DO
GP Kanady
13.06 - 15.06
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Hiszpanii
-
Dublet McLarena, dramat Verstappena i popis Hulkenberga w GP Hiszpanii!
-
Racing Bulls wyprzedziło Haasa w klasyfikacji generalnej
-
Neutralizacja zepsuła wyścig Red Bullowi
-
Gasly zapunktował, ale Alpine spadło na ostatnie miejsce w mistrzostwach
-
Piastri w Hiszpanii sięgnał po piąte zwycięstwo w sezonie
-
Leclerc na podium, Hamilton gra zespołowo
-
Hulkenebrg zdobył 10 punktów, a Sauber przeskoczył w klasyfikacji Astona
-
Williams z najgorszym wynikiem w tym roku
-
Russell ukończył wyścig tuż za podium, ale po drodze zaliczył starcie z Verstappenem
-
Alonso przed własną publicznością sięgnął po pierwsze punkty w tym roku
-
Kara przekreśliła szanse Bearmana na punkty
Ostatnia aktywność
08.09.2007 20:50
0
Morte: bardzo dobrze, że NIck ma bardziej agresywną taktykę na wyścig. Pytanie do Ciebie, po co promowaćkierowcę, który na każdym kroku podkreśla, że nie ma szans w walce z pierwszą czwórką? Chyba logicznie, że lepiej postawić na fightera, który idzie na całość, walcząc zawsze do końca
Przejdź do wpisu McLaren wystartuje jutro z pierwszego rzędu
03.06.2007 16:42
0
troszkę nie na temat: TO FORUM F1 to Żenada przed duże "Ż". Za niezgodność poglądów z administratorem dostajesz bana
Przejdź do wpisu Raikkonen musi zabrać się do roboty
08.04.2007 22:00
0
do Pana o pseudonimie Statek: chyba oglądaliśmy inne wyścigi. W tym, który widziałem ja, F. Massa zaspał ewidentnie na starcie, dał się wyprzedzić lonso i Hamiltonowi, po czym udowodnił, że nie potrafi wyprzedzać wyjeżdżając poza tor podczas próby minięcie Anglika. Co do tempa, to nie bądź śmieszny człowieku, OBA Mc Lareny kręciły zdecydowanie lepsze czasy od Ferrari, od Raikkonena, nie wspominając nawet o przeciętnym Massie. Co do Kubicy, awaryjne auto + błędy kierowcy = kiepski wyścig. Powodzenia na pustyni w Bahrajnie..
Przejdź do wpisu GP Malezji: Dublet McLarena, Kubica ostatni
08.04.2007 21:46
0
do Pana o pseudonimie Statek: chyba oglądaliśmy inne wyścigi. W tym, który widziałem ja, F. Massa zaspał ewidentnie na starcie, dał się wyprzedzić lonso i Hamiltonowi, po czym udowodnił, że nie potrafi wyprzedzać wyjeżdżając poza tor podczas próby minięcie Anglika. Co do tempa, to nie bądź śmieszny człowieku, OBA Mc Lareny kręciły zdecydowanie lepsze czasy od Ferrari, od Raikkonena, nie wspominając nawet o przeciętnym Massie. Co do Kubicy, awaryjne auto + błędy kierowcy = kiepski wyścig. Powodzenia na pustyni w Bahrajnie..
Przejdź do wpisu GP Malezji: Dublet McLarena, Kubica ostatni