DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
22.06.2012 08:36
0
Ja bym go widział z Ferdkiem w Ferrari. To by się działo (w Ferrari) !
Przejdź do wpisu Hamilton: to będą twarde negocjacje
23.04.2012 10:45
0
Pietrow musi nadrabiać miną, bo jeździ w słabym zespole. Przed sezonem dawali nadzieję na dobre wyniki w środku stawki, okazało się, że nic z tego. Przy solidnej jeździe miejsca 14 - 15 są w tej chwili chyba maksimum możliwości Caterhama.
Przejdź do wpisu Kovalainen: frustrujące pierwsze okrążenie
13.03.2012 14:27
0
Może ktoś pamięta, jakie były nastroje ekip przed pierwszym wyścigiem w poprzednim sezonie? Ciekawe, na ile sprawdziły się ówczesne wypowiedzi?
Przejdź do wpisu Czeka nas ekscytujący początek sezonu?
20.02.2012 13:11
0
Wszyscy forumowi fachowcy jakby zawiesili się po pierwszym sezonie Pietrowa, w którym skasował parę razy bolid. W drugim sezonie wyraźnie się poprawił, ale trudno było od niego oczekiwać, że jako początkujący, drugi kierowca wpłynie na rozwój bolidu i nie wpłynął, a Renault solidnie oberwał za pozwolenie Kubicy na starty w rajdach. Gdyby jeszcze poprzedni sezon Pietrow przejeździł z Kubkiem, dopiero byłoby widać, czy (i jak bardzo) się poprawił czy nie. W tym sezonie trzymam kciuki za rozwój Caterhama, a teraz będę trzymał podwójnie, bo irytujące jest jechanie po zawodniku tylko dlatego, że "rusek", co pachnie raczej powiatową polityką, a nie SPORTEM.
Przejdź do wpisu Pietrow oddycha z ulgą po angażu w Caterhamie
20.02.2012 12:46
0
Oczywiście gdyby to był polski zawodnik i np. Orlen, wyjeżdżalibyście tu z dumą narodową i nadziejami na punkty. I oczywiście sprzedaż produktów tego np. Orlenu w Polsce nijak by z tego powodu nie wzrosła. Pozostaje zazdrość, że ich zawodnik nie rozbijał się Skodą po krzakach, a nasz zmusza do czekania jeszcze co najmniej sezon na powrót.
Przejdź do wpisu Caterham ma pierwszego rosyjskiego partnera