DO
GP Emilii-Romanii
16.05 - 18.05
ZOSTAŁO
1DNI
10GODZ
49MIN
35SEK
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Miami
-
Oscar Piastri zwycięża w Grand Prix Miami
-
Ferrari dalej ma problemy z decyzyjnością podczas wyścigów
-
McLaren opuszcza Florydę z kompletem punktów
-
Williams znowu błyszczy
-
Alpine ze słabszym tempem w Miami
-
Red Bullowi brakowało tempa
-
Kierowcy Saubera chwalą tempo bolidu mimo braku punktów i awarii
-
Hadjar przegrał walkę z czasem o 1 punkt
-
Dramat w Astonie Martinie
-
Russell wskoczył na podium, Antonelli miał pecha, ale zaliczył poprawę
-
Haas nie miał tempa na walkę o punkty
Ostatnia aktywność
18.12.2012 13:32
0
Może i dobrze. Formuła się robi zbyt komercyjna.
Przejdź do wpisu Kubica: do końca roku będzie wszystko jasne
12.12.2012 20:20
0
Kurcze też jestem z rejonu Kępna, i chętnie zbanuję bereta. Bardzo cenię takich ludzi jak Robert, i mam podobne zdanie co Jaro75 ( sądząc po nicku to chyba z tego samego rocznika jesteśmy). Oglądałem F1 kilka, a może teraz to już kilkanaście lat temu jak śmigał Proste, Berger, Senna, Mansel a podejrzewam ze beret to już następne pokolenie ( pokolenie NFS). Rzadko piszę jakiekolwiek komentarze w necie, bo w większości to nie ten poziom, ale takie teksty to mnie rozkładają na łopatki. Pozdrawiam płd. wielkopolskę.
Przejdź do wpisu Kubica: do końca roku będzie wszystko jasne
25.07.2010 20:55
0
Kolego Marioblondi to że Kubica z sódmego miejsca został zdublowany to jeszcze o niczym nie świadczy, tak jak w innych sportach czy sytuacjach po prostu ten tor kilku zespołom nie leżał, popatrz na FI, jeszcze kilka wyścigów wcześniej zagrażali Renii, a teraz, albo Wiliams, to nie ejst miarodajne, po prosty Ferrari troche się postarało, w poprzednich wyścigach to Kubica ich prawie dublował, jeżeli 15 kólek przed końcem mieli 1 min straty to po co mieli męczyć silniki, poza tym trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i porównać budżety, Renówka to jednak nie fabryczny zespół i listę sponsorów buduje jednak od nowa, myślę że muszą utrzymać tempo rozwoju bolidu w tym sezonie na tym samym poziomie ale jednocześnie myśleć już o sezonie 2011, bo to może się opłacić, no i poszukać tych kilkanaście koni które RB potrafi wykrzesać z "ich" silnika a których im brakuje, ogólnie bardzo dobry występ Roberta, gdyby za zakrętem udało mu się wskoczyć na te 5 miejsce to kto wie czy MC nie byłby za nim.
Przejdź do wpisu Kubica: Nie mogłem walczyć o więcej, niż siódme miejsce