
03.06.2007 16:42
0
troszkę nie na temat: TO FORUM F1 to Żenada przed duże "Ż". Za niezgodność poglądów z administratorem dostajesz bana
Przejdź do wpisu Raikkonen musi zabrać się do roboty
08.04.2007 22:00
0
do Pana o pseudonimie Statek: chyba oglądaliśmy inne wyścigi. W tym, który widziałem ja, F. Massa zaspał ewidentnie na starcie, dał się wyprzedzić lonso i Hamiltonowi, po czym udowodnił, że nie potrafi wyprzedzać wyjeżdżając poza tor podczas próby minięcie Anglika. Co do tempa, to nie bądź śmieszny człowieku, OBA Mc Lareny kręciły zdecydowanie lepsze czasy od Ferrari, od Raikkonena, nie wspominając nawet o przeciętnym Massie. Co do Kubicy, awaryjne auto + błędy kierowcy = kiepski wyścig. Powodzenia na pustyni w Bahrajnie..
Przejdź do wpisu GP Malezji: Dublet McLarena, Kubica ostatni
08.04.2007 21:46
0
do Pana o pseudonimie Statek: chyba oglądaliśmy inne wyścigi. W tym, który widziałem ja, F. Massa zaspał ewidentnie na starcie, dał się wyprzedzić lonso i Hamiltonowi, po czym udowodnił, że nie potrafi wyprzedzać wyjeżdżając poza tor podczas próby minięcie Anglika. Co do tempa, to nie bądź śmieszny człowieku, OBA Mc Lareny kręciły zdecydowanie lepsze czasy od Ferrari, od Raikkonena, nie wspominając nawet o przeciętnym Massie. Co do Kubicy, awaryjne auto + błędy kierowcy = kiepski wyścig. Powodzenia na pustyni w Bahrajnie..
Przejdź do wpisu GP Malezji: Dublet McLarena, Kubica ostatni