DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
07.08.2023 11:03
0
Max może i formę trzyma, ale nie zmienia to faktu iż ma kosmiczny bolid oraz zero konkurencji. Max zaczyna się gotować jak tylkylko musi walczyć, a skoro teraz nie musi tego robić i nie ma presji, to jest dojrzała jazda. Cała dojrzałość ulotni się jak osiągi RB spadną na tyle iż będzie musiał walczyć z innym zespołem. Samym skillem nie dolożyłby 20 sekund Perezowi w Belgi, posiadają niby te same bolidy, jednak stnieje tyle sposobów na spowolnienie kierowcy nr.2, źe próżno o tym pisać.
Przejdź do wpisu Hamilton: same umiejętności nie wystarczą, aby dogonić Red Bulla
09.07.2018 13:11
0
@16. Jen Pierdy waść piszesz, gdyż Mercedes już drugi sezon jest druga siłą w stawce (w zeszłym roku Ferrari miało lepszy bolid, tylko awarie oraz błędy, dały mercedesowi ostatecznie zwycięstwo). W tym roku zarobili większy progres niż rok wcześniej i maja bolid prawie idealny( Areo było już genialne w zeszłym roku, a teraz uporali się z brakującym ogniwem - układem napędowym, który sprytnie obchodzi regulamin :D). Problem w kolizjach jest taki iż Ferrari zawsze uszkadza sobie nos ( ten można wymienić i jechać jakby nigdy nic) , a wjeżdżając skrzydłem w tylne koło bolidu przebija się zwykle oponę i dojazd do alei serwisowej kosztuje kierowce utratą podłogi ( tej nie wymienisz i borykasz się z problemem do samego końca). Dlatego trudno mówić przy takich kolizjach o ukaraniu siebie samego, jeżeli twój rywal ma przesrane przez cały wyścig ( Bottas we Francji), a ty wymieniasz skrzydło i masz nadal 100% możliwości bolidu( Vettel podczas GP Francji) . Odnośnie samych kar, problemem jest brak konsekwencji u sędziów ( karzemy wszystkich lub nikogo) i przyznawanie kar niewspółmiernych do czynu ( w przypadku Raikonena i Vettela powinna być kara Stop & GO, która musi być wykonana do 3 okrążeń po otrzymaniu, gdyż kary sekundowe można zrealizować w dogodnym dla siebie momencie - czytaj przy rozjechaniu stawki nie są one tak dotkliwe).
Przejdź do wpisu Szef Ferrari po wyścigu jest wściekły na przedstawicieli Mercedesa
29.04.2018 18:14
0
Verstappen po dzisiejszym wyścigu powinien zostać zdegradowany jak Kvyat (ten przy nim był aniołkiem), gdyz to co robi jest chore. Co z tego, ze ma szybkość jeżeli jeździ jak "szaleniec" i niszczy wyścigi sobie oraz osobom w otoczeniu. Zamiatanie sprawy pod dywan przez RB zasługuje na największa krytykę, gdyz kreują pajaca na mistrza, a te tłumaczenia, że on młody kompletnie do mnie nie trafiają( w F1 jeździ od 2015 roku więc 4 sezon i o braku dojrzałości, nie ma mowy - gdyby był 2 sezon jeszcze bym zrozumiał). Dziwie sie RB, gdyż nie ma ludzi nie do zastapienia, a Mad Max jest hamulcowym całego zespołu, a zimny prysznic w postaci degradacji bardzo dobrze by mu zrobił. Liczę, ze Daniel Ricardo trafi do lepszego zespołu, gdyż w RB nie ma przyszłości jeżeli marko promuje na siłę psychopatę... Nie rozumiem czemu dziennikarze maja orgazm, jak mówią o nim, gdyż naprawdę stawka ma wielu lepszych kierowców. PS: Założono Verspappenowi stronę, podobną do tej, która miał Maldonado ( odliczanie od poprzedniej kraksy) ??
Przejdź do wpisu Hamilton wygrał sensacyjny wyścig w Baku i prowadzi w mistrzostwach
08.04.2018 12:24
0
Mercedes jest bardzo mocny, ale nie oznacza to, ze będą zwyciężali w każdym wyścigu :E. Ferrari wybitnie pasuje ten tor i nie mają problemów z super softami. Dla przykładu zobaczcie Q2 i wynik Hamiltona na softach ( tu macie prawdziwe tempo Mercedesa, które jest kosmiczne). Ogółem powtarza się ten sam schemat z zeszłego roku gdzie Ferrari ma najbardziej uniwersalny bolid, a Mercedes w zależności od dopasowania do toru, odnosi sukcesy lub porażki. Ostanie zwycięstwo Vettela w GP Austarlii było uśmiechem od losu, gdyż w normalnych warunkach wynik byłby odwrotny. Z układem stawki wstrzymałbym się do GP Hiszpanii...
Przejdź do wpisu Ferrari w kwalifikacjach przed GP Bahrajnu pokonało Mercedesa
03.11.2017 18:14
0
@ 35. mentos11 Bardziej chodziło mi o to, że nie jest konieczne podniesienie obrotów, gdyż i tak nie wykorzystuje się maksymalnych wartości obrotów na minutę (12500/obr. na minutę w trybie kwalifikacyjnym miał Vettel w ostatnim GP na długiej prostej przy 340 km/h - czyli o 2500 obrotów mniej, jak jest teraz dozwolone ). Podnoszenie dźwięku w momencie gdy ludzie przyzwyczaili do obecnych wartości hałasu jest śmiesznym celem i raczej skoro dążymy w stronę eko zabieg ten przeczy logice (bolidy i tak są najszybsze od lat). W postępowaniu Liberty Media widać typowo amerykańskie myślenie i najprawdopodobniej chcieliby przerobić F1 na pochodną NASCAR. Nie mnie oceniać, czy to dobrze, ale Liberty Media musi mieć świadomość, że taki krok spowoduje wycofanie się wszystkich koncernów samochodowych, gdyż jedyna rzeczą, wyróżniającą ich bolidy w stawce byłby kolor nadwozia. @37. PiotrasLc Brakuje konsekwencji w kształtowaniu przyszłości tej serii wyścigowej. Przed 2014 roku po wielu bojach zdecydowano o wejściu w bardziej zaawansowane hybrydy i postawiono na niezawodność. Wraz z nastaniem sezonu okazuje się, że wszyscy producenci prócz Mercedesa dali ciała i system talonowy przeszkadza w nadganianiu zaległości. Teraz po 4 latach funkcjonowania przepisów ( w między czasie usunęli szkodliwego raka - system talonowy) okazuje się, że jeszcze niektórzy producenci jednostek napędowych nie uporali się z problemami, ale już widzą światełko w tunelu ( wydali na rozwiązanie swoich problemów masę pieniędzy), a tu jak grom z jasnego nieba spada wieść, że od 2021 chcą uwstecznić zmiany i połączyć stary KERS z nowym v6 turbo :D . Będąc na miejscu Ferrari i Renault trudno z optymizmem patrzeć na to jak całe dążenia do wyrównania osiągów i opracowane nowe technologie idą do kosza :). Jeżeli dodasz argument, że hybrydy/elektryczność to przyszłość i w tym kierunku wg. koncernów powinien iść rozwój, powstaje sprzeczność interesów. Liberty Media zależy na oglądalności i widzą, ze jeżeli chcą osiągnąć ten cel muszą wyrównać stawkę i bardziej stawiać na umiejętności kierowców, niżeli technologię ( producenci chcą czegoś zupełnie odwrotnego :) ). Tak patrząc nigdy nie dojdzie do zgody i znalezienia złotego środka, gdyż tutaj albo idziesz w jedną, albo w drugą ( z jednej strony masz droga zabawkę z dominacjami, gdzie szanse określa budżet, a z drugiej wyrównaną walkę kierowców w erze "Flinstonów" - Liberty media musiałoby stworzyć silnik uniwersalny dla całej serii bo z biegiem czasu producenci oleją tą serię).
Przejdź do wpisu Prezes Ferrari zaczyna grozić odejściem z Formuły 1
23.10.2017 20:10
0
@2. Żaden kierowca nie zmieni faktu iż bolid Williamasa jest żenująco słaby (za wszystko odpowiadają inżynierowie zespołu). Gdyby dyspozycja silnikowa Mclarena była lepsza, a Renault nie odbudowywałoby zespołu od zera ( praktycznie ten sezon był ich pierwszym) to Williams biłby się o trzecie miejsce od końca, gdyż dobre wyniki z początku ery Hybryd zawdzięczają Mercedesowi i ich silnikowi. Obecnie nadwozie Williamsa jest przynajmniej na poziomie Toro Rosso jak nie niżej, ale wyciąga ich silnik. W nadchodzącym sezonie ( jeżeli honda poprawi silnik dla TR i zasili budżet stajni; Renault zaliczy postęp w silniku i w nadwoziu; Mclaren dostosuje bolid pod Renault), Williams z obecnym tempem/koncepcją rozwoju bolidu będzie się bił z Sauberem.
Przejdź do wpisu Williams znowu przegrał z Renault
12.06.2016 23:27
0
Ogółem wyścig nudny, sama strategia, a o sukcesie zadecydowała bezbłędna jazda. Sytuacja na starcie Rosberga i Hamiltona była wymuszona przez tego pierwszego, ponieważ wpychał się w miejsce, gdzie o takim wyprzedzaniu powinien zapomnieć. Natomiast zastanawia mnie co za skopane systemy startowe ma Mercedes bo dzisiaj był idealny przykład fatalnego startu ( zawsze startują podobnie, ale z mała różnica między nimi),a Ferari, RB, czy Wiliams potrafią wystartować jak z katapulty.
Przejdź do wpisu Ferrari przegrało w Kanadzie z Mercedesem
24.05.2015 22:56
0
@110 Tygrysek2014 Przed zjazdem Hamiltona na PIT cała trójka kierowców ( HAM, ROS, VET ) miała te same miękkie opony ( zółte ). O dziwo Hamilton z tej całej trójki miał najświeższą mieszankę ( tzn. robił PIT jako ostatni z tej trójki) i nie wiem po co go holowali do boksu, jeżeli ta mieszanka wystarczyłaby w zupełności ( reszta miała starsze opony i jakoś dojechała do mety ). Tak więc było to frajerstwo zespołu lub też zamierzony zabieg mający przynieść jakieś korzyści.
Przejdź do wpisu Rosberg niespodziewanie wygrał na ulicach Monako
24.05.2015 16:26
0
Odnośnie zachowanie Mercedesa, to trudno, nie odnieść wrażenia, że było to specjalne zachowanie. Jak inaczej potraktować zespół, który za każdym razem zaznacza, ze ma najlepszego stratega w stawce i popełnia tak zasadniczy szkolny błąd. Odnoszę wrażęnie, ze skoro była cała śmietanka grupy Daimler'a z Niemiec, to trzeba było jeszcze ustawić kolejność odpowiednie kolejność ;) ( w sumie pisze to teraz złośliwie, ale jak inaczej to zinterpretować ? )
Przejdź do wpisu Rosberg niespodziewanie wygrał na ulicach Monako
24.05.2015 16:17
0
@2 To już chce widzieć Rosberga zachowanie w podobnej sytuacji ( to samo by było,a nawet gozej )... Nikt nie potrafiłby się zachować po takim czymś ( robisz to co masz dobrze, a tutaj ktoś niweczy twój wyścig). Zresztą jak rozumiesz poprawne zachowanie po takim czymś ?? Moim zdaniem dobrze, że tak wolno zmierzał do mety bo przynajmniej troszkę zapanował nad sobą, a dwa pogratulował Nico :).
Przejdź do wpisu Rosberg niespodziewanie wygrał na ulicach Monako
19.05.2015 20:26
0
@1 A GP Bahrajnu ?? Co robił Rosberg zaraz po wyścigu ( całe 10 minut bawił się kierownicą ) ?? Nawet nie stać go było na gratulacje, a Lewisa już jakoś potrafił po GP Hiszpanii .Zresztą myślę, że nie ma co sie licytować bo każdy z nich, psychicznie czuje się numerem 1, a jakiklwiek pstryczek w nos to podważa ich Ego.
Przejdź do wpisu Hamilton liczy na przełamanie złej passy w Monako
27.07.2014 22:52
0
Przesadzony mocno ten przekaz zespołu by przepuścić Rosberga bo nawet nie zbliżył się na tyle by to zrobić w miarę bez strat. W dzisiejszej dobie przewaga oscylująca w +- 1 sekunda to sporo, a Rosberg nawet nie zblizył sie na 0,5 sekundy więc pretensje jego całkowicie nieuzasadnione...
Przejdź do wpisu Lauda popiera decyzję Hamiltona
26.07.2014 15:43
0
@Skoczek130 Sądząc po zużyciu paliwa to raczej Rosberg bardziej żyłuje silnik niż Hamilton ;). Zresztą póki co jedyną awarią z winy Hamiltona mogła być jedynie ta z zeszłego tygodnia z Hamulcami ( choć to tez nie do końca ), a reszta leży typowo z winy sprzętu, a nie kierowcy. Rosberg nie jest żadnym kierowcą z PRO umiejętnościami, ale póki co "szczęście" mu dopisuje, W dodatku ma cały zespój za sobą, który od początku sezonu faworyzuje Rosberga. @Yogson Nie że lubię Hamiltona, ale jak dla mnie Rosberg ma wyjątkowo dużo szczęścia w tym sezonie i to za dużo... Jeżeli chodzi o umiejętności to wątpię by Rosberg dojechał tak wysoko będąc w takiej sytuacji jak Hamilton w ostatnim wyścigu. Cały kunszt Hamiltona widziałeś w GP Bahrajnu gdzie Hamilton na twardych starych oponach walczył na równi z Rosbergiem na świeżych i ten pojedynek wygrał. Bądź co bądź mam dosyć już "Weltmeister'ów" z niemiec i oto dla czego będę kibicował Hamiltonowi. By nie było to komu kibicujemy to nasza indywidualna sprawa :).
Przejdź do wpisu Q1: Hamilton zalicza kolejną awarię podczas kwalifikacji
30.06.2014 14:34
0
Jak dla mnie od 4 GP w sezonie Hamilton notorycznie traci w alejach serwisowych w czasie swoich PIT i w dodatku taktyka zespołu promuje tylko Rosberga :(... Także gdyby nie takie zagrywki zespołu to Hamilton byłby dużo wyżej i bynajmniej Rosberg nie jest mistrzem kierownicy za jełkiego Mercedes go teraz promuje...
Przejdź do wpisu Hill: kierowcy nie powinni dzielić się wszystkimi danymi
31.10.2011 12:17
0
Akurat, że nie znają przyczyn xD. Próbują skopiować skrzydło RBR i teraz ich skrzydła sa w fazie testów :). Koniec sezonu to dobry okres na testowanie części do nowego bolidu. Ferrari wie, że raczej nic już nie zdziała i skupia się na nowym sezonie ( testują na massie, a Alonso nie jest królikiem doświadczalnym, gdyż jego pozycja w klasyfikacji może iść w górę, ale tez w dół... )
Przejdź do wpisu Ferrari sprawdzi skrzydło Massy
07.05.2011 16:31
0
Jak dla mnie nie ma co gdybać, bo Roberta nie ma, a czy będzie to jest jedna wielka niewiadoma. Co do jego powrotu podchodzę akurat z rezerwą i coraz mniej wydaje sę on realny... Nadzieje mam, ale póki co pozostaje ją tylko mieć... Odnośnie kierowców Renault to nie ukrywajmy, ze nie ma wśród nich kierowcy zdolnego jechać na 110% możliwości bolidu. Z drugiej strony bolid był ponoć budowany pod kubicę, więc na pewno nie będą wstanie wykrzesać tyle ile dałby radę kierowca pod którego to budowano. Ogólnie ten sezon to walka o przetrwanie w wydaniu Renault i pozostaje im tylko kibicować, by się im udało. Czas pokarze wszystko jak się to ułoży...
Przejdź do wpisu Pietrow i Heidfeld z czystej strony toru
30.03.2011 13:36
0
FIA to bardziej ingeruje w to co masz zewnętrznie ( długości skrzydeł itp. ), niz w to z czego to jest zrobione ( klatka bezpieczeństwa stanowi wyjątek ). RBR ma to skrzydło z właściwościami podobnymi do plastiku. Tylko z czego to jest zrobione to tylko wie Team RBR. Zresztą nie ma o co kruszyć kopii . Jak dla mnie Maclaren powinien dogonić RBR, a ich bolid ma niesamowite możliwości i jak dla mnie to kwestia czasu kiedy ich dogonią...
Przejdź do wpisu Przednie skrzydło Red Bulla dalej budzi wątpliwości
29.03.2011 22:42
0
Jak dla mnie teraz Czerwone Byki nie będą tak do przodu :P w stosunku do reszty. Czuje, że z tym Kersem będą mieli niezła jazdę, a z tego co pamiętam sporadycznie z tego korzystali, a to oznacza, że ryzyko awarii jest ciut większe. Ciekawi mnie jak będzie się spisywał ich bolid przy zwiększonej wadze.
Przejdź do wpisu Red Bull użyje KERS w Malezji
29.03.2011 22:34
0
Po GP Australii jestem troszkę podbudowany możliwościami R3, tylko jak dla mnie nie ma co oceniać jeszcze możliwości bolidów ( po drugim lub trzecim GP będzie wszystko jasne ). Po kwalifikacjach możliwości bolidów ( Ferrari VS R31 ) wyrównane tylko zobaczymy po drugim i trzecim GP . Póki co jak dla mnie moharp - Możliwości boldu masz w kwalifikacjach, bo podczas wyścigu są daleko od tych czasów. Natomiast argument z Alonso do mnie nie trafia ponieważ jak oglądałeś wyścig to Alonso miał trzy razy miękką mieszankę ( 1. ta na której startował, 2. pierwsza wymiana, 3. druga wymiana ). Tu jak byk masz do czynienia z strategią zespołu, która okazała się nie adekwatna do wyścigu :). Nikt im nie kazał trzy razy zjeżdżać na PIT. oczywiście jakby zrobili to 2 razy Alonso był by 3 lub nawet 2. Tylko tu znowu co by było gdyby... Teraz istotne by drugi kierowca Renault jeździł w miarę równo i kończąc wyścig zajmował punktowane pozycje.
Przejdź do wpisu Boullier ma apetyt na kolejne sukcesy