Rimaro
Ostatnia aktywność
avatar
Rimaro

02.06.2023 18:31

0

Czytając drugie zdanie, rozumiem że powietrze miało 36°C a tor 24°C, tak? Chyba kolejność się coś Wam pokręciła.

avatar
Rimaro

06.05.2023 20:20

0

Ostatni akapit. "WYPADKI kierowcy McLarena" "Który również PRZEZYWA"

avatar
Rimaro

06.05.2023 20:15

0

Serio, zgadzam się z komentarzem wyżej. Ten kto pisze dany artykuł powinien jeszcze raz go przeczytać, w każdym prawie artykule są błędy językowe albo literówki

avatar
Rimaro

04.05.2023 11:27

0

Prezentuje się bardzo ładnie, ale przydałaby się jakaś galeria albo chociaż zdjęcie tytułowe, żeby można było powiększyć itd.

avatar
Rimaro

28.10.2022 21:50

0

Perez o Verstappen ten sam czas. Czy nie było też tak, że Max zrobił ten czas 4-5 sekund po Perezie?

avatar
Rimaro

18.06.2022 00:31

0

Poppolino, artykuł mówi o tym, że Perez "przez radio tłumaczył, że nie może znaleźć odpowiedniego balansu, zaś Christian Horner wyjawił, iż jego kierowcy używają po południu różnych ustawień." Zobaczymy w FP3 i Q. Trzymam kciuki za Meksykanina

avatar
Rimaro

30.05.2022 12:21

0

@Ekwador opóźnienie startu też było spowodowane uszkodzeniem świateł startowych przez deszcz właśnie, nie było pewności, że zadziałają do tego prognoza większych opadów i mogli się obawiać innych usterek elektroniki na torze, nie mogli swobodnie o 15 ruszyc z wyścigiem właśnie przez to.

avatar
Rimaro

24.04.2022 11:44

0

Istnieje ryzyko na zepsucie jednej z dość ważnych statystyk w karierze Hamiltona - co najmniej jedno pole position i jedno zwycięstwo w każdym roku startów. Ciekawe czy się na tyle podniosą lub czy los im w którymś wyścigu będzie sprzyjał na tyle, żeby HAM zdobył i PP i zwycięstwo.

avatar
Rimaro

22.04.2022 16:40

0

1:25.318

avatar
Rimaro

05.04.2022 12:29

0

Zauważcie też, że każdy punkt detekcji pokrywa dwie następne strefy DRS, jeśli kierowca wyprzedzi w pierwszej strefie po detekcji to w drugiej nadal będzie miał DRS, a układ punktów detekcji nie będzie pozwalał na walkę o DRS jak w Arabii. Tutaj będą musieli inaczej do tego podejść. Zobaczymy, może być ciekawie.

avatar
Rimaro

31.03.2022 17:16

0

Czepiacie się Ilony jakby nikt nie mógł mieć swojego ulubieńca w stawce. Ja bardzo kiedyś kibicowałem Vandoornowi jeszcze jak w F2 jeździł a wiadomo jak długo posiedział w Królowej. Jednak żadnych ołtarzy nie robię z tego powodu, podobnie Ilona nie będzie robić. Czy każdy musi być tu neutralny, żeby nie być zbesztany przez resztę? Ja głównie trzymam kciuki nadal za McLarena oraz za Norrisa od czasu jak wstąpił do F1 ale i tak najważniejsze są dobre wyścigi, kto by nie był na przodzie. Dziel-pasje przede wszystkim!

avatar
Rimaro

21.02.2022 21:46

0

@8 Frytek jak pisałem komentarz to nie było jeszcze akapitu o tym malowaniu albo mi przeskoczył jakoś ekran że go pominąłem, bo czytałem cały. Tak teraz już wiem, że różowy na 2 pierwsze GP, ale ciekawi mnie, czy jest możliwość by jeden zespół wystawił dwa bolidy w podobnym ale trochę różnym malowaniu, wie ktoś?

Przejdź do wpisu Alpine ujawniło model A522

avatar
Rimaro

21.02.2022 19:03

0

Na zdjęciach są dwa różne malowania, wiadomo które będzie docelowe? Czy Alpine (i w ogóle czy jest to "legalne") może wystawić dwa samochody o różnych malowaniach?

Przejdź do wpisu Alpine ujawniło model A522

avatar
Rimaro

28.10.2021 12:58

0

Czytaj kolego ze zrozumieniem. Mika mówi o potknięciu, awarii czy wypadku, oraz wpływu i ważności drugich kierowców, nie o czystym tempie. Też wydaje mi się, że w czystym tempie i bez przygód Max ma więcej szans, ale nie wskazywałbym go jednoznacznie jako pewnego lidera mistrzostw. Lewis ma ogrom doświadczenia, Mercedes również. Liczę, że żaden nie będzie miał większej przygody i będą obaj walczyć zaciekle do samego końca. Jeden z ciekawszych sezonów F1 ostatnich lat.

avatar
Rimaro

24.10.2021 13:03

0

Tak Krzysztof, ten rok to kompletna klapa F1, wyścigi chyba najnudniejsze od 2014 roku. Trzeba ponownie pomyśleć może o wprowadzeniu podwójnych punktów za ostatni wyścig... :P

avatar
Rimaro

11.09.2021 01:59

0

Nie do końca rozumiem tytuł newsa. Mercedes nie zastosuje team orders a później czytamy: " najpierw musimy zobaczyć, jak ułoży się start " a później Wolf zapytany, innymi słowami, czy zastosują team orders odpowiada " prawdopodobnie " Więc dlaczego tytuł mówi jedno a treść co innego? Walczą o tytuł jeden i drugi. Bottas jaki wynik by nie wywalczył i tak startuje z końca. Racjonalne jest wykorzystanie poleceń zespołowych i chyba każdy tego nie tyle co się spodziewa a raczej oczekuje. W tym roku walka jest o każdy jeden punkt.

avatar
Rimaro

29.08.2021 19:11

0

@33 Del_piero Ale Hamilton też zdobył pół punktu, ( 7,5 ) więc nawet przy równych punktach będą obaj mieli po pół dodatkowego punktu. Tu chodzi o wygranie mistrzostwa różnicą właśnie pół pkt, gdyby HAM był nawet 2 w tym wyścigu to i tak by mógł wtedy wygrać/przegrać mistrzostwa o pół pkt.

avatar
Rimaro

29.08.2021 19:08

0

@26 Skoczek zgadzam się. Za trudne to były warunki, a Masi był w niesamowicie trudnej sytuacji. Ale co tam, nikogo to nie obchodzi przecież, "przyjechali to powinni się ścigać mimo wszystko" X_X

avatar
Rimaro

25.08.2021 15:42

0

Ja nie wiem, czy niektórzy z Was czytają tylko nagłówki, czy czytają bez zrozumienia treść newsa. Bottas wspominał o nowych poprawkach do bolidu, ale ani razu nie powiedział, że nadal rozwijają bolid. Więcej nawet! Potwierdził to, że bieżąca konstrukcja już nie jest rozwijana, przytoczę cytat: "Faktem jest, że nie rozwijamy już w fabryce bieżącej konstrukcji, ale cały czas mamy przygotowane poprawki" mówił Fin dla serwisu Hypebeast. Dodatkowo powiedział: "Gdy coś odkrywasz w tunelu aerodynamicznym, zanim nowe części zostaną wyprodukowane mija trochę czasu." Ten czas to nie jest godzina-dwie czy tydzień-dwa. Czasami to jest od miesiąca do paru miesięcy. Dodatkowo poprawki nie są szykowane na najbliższy wyścig tylko na ten konkretny. To nie jest nowy zespół, który nie wie jaki pakiet przygotować na Silverstone, jaki na Singapur a jaki na Monzę. Mogli rozwijać bolid z początku sezonu w trzech kierunkach: prędkość, balans, aerodynamika. Tylko balans jest najważniejszy na każdym torze, jednak aerodynamika na Monzie? Tak średnio, raczej mniejszy opór... Prędkość w Monako? A po co? RIC w pamiętnym wyścigu miał ok. 100 koni mniej niż reszta a dowiózł zwycięstwo. Dodatkowo słowa Bottasa: "Mieliśmy nowe części na Silverstone i liczę, że później też się coś pojawi[...]" Słowo "liczę" jest dość ważne, pokazuje nadzieje Valtteriego i podkreśla jego hmm... niewiedzę? niepewność? co do następnych poprawek. Rozróżniajcie proszę rozwój bieżący konstrukcji od wprowadzenia poprawek. Ten proces trochę trwa, nie dzieje się z dnia na dzień. "Prowadzimy rozwój samochodu" =/= "wprowadzamy poprawki do samochodu". @12 sliwa007 jak dla mnie temat jak najbardziej ważny. Może nawet najważniejszy w sezonie. To czy i który zespół z TOP2 będzie dalej wprowadzał poprawki czy nawet rozwijał swój samochód może mieć niebagatelny wpływ na rywalizację tegoroczną jak i przyszły sezon.

avatar
Rimaro

23.08.2021 16:33

0

@1 Werter masz sporo do nadgonienia, szczególnie w temacie przycisku "ingoruj". :P Zgadzam się, druga część sezonu może być piekielnie ciekawa, oby aż do Abu Dhabi. Jeśli chodzi o pierwszą grupę, dodałbym że w to wszystko może wkraść się jeszcze sprawa odnośnie limitów jednostek napędowych i ich części, na myśli mam przede wszystkim kary. Mercedes wypracował sobie przez te lata niesamowitą niezawodności a Hamilton ogromną skuteczność w wyścigach i Q. Z drugiej strony niesamowity talent Maxa. Jakby się skupić to każdy, kto ogląda F1 z pasją dostrzegł jak dorósł i zmienił się Verstappen. Mam na myśli szczególnie jego odwagę, pewność siebie i odporność. Chłopak jest niesamowicie zawzięty by wygrać mistrzostwa a jednocześnie opanowany. Jego walki z Hamiltonem znakomicie się ogląda. Ani jeden ani drugi nie odpuszcza. Ojj dodałbym jeszcze tam Alonso... Jeśli chodzi o McLarena i Ferrari tu jestem po drugiej stronie trybun, trzymam kciuki za McLarena i im kibicuję. Do tego moi ulubieni kierowcy,RIC i NOR. Z drugiej strony każdy sukces Ferrari w tym roku również wywołał uśmiech na twarzy, a porażki, jak np. w pewnym sensie Monako, też bolały. Dwa świetne teamy, niesamowici kierowcy po jednej i drugiej stronie, oraz jak wspomniałeś, zdrowa rywalizacja. @4 iceneon zależy jak na to spojrzeć. Komentarz Wertera można traktować jak skrócone info o układzie sił, ale Werter wplątał tam też swoją opinię. Mnie tym zachęcił do dyskusji, zdrowej dyskusji @7 konweko01. @Krukkk, właśnie teraz. I zachęcam też do dyskusji i wyrażania opinii, merytorycznej lub subiektywnej. Oby bez zbędnych emocji i na poziomie. Im więcej takich dyskusji tym zdrowsze to forum będzie. Nie bez powodu ta platforma to "dziel-pasje".

avatar
Rimaro

01.08.2021 13:54

0

"Max Verstappen nie rozgrzał odpowiednio opon i pojechał o 0,5 sekundy wolniej niż podczas pierwszej tury przejazdów" Coo? Kto to pisał? Podczas ostatniej tury przejazdów poprawił się o 0.144s. Podczas pierwszej tury zrobił czas 1:15.984. Gdyby było tak jak piszecie to by zrobił czas 1:16.484 a jego czas z Q3 to 1:15.840 A jeżeli mieliście na myśli, że nie rozgrzał opon i pojechał +0.5s wolniej do Hamiltona to wypadałoby poprawić to zdanie.

Przejdź do wpisu Horner: to część tej gry

avatar
Rimaro

16.07.2021 17:25

0

Devious super podsumowanie. Choć i tak znajdą się kibice, którzy są doskonali w analityce i nadal są w stanie ocenić na podstawie wyników i obserwacji w TV (bo wątpię, że któryś w ogóle widział bolid na żywo), który bolid o ile jest szybszy od innego oraz który kierowca jaką ma przewagę nad innym z dokładnością do 0,1s i mając na uwadze kompletnie inne pod względem szczegółów technicznych maszyny jakimi Ci kierowcy jeżdżą. Co druga osoba mogłaby wsiąść do RedBulla i wygrać mistrzostwa. Prawda Perez? Każdy kierowca wygrałby mistrzostwa w poprzednich latach w Mercedesie, co nie Bottas? Co drugi kibic objechałby Vettela w 2010-2013, on talentu nie ma! Szkoda tylko, że Webber o tym nie wiedział, może gdyby ktoś mu to uświadomił to byłoby inaczej...

avatar
Rimaro

16.06.2021 15:01

0

@5 Odpowiedź na twoje pytanie jest dość proste. Nie chodzi tylko o podciąganie się za kimś bo nie na każdym torze to daje przewagę. Bardziej chodzi o nagumowanie toru, które w każdym zakręcie po każdym przejeździe bolidu zwiększa przyczepność. Czy to na Monzy czy w Monako. Do tego można dodać gust kierowcy, czy woli mieć przed sobą wolne pole czy woli jechać za kimś i kierować się jego punktami hamowania czy linią toru. Osobiście jako kierowca nie zważałbym na te umowy i jeśli przepisy nie zabraniają mi wyprzedzania to kiedy bym chciał to bym wyprzedzał. Umowy słowne są najgorszą formą regulowania czegokolwiek. Tak jak napisał @3, to przepisy powinny to regulować, jeśli tego nie robią, to wolna amerykanka. Kwalifikacje i ich wynik to MOJA pozycja na starcie i MOJE najszybsze kółko - z perspektywy kierowcy. Dlaczego mam zwracać uwagę na innych? Dla dżentelmenów nie ma miejsca w sporcie, sport to rywalizacja o najlepsze wyniki - skupianiu się na samym sobie i pokonywanie samego siebie.

avatar
Rimaro

23.05.2021 14:40

0

Leclerc z alei serwisowej, jeśli w ogóle zdążą samochód ogarnąć. Maks z PP

avatar
Rimaro

10.05.2021 23:28

0

@6 Iceneon akurat Günther urodził się we Włoszech i ma obywatelstwo włoskie oraz amerykańskie, także śmiało go można nazywać Włochem.

avatar
Rimaro

18.04.2021 22:14

0

Rowers, są to dwie różne sytuacje/procedury. Jedna to 'jazda za SC' a druga to 'Przygotowanie za SC do startu lotnego'. Ta druga jest podobna do okrążenia formującego gdzie na torze defacto nie ma żółtych flag mimo SC. Wtedy jak najbardziej można wyprzedać ale tylko dla odzyskania swojej pozycji. Za SC przy żółtych flagach nie wolno nikogo wyprzedzać, chyba że dyrekcja na to pozwoli, tak jak przy oddublowaniu się podczas SC. Jeżeli SC nie jest wywołane incydentem na torze i nie wyświetlają się żółte flagi to obowiązują procedury z okrążeniem formującym.

avatar
Rimaro

09.02.2021 05:52

0

@22 o przyszłości HAM nie pisałem za bardzo, ale jak już pytasz, to chyba nikogo by nie zdziwiło jakby chciał spróbować czegoś innego po F1. Jego pasją są również motocykle. Może chciałby się spróbować w innych kategoriach Motorsportu, kto wie. Ale chyba moje domysły były jednak błędne. Czytałem jeszcze później wypowiedzi Toto na ten temat i faktycznie można było wysnuć z jego słów wnioski, że to jednak Hamilton chciał długiego kontraktu na sporą kwotę a to Mercedes woli dać roczny kontrakt. Raczej Merc nie myśli o zakończeniu po tym sezonie współpracy z Lewisem, prędzej chodzi o pieniądze, które teraz w dobie kryzysu przez COVID-19 oraz regulacje finansowe są oszczędniej gospodarowane. Na 2022 mistrzowski team będzie miał teoretycznie dwa wolne fotele, niesamowicie ciekawie się zapowiada walka o jedno z tych miejsc na pewno. Trzymam kciuki za Russella

avatar
Rimaro

08.02.2021 21:24

0

Ja myślę, że może być inny powód ciągnących się negocjacji. Wydaje mi się, że to Mercedes chciał Hamiltona na co najmniej 2 lata, żeby wejść z nim w nowe regulacje i uniknąć zmiany składu na rozpoczęcie rewolucji technicznej. Pamiętajmy, że nową maszynę budować będzie Mercedes właśnie z Hamiltonem i Bottasem. Czy nie lepiej by było, by całkowicie nowy bolid prowadził ktoś, kto nad nim od początku pracował a nie ktoś kompletnie nowy? W tym roku mają największe szanse na tytuły ze wszystkich stajni a w 2022 praktycznie nowe rozdanie. Szansą na przedłużenie swojej passy w przyszłym roku jest stawianie na Hamiltona, który na pewno lepiej sobie poradzi niż Bottas czy ktokolwiek inny wchodzący dopiero do ekipy. To Hamilton mógł chcieć tylko roczny kontrakt by móc zdecydować o swojej przyszłości dopiero pod koniec roku. Czy będzie chciał zostać, czy zmienić ekipę czy też odejść niepokonanym, 8-krotnym Mistrzem. Może będzie chciał zostać i bez spiny przyuczyć Russella, a jakby przegrywał to nikt się jemu nie będzie dziwić a z drugiej strony tak można sprawdzić talent Georga w praktyce. Jak dla mnie to jest najbardziej prawdopodobny powód tak długich negocjacji, że to HAM naciskał na roczny kontrakt w dobrych warunkach a Merc jednak na dłuższy kontrakt.

avatar
Rimaro

02.02.2021 21:50

0

Fistaszeq super komentarz ????? Oby Ricciardo pomógł McLarenowi tak jak pomógł Renault stanąć na pudle. Po cichu liczę na ich sukces w przyszłych latach, trzymam kciuki za ten team od czasów ich mariażu z Hondą i nadal ich nie puszczam ??

avatar
Rimaro

11.12.2020 06:45

0

Jak dla mnie zrozumiała decyzja. Ci co jeździli regularnie w 2020 mają bieżące obycie z tymi samochodami, fakt że zmieniają zespoły ale i tak nadal jeżdżą regularnie. Alonso nie startował teraz i wg mnie słusznie mu pozwolono na te testy, mimo że jego wiek gryzie się z nazwą "dla młodych kierowców" :P

avatar
Rimaro

09.10.2020 21:55

0

@23 " okalała okolicę toru " aż wstyd tak napisać. Przyłączam się do wielu forumowiczów z pytaniem do @kempa - kiedy edycja komentarzy? :(

avatar
Rimaro

09.10.2020 21:54

0

Panie XYz1, odnosząc się do " oglądałem wyścig z 2000 roku odbywający się w identycznych warunkach ", który faktycznie wtedy się odbył. Fakt, w tamtym wyścigu też była mgła, ale głównie okalała okolice toru. A to, że helikopter medyczny mógł wtedy wystartować a teraz nie to inna rzecz. Szpital, do którego z toru w razie potrzeby helikopter transportuje ludzi, znajduje się w Adenau, po linii prostej ok. 5,5km. I tu nie chodzi o mgłę przy torze, przez którą nie może wystartować, lecz o to, że po drodze do Adenau występują dwa spore wzniesienia. I to właśnie tam występująca mgła uniemożliwia sprawny transport do szpitala drogą powietrzną. A kamery z toru nie pokazują tych miejsc w transmisji i nie pokazywały go w 2000 roku. Do tego z roku na rok względy bezpieczeństwa są coraz ważniejsze dla FIA ( i bardzo dobrze, bo gdyby dzisiaj odbyło się GP Japonii 2014 prawdopodobnie żyłby o jeden więcej nieprzeciętny kierowca ). Przypomnij sobie wyścig na tym samym torze w 2007 roku, gdzie na końcu prostej startowej w pułapce żwirowej wylądowało bodajże 6 kierowców, nie mówiąc już o tym, że każdy z nich mógł przy większej prędkości wbić się w dźwig, który tam się znajdował próbując ściągnąć pierwszy bolid jaki tam wypadł. Do tego, skoro w wypowiedzi " Jeden argument, czym wyróżnili się francuscy kierowcy w F1 oprócz ciągłego płakania i naprawdę miernych umiejętności " wrzucasz wszystkich francuskich kierowców do jednego wora, nie dziw się, że większość tu forumowiczów wrzuca Cię do jednego wora z internetowymi trollami. Jeśli F1 jest Twoją pasją, powinieneś na wszystko patrzeć szerzej, a czytając co napisałeś odnoszę wrażenie, że patrzysz przez wąski tunel na ten sport próbując faworyzować w swojej głowie tylko jednego kierowcę.

avatar
Rimaro

12.08.2016 18:22

0

Nie do końca rozumiem wypowiedzi P. Greena. Przecież te zespoły nie pozyskują danych z tych testów, wszystkie dane zbiera Pirelli. FIA zadbała o to, by nie było dane sprawdzać w tych testach aero (dlatego to są 'stare' bolidy ze zmodyfikowanym aero w określony sposób), więc w czym płacz? Do tego Ferrari, Mercedes i RBR mają takie zasoby ludzkie i finansowe,że taki dobrze zapowiadający się w 2014 Williams, czy Force India nie mają szans na realną walkę o mistrzostwa z tymi trzema zespołami. Mimo wszystko moim zdaniem to i tak dobrze, że Pirelli wzięło 3 zespoły do testów a nie, tak jak w 2013, tylko Mercedesa, który wyraźnie na tym skorzystał (pamiętacie problem z zużywaniem ogumienia przez Merca, a po 'nielegalnych' testach jakoś to zanikło?). Teraz i FIA dość mocno to kontroluje, jak dla mnie, trochę taki płacz dziecka... Niby powód ma, ale niekoniecznie sensowny.

avatar
Rimaro

04.08.2016 09:38

0

@1 Własnie nie powinni teraz odpuszczać. Ich priorytetem jest zdobycie przynajmniej 2 punktów by wyprzedzić Manora i być w tej 10 konstruktorów nagradzanych przez Berniego. Tu nawet za ostatnie miejsce jest spora kasa, a takiemu Sauberowi na pewno przyda się parę milionów $$.

avatar
Rimaro

24.07.2016 10:25

0

@6 "Do obecnej F1 zespoły nie pchają się ". Do obecnej F1... A ten przepis nie powstał dopiero teraz, tylko jest już długo, a co do reszty zdania, że celowy spowalniacz raczej w niczym nie przeszkadza, to przypominam wypowiedzi Vettela (i nie tylko) chyba z każdej Grand Prix, jak bardzo go to irytowało, gdy musiał wyprzedać wolno jadące samochody, a przecież nawet Manor nie jest takim dużym spowalniaczem, więc co by było gdyby takie HRT powróciło ze swoimi osiągami wprost ze skutera? I właśnie dla takich jest ten przepis...

avatar
Rimaro

23.07.2016 22:11

0

@4 To jest Hungaroring, ktory w ostatnich sezonach przynosi b.duzo emocji, podobnie jak w ten weekend, więc nie spodziewałbym się jutro procesji, na pewno będzie ciekawie, tym bardziej jak się patrzy na tempo RBR w quali, gdzie Merc przede wszystkim góruje, a w wyścigu RedBulle nie tracą dużo na tempie. Będzie się działo, oj będzie! Do jutra !

avatar
Rimaro

23.07.2016 15:18

0

Jak dobrze, że od paru sezonów Hungaroring dostarcza zawsze jakieś atrakcje i emocje. :D

avatar
Rimaro

21.07.2016 23:03

0

@5 Przypominam, że zatajone komunikaty również są karane :P

avatar
Rimaro

21.07.2016 17:42

0

Oby to był zespół, który w końcu będzie się liczył w walce o topowe pozycje. Czekam jeszcze na McLarena, wtedy będę w pełni usatysfakcjonowany, gdy Ferrari, Mercedes, McLaren, RedBull i Renault będą się liczyć w walce o podia.

avatar
Rimaro

21.07.2016 17:39

0

@1 Nie rozumiem Twojego ubolewania nad sprawą. Przecież to właśnie zwiększa sprawiedliwość, gdyż oglądając kwalifikacje, czy już nawet w treningach o GP Wielkiej Brytanii, było widać, że sędziowie nie kasowali czasów wszystkim, którzy wyjechali za tor = nierówne traktowanie każdego kierowcy. Teraz, tak jak wspomniał @2WładcaSucharów, " zero miejsca na interpretację i sympatie sędziów" co akurat powinno się chwalić.

avatar
Rimaro

21.07.2016 17:33

0

@1 W takiej sytuacji zatrudnia się ludzi do interpretacji przepisów, jeśli chce się trochę po oszukiwać na tym polu. Doszedł tutaj nowy przepis, mówiący o konieczności zjazdu do alei serwisowej gdy konieczne jest ostrzeżenie kierowcy o jakieś mechanicznej usterce i wydaniu mu poleceń ( jak można przeczytać w newsie, nie dotyczy to uszkodzeń "aero" ), ale to własnie ułatwia interpretację tych przepisów. Do tego dochodzi plus w postaci możliwości nieograniczonej komunikacji gdy bolid znajduje się "boxach", to jak najbardziej na plus. Osobiście uznałbym to jako dopełnienie przepisów, uważanych przez niektórych jako absurdalne i głupie. Ale z drugiej strony, czy to nie fani chcieli, aby kierowca miał większy wpływ na auto a nie inżynier? Trochę śmieszne się to robi.

avatar
Rimaro

18.07.2016 22:51

0

@6 Jeśli reszta jest Ci obojętna, to niezły fan z Ciebie :P Ja tam muszę obejrzeć wyścig, nawet gdy jest to GP Europy rozgrywane na Grenlandii i jeździ się w kółko po owalu. ; ) @3 Dużo osób mówi, że wyścigi są nudniejsze przez chociażby DRS = wyprzedzanie z użyciem DRS = nuda . Gdyby wyścig zorganizować na Imoli w konfiguracji np. z 1997 to tam: 1. Trudno jest znaleźć dobre miejsce na strefę DRS, tym bardziej na dwie. 2.Gdyby umieścić DRS w teoretycznie najlepszym miejscu, czyli na prostej startowej, to prawdopodobnie zaczynałby się za albo w środku pierwszego, szybkiego zakrętu, przed Variante Tamburello i nie dawałoby to tak dużej przewagi przy wyprzedzaniu. A ponoć najlepsze są tory, na których najwięcej do powiedzenia ma kierowca ;D

avatar
Rimaro

18.07.2016 22:40

0

@2 W telewizji też słychać różnicę w dźwięku między innymi jednostkami napędowymi a tą od Hondy. Ale jak dla mnie, właśnie Honda brzmi najlepiej, brzmi wyjątkowo.Szczególnie te 'pierdy' na dohamowaniach, choć bardziej ten dźwięk, jak i w ogóle dźwięki V6 Turbo-Hybrid pasuje bardziej do samochodów wyglądu WRC/DTM itp. a nie do bolidu F1. Myślę, że to jest największy problem ery tych silników, bo samo ich brzmienie (pomijając sezon 2014) nie jest złe, mi nawet się podoba. Lecz dźwięk V10, czy nawet V8 z 'poprzedniej ery' bardziej pasuje do bolidów. Tak jakoś się rozpisałem, w sumie trochę nie nawiązując do tematu Newsa, ale co tam. Pozdrowienia :D

avatar
Rimaro

18.07.2016 22:28

0

To McLaren-Honda powinni się o niego starać, patrząc co zrobił na prędko budując zespół BrawnGP i wygrywając mistrzostwa ;) Może wtedy McLaren zdołałby wygrać wyścig jeszcze w tym sezonie :D

avatar
Rimaro

08.07.2016 23:22

0

@kempa007 3 akapit, "aby na początkową fazę przeszłego sezonu" *przyszłego jak poprawisz to usuń ten komentarz :P

avatar
Rimaro

07.07.2016 08:52

0

@7 Vettel miał supersofty, ale skoro Hamilton zrobił tyle kółek na ultrasofcie bez problemu, to, teoretycznie wytrzymalsze ss, powinny wytrzymać stint Sebastiana. Po za tym nie było widać w jego tempie, że opony nadają się już na śmietnik. Jak dla mnie, teoria o przebiciu opony odłamkiem jest jak najbardziej wiarygodna i chyba najbardziej prawdopodobna.

avatar
Rimaro

06.07.2016 08:10

0

Blasha akurat szkoda, że rezygnuje ze stanowiska, no ale jeśli już tak się dzieje, to czy Bernie nie powinien pójść w jego ślady? Może wtedy znowu zaczęlibyśmy go lubić? :P

avatar
Rimaro

28.06.2016 19:16

0

Przecież to nawet nie jest jakaś tajemnica, że każdy zespół na postoju tuż przed startem stara się zwiększyć temperaturę hamulców czy opon. Na stronie Auto Motor und Sport w newsie o tym urządzeniu są zdjęcia, gdzie takie samo posiada chociażby RBR czy Renault. Dosłownie takie samo. Bez tego te bolidy powypadałyby na pierwszym zakręcie poza tor. Tajemnicą dominacji Mercedesa jest świetna konstrukcja silnika i idealne dopasowanie nadwozia z podwoziem i jednostką napędową. A jeśli chodzi o opony to coś czuję, że sławne, 'nielegalne' testy Mercedesa wraz z Pirelli w 2013 dały Mercedesowi przewagę nei tylko w 2013, co było zauważalne, jak przestali mieć problem z oponami, ale także przewagę w latach 2014-2016. No ale tak się robi w sporcie, że aby wygrać, to wykorzystuje się każdą nadarzającą się okazję do zdobycia przewagi ^^

avatar
Rimaro

08.06.2016 23:11

0

@1 Z taką różnicą, że każdy zespół dostaje takie same opony, a to jak teamy rozwijają swoje bolidy w trakcie sezonu to jest sprawa indywidualna i to przynosi korzyści w różnych aspektach: jednym przynosi docisk w szybkich zakrętach, jednym trakcje a innym prędkość maksymalną. Przez to, że Pirelli wprowadziło jeszcze jedną mieszankę do puli dostępnych opon, to przyspieszyła cała stawka a nie tylko pojedyncze zespoły. @2 A co to ma do rzeczy, skoro w tamtych czasach też były ustalane na konkretne GP dane typy mieszanek. To nie były 2 typy opon na cały sezon, jedynie oznaczenie było 'prostsze'. Ciężej też zastosować coś takiego w przypadku 3 rodzajów ogumienia na jedno GP i w zasadzie to po co to zmieniać, skoro już od paru lat są mniej więcej te same oznaczenia i ludzie już się przyzwyczaili?

avatar
Rimaro

07.06.2016 21:06

0

Ja jestem ciekaw natomiast jak sobie poradzi Rosberg na tle Hamiltona, gdyż w Kanadzie nie odstawał od niego w 2014 i 2015, a w tym sezonie wygląda na mocno podbudowanego i zmotywowanego. Do tego popieram @3 stasek44, czyli żeby poczekać z osądami odnośnie Ferrari i RBR właśnie na ten wyścig. Hiszpania i Monaco są typowymi torami stawiającymi na aero a wiadomo kto robi niesamowite nadwozia... Wydaje mi się, że Ferrari też trochę eksperymentuje z silnikiem by znaleźć przewagę na tej płaszczyźnie nad Mercedesem. Z drugiej strony jestem ciekaw tych poprawek od Renault, bo to dopiero tutaj wyjdzie ile dały wydane żetony na rozwój na GP Monako, skoro ( ponoć! ) tam Ricciardo dzięki temu silnikowi dołożył 0,2s na kazdym okrążeniu.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu